Dyskusja o relacjach damsko-męskich

Master · 24-03-2014 22:44

udarr napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

rozmawiacie o czymś czego się nie da zdefiniować także to do niczego nie prowadzi, nie stworzymy przecież wzoru matematycznego na to po jakim czasie od zakończenia związku można wejść w nowy związek, co nie zmienia faktu, że jeśli jednego dnia dowiadujemy się, że kobieta nas rzuca a drugiego jest z kimś innym sprawa jest mocno podejrzana (znam taki przypadek, na szczęście tylko jeden i to z licbazy także można pominąć)

Z moja byla tak mialem. Niby chujowe uczucie z jednej strony... ale za to z drugiej przynajmniej czlowiek od razu zapomina i nie rozpamietuje zwiazku bo zaczyna rozumiec z kim byl. Z perspektywy czasu ciesze sie, ze u mnie tak wyszlo bo w przeciwnym razie pewnie nadal bym plakal po nieudanym zwiazku, a tak jestem wolny i ani mi sie sni o niej myslec.

Vegeta · 24-03-2014 23:14

Venzet napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Miesiąc? Dwa?

Sorry, ale ja definiuję związek inaczej niż miłość.

W związku jestem z kimś, z kim jest mi dobrze, z kim umiem rozmawiać i zajebiście spędza mi się z tą osobą czas.. później przychodzi na miłość..

związek =/= miłość.

Aha, czyli z nikim innym nie umiesz rozmawiać?

udarr napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

rozmawiacie o czymś czego się nie da zdefiniować także to do niczego nie prowadzi, nie stworzymy przecież wzoru matematycznego na to po jakim czasie od zakończenia związku można wejść w nowy związek, co nie zmienia faktu, że jeśli jednego dnia dowiadujemy się, że kobieta nas rzuca a drugiego jest z kimś innym sprawa jest mocno podejrzana (znam taki przypadek, na szczęście tylko jeden i to z licbazy także można pominąć)

To jest normalne. Czepiać bys się mógł jakby leciała na 2 fronty. Rzuciłą cię bo byłeś nudny i znalazła sobie kogoś lepszego, co w tym podejrzanego?

udarr · 24-03-2014 23:28

Vegeta napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

To jest normalne. Czepiać bys się mógł jakby leciała na 2 fronty. Rzuciłą cię bo byłeś nudny i znalazła sobie kogoś lepszego, co w tym podejrzanego?

Vegeta, weź włącz logiczne myślenie. Czy Twoim zdaniem sytuacja z nagłym rzuceniem i równie nagłym znalezieniem nowego faceta to nie jest lecenie na dwa frotny? Przecież to już musiało trwać od pewnego czasu, nie poznała przecież tego kogoś w dniu zerwania ze starym facetem i nagle, tego samego dnia nie postanowili być razem.

**Astinus** · 24-03-2014 23:36

Byłeś tak nudny, że wzięła pierwszego lepszego od razu, ot co.

udarr · 24-03-2014 23:41

Astinus napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Byłeś tak nudny, że wzięła pierwszego lepszego od razu, ot co.

nie potrafię sobie tego wyobrazić w kontekście kobiet, z którymi miałem do czynienia do tej pory, wybacz kolego ale takie rzeczy mogą się dziać w relacjach dzieci z podstawówki czy gimnazjum, sporadycznie w liceum, to tak nie działa i takie relacje musiały mieć już jakieś podwaliny, poza tym naucz się pisać bezosobowo tak jak ja bo nie o mnie tutaj chodzi

Szanel · 24-03-2014 23:42

udarr napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Vegeta, weź włącz logiczne myślenie. Czy Twoim zdaniem sytuacja z nagłym rzuceniem i równie nagłym znalezieniem nowego faceta to nie jest lecenie na dwa frotny? Przecież to już musiało trwać od pewnego czasu, nie poznała przecież tego kogoś w dniu zerwania ze starym facetem i nagle, tego samego dnia nie postanowili być razem.

To Ty wlacz logiczne myslenie, laska dobrze zrobila, poznala kogos lepszego widocznie chlop nie dawal rady to go rzucila i wziela kogos kto na dana chwile byl najlepszy a juz lepszy od poprzedniego. Nie widze w tym nic zlego jak ja jestem z dziewczyna i powoli moje zainteresowanie spada a do tego dovhodzi fakt ze poznalem fajna laske to moge z pierwsza zerwac i podbic do drugiej i w ciagu tygodnia miec druga. To tylko teoria bo z moja probowalbym naprawic itd ale sam fakt ze takie cos to nie dwa skurwysy..kie fronty a zwykla reakcje na zlemrzeczy w zwiazku.

Scary · 24-03-2014 23:45

Kobiety zawsze szukają opcji rezerwowej taka prawda, mało która jest pewna w związku a poza tym one lubią być adorowane i im więcej tym lepiej.

No i czasem właśnie wychodzą takie kwiatki że jednak kochaś okazuje się lepszy od chłopaka, teoretycznie oczywiście bo znają i widują się krócej, większa ciekawość itp a chłopak już sprawdzony i nudny :D więc sory potrzebuję przerwy albo to nie to i idzie do nowego gejozo. To nie znaczy że on jest lepszy bo jak pozna go lepiej to prawdopodobnie pójdzie do następnego na tej samej zasadzie aż nie wyskoczy mentalnie z pieluszek.

Takich panien proponuję unikać bo później są płacze.

@oczywiście że w życiu chodzi żeby mieć wszystko jak najlepsze - w tym partnera i nie ma nic złego w zrywaniu jak nadarzy się lepsza okazja, ale kurwa kręcenie na boki jak się jest w związku to chujostwo w czystej postaci.

Alex Fortune · 24-03-2014 23:47

Szanel napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

To Ty wlacz logiczne myslenie, laska dobrze zrobila, poznala kogos lepszego widocznie chlop nie dawal rady to go rzucila i wziela kogos kto na dana chwile byl najlepszy a juz lepszy od poprzedniego. Nie widze w tym nic zlego jak ja jestem z dziewczyna i powoli moje zainteresowanie spada a do tego dovhodzi fakt ze poznalem fajna laske to moge z pierwsza zerwac i podbic do drugiej i w ciagu tygodnia miec druga. To tylko teoria bo z moja probowalbym naprawic itd ale sam fakt ze takie cos to nie dwa skurwysy..kie fronty a zwykla reakcje na zlemrzeczy w zwiazku.

fajne macie relacje , najwazniejsze to zeby ktos był ,,lepszy", co z tego, ze tych ,,wskaznikow" bycia ,,lepszym" czy "gorszym" jest w pizdu i tak naprawdę ocenienie tego jakoś sensownie jest niemożliwe, najlepiej ślepo biec za potrzebą ;] ;]

@edit

Venzet napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

związek =/= miłość.

ale pewno wszystkim mówisz jak to je kochasz? Czy jednak jesteś szczery i mówisz, że wcale ich nie kochasz, że może potem xD?

udarr · 24-03-2014 23:48

Szanel napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

To Ty wlacz logiczne myslenie, laska dobrze zrobila, poznala kogos lepszego widocznie chlop nie dawal rady to go rzucila i wziela kogos kto na dana chwile byl najlepszy a juz lepszy od poprzedniego. Nie widze w tym nic zlego jak ja jestem z dziewczyna i [1] powoli moje zainteresowanie spada [2] a do tego dovhodzi fakt ze poznalem fajna laske to moge z pierwsza zerwac i podbic do drugiej i w ciagu tygodnia miec druga. To tylko teoria bo z moja probowalbym naprawic itd ale sam fakt ze takie cos to nie dwa skurwysy..kie fronty a zwykla reakcje na zlemrzeczy w zwiazku.

właśnie o tym piszę, że już kogoś poznałeś w trakcie bycia z poprzednią dziewczyną...

@UP
u mnie w obecnym związku dopiero po mniej więcej 3-4 miesiącach jedno z nas użyłosłynnego zwrotu Kocham Cię, pomimo, że byliśmy razem przez ten czas w pełni tego słowa znaczeniu ale dopiero się poznawaliśmy więc jak można stwierdzić czy się kocha taką osobę? nie wiem, może to nienormalne ale mi się wydaje całkiem sensowne no ale może ludzie już po tygodniu są przekonani, że się kochają itd to spoko ;d

**Astinus** · 24-03-2014 23:50

udarr napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

nie potrafię sobie tego wyobrazić w kontekście kobiet, z którymi miałem do czynienia do tej pory, wybacz kolego ale takie rzeczy mogą się dziać w relacjach dzieci z podstawówki czy gimnazjum, sporadycznie w liceum, to tak nie działa i takie relacje musiały mieć już jakieś podwaliny, poza tym naucz się pisać bezosobowo tak jak ja bo nie o mnie tutaj chodzi

Ktoś tu nie ogarnął, że nabijam się z Vegety ;p Bo to prawda, że drugi związek w tydzień po rozstaniu nie bierze się z niczego i z tym się całkowicie zgadzam.

@Zauważyliście w ogóle, że ten człowiek nie jest w stanie wymyślić innego powodu rozstania, niż "byłeś nudny/a"? Kto by tutaj czego o rozstaniu nie napisał, to taką dostaje odpowiedź ;d

Scary · 24-03-2014 23:53

Astinus napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

@Zauważyliście w ogóle, że ten człowiek nie jest w stanie wymyślić innego powodu rozstania, niż "byłeś nudny/a"? Kto by tutaj czego o rozstaniu nie napisał, to taką dostaje odpowiedź ;d

pisze z autopsji ;]

Alex Fortune · 24-03-2014 23:53

Astinus napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ktoś tu nie ogarnął, że nabijam się z Vegety ;p Bo to prawda, że drugi związek w tydzień po rozstaniu nie bierze się z niczego i z tym się całkowicie zgadzam.

Well, każdy z Nas "gra" na więcej niż jeden front w tym sensie, że nie da się zrobić tak, że inni ludzie nam się ,,przestają" podobać czy coś, jak ktoś jest dla kogoś fajny, to taki jest.

A jeśli już, to trzeba po prostu:
a) Starać się być najlepsi dla tej drugiej osoby ( rozmowa to klucz )
b) Pamiętać o zaletach tej drugiej osoby ( Wiele osób leci po najniższej linii oporu i robi to, co nakazują im obecne potrzeby, nie licząc się z tym, że mogą stracić coś innego, często cenniejszego )

**Astinus** · 25-03-2014 00:04

Scary napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

pisze z autopsji ;]

Do tego piję.

Alex Fortune napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Well, każdy z Nas "gra" na więcej niż jeden front w tym sensie, że nie da się zrobić tak, że inni ludzie nam się ,,przestają" podobać czy coś, jak ktoś jest dla kogoś fajny, to taki jest.

A jeśli już, to trzeba po prostu:
a) Starać się być najlepsi dla tej drugiej osoby ( rozmowa to klucz )
b) Pamiętać o zaletach tej drugiej osoby ( Wiele osób leci po najniższej linii oporu i robi to, co nakazują im obecne potrzeby, nie licząc się z tym, że mogą stracić coś innego, często cenniejszego )

No tak, ale jeśli jesteśmy w związku z osobą, którą kochamy, to raczej nie rozpatrujemy ewentualnych bliższych relacji z resztą fajnych ludzi, których znamy, bo obecna partnerka jest najfajniejsza. Jeśli zaczynamy to robić, to znaczy, że ona przestaje być najfajniejsza i powinno się coś z tym zrobić. Albo próbować ratować, albo zostawić, a nie zwodzić tygodniami czy miesiącami, szukając przy tym zapasowej opcji. Bo później jedna strona jest szczęśliwa i zadowolona - w końcu ma nowy obiekt westchnień, fajniejszy od poprzedniego, a drugiej stronie łeb pęka od pytań "co, jak, gdzie, kiedy i dlaczego?".

Szanel · 25-03-2014 00:07

@udarr
Ok inaczejj mozee.. bylem z dziewczyna 9 miesiecy pozniej Ona zerwala a ja w ciagu 2 tygodni poznalem nastepna i w ciagu miesiaca bylem z inna. Teraz juz z ta druga prawie dwa lata jestem. Chodzilo mi glownie o to ze nie mozna oceniac kogos ze wzgledu na to po jakim czasie ma nowa bo jest milion roznych drog przez co nie mozemy sie postawic na miejscu innej osoby. Dwa fronty to skur....nstwo ale mozna szybko nawet milosc pozegnac i wejsc w nowa relacje nawet bardzo szybko.

btw. Majac 14 albo 15 albo moze 16 lat, ale raczej przed 15 :) zmarl moj kolega, no znajomy z klasy, tzn. Utonal nad jeziorem. Za dwa tygodnie jego dziewczyna byla z innym, to jest skurwysy$€€$&#^.

Scary · 25-03-2014 00:09

Szanel napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

btw. Majac 14 albo 15 albo moze 16 lat, ale raczej przed 15 :) zmarl moj kolega, no znajomy z klasy, tzn. Utonal nad jeziorem. Za dwa tygodnie jego dziewczyna byla z innym, to jest skurwysy$€€$&#^.

ona tez miała 14 lat
więc w sumie gówno w głowie żeby ocenić poziom skurwysyństwa ;d

Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

Narzędzia tematu

Oceń ten temat

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

House M.D - dyskusja o serialu.

Dyskusja dotycząca ulepszenia Knighta

War system - dyskusja..

Mity, regulamin - dyskusja.

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania