Dyskusja o relacjach damsko-męskich

Halunek · 01-03-2014 18:15

Dimin napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Dobra, poddaje się. Na ciebie nie ma argumentów XD

no ale o co chodzi? przeciez ten argument o szczaniu jest tak idiotyczny, ze to sie w glowie nie miesci

Dimin · 01-03-2014 18:20

Halunek napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

no ale o co chodzi? przeciez ten argument o szczaniu jest tak idiotyczny, ze to sie w glowie nie miesci

No bardzo. Widzę kolejny oświecony pokroju vegety. Chciał przykładów to dostał, tej rzeczy nie wykonasz przy koleżance, więc jego teoria koleżanka=partnerka, tylko że bez ruchania jest do dupy. No ale widzę trudno mu wbić do głowy coś przeciwnego do tego co sobie ubzdurał.

Halunek · 01-03-2014 18:23

Dimin napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

No bardzo. Widzę kolejny oświecony pokroju vegety. Chciał przykładów to dostał, tej rzeczy nie wykonasz przy koleżance

a co pojawia sie wtedy w organizmie jakas fizyczna blokada i nie mozna sie wysikac? przeciez to jest zależne tylko i wylacznie od podejscia

KrystianeK · 01-03-2014 19:16

Co za w ogóle za beznadziejna kłótnia. Koleżanka to koleżanka, a partnerka to partnerka. Nie ma tu żadnych znaków równości. Opanujcie się...

Vegeta · 02-03-2014 12:15

Halunek napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

a co pojawia sie wtedy w organizmie jakas fizyczna blokada i nie mozna sie wysikac? przeciez to jest zależne tylko i wylacznie od podejscia

Po prostu dimin jest czlowiekiem ktory jakby mia! Uzasadnic cokolwiek to powie to jest i chuj, a potem sie dziwi ze taka argumentacja nie jest w ogole brana pod uwage ;d

@
Pytanie do bab:

Czemu wiekszosc z was siedzi cicho jak myszy pod miotla i to do was trzeba wiecznie mowic bo same sie nie odzywacie, czemu zawsze wolicie tylko sluchac? To jest nudne.

Murzin · 02-03-2014 12:40

Vegeta napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Czemu wiekszosc z was siedzi cicho jak myszy pod miotla i to do was trzeba wiecznie mowic bo same sie nie odzywacie, czemu zawsze wolicie tylko sluchac? To jest nudne.

???? Z większością dziewczyn które znam jest właśnie odwrotnie :D Ciągle gadają, aż czasem głowa boli ;p

Master · 02-03-2014 12:44

Vegeta napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Czemu wiekszosc z was siedzi cicho jak myszy pod miotla i to do was trzeba wiecznie mowic bo same sie nie odzywacie, czemu zawsze wolicie tylko sluchac? To jest nudne.

Bo nie sa zainteresowane rozmowa z toba?

Podbijam Murzina. Chociaz jak mialem 15 lat to bylo tak, ze one przewaznie malo gadaly, ale widze z wiekiem sie mocno rozkrecaja.

Dimin · 02-03-2014 13:02

Vegeta napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Po prostu dimin jest czlowiekiem ktory jakby mia! Uzasadnic cokolwiek to powie to jest i chuj, a potem sie dziwi ze taka argumentacja nie jest w ogole brana pod uwage ;d

Możesz jeszcze raz ale po polsku? Nie dziwię się że to nie trafia do ciebie, bo jesteś dosyć ograniczony, więc powstrzymam się od dalszej dyskusji, bo i tak olewasz większość argumentów czepiając się ostatniego zdania i zmieniając temat ;d

Czemu wiekszosc z was siedzi cicho jak myszy pod miotla i to do was trzeba wiecznie mowic bo same sie nie odzywacie, czemu zawsze wolicie tylko sluchac? To jest nudne.

Przecież Ty jesteś taki mądry i oświecony, że pewnie one boją się odezwać żeby nie wyjść na mało inteligentne :/

Vyost · 02-03-2014 14:31

Dziwi mnie to, że wszyscy stawiacie Mur Chiński między koleżankami i partnerkami i między koleżeństwem, a miłością. Dla mnie ta granica jest w stu procentach płynna. Nie rozumiem jak można kogoś lubić i nagle stwierdzić, że się kocha.

**zakius** · 02-03-2014 14:38

Nagle do ciebie to dociera imo

Alex Fortune · 02-03-2014 14:51

Vyost napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Dziwi mnie to, że wszyscy stawiacie Mur Chiński między koleżankami i partnerkami i między koleżeństwem, a miłością. Dla mnie ta granica jest w stu procentach płynna. Nie rozumiem jak można kogoś lubić i nagle stwierdzić, że się kocha.

This, takie rozgraniczanie wręcz przypomina mi jakąś gimbazę w stylu ,,jak dasz mi kredki to będę z Tobą" xD

Bo w końcu, czym jest miłość? Zaufaniem, dogadywaniem się ( charakter i zainteresowania ) , okraszone seksem ;)

Scary · 02-03-2014 17:30

Vyost napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Dziwi mnie to, że wszyscy stawiacie Mur Chiński między koleżankami i partnerkami i między koleżeństwem, a miłością. Dla mnie ta granica jest w stu procentach płynna. Nie rozumiem jak można kogoś lubić i nagle stwierdzić, że się kocha.

Sam sobie zaprzeczyłeś w jednym poście, najpierw mówisz że granica jest płynna a później dziwisz się że ta granica się zaciera? Say what? Chyba że źle się wyraziłeś i niezbyt zrozumiałem?

Przyjaźń między kobietą a mężczyzną nie istnieje bo jak ktoś się super dogaduje to zawsze z jednej strony coś zaiskrzy, chyba że druga osoba jest naprawdę paskudna.

Vyost · 02-03-2014 18:07

Scary napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Sam sobie zaprzeczyłeś w jednym poście, najpierw mówisz że granica jest płynna a później dziwisz się że ta granica się zaciera? Say what? Chyba że źle się wyraziłeś i niezbyt zrozumiałem?

Nie zrozumiałeś tego, że dla mnie ta granica jest bardzo szeroka, i że wcale się nie zaciera. Chyba nie odróżniam "lubić" od "kochać". To pierwsze to po prostu część wspólna drugiego + co najmniej jedno z tych: seks, wierność, przywiązanie. Zależy czego wymagamy od naszego związku. W większości przypadków każdego z tych czynników, ale są wyjątki, jak Pan Vegeta, któremu pewnie wystarcza sam seks.
@Jeżeli wybierzemy sam seks, to mamy związek bez żadnych zobowiązań, seks+wierność to związek tymczasowy, który może się rozpaść lub ewoluować, seks+przywiązanie daje nam stały związek z możliwością przygód z innymi osobami, samo przywiązanie/wierność nie ma dla mnie większego sensu, no ale co kto lubi. Można też wybrać wierność i przywiązanie bez seksu, tylko po co? :)

Vegeta · 02-03-2014 18:30

Dimin napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Możesz jeszcze raz ale po polsku? Nie dziwię się że to nie trafia do ciebie, bo jesteś dosyć ograniczony, więc powstrzymam się od dalszej dyskusji, bo i tak olewasz większość argumentów czepiając się ostatniego zdania i zmieniając temat ;d

Znów, twoje argumenty są żenujące, więc się nie dziw.

Przecież Ty jesteś taki mądry i oświecony, że pewnie one boją się odezwać żeby nie wyjść na mało inteligentne :/

Prawda. I'm far above you.

^
Tylko nawet w tymczasowych związkach musisz się dogadywać z laską także... Btw. jak wyciągnąłeś wniosek że stały związek daje możliwości przygód a tymczasowy nie?

Vyost · 02-03-2014 18:40

Vegeta napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Tylko nawet w tymczasowych związkach musisz się dogadywać z laską także...

Musimy się lubić, żeby być w jakimkolwiek związku, to wspomniana część wspólna. Wtedy z dogadaniem się nie będzie problemu, bo odpowiadamy sobie charakterem/poglądami. Jeśli nie lubisz swojej "dziewczyny", to nie jest to związek, tylko oszukiwanie siebie lub jej w jakimś celu, na przykład popularnego poruchania.

Vegeta napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

jak wyciągnąłeś wniosek że stały związek daje możliwości przygód a tymczasowy nie?

Niczego takiego nie powiedziałem. To oczywiste, że jeśli możemy być w stałym związku bez wymogu wierności, to tym bardziej w tymczasowym.

Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

Narzędzia tematu

Oceń ten temat

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

House M.D - dyskusja o serialu.

Dyskusja dotycząca ulepszenia Knighta

War system - dyskusja..

Mity, regulamin - dyskusja.

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania