Dyskusja o relacjach damsko-męskich

kto to jest archarius

Cytuj:

---

jaxi napisał

witam z tej strony archarius ukradli mi moje prawdziwe konto, a że hasło jest zakodowane to nie mam jak go sprawdzić w bazie danych ani odzyskać, więc skorzystałem z jakiegoś przypadkowego
forum niestety jutro zamykamy o godzinie 21.00 (ostateczny termin, potem hosting odcina prąd, bo niestety szekle z reklam się nie zgadzają, bo przypadkiem zamknąłem rejestracje i nie umiem z powrotem włączyć)

---

Poczekaj relogne się na alisza-pol i ci zmienię.
Btw hasła w bazie szyfrowane są w md5 więc se je zdekodujesz, a poza tym masz opcję zapomniałem hasło???? XD

Jakbym był archariusem to bym z dnia na dzień bez zapowiedzi wyjebał to forum. Taki troll, nagle torg nie działa, ludziom się pourywają kontakty z forumowymi użyszkodnikami i by było zajebiście śmiesznie hehe

Cytuj:

---

haxigi napisał

Poczekaj relogne się na alisza-pol i ci zmienię.
Btw hasła w bazie szyfrowane są w md5 więc se je zdekodujesz, a poza tym masz opcję zapomniałem hasło???? XD

---

nie działa hakerzy ukradli mi też pocztę elektroniczną
a moje dla bezpieczeństwa jest szyfrowane autorskim szyfrym byłego szanowanego moderatora Mandarke, także szyfr najprawdopodobniej nie ma żadnego sensu i jest niemożliwym do odkodowania

Cytuj:

---

jaxi napisał

nie działa hakerzy ukradli mi też pocztę elektroniczną
a moje dla bezpieczeństwa jest szyfrowane autorskim szyfrym byłego szanowanego moderatora Mandarke, także szyfr najprawdopodobniej nie ma żadnego sensu i jest niemożliwym do odkodowania

---

Próbowałeś admin123
?

Cytuj:

---

haxigi napisał

Próbowałeś admin123
?

---

nie działa niestety, bo w sumie nie dawałbym tego samego do bazy danych jak do konta

Cytuj:

---

jaxi napisał

nie działa niestety, bo w sumie nie dawałbym tego samego do bazy danych jak do konta

---

321nimda

sprawdź teraz

CHODZCIE SMIALO
JEST NAS MALO

Dobra to porozmawiajmy teraz na temat.

Oglądałem sobie z nudów dzisiaj taki odcinek Barw Szczęścia i była tam taka scena:

Józek był z jakąś tam laską. Znali się wcześniej, on się niby zakochał. Potem ona go olała, no to on ją też. Na końcu ona chciała wrócić i se wymyśliła, że jest w ciąży. Byli razem, osrani i szczęśliwi. Ach i och, kocham kocham. Potem okazało się, że laska nie jest w ciąży i Józek kazał jej wypierdalać xD

Do czego zmierzam? Ile jest warte słowo kocham, skoro z dnia na dzień można kogoś olać? Przykładowy Józek kochał bo byłą w ciąży, przyznała się, że nie jest i natychmiast się odkochał.

Jakie jest wasze zdanie? Czym jest dzisiaj miłość?

zgadzam się

Skurwysyn nie chciał płacić alimentów, a wyczuł w sumie ruchanie to się zgodził.

milosc jest dokladnie tym samym teraz czym byla kiedys. chuj wie ale to ze ktos mowi, ze kocha to nic nie znaczy nawet jesli wydaje mu sie ze naprawde tak jest

Cytuj:

---

haxigi napisał

Dobra to porozmawiajmy teraz na temat.

Oglądałem sobie z nudów dzisiaj taki odcinek Barw Szczęścia i była tam taka scena:

Józek był z jakąś tam laską. Znali się wcześniej, on się niby zakochał. Potem ona go olała, no to on ją też. Na końcu ona chciała wrócić i se wymyśliła, że jest w ciąży. Byli razem, osrani i szczęśliwi. Ach i och, kocham kocham. Potem okazało się, że laska nie jest w ciąży i Józek kazał jej wypierdalać xD

Do czego zmierzam? Ile jest warte słowo kocham, skoro z dnia na dzień można kogoś olać? Przykładowy Józek kochał bo byłą w ciąży, przyznała się, że nie jest i natychmiast się odkochał.

Jakie jest wasze zdanie? Czym jest dzisiaj miłość?

---

no to sie raczej nie kochali mimo tego ze tak twierdzili

ogolnie to mówienie tego przez pierwsze 1-2 lata zwiazku gdy jeszcze trwa haj hormonalny, nawet gdy w ocenie wypowiadającego jest prawdą, to wcale nią być nie musi

Cytuj:

---

haxigi napisał

Dobra to porozmawiajmy teraz na temat.

Oglądałem sobie z nudów dzisiaj taki odcinek Barw Szczęścia i była tam taka scena:

Józek był z jakąś tam laską. Znali się wcześniej, on się niby zakochał. Potem ona go olała, no to on ją też. Na końcu ona chciała wrócić i se wymyśliła, że jest w ciąży. Byli razem, osrani i szczęśliwi. Ach i och, kocham kocham. Potem okazało się, że laska nie jest w ciąży i Józek kazał jej wypierdalać xD

Do czego zmierzam? Ile jest warte słowo kocham, skoro z dnia na dzień można kogoś olać? Przykładowy Józek kochał bo byłą w ciąży, przyznała się, że nie jest i natychmiast się odkochał.

Jakie jest wasze zdanie? Czym jest dzisiaj miłość?

---

Jak dla mnie, to Józek cały czas ją kochał, ale kiedy się dowiedział, że go okłamała, to postanowił zachować godność mimo tego, że to będzie bardzo bolesne. Dobrze zrobił.
Bądźcie jak Józek.

Właśnie na moje, jak ją niby kochał, to pokochał za osobowość, za chemie i wspólne rozumienie się. No chyba, że to była miłość bo dziecko, a nie bo uczucia. Nawet jeżeli okazało się, że go oszukała, to przecież postarać się o dziecko byłoby najmniejszym problemem bo niby się kochają.

Dziwny jest ten świat, miłości nie ma jest fizyka