Ludzie już są odpowiednio ukształtowani i na tym właśnie polega problem. Każdy na ciebie woła amerikano (bo jesteś biały) i chce ci buty lizać. Możesz każdemu tłumaczyć, że ty nie amerikano ty tylko głupi Polaczek ale to jak walka z wiatrakami, bo oni nie wiedzą w ogóle, że jest coś takiego jak Europa na świecie, a co dopiero polska.