Reklama
Strona 898 z 1273 PierwszaPierwsza ... 398798848888896897898899900908948998 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 13,456 do 13,470 z 19081

Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

  1. #13456
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,118
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj Astinus napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Różnica polega na tym, że heroina szkodzi, a nasza relacja nie, nie uzależnia i jak tylko któreś z nas stwierdzi, że przestało być fajnie, to podziękuje drugiemu i pójdzie w swoją stronę, bez odwyków, głodów i wszystkich nieprzyjemności związanych z rzucaniem nałogu ;)
    Przecież pogrubione to jak żywcem wzięte z tłumaczeń jakiegoś nałogowca. xD
    W ogóle już po tym, co tu piszesz, widać, że wcale nie miałbyś tak wyjebane, gdyby cię przykładowo nagle "zdradziła" albo olała. Weź się lepiej ogarnij, zamiast tu filozofować.

  2. #13457
    Avatar Nigger
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Warszawa
    Posty
    1,774
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Tygrrysek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Mają to do tego, że na tym w Polsce polegają związki. Kobieta zanim w ogóle pozna kogokolwiek to przeprowadza zawsze kosztorys zysków i strat. Czy to się opłaca, ile to ją będzie kosztować, jakie będą zyski? Opłaca się w to wchodzić i inwestować swój cenny czas?
    Czy ci się to podoba czy nie, takie są fakty i tak wygląda życie. Najlepszym dowodem na to jest to, że dziś ludzie nie rozumieją nawet co to jest związek i co to słowo oznacza. Wiedza tylko tyle co zobaczą w serialach w telewizji.
    A o miłości to już kompletnie nie mają pojęcia. Potrafią tylko o tym gadać i świecić jacy to oni są wspaniali, bo modnie i "fajnie" dziś się ubierać i mieć słowo "miłość" na twarzy oraz wplatać je w swoje konwersacje.

    Jeśli o mnie chodzi to ja nie wierzę, że dziś ktokolwiek zna prawdziwe znaczenie słowa miłość. Dlatego właśnie mam taką partnerkę, a nie inna. Wiem czego chcę od życia i co jest dla mnie ważne. To, że w moim sąsiedztwie to już od lat nie występuje nie było dla mnie przeszkodą.
    Ale Ty mi nie mów jak wygląda życie, ok? Tyle lat rzekomo nie mieszkasz w Polsce a wszystko o niej wiesz. Nawet wiesz jaka jest każda poszczególna kobieta i jak to ludzie się tutaj nie kochają.

    Masz jakieś kompleksy, że tak najeżdżasz na takie tematy? To, że Ty musiałeś kupić żonę wcale nie oznacza, że każdy tak musi robić. Pokaż mi ten dowód, że ludzie nie rozumieją co to jest związek, proszę.

  3. #13458
    Avatar Tygrrysek
    Data rejestracji
    2016
    Posty
    1,518
    Siła reputacji
    11

    Domyślny

    Cytuj Nigger napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale Ty mi nie mów jak wygląda życie, ok? Tyle lat rzekomo nie mieszkasz w Polsce a wszystko o niej wiesz. Nawet wiesz jaka jest każda poszczególna kobieta i jak to ludzie się tutaj nie kochają.

    Masz jakieś kompleksy, że tak najeżdżasz na takie tematy? To, że Ty musiałeś kupić żonę wcale nie oznacza, że każdy tak musi robić. Pokaż mi ten dowód, że ludzie nie rozumieją co to jest związek, proszę.
    Kompleksy chyba ty masz, bo z uporem maniaka próbujesz oczernić moją dziewczynę pisząc farmazony, że niby ją sobie kupiłem. :)

    Co do Polski to może dla ciebie to coś trudnego i nie potrafisz ogarnąć obszaru większego niż własne podwórko, ale ja mam ciut szerszy światopogląd. To, że nie mieszkam w Polsce nic nie zmienia. Ciągle w Polsce się urodziłem i wychowywałem. Ciągle mam rodzinę w Polsce i ciągle moi znajomi mieszkają w Polsce. Nawet to, że nie mieszkając w Polsce ciągle spotykam wszędzie Polki i Polaków.

    Co do dowodów to nie trzeba dużo szukać. Cofnij sobie temat 3 strony do tyłu i poczytaj dyskusję o tym czym jest związek.

  4. Reklama
  5. #13459
    Avatar udarr
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    32
    Posty
    9,350
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Mam ambiwalentny stosunek do Tygryska. Nadal nie mam pewności czy nie jest bardzo dobrym trollem. Irytujące jest też to, że na każdym kroku najeżdża na Polskę, na wszystko co polskie wliczając w to dziewczyny. To, że Tobie się nie powiodło zawodowo i musiałeś wyjechać i to, że w związkach też poległeś to nie oznacza, że musisz wszystko hejtować i mierzyć swoją miarą. Naprawdę jestem pełen podziwu Twoich wypowiedzi jeśli masz tyle lat na ile wyglądasz na zdjęciach bo często piszesz jak potłuczony.
    Teoria o nieskończonym rogu obfitości stanowi, iż nigdy nie zabraknie ci argumentów na poparcie tezy w którą z jakichkolwiek powodów chcesz wierzyć. /L.K.

  6. #13460
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,118
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Oczywiście, że jest trollem. On i ten comaxa to najnowsze odkrycia trollingu tutaj, spadkobiercy ś.p. vegety.
    Wystarczy poczytać jego wypociny w innych tematach. A jego popisowy trollerski numer to przypierdalanie się, gdy ktoś napisze coś ironicznie lub żartobliwie, że niby on bierze to dosłowne znaczenie. Coś jak na poprzedniej stronie do Dzzeja. Robi to co chwilę

  7. #13461
    Avatar Nigger
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Warszawa
    Posty
    1,774
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Tygrrysek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Kompleksy chyba ty masz, bo z uporem maniaka próbujesz oczernić moją dziewczynę pisząc farmazony, że niby ją sobie kupiłem. :)

    Co do Polski to może dla ciebie to coś trudnego i nie potrafisz ogarnąć obszaru większego niż własne podwórko, ale ja mam ciut szerszy światopogląd. To, że nie mieszkam w Polsce nic nie zmienia. Ciągle w Polsce się urodziłem i wychowywałem. Ciągle mam rodzinę w Polsce i ciągle moi znajomi mieszkają w Polsce. Nawet to, że nie mieszkając w Polsce ciągle spotykam wszędzie Polki i Polaków.

    Co do dowodów to nie trzeba dużo szukać. Cofnij sobie temat 3 strony do tyłu i poczytaj dyskusję o tym czym jest związek.
    Przecież Ty sam mówiłeś, że poleciałeś do Tajlandii i mówiłeś, że była na sprzedaż. Więc jak ja niby ją "oczerniam"?

    Co do Polski. Mam ciut lepsze warunki do wypowiedzenia się jak tu jest. Wciąż tu mieszkam, wciąż mam styczność z wieloma ludźmi. Ja mam rodzinę i znajomych w Stanach Zjednoczonych i jakoś ciężko mi powiedzieć szczegółowo jak tam ludzie się kochają. A dowody z jednego, z paruset forum w Polsce raczej mało mnie przekonują. Rozumiem, że to jest ten Twój światopogląd, tak?

    No i generalnie zrobienie z kobiety kury domowej pokazuje jak bardzo dawno się tu wychowywałeś. Troszkę się pozmieniały takie rzeczy. Ale co ja Ci tam będę pisał, Ty wiesz lepiej.
    Ostatnio zmieniony przez Nigger : 21-04-2016, 17:02

  8. Reklama
  9. #13462
    Avatar Tygrrysek
    Data rejestracji
    2016
    Posty
    1,518
    Siła reputacji
    11

    Domyślny

    Cytuj udarr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Mam ambiwalentny stosunek do Tygryska. Nadal nie mam pewności czy nie jest bardzo dobrym trollem. Irytujące jest też to, że na każdym kroku najeżdża na Polskę, na wszystko co polskie wliczając w to dziewczyny. To, że Tobie się nie powiodło zawodowo i musiałeś wyjechać i to, że w związkach też poległeś to nie oznacza, że musisz wszystko hejtować i mierzyć swoją miarą. Naprawdę jestem pełen podziwu Twoich wypowiedzi jeśli masz tyle lat na ile wyglądasz na zdjęciach bo często piszesz jak potłuczony.
    A czy ktokolwiek kiedykolwiek mówił, że coś mi się nie powiodło? Po prostu jestem osobą, która jeśli widzi gówno to nie siedzi w nim wygodnie do końca życia, bo to przecież za dużo wysiłku żeby robić cokolwiek. Poczekamy aż ktoś inny łaskawie zrobi to za nas. Jestem osobą, która uważa, że trzeba podnieść dupę i wziąść sprawy w swoje ręce. Jak to mówią: umiesz liczyć? Licz na siebie. Bo nikt inny za nas myśleć nie będzie. Samemu trzeba sobie swoje życie układać. I ja wole się trzymać od gówna jak najdalej. :P

  10. #13463
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    23
    Posty
    14,110
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czy to te głośno zapowiadane ujawnienie brudów???

    Tak witam to ja haker mastera dymaja chlopaki, potwierdzam

    Cytuj Menson napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A ty mi sie kojarzysz z sedzia tego tematu a pierdolisz jak potluczony, wielki osądzacz, ruchacz, doradzacz, wygryw. Wez chlopie zamilcz w koncu


    #up

    Zaraz ci wjada typki ze to dziecinne zrywac calkowicie kontakt, ze po co itp, ze przeciez mozna POGADAC.

    Chociaz, jak ci wpadla na chate po 2 tyg, calkiem prawdopodobne ze wskoczyla komus w tym czasie na hydrant i dlatego przybiegla ;ddd
    Otusz widzisz kolego, ja nikogo wlasnie nie osadzam i wkurwia mnie jak wpada taki pan i wladca jamnik jak ty i zaczyna wyzywac od ameb i plebsu. Kazdy ma swoj mozg, w dodatku wiekszosc tutaj jest dorosla i sama podejmuje decyzje, a my mozemy mu co najwyzej doradzic, ale nie dopierdalac, ze jest ameba bo zadal jakies tam glupie (w naszej opinii) pytanie. Jaki wygryw, jaki ruchacz, zejdz na ziemie. xD chcialbym xD

    Cytuj Nigger napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Bardzo się zmieniłem od tamtego czasu.
    Pamietaj, tego sie nie wybiera, z tym sie rodzimy, my pamietamy. xD

    Cytuj udarr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie rozumiem takich relacji. Mam podejście chyba konserwatywne w takim razie. Albo się z kimś jest właśnie na serio tworząc zgrany lub mniej zgrany związek albo się nie jest z nikim i pukamy wszystko co się rusza zgodnie z naszym upodobaniem. Te dwa stany zupełnie rozumiem, klasyka gatunku. Wszystko pomiędzy, czyli: niby brak związku+ale sex jest+jak trzeba to pomogę i wysłucham+jak ona się prześpi z innym to koniec znajomości - to coś niezrozumiałego i jestem pewny, że męczyłoby mnie tkwienie w czymś takim. Z jednej strony masz wyjebane ale z drugiej nie masz, z jednej strony nie jesteś zaangażowany ale z drugiej jesteś...
    Najchujowszy typ relacji jaki moze byc, tkwilem w takim niedawno. Niby takie fwb, ale jednak nie bo cos do siebie czulismy, na codzien zachowywalismy sie w stosunku do siebie jak para, ale oficjalnie nic wielkiego. Nie dla mnie takie cos, mnie to wykonczylo psychicznie i darmowe "dymanie" nie jest tego warte.

    Cytuj Micro Ice napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wczoraj zerwalem z dziewczyną co rok z nia byłem. Sam pamietam kilka lat temu przegladałem ten temat i sobie myslalem ale z was farciarze, że macie dziewczyny, że ogarniacie te tematy itp. Po jakims czasie zacząłem sam ogarniac i trzeba pamietac jedną zasade: nie pytac sie Torga, lepiej samemu na błędach popróbowac niż sluchac sie kogos i potem myslec, a moglem zrobic tak jak chcialem ale chopaki z torga napisali inaczej. Własny bagaż życiowy > dobre rady. Wracajac do tematu kiedys juz bylem tak zdesperowany, że stwierdziłem ze moglbym miec nawet dziewczyne która leci na moje siano, byle jakas była. Teraz dziewczyna to nie problem. Do czego dąrze bo chyba sam sie zajebałem hmm ( tu sie serio zajebałem na dobre kilka minut) no nie wiem chodzi mi o to ze lepiej ogarnac sobie jakas dobra dziewczyna a gdy sie okaże ze to nie ta to sprobowac jak sie okaże na 100% ze to nie to, to lepiej odpuscic sobie niz trwac w chujowej relacji. Mam kilku znajomych co sa ze soba bo poprostu są długo ze sobą i szkoda. Po co oni sie męczą SICK

    [nie znam celu tego posta nuda w robocie wyszły takie zagmatwane przemyslenia]
    Nic z tego nie rozumiem stary, a szkoda bo moze to jakies ciekawe story XD


    Cytuj Dzzej napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przecież tu same prawiczki i stuleje. Tru story.
    Serio tru story xD
    Potwierdzam.

    Cytuj Dzzej napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie ma znaczenia czy pytasz ludzi z TORGa, babci, kolegi czy panią z okienka w Urzędzie Skarbowym. Po to człowiek ma mózg, żeby podejmować własne decyzje - pytanie innych może Ci tylko pokazać jakie spojrzenie na daną sytuację mają inni ludzie, ale decyzja jest Twoja i nikt nigdy jej za Ciebie nie podejmie.

    TORG jest idealnym miejscem, bo masz tutaj pełny zakres ludzi - samców alfa, pseudo samców alfa, stulejarzy, chłopaczków co mieli styczność tylko z Renią i innych, więc każdy dorzuci jakieś swoje zdanie. To Twoim jest zadaniem przesianie tego i zdecydowanie.
    Bardzo madre slowa, brawo torg. Warto spojrzec na wszystko z roznych stron i poznac wiele punktow widzenia, ale decyzje najlepiej podejmowac samemu i nigdy nie nalezy ich zalowac.

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Oczywiście, że jest trollem. On i ten comaxa to najnowsze odkrycia trollingu tutaj, spadkobiercy ś.p. vegety.
    Wystarczy poczytać jego wypociny w innych tematach. A jego popisowy trollerski numer to przypierdalanie się, gdy ktoś napisze coś ironicznie lub żartobliwie, że niby on bierze to dosłowne znaczenie. Coś jak na poprzedniej stronie do Dzzeja. Robi to co chwilę
    Moi rodzice tez czasami taka ironie biora na serio bo sa starzy...
    Ostatnio zmieniony przez Master : 21-04-2016, 17:15
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  11. #13464
    Avatar udarr
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    32
    Posty
    9,350
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj Tygrrysek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A czy ktokolwiek kiedykolwiek mówił, że coś mi się nie powiodło? Po prostu jestem osobą, która jeśli widzi gówno to nie siedzi w nim wygodnie do końca życia, bo to przecież za dużo wysiłku żeby robić cokolwiek. Poczekamy aż ktoś inny łaskawie zrobi to za nas. Jestem osobą, która uważa, że trzeba podnieść dupę i wziąść sprawy w swoje ręce. Jak to mówią: umiesz liczyć? Licz na siebie. Bo nikt inny za nas myśleć nie będzie. Samemu trzeba sobie swoje życie układać. I ja wole się trzymać od gówna jak najdalej. :P
    Są ludzie, którzy dobrze sobie radzą w tym gównie podczas gdy sam nie ogarnąłeś tematu i musiałeś wyjechać. Żony też musiałeś szukać pod drugiej stronie kuli ziemskiej. Nie powiedziałbym o kimś takim, że mu się powiodło. Mieszkanie z byłą pod jednym dachem z powodu kredytu też nie przybliża do definicji człowieka sukcesu. Może to z Tobą coś jest nie tak a nie z wszystkimi wokoło, którym tak ciśniesz?
    Teoria o nieskończonym rogu obfitości stanowi, iż nigdy nie zabraknie ci argumentów na poparcie tezy w którą z jakichkolwiek powodów chcesz wierzyć. /L.K.

  12. Reklama
  13. #13465
    Avatar Tygrrysek
    Data rejestracji
    2016
    Posty
    1,518
    Siła reputacji
    11

    Domyślny

    Cytuj Nigger napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przecież Ty sam mówiłeś, że poleciałeś do Tajlandii i mówiłeś, że była na sprzedaż. Więc jak ja niby ją "oczerniam"?

    Co do Polski. Mam ciut lepsze warunki do wypowiedzenia się jak tu jest. Wciąż tu mieszkam, wciąż mam styczność z wieloma ludźmi. Ja mam rodzinę i znajomych w Stanach Zjednoczonych i jakoś ciężko mi powiedzieć szczegółowo jak tam ludzie się kochają. A dowody z jednego, z paruset forum w Polsce raczej mało mnie przekonują. Rozumiem, że to jest ten Twój światopogląd, tak?

    No i generalnie zrobienie z kobiety kury domowej pokazuje jak bardzo dawno się tu wychowywałeś. Troszkę się pozmieniały takie rzeczy. Ale co ja Ci tam będę pisał, Ty wiesz lepiej.
    No widzisz. Czyli jednak się okazuje, że nie wiesz o czym piszesz. :)
    Tajlandię doradzałem komuś kto chciał dziewczynę za kasę, bo w Tajlandii wiem, że takie coś jest możliwe i często robione.
    Ja sam o swojej pisałem, że jest z Filipin. A Filipiny to już inna bajka. Tam jakakolwiek agencja matrymonialna kojarząca dziewczyny z obcokrajowcami jest nielegalna.

    Co do tego, że posiadasz rodzinę w Stanach Zjednoczonych jest to dość głupie porównanie. Ile razy byłeś w Stanach Zjednoczonych? I ile czasu tam spędziłeś? I co najważniejsze w jaki sposób go spędziłeś? Twój czas spędzony tam zapewne nawet nie nadgryzł nawet odrobiny kultury amerykańskiej. Leciałeś tam odwiedzać polską rodzinę i żyłeś razem z nią po polsku i według polskich standardów.
    Ja nie mieszkam w Polsce ale w 2 godziny lotu mogę być w Polsce. Nic nie stoi na przeszkodzie żebym przyleciał na weekend.

    Ale ja tu widzę, że wszczynasz kłótnie dla zabawy i bez żadnych konkretnych powodów.
    Udowodnij mi, że się mylę. Zaświeć. Wytłumacz mi czym jest miłość. Jeśli się wie to nie trzeba lać wody. Wystarczy jeden konkret.
    To przecież takie proste. Ja potrafię to zdefiniować w jednym zdaniu. Ciekawe jak długo ty będziesz szukać odpowiedzi na googlach. :)

  14. #13466
    Avatar Nigger
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Warszawa
    Posty
    1,774
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Tygrrysek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No widzisz. Czyli jednak się okazuje, że nie wiesz o czym piszesz. :)
    Tajlandię doradzałem komuś kto chciał dziewczynę za kasę, bo w Tajlandii wiem, że takie coś jest możliwe i często robione.
    Ja sam o swojej pisałem, że jest z Filipin. A Filipiny to już inna bajka. Tam jakakolwiek agencja matrymonialna kojarząca dziewczyny z obcokrajowcami jest nielegalna.

    Co do tego, że posiadasz rodzinę w Stanach Zjednoczonych jest to dość głupie porównanie. Ile razy byłeś w Stanach Zjednoczonych? I ile czasu tam spędziłeś? I co najważniejsze w jaki sposób go spędziłeś? Twój czas spędzony tam zapewne nawet nie nadgryzł nawet odrobiny kultury amerykańskiej. Leciałeś tam odwiedzać polską rodzinę i żyłeś razem z nią po polsku i według polskich standardów.
    Ja nie mieszkam w Polsce ale w 2 godziny lotu mogę być w Polsce. Nic nie stoi na przeszkodzie żebym przyleciał na weekend.

    Ale ja tu widzę, że wszczynasz kłótnie dla zabawy i bez żadnych konkretnych powodów.
    Udowodnij mi, że się mylę. Zaświeć. Wytłumacz mi czym jest miłość. Jeśli się wie to nie trzeba lać wody. Wystarczy jeden konkret.
    To przecież takie proste. Ja potrafię to zdefiniować w jednym zdaniu. Ciekawe jak długo ty będziesz szukać odpowiedzi na googlach. :)
    Być może, że się pomyliłem z tą Tajlandią. Ale sam fakt, że poleciałeś tam po swoją partnerkę już marnie świadczy o Tobie, o czym wspomniał Udarr. Przecież i tak nie będziesz jej kochał, to tylko kontrakt. No chyba, że w Anglii ludzie się tak bardzo kochają.

    W Stanach mieszkałem 10 lat, więc już na miejscu jesteś spalony. Uświadom sobie, że niektórzy tutaj mogą mieć więcej pojęcia od Ciebie na temat różnych spraw i mogą mieć lepsze życie. Nie jesteś jakimś Bogiem tego forum także radzę dobierać słowa bo nie wiesz do kogo piszesz.

    Ja się nie kłócę, to ostatnia sprawa. Ja mam Tobie tłumaczyć czym jest miłość? A da się to wytłumaczyć komuś kto nie wie? To się czuje. Ja na przykład wiem, że kocham swoją żonę i wiem, że ona kocha mnie. Nie podpisywaliśmy żadnych kontraktów komu co się opłaca, bo wszystko mamy wspólne (ale to chyba normalne). Na pewno potrafisz zdefiniować to w jednym zdaniu, tak samo jak i Polske - "Jak gdzieś mi się nie układa to jest to gówno".

  15. #13467
    Avatar Tygrrysek
    Data rejestracji
    2016
    Posty
    1,518
    Siła reputacji
    11

    Domyślny

    Cytuj udarr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Są ludzie, którzy dobrze sobie radzą w tym gównie podczas gdy sam nie ogarnąłeś tematu i musiałeś wyjechać. Żony też musiałeś szukać pod drugiej stronie kuli ziemskiej. Nie powiedziałbym o kimś takim, że mu się powiodło. Mieszkanie z byłą pod jednym dachem z powodu kredytu też nie przybliża do definicji człowieka sukcesu. Może to z Tobą coś jest nie tak a nie z wszystkimi wokoło, którym tak ciśniesz?
    To, że inni siedzą w gównie i jest im z tym dobrze nijak nie trafia do mnie, że ja też tak muszę robić.
    No ale zawsze uważałem się za indywidualistę. :)

    Gwoli ścisłości nie mam żony. I żeby mieć nie musiałem nigdzie jechać, bo chętnych tu jest pod dostatkiem. Tylko tak jak mówię nie interesuje mnie byle co, bo wiem czego chcę od życia i co jest dla mnie ważne. To, że ta cenna rzecz znajduje się na drugim końcu świata nie jest czymś co mnie przeraża. Prawdziwy facet lubi wyzwania nie wiesz o tym? :)

    A fakt, że mieszkam w jednym mieszkaniu że swoją ex faktycznie możesz podciągnąć pod całość, że mi się nie układa. Sprawa wygląda tak jak wygląda, bo razem z moją ex nie rozstaliśmy się jako wrogowie. Rozstaliśmy się w zgodzie jako przyjaciele. I może i jest to spowodowane tym, że mam za dobre serce, bo ja osobiście mógłbym się wyprowadzić w każdej chwili. Tylko, że jak bym to zrobił to moja ex by była w dupie i to konkretnie. Na dziś dzień płacimy po połowie rachunki i ona ledwo daje rade finansowo, nie raz muszę jej pomagać.

    Co do mnie to może bardziej naświetli ci sytuację fakt, że więcej już nie mam zamiaru nigdy wracać do pracy. :)

  16. Reklama
  17. #13468
    Avatar Dzzej
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    8,971
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Kurwa, jak ja uwielbiam ludzi, którzy generalizują, a wszystko i wszystkich wrzucają do jednego wora.

    "Polska? Gówno, spierdalam do Tajlandii/UK.
    Kobiety w Polsce? Gówno, pojadę do Tajlandii, tam sobie znajdę.
    Miłość? No kurwa, Wy się na życiu nie znacie, ja potrafię to zdefiniować w jednym zdaniu, taki kurwa jestem, ha!
    "

    Skończ waść, wstydu oszczędź. Czy jakoś tak.

    Cytuj Tygrrysek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To, że inni siedzą w gównie i jest im z tym dobrze nijak nie trafia do mnie, że ja też tak muszę robić.
    Cytuj Tygrrysek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No ale zawsze uważałem się za indywidualistę. :)

    Co ma bycie indywidualistą do siedzenia w gównie? Każdy, kto siedzi w Polsce jednocześnie siedzi w gównie? Stary, to Tobie tu nie wyszło i musiałeś emigrować. I kto siedzi w gównie? My?

    Cytuj Tygrrysek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Gwoli ścisłości nie mam żony. I żeby mieć nie musiałem nigdzie jechać, bo chętnych tu jest pod dostatkiem. Tylko tak jak mówię nie interesuje mnie byle co, bo wiem czego chcę od życia i co jest dla mnie ważne. To, że ta cenna rzecz znajduje się na drugim końcu świata nie jest czymś co mnie przeraża. Prawdziwy facet lubi wyzwania nie wiesz o tym? :)
    A jak nie lubię wyzwań to nie jestem tru samcem? No proszę Cię, co to jest epoka kamienia łupanego, że ten kto pierwszy zajebie mamuta zostanie wodzem plemienia? Okej, wyzwania i adrenalina spoko, ale nie oceniaj wszystkich swoją miarą.

    Chętnych pod dostatkiem? Byle co? Kim Ty człowieku jesteś, żeby oceniać ogół kobiet w Polsce?

    Cytuj Tygrrysek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A fakt, że mieszkam w jednym mieszkaniu że swoją ex faktycznie możesz podciągnąć pod całość, że mi się nie układa. Sprawa wygląda tak jak wygląda, bo razem z moją ex nie rozstaliśmy się jako wrogowie. Rozstaliśmy się w zgodzie jako przyjaciele. I może i jest to spowodowane tym, że mam za dobre serce, bo ja osobiście mógłbym się wyprowadzić w każdej chwili. Tylko, że jak bym to zrobił to moja ex by była w dupie i to konkretnie. Na dziś dzień płacimy po połowie rachunki i ona ledwo daje rade finansowo, nie raz muszę jej pomagać.

    Nie potrafię adekwatnie zareagować oprócz standardowego XDDDDD.

    Cytuj Tygrrysek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Co do mnie to może bardziej naświetli ci sytuację fakt, że więcej już nie mam zamiaru nigdy wracać do pracy. :)

    Nikogo nie interesuje kwestia Twoich pieniędzy, naprawdę.
    Ostatnio zmieniony przez Dzzej : 21-04-2016, 17:53

  18. #13469
    Avatar Taca
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Kraków
    Posty
    10,466
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    dyskutowanie z tygryskiem
    kwiecien 2016
    xdxD

  19. #13470
    Avatar Tygrrysek
    Data rejestracji
    2016
    Posty
    1,518
    Siła reputacji
    11

    Domyślny

    Cytuj Nigger napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Być może, że się pomyliłem z tą Tajlandią. Ale sam fakt, że poleciałeś tam po swoją partnerkę już marnie świadczy o Tobie, o czym wspomniał Udarr. Przecież i tak nie będziesz jej kochał, to tylko kontrakt. No chyba, że w Anglii ludzie się tak bardzo kochają.

    W Stanach mieszkałem 10 lat, więc już na miejscu jesteś spalony. Uświadom sobie, że niektórzy tutaj mogą mieć więcej pojęcia od Ciebie na temat różnych spraw i mogą mieć lepsze życie. Nie jesteś jakimś Bogiem tego forum także radzę dobierać słowa bo nie wiesz do kogo piszesz.

    Ja się nie kłócę, to ostatnia sprawa. Ja mam Tobie tłumaczyć czym jest miłość? A da się to wytłumaczyć komuś kto nie wie? To się czuje. Ja na przykład wiem, że kocham swoją żonę i wiem, że ona kocha mnie. Nie podpisywaliśmy żadnych kontraktów komu co się opłaca, bo wszystko mamy wspólne (ale to chyba normalne). Na pewno potrafisz zdefiniować to w jednym zdaniu, tak samo jak i Polske - "Jak gdzieś mi się nie układa to jest to gówno".
    No widzisz? Stroszysz się, a sam mi przyznajesz rację, że nie wiesz co to jest miłość i nie umiesz tego opisać. :)


    Nie wiem czemu uważasz, że nie będę kochał swojej dziewczyny. Ja wiem czym jest miłość i skrupulatnie wybrałem kraj gdzie żyją ludzie którzy potrafią jeszcze kochać. Kontrakty w interesach to kultura zachodnia i wypaczenie ludzi przez kapitalizm.

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. House M.D - dyskusja o serialu.
    Przez murphy w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 1823
    Ostatni post: 01-06-2012, 22:22
  2. Dyskusja dotycząca ulepszenia Knighta
    Przez rycekrox21 w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 53
    Ostatni post: 01-09-2010, 09:48
  3. War system - dyskusja..
    Przez Pyroflames w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 26-10-2009, 16:50
  4. Mity, regulamin - dyskusja.
    Przez Aqualek w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 106
    Ostatni post: 12-08-2008, 10:27

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •