no jasne ze dla mnie tak. Ona mowi, ze dla niej moje ruchanie z jakims typem nie byloby zdrada xD a ja jrj mowie ze yu chodzi o to co nas podnirca, wiec na tej zasadzie ppwinienrm ruchac i lizav sie z innymi laskami, a ona zevto nie tak dziala xD
Wersja do druku
no jasne ze dla mnie tak. Ona mowi, ze dla niej moje ruchanie z jakims typem nie byloby zdrada xD a ja jrj mowie ze yu chodzi o to co nas podnirca, wiec na tej zasadzie ppwinienrm ruchac i lizav sie z innymi laskami, a ona zevto nie tak dziala xD
Kilka lat temu chłopak mojej siostry oświadczył się jej w Wenecji pod słynnym balkonem z Romeo i Julii, niestety po kilku miesiącach się rozpadło. Kolejne oświadczyny były po kolacji w dobrej restauracji w Warszawie, podczas spaceru tam gdzie mieli chyba pierwszą randkę. Ja to w zasadzie nigdy nie myślałem, w jaki sposób bym to zrobił bo jestem wiecznym kawalerem nie z wyboru, jednak bardziej bym się skłaniał ku oświadczynom na kształ drugiej opcji.
W sumie nie wiem czy jesteś marnym trollem(jakieś 99%), czy jakąś zwykłą spierdoliną która trzyma się byle kurewki tylko po to żeby nie być samemu. Bo być z laską która cie na okrągło zdradza, ty o tym wiesz, ona wie że wiesz, a mimo to macie na to wywalone to gratuluje podejścia xD
'kochanie znalazłem coś w Twojej grocie nestle"
"czy to pieścionek?"
"tak, wyjdziesz za mnie?"
cytat z miłosnego story "grota nestle"
ludzie wieksze inby odpierdalaja z tymi zareczynami i cala otoczka wokol niz z tym co to dla nich znaczy w większości przypadków i w sumie to poza wydanym hajsem nic sie nie zmienia dla nich, w wiekszosci chodzi o pokaz i presje starszych czy cos w ten desen. w sumie nic dziwnego, jak nie ma polotu to chociaż teatrzyk odjebia zeby nie bylo tak poprostu.
mysle ze cokolwiek bym nie odjebal to i tak oprawa bylaby sprawa drugorzedna, ale napewno bym nie robil tez akcji wybierania pierscionka przed a potem hehe no kiedy mi da kurr a ladny chociaż to wiem bo sama wybrałam;)) no weź seba daj juz bo post napisany na fejsa czeka w notatniku do skopiowania ;pp
ponoc zareczyny teraz modne sa, tak w wieku 17 lat
Tak właściwie, to czy miejsce powinno mieć znaczenie? jeżeli moja kobieta by się oburzyła gdybym się jej oświadczał, że nie wiem, mogłem wybrać lepsze miejsce, zrobić lepszy nastrój to bym jej napluł na ryj i powiedział, że ja tu klęczę przed nią na kolanach, jestem gotów oddać jej resztę swojego życia a ona mi pierdoli o tym, że chujowa miejscówa
no kurwa
nie musisz nikomu pluć w mordę, wątpię żeby jakakolwiek normalna kobieta tak powiedziała, zresztą moje pytanie nie dotyczyło tego czy miejsce ma znaczenie, tylko chodziło ogólnie o pomysły i formy jakie przybierają zaręczyny i za jaką opcją torgi się opowiadają, wyluzuj trochę
No tak ja o tym wiem, ale sądze że Ty też wiesz że nienormalnych kobiet też jest w cholerę ;p
jestem wyluzowany ;o
No to romantyczny wieczór we dwoje w domu, albo nawet coś dla beki, nie każda lubi klimaty z filmów i często takie są oklepane i pod publikę robione.
Nikt nie każe Ci się z taką wiązać, nikt nie każe Ci się oświadczać po miesiącu znajomości, myślę, że zanim dojdzie do momentu zaręczyn ktoś powinien już na tyle znać swoją wybrankę, że rozważanie takiego przebiegu sytuacji to czysta abstrakcja.
Ja bym preferował jakiś wyjazd we dwójkę na jakieś zadupie typu mazury, bieszczady i wtedy znaleźć jakiś dobry moment przy ładnych okolicznościach przyrody, oczywiście wszelkie opcje typu wcześniej wybieranie razem pierścionka itd to dla mnie żenada więc tylko element zaskoczenia wchodzi w grę.