Wszystko wychodzi po zerwaniu, nic nowego ;p mam pecha najwidoczniej
Wersja do druku
Nie no, nic dziwnego. Chyba, że jak oni, mieszkasz od siebie ponad 200km, a weekendy to jedyny okres żeby się zobaczyć ;) I do tego leci w chuja, bo mieli nie jechać.
Nie, ty właśnie pieprzysz, bo to już któryś raz z kolei, gdzie kompletnie nie czytasz o co chodzi, a tylko rzucasz ogólnikami nie do końca na temat.Cytuj:
zluzuj poślady kowboju, ja nie pieprzę tylko mówię tudzież piszę
A co ma do tego wszystkiego wiek? xD Jak się okażę młodszy, to powiesz że gówno wiem, a jak że starszy to co? Że też gówno? xD Jakoś nie czuję potrzeby podawania tu wieku, bo i po co?Cytuj:
p.s. - zawsze mnie śmieszyło ukrywanie wieku na torgu przez osoby najbardziej szczekające
A to czemu? Czy to jakiś ekspert i uber samiec alfa, że nie można? xD
No patrz, też mam za sobą parę, w tym nawet 2,5 letni. Czy to znaczy że teraz będziesz lizał dupę mi, tak jak jemu? I super logika - ma parę związków za sobą, więc mówi jak nieomylna wyrocznia xD W takim razie nie wiem czemu czepiasz się mnie, bo właśnie wychodzi na to, że bawi cie własny post xDCytuj:
Zawsze mnie bawia posty osob ktore sie przypierdalaja do ludzi ktorzy juz maja X zwiazkow za soba + 1-2 paro letni ...
Kolejny xD Może przeczytaj najpierw o co chodzi, a później szczekaj, ok?Cytuj:
Najlepiej niech suka siedzi przy panu w domu ktory nic jej nie zorganizowal na weekend a ona sama ma jakis kreatywny plan na spedzenie czasu.
Nom, przypinam ją do kaloryfera, nawet do łazienki beze mnie nie chodzi :/Cytuj:
Chyba, ze jak juz jest z toba w zwiazku to bez ciebie nie moze nawet po bulki do sklepu isc, dajcie spokoj, niech se dziewczyna jedzie...
Wiesz, tu nie chodzi o to, że ona sobie jedzie z koleżanką pod namioty. To jest spoko. Ale całkiem chujowym zachowaniem jest mówienie jednego, a robienie czegoś całkiem na odwrót. Zawsze myślałem, że w związku powinno się być w porządku wobec drugiej osoby. A ustalanie tego, że się nie jedzie, po czym zmiana zdania o 180 stopni, bez poinformowania partnera o zamiarze, tylko o postawieniu go przed faktem dokonanym jest trochę nie w porządku. No ale jeśli ty lubisz jak laska cię robi w wała, i ma gdzieś twoje zdanie, no to cóż. Wypada ci tylko współczuć.
Cicho, bo się przyczepi do ciebie, że nawet miasta nie masz w profilu, a to już beka do kwadratu :/ xD
Dobrze, a teraz spokojnie wdech wydech i policz do dziesięciu. Jak Ci to pomoże możesz powtarzać po każdym wydechu: słońce jest żółte, a trawa zielona.
Gdybym miał się bawić w zgadywanki to strzelałbym że ten, który zlał się w twoją matkę, ale że nigdy nie bawię się w zgadywanki to możesz mi odpowiedzieć czy ewentualnie miałbym rację?
możesz zignorować ten post jednak wolałbym żebyś mi odpowiedział aby rozwiać moje wątpliwości
ps. Co do poprzedniego posta to dzisiaj jak spotkałem koleżankę o której wczesnej wspominałem to zapytała czy jedziemy bo jak nie to wypijemy już ten alkohol co miała wziąć bo już za długo stoi.. Mówię spoko możemy lecieć jak wcześniej się umawialismy i jakoś sama wspomniała że jej chłopak nie może jechać bo ma zlecenie w następny weekend..
Pojedziemy się pobawić i ja na pewno nie będę jej uwodzić pierwszy żeby później nie mieć (aż tak dużych) wyrzutów a szkoda zmarnować okazję bo podnieca mnie jej wredny charakter..
1)co myslicie o sytuacji dziewczyna mnie podrywa chociaz niby sie z kims spotyka? sam dalem ciala bo nie zaprosilem kiedy trzeba, zbyt dlugo zwlekalem
2)co myslicie o kolesiu w wieku 23-26 ktory po miesiacu znajomosci dodaje juz na fb zdjecia z dziewczyna z opisami "moje slonce " itp?