Nie wiem w jakich kategoriach szukasz partnerek życiowych, ale dla mnie ważne jest, żeby druga osoba doceniała to co robię. Jeśli Ty lubisz jak ktoś ma Cię w dupie, to spoko, każdy ma inną wizję związku.
Wersja do druku
Ale ja nigdzie nie napisalem ze lubie jak ktos ma mnie w dupie, ani sie nie odnioslem w moim wyzej napisanym poscie do tego, tylko ze takie stwierdzenie nie jest odpowiednie, czegos nie rozumiesz?
@down
Widze ze mam przyjemnosc z medrcem z kosmosu i wie lepiej co mnie boli xD jezeli nie rozumiesz dlaczego stwierdzenie "nie ta to inna" jest glupie, to nie ma sensu z toba podejmowac dyskusji
Skoro nie jest odpowiednie, to mnie popraw, bo wydaje mi się, że jeśli dobrze zrozumiałeś, to nie będziesz miał z tym problemu.
Widzę, że dalej bardzo Cie boli mój post z "Rozmów o seksie", ale dałbyś już spokój z czepianiem się o szczegóły, nic nie wnoszące do tematu.
stwierdzilem, ze dam jej szanse, postaram sie o tej calej sytuacji zapomniec. po prostu mam taki problem, bo jestem takim osobnikiem ktory sie duzo bije, naleze do bojowki jednej z druzyn ekstraklasy i boje sie ze jak spotkam takiego chlopaczka co z nia byl to go zmasakruje jak bede pod wplywem alkoholu.. ale jakos dam rade. dzieki za rady wszystkim panowie, jednak za bardzo sie do niej juz przywiazalem (nie wiem czy to milosc czy po prostu zauroczenie aczkolwiek jest mi dobrze )
@alien ;
Alien zbanuj trolla.
@up
nie każdy z tego forum to taki nerd ktory przed kompem siedzi ma wlosy dluzsze niz przecietna kobieta i morde opryszczona, ale to juz moja sprawa kim jestem, chcialem sie was poradzic i duzo mi to dalo do myslenia:)
@up nie do konca, bo tylko jeden z nich siedzi w moim miescie, ale prawdopodobienstwo ze go spotkam też jest minimalne, wiec bez lipy.
@ask
To powinienes się leczyć (mówię całkiem serio) jeżeli chcesz bić jakiegoś typa, bo był z twoją dziewczyną KIEDYŚ, zanim cie poznała i zanim z TOBĄ była.
prawdziwy rycerz ortalionu, szanuję
jak Cię kiedyś wypierdolą z roboty (czego rzecz jasna Ci nie życzę), to pracownikowi, który Cie zastąpi też spuścisz wpierdol?
W ogóle gościu mocny jest. Wg ciebie, NIKT na świecie nie powinien uprawiać seksu, bo być może ty bedziesz sie pozniej z jakaś dziewczyną spotykał i byc moze ktos dostanie wpierdol bo X lat temu spał z nią?
No ja już tego nauczyłem się po pierwszym związku. Po prostu byłem tak wkurwiony, że to zrobiła gdzie gadaliśmy tydzień przed tym wybrykiem o zdradach. To po prostu nie było do niej podobne a alkohol nie jest żadnym usprawiedliwieniem. A jestem pewien, że kogoś poznała i mi nie powiedziała o tym. Ale cieszę się, że dużo czasu nie zmarnowałem. Lepiej wcześniej niż później. Tylko trochę boli, że znów jestem sam. A jak rozmawialiśmy to chciała żebyśmy się kumplowali. Serio?! Jak można kumplowac się z kimś jak się czuje do tej osoby więcej niż lubienie. Chociaż można pójść na imprezę się wyszaleć.