Bo widzisz Platyn, wyrosles na samca alfa :)
Wersja do druku
Nie no wariat ;d
Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Zwróciłeś uwagę na jej usta, które w jakiś sposób Cię urzekły i jej o tym powiedziałeś.
Spodziewałem się tekstu z rodzaju: "hej mała, bolało jak spadałaś?"
#dół
A po Polsku?
kazdy sposob jest dobry zeby osiagnac cel-nie wazne czy chodzi o kobiety, czy o kazdy inny aspekt, po trupach do celu
Czasem dziala, czasem nie. Ja osobiscie sie bym czul niekomfortowo i czuje, ze musze non stop przejmowac inicjatywie w rozmowie, bo jednak to ty zgadales, wiec to ty musisz dbac o to by nei bylo ciszy przynajmniej przez jakis czas.
Jak ktos sie z tym czuje ok, to przeciez droga wolna.
#down
No dobra, moze zabraklo przecinka, myslalem ze sie przypieprzasz po prostu.
Aaa, to zrozumiałem trochę inaczej.
Spontaniczność na prospie, ale dlaczego by sobie nie pomóc poprzez zagadanie, jeśli nadarzy się okazja?
Jak musisz ewidentnie ciągnąć rozmowę to znaczy, że dziewczyna totalnie nie jest Tobą zainteresowa/jest nieśmiała. Ale stawiałbym na to pierwsze, więc odchodzisz i po temacie. A jak ją w jakiś sposób zainteresujesz czy to wyglądem czy jakąś nietypową gadką to też będzie wychodzić z inicjatywą w rozmowie.
I siejesz ferment XD. Napisałeś trochę niezrozumiale, nie byłem pewny czy dobrze zrozumiałem dlatego tak napisałem. Simple as that.
"Cześć, czy to twój kasztan?" - polecam, działa (tylko faktycznie trzeba mieć kasztan). Powiedziałem tak do jednej nieziemsko ślicznej dziewczyny, bardzo ją to rozbawiło. Później z utrzymaniem rozmowy nie było problemu. Spotkaliśmy się później kilka razy.
Nie ważne gdzie zagadasz do dziewczyny, ważne w jaki sposób. Przede wszystkim liczy się pewność siebie, kobiety zwracają na to szczególną uwagę.