1. Najprawdopodobniej pociekło z niej
2. Z tym wymyciem to przegiąłeś, bo to nic nie da. Trochę zgniłem :D
Wersja do druku
przecież to troll
Co do tych pierwszych milosci, pasuje tu powiedzenie ze 'trawa jest najbardziej zielona tam gdzie nas nie ma'.
#down
Jak mozna uprawiac seks i byc tak glupim, no coz, glupich nie sieja sami sie rodzą.
waarks to byl twoj pierwszy raz? propsy bracie i szacun
swoją drogą czasami mialem takie przypadki, ze mi potrafily palce i zresztą nie tylko smierdziec "rybą" na drugi dzien i dopiero dokladne wyszorowanie calego ciała mydłem zbijalo ze mnie ten zapach, a do tego cała posciel mokra. A z innymi nawet poscieli nie musialem zmieniac bo kompletnie nic się nie lało ani nie waliło:p
Zerwałem z dupeczką jakieś 3 tyg. temu,powiedziala mi że nic do mnie nie czuje.Wszystko spoko,przyjąłem to i stwierdziłem że jebać ją.Dziś dostaje od niej esa "Co tam słychać?Czemu się nie oddzywasz?"O chuj tu chodzi ?Odpisywać jej czy co ? Bo powiem szczerze że bujnąłem się w niej jednak bez wzajemności i teraz nie wiem o co jej totalnie chodzi
Shaun, gościu z mokrą pościelą ma problem, bo nie wie czy zalał i wylał mleko, a Ty się przejmujesz jakąś panną, co zerwała z Tobą bo powiedziała Ci prawdę?
Odpisz, że fajnie, że piszesz i życz wesołych świąt bez tłumaczeń, czemu nie piszesz. I wszystko na temat.
Shaun żalił się niedawno codziennie, że nie radzi sobie z poderwaniem panny, a teraz co trzeci dzień pisze jak jakąś olał, zerwał i w ogóle "jebać ją, yolo, nie ta to inna" XDDDD śmiechłem mocno
W ciągu kilku dni, dzięki naszym radom, zmienił się w samca alfa, to co się dziwisz?
Siema. Mam problem. Poznałem fajną laskę, popisałem z nią z 2 tygodnie i umówiłem się z nią do klubu. W klubie bawiliśmy sie jak dla mnie bardzo dobrze. Super gadka, przytulanie w tańcu, na odchodne buziak w usta i te sprawy. Nawet jak wracałem nocnym to dzwoniła do mnie czy dotarłem. Teraz niestety albo zlewa mnie totalnie albo nie ma czasu ale coś mi się nie chce wierzyć jak jest przerwa świąteczna to nie wejdzie na fb raz dziennie i nie odpisze mi. Wczoraj odpisała to powiedziała, że sie dzieje dużo rzeczy, że przeprasza i takie tam pierdoły. No i teraz zagadka czy pisać do niej i się starać, angażować czy czekać następne dnii jak sama napisze. Dzięki