To uczucie gdy nie masz wstepu do lepszego hp i jestes gorszym czlowiekiem :zaba:kappa
Wersja do druku
To uczucie gdy nie masz wstepu do lepszego hp i jestes gorszym czlowiekiem :zaba:kappa
Ale lepszy hp to lepszy hp z tego forum istniejacy w mitycznym dziale premiun, za ktory trzeba placic (czyli generalnie ja, crus, berry, moth, beny, astinus, decretis i pare innych osob) i za razem najbardziej znienawidzony temat przez nowe tmspiw lols
ps.
ale astinus wjezdzaj ze story bo ja nie znam
A no cóż, plan był zamieszkać w małej wiosce z lokalsami, ale przekonałem się, że zachodnia kultura która pcha się wszędzie drzwiami i oknami tych ludzi po prostu przerasta. Wszędzie kupa syfu, ludzie wyrzucają śmieci gdzie popadnie. Większe ilości do lasu za domem. Wokoło domu pełno śmieci, a gospodarz leży sobie na hamaku pod domem wśród tego syfu i przegląda Facebooka oderwany od rzeczywistości. Idę sobie na plażę obejrzeć jak wygląda, a tam to samo. Wszędzie papiery i śmieci, torby po czipsach i batonach, zdechły pies na plaży więc smród konkretny. W wodzie też pływa kupa śmieci i toreb po czipsach czy batonach. No cóż.... Trochę inaczej to sobie wyobrażałem. Ale zakładam, że nie wszędzie tak jest, bo we wsi skąd pochodzi moja dziewczyna ludzie jakoś są bardziej ogarnięci.
Zrezygnowałeś z życia na Filipinach bo na jakiejś jednej plaży były foliówki?
Nie zrezygnowałem. Mówię, że się zawiodłem. I nie na jednej plaży, bo objeździłem spory kawałek wyspy palawan. Będzie przy mnie tygrrysica to obgadamy dokładnie temat. Na pewno są ładne miejsca i ładne plaże, ale chodzi o to, że życie wśród lokalsów to chyba będzie niewypał. Chciałem dobrze, ale chyba trzeba będzie ich traktować raczej z góry jako przynieś, podaj, pozamiataj. Tym bardziej, że oni sami się do takiego traktowania garną.
I przyjeżdża biały pan i władca, Tygrrysek I Wspaniały i pokaże tym biednym lokalsom jak żyć. Zastał Palawan drewniany, zostawił murowany, ta? Tylko trzeba poustawiać tych małych kmiotków i będzie żyło się lepiej mnie i im?
Nie spotkałem jeszcze faceta z tak przerośniętym ego.
Jakie ego? Przecież pisałem, że plan był zamieszkać w małej wiosce wśród lokalsów jako jeden z nich. To chyba coś kompletnie przeciwnego do przerośniętego ego. Nie moja wina, że oni są inaczej ukształtowani przez rzeczywistość i kompletnie nie mogą się odnaleźć w takiej roli. Sami oczekują żeby im mówić co mają robić.
Wcześniej były inne priorytety. Hotele i resorty. Integracja z rodziną i budowanie związku. Teraz ostatnio po raz pierwszy jeździłem po małych wsiach w poszukiwaniu miejscówki do zamieszkania.
Ludzie muszą sie odpowiednio kształtować pod wizje tygryska tego jeszcze nie grali xD i typ jeszcze myśli ze ludzie jakiegos samca gamma będą słuchać chyba za duzo filmow ktos tu ogląda xD
tygrysek szoku że w jakimś wypizdowskim kraju jest 10x gorzej niż w polsce szok xD i to nie wygląda tak jak pokazuje pan cejrowski że se siedzi mama gotuje zupe w liściu palmy tata na hamaku ze scyzorykiem rzezbi figurki czarnej pantery a dzieciaczek gani z dmuchawka przynoszac nietoperze na kolacje