payrou napisał
okss spoko, wiem ze nie wolno sie narzucac na sile bo wtedy to juz wgl kicha. ostatnio tak sie zastanawiam nad przyczyna moich niepowodzen w relacjach z laskami no i eureka, wiem czemu! caly czas jestem na cos wkurwiony, patrze na kogos w tramwaju i mysle 'jaki niedojeb', patrze na laske 'aa niech sie wali nie bd sie gapil na nia', moj wyraz twarzy wyraza znudzenie, wkurwienie i jakby jakies niedorozwiniecie i ni chvja nie wiem jak tu zapozowac na optymiste kiedy sie nie da, a laski na wkurzonych typow nie paczo