Nie chcialbym by moja laska byla niedowarttosciowana, to zalosne. Waleczny samcze, wracaj do pokeballa, bo twoje zarty sa na pozioomie planktonu.
Vyost, to ze kohbieta jest niedowartosciowana to nie jest cecha biologiczna, wiec skoncz sie osmieszac.
Wersja do druku
Nie chcialbym by moja laska byla niedowarttosciowana, to zalosne. Waleczny samcze, wracaj do pokeballa, bo twoje zarty sa na pozioomie planktonu.
Vyost, to ze kohbieta jest niedowartosciowana to nie jest cecha biologiczna, wiec skoncz sie osmieszac.
Nie mówiłem tego do końca poważnie, ale strach to już chyba biologiczna cecha, prawda? Wina może też leżeć po stronie mężczyzny, który nie potrafi odpowiednio dowartościować swojej kobiety, nie prawi jej komplementów, nie okazuje miłości i jednocześnie spotyka się z innymi kobietami. Wtedy może poczuć się niekochana i zacząć podejrzewać, że jej facet szuka atrakcji u innych. To chyba nie taki wielki problem mówić jej codziennie, że się ją kocha, kupić czasem kwiatek bez okazji, powtarzać jej, że jest śliczna. One tego potrzebują, nie wiem czemu uważasz to za wadę.
Pisze jak mi sie podoba, w dupie mam jak to odbieracie.
Wedlug mnie o jest zenada miec dupe ktorej trzeba powtarzac ze jest ladna bp ona tego nie wie, chce kobiete a nie dziecko ktorym trzeba sie opiekowac i je dowartosciowywac.
I myślisz , że czymś tym wygrywasz? Absolutnie nic. Ani nie robi Cię to mądrzejszym, ani nie zyskujesz tym szacunku w oczach innych. Zero. I tak jak Halunek mówi, prawdopodobnie jest to wywołane strachem ;)inb4 jesteśmy idiotami
Also, takie kobiety ( o których wspomniałeś ) to rzadkość, ale rozumiem - sam takiej szukam ^^
Jakiś pomysł na skromny upominek typu kwiatek? raczej nie kupujemy sobie nic zobowiazujacego bo dzien jak codzień, wiec chce tylko coś skromnego by wiedziała ze pamietam :)
moze zle to ujalem nie chodzi o pamiec ze walentynki sa, tylko ze, no nie wiem jak to ujac, jest dla mnie wazna? nie wiem no, by widziala ze mi zalezy, chodzi o skromny gest.
Siema, wiem ze historia wydaje sie niewiarygodna ... i że jestem nowym uzytkownikiem, ale m.in po to założyłem to konto. Sytuacja ma sie tak, że jestem ze swoją trzeci rok. Mija w kwietniu. Bardzo ją kocham, naprawde byłem caly ten czas szczesliwy. Nie dawala mi zadnych znakow zeby bylo cos nie tak. Nawet malo co sie kłociliśmy. Do czasu ... Wiadomo, Kraków, studia, pełno erasmusów. Plaga tego jest po tych klubach. Wiadmo jak to scierwo sie zachowuje. Hiszpanskie love dżoje, ktory wypija dwa piwka i sa bogami melanzu. Wybralismy sie z znajomymi na jakis clubbing. Poszedlem ze swoja dziewczyną. Wspolni znajomi, wiadomo. Czasem lubie sie wybrac sam na rynek ale nie mam tez problemu zeby isc z nia. No i bylismy u znajomego najpierw w domu. Wiadomo wersja cebula. Jakas wodeczka po tanioosci i na lekkiej bombeczce na impreze. Wyladowalismy w efekcie w B4. Znizki na browar to trzeba wbijac ... . Tam o czym nie wiedzialem jest chyba jakas zagraniczna kolonia. Gówno nie klub w sumie. Kto byl ten wie o co chodzi. I erasmusy wszedzie. Melanz sie kreci. Polecialy jakies nastepne piwka. Bawimy sie na densflorze. W koncu ja sie zmeczylem, siadlem z ziomkiem i pilem jakies browar. Bylem troche porobiony juz, chcialem sobie odpoczac. Ale moja niewyrzyta chciala tanczyc to ja tam zostawilem z kolezanka. No i teraz kulminacja. Siedzialem pol godziny na tej loży a ich nie widzialem. No to zaczynam jej szukac. Wchodze na densflor. Rozgladam sie i widze moją. Ale nie sama ... regularnie kreci dupa przed jakims murzynem ;o i to nie ze sobie z nim tanczy czy cos tylko sie ociera o niego jak nie wiem ... no generalnie gruby lot. Podlatuje do niej, wyszarpalem ja stamtad. Najebana jak nie wiem była ale no co z tego. No i zwyzywalem ja od szmat i nahgorszych, nei bede tu przytaczal lepiej. Najlepsze jest to ze w miedzy czasie ten czarny student jeszcze sie do mnie zaczal sapac bo myslal ze ja bede bil. No to przeceiz sie tak zgrzalem ze nie wiedizalem co mam robic. wytargalem ja z tego klubu sila a ona jeszcze sie zaczela do mnie cos burzyc. To sie ja tam zostawilem sama i poszedlem na busa. Rano oczywiscie 15 tysiecy telefonow, ale nie odebralem nic. Ja nie wiem co mam teraz zrobic. Ona jest ze mna prawie 3 lata i mi robi taki numer z jakims brudnym erasmusem jak odszedlem na chwile ? ;o Ja nie wiem czy ja mam wgl o czym z nia gadac teraz ... Co mysliscie ? Gadac z nia wgl czy sie spotkac powiedziec kulturalne nara. Z drugiej strony caly czas mysle ze ja kocham ... no nie wiem co robic.
no co ziomeczku, lambada straszna. jak tyle jest z Toba i nie ma oporow, zeby sie schlac i usiasc na czarne miecho, majac swiadomosc, ze jestes nieopodal, to to nie ma sensu, bo rownie dobrze jakbys nie zainterweniowal to moglaby przyjac cos glebiej w siebie ;d
No dobra. Ale byla pijana w sumie ... nie wiem sam. No kocham ja a nie wiem czy wgl chce z nia gadac. Moze jej dac sie jakos wytlumaczyc bo to pierwszy raz. W zyciu nie bylo takiej akcji.
Jesteście 3 lata, dziewczyna parę razy otarła się dupą o czarnego fiuta (przez ubrania), a Ty ją wyzywasz od szmat i kurew? No, no, prawilnie.
Porozmawiajcie. Nie ma lepszej rady w tym miejscu.
no wlasnie
> 3 lata
> murzynska pała
ja bym ja jeszcze oplul
druga sprawa ze jak byles podpity to sobie wyolbrzymiles wszystko i po prostu pod wplywem adrenaliny tak zareagowales
pogadaj z nia
Nie no, jak była pijana to wszystko w porządku...
Typie, co z tego że była pijana? Bycie pijanym nie daje przyzwolenia do odwalania jakichś krzywych akcji, ani niczego nie tłumaczy.
Samej sytuacji nie będę komentował, bo nie widziałem jak ten "taniec" wyglądał i czy nie wyolbrzymiłeś.
No nie wyolbrzymialem chyba. Jak ja pije to moge sie zataczac ale wiem co robie i co widze. Ona ma problem. Ale tez wiem ze jak sie napije to jestem troche bardziej szczery i moge zrobic rzeczy ktorych na trzezwo bym nie zrobil to nie znaczy ze wcale bym tego na trzezwo nie chcial. No jak taniec wygladał. Wypieta do niego tylem i sobie lecieli z czarnym przyjacielem. Pewnie ja tam jeszcze dobrze pokłuł swoim afrykanskim bolcem. Nie no nie moge te przezyc ... ale moze dam jej szanse chociaz sie wytlumaczyc. Przez sam wzglad na te 3 lata.
Porozmawiaj z nią. A co do tłumaczeń "byłem/am pijana" to śmieszą mnie takie tłumaczenia, to usprawiedliwia wszystko? Jak robi takie akcje to niech nie pije i tyle :)
Alkohol niczego nie usprawiedliwia.
Jogurt jedno pytanie - czemu czarnego nie biles? Przeciez ochroniarze (Ci z krakowskich klubów przynajmiej) by nie wnikali albo Ci zapewne jeszcze pomogli, a w najgorszym wypadku by Cie wyprosili. Tak, WYPROSILI i to jeszcze z przeprosinami, a czarny by se na zbity i obity pysk wylecial :P
Tak samo kiedys poszlismy z grupą na kluby, wpadlismy gdzies gdzie bylo dosyc mało osob a na srodku parkietu wielki i bardzo czarny murzyn. Zaczal tam obracac kolezanke, ktora ma chlopaka u siebie na wiosce. W sumie nie calowali sie ani nic, poprostu tanczyli blisko. To wystarczylo, zeby kazdy potem sie dziwil jak ona tak moze skoro ma chlopaka i zeby kazdy teraz myslal o niej jako o łatwej.
Ale kur** mieć taki tupet, zeby robic cos takiego gdy chłopak jest na tej samej imprezie?:D sie nie pier*oli ta Twoja dupeczka
Ja nie wiem o co chodzi, pytałem koleżanek to prawie każda chciałaby murzyna! szok!
Tak to jest, lubią egzotyczne przygody, jak ja bym patrzył za murzynką to musiałaby być ładna, a laskom to tylko j*banie w głowie, taka prawda. Pomijając to, że to są ci etiopscy fifty cenci, 0 kasy, ubiorą czapkę new ery i udają szefów amerykańców haha
robicie taka akcje jakby ona co najmniej mu tam ojebala gale. jak dla mnie to nic sie nie stalo, no ale twoja sprawa.
Nie chcac nikogo obrazac, ale to KURWA MAC kobieta ma szpare trzymac miedzy nogami w majtkach, a nie kazdy napotkany facet ma sie jej pytac czy ma chlopaka czy meza. Jak laska sobie pozwala na krecenie dupa przede mna to wiadomo, ze chlopaka nie ma, albo jej to nie przeszkadza, to juz wtedy tez jej biznes. Co ja wtedy jestem winny, ze laska kurw*??
Nie to, ze tych murzynow bronie, no ale tak sytuacja wdlg mnie wyglada.
Co? Skąd możesz to wiedzieć?
Panna raz przez 3 lata odjebała akcję, a Wy najchętniej byście ją zwyzywali od szmat, kurew, a potem spalili na stosie. Jakby jeszcze dupy dała czy ojebała mu gałę to bym zrozumiał, ale takie podejście "niech dziwka spierdala na szczaw" po ero tańcu to bitch please.
Według mnie powinna dostać porządny opierdol, chwilowe ochłodzenie stosunków, a jak odwali w niedługim czasie coś podobnego to elo.
Człowiek uczy się na błędach.
Tylko, ze to bylo wyrazne przystawianie sie. Ja nie wiem. Jak mozna byc z chlopakiem w klubie... wroc. Jak mozna miec chlopaka i krecic dupa dla innego? Moja dziewczyna uwielbia tanczyc, wiec czasami wlaczy muzyke i prosi mnie zebym z nia powywijal w domu no i odwraca sie tylem do mnie i cisnie swoim tylkiem w mojego przyjaciela. Nie wyobrazam sobie, zeby zrobila tak dla innego. Z miejsca bym sie rozszedl. Normalny taniec spoko, ale takie odpaly to nie dla mnie. Dziewczyny nie maja tej swiadomosci, ze eramus jest tylko jakis czas, bzyknie ja bez gumy i spierdoli za granice?
one tracą rozum gdy widzą erasmusa
mój ziomek wygląda jak 100% hiszpan, ciemna karnacja, czarne włosy, trochę też mówi po hiszpańsku, raz na domówce gdzie było kilka nieznajomych dziewczyn udawał hiszpana, konkluzja jest taka, że pewna część dziewczyn to niestety tępe dzidy i wszystkie się o niego zabijały a gdy się przyznał mało nie zabiły ale jego
Az hehłem na glos jak to przeczytalem, szczegolnie w tym kontekscie. One sie nie ucza na takich bledach.
Tez kiedys podobna akcje wybaczylem... ale jak mnie pozniej pomylila z imienia w lozku to juz sobie dalem spokoj.
Imho. straszna szmata i tyle w temacie. Perfidnie oszukuje Cie i na Twoich oczach ociera sie o murzynskiego bolca. No kurwa mi sie to w glowie nie miesci... jakby Cie tam chociaz nie bylo, ale to juz jest szczyt kiedy Ty byles w tym samym miejscu.
Jak ja rzucisz to i tak sie nie przejmie.
btw.
Ale laski to sa jednak perfidne pod tym wzgledem. Ostatnio akcja tez w klubie - mam znajoma, byla z kolesiem 4 lata i sie rozstali (bo ona tak chciala), po 3 tygodniach oczywiscie juz cala heppi z nowym loverem (ze swoim bylym "przyjacielskie" stosunki ofc.). Z tym nowym gosciem pochodzili z 3 tyg i wybilismy do klubu wieksza ekipa i byla ona, jej nowy lover (w roli kierowcy jeszcze xD )i jej byly, i ofc. kilka innych osob. Popila oczywko troche i co nastapilo? Lizansko na parkiecie z bylym (niewiele braklo, a byloby dupansko jeszcze) w ukryciu przed obecnym po czym powrot do domu z (wtedy) "obecnym" loverem.
W ogole ja nie wiem czy mam tak skrzywione towarzystwo czy po prostu kobiety takie sa bo takich akcji jestem w stanie sobie naprawde sporo przypomniec i znakomita wiekszosc w wykonaniu wlasnie kobit.
Niee, zle mnie zrozumiales! Tez by mi samemu nigdy w zyciu na mysl nie przyszlo zapytac, czy dziewczyna ma chlopaka bo jezeli ze mną flirtuje powinna go nie miec :) a jesli ma to tylko i wylacznie na nią powinny spasc wszystkie konsekwencje. Tutaj mi poprostu chodzilo o murzyna, ktory spinał dupe, o co by tam nie bylo.. chociaz ja osobiscie bym pewnie startowal do ziomeczka, za sam fakt flirtowania z moją dziewczyna - ale nie koniecznie uwazam to za sluszne patrzac na to z dystansu :p
Jakby ten typ zaczal okladac swoja laske i ty bys byl na miejscu murzyna, to stalbys i krzyczalbys jeszcze do tego "mocniej kurwa!" czy pomogl tej lasce? (mowa tu o raczej ekstremalnijeszych przypadkach a nie lisciu ogarniaczu ;d)
#jogurt98
naprawde trudna sprawa z ta laska, sam osobiscie nie wiem jakbym postapil, w sumie sam wiesz najlepiej, czy juz wczesniej dawala ci takie "znaki" ktorych byles nieswiadomy, moze wlasnie polaczone z wypadami do klubow solo?
Pierwsza wasza wspolna rzecza teraz wlasnie powinna byc rozmowa, jak ja znasz 3 lata, to powinienes wiedziec kiedy ona klamie a kiedy nie, wiec powinienes "wyczuc" co robic po jej tlumaczeniach. Powodzenia.