Reklama
Strona 8 z 9 PierwszaPierwsza ... 6789 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 106 do 120 z 135

Temat: Papież Franciszek - Człowiek Roku 2013

  1. #106

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    1,254
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Tak sie zastanawiam czy za bezinteresowną pomoc nie można podciągnąć dawcy, który po operacji umrze ? Raczej sumienia nie uspokoi bo nie bedzie mial swiadomosci czy sie powiodlo?



    Po tej dyskusji, zaczynam przyznawac racje, ze bezinteresownej pomocy NIEMA. Imo zostal moj ostatni argument ^.

  2. #107
    Avatar Tomix
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    33
    Posty
    3,268
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Można mówić różne rzeczy, okej, ale jak idę do tego pogotowia opiekuńczego ze znajomymi to naprawdę nie idę z zamiarem uzyskania jakiejś korzyści z tego spotkania. Mało tego, czasem wychodzę stamtąd bardziej przybity tym widokiem i rozmowami niż jak wchodziłem. Trudno tutaj mówić o jakichkolwiek zyskach, tylko te dzieci zyskują osobę do "pogadania", ja czasem mam wrażenie, że się tam wytracam po trochu. Dlatego też trudno mi przyznać rację tak bzdurnemu argumentowi vegety jakoby miałbym iść tam by uspokoić moje sumienie. Przed czym uspokoić? Ani ja tam nie muszę iść - idę z własnej i nieprzymuszonej woli, ani sumienie nie wyrzuca mi jakiegoś nieładu, nieporządku - idę bo chcę pomóc.
    Ostatnio zmieniony przez Tomix : 01-01-2014, 22:52

  3. #108
    Avatar Halunek
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Szczyt
    Wiek
    30
    Posty
    4,864
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Mentoll napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Tak sie zastanawiam czy za bezinteresowną pomoc nie można podciągnąć dawcy, który po operacji umrze ? Raczej sumienia nie uspokoi bo nie bedzie mial swiadomosci czy sie powiodlo?



    Po tej dyskusji, zaczynam przyznawac racje, ze bezinteresownej pomocy NIEMA. Imo zostal moj ostatni argument ^.
    Ale tu chodzi o jego stan w momencie w, którym podejmuje decyzje, ze odda organy. a czy sie powiedzie? kogo to obchodzi. wiekszosc ludzi daje hajsy zebrakom na ulicy, wplaca kase do fundacji lub wysyla paczki do afryki i tak naprawde gówno ich obchodzi, co sie dzieje z ich pieniedzmi. wazne, ze poczuli sie dobrze(UWAGA! UWAGA! TO BYŁ PRZYKŁAD)


    tomix
    nie wiem czy ty rżniesz głupa czy serio jestes taki niekumaty, ale mam wrazenie, ze "uspokojenie sumienia" to jest skrót myslowy
    The object of life is not to be on the side of the majority, but to escape finding oneself in the ranks of the insane.
    Marcus Aurelius

  4. Reklama
  5. #109
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Mentoll napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Tak sie zastanawiam czy za bezinteresowną pomoc nie można podciągnąć dawcy, który po operacji umrze ? Raczej sumienia nie uspokoi bo nie bedzie mial swiadomosci czy sie powiodlo?
    Brdzie wiedział że pomógł komuś przed śmiercią to fajne, przyznaj:Umieram, ale może dzięki mojej nerce ktoś przeżyje, mogłem komuś pomóc. Taka duma cię wtedy ogarnia. Czy się powiedzie to już go nie interesuje ;d
    Po tej dyskusji, zaczynam przyznawac racje, ze bezinteresownej pomocy NIEMA. Imo zostal moj ostatni argument ^.
    Gratuluję przyznania się do stanu faktycznego, nie wielu ludzi to potrafi ;)
    Cytuj Tomix napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Można mówić różne rzeczy, okej, ale jak idę do tego pogotowia opiekuńczego ze znajomymi to naprawdę nie idę z zamiarem uzyskania jakiejś korzyści z tego spotkania. Mało tego, czasem wychodzę stamtąd bardziej przybity tym widokiem i rozmowami niż jak wchodziłem. Trudno tutaj mówić o jakichkolwiek zyskach, tylko te dzieci zyskują osobę do "pogadania", ja czasem mam wrażenie, że się tam wytracam po trochu. Dlatego też trudno mi przyznać rację tak bzdurnemu argumentowi vegety jakoby miałbym iść tam by uspokoić moje sumienie. Przed czym uspokoić? Ani ja tam nie muszę iść - idę z własnej i nieprzymuszonej woli, ani sumienie nie wyrzuca mi jakiegoś nieładu, nieporządku - idę bo chcę pomóc.
    Ja pierdole, a pomóc komuś to nei jest czasem upewnić się w przekonaniu że pomagam innym?

  6. #110
    Avatar Tomix
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    33
    Posty
    3,268
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja pierdole, a pomóc komuś to nei jest czasem upewnić się w przekonaniu że pomagam innym?
    Masło maślane.

    Idę nie dlatego, że sumienie wyrzuca mi fakt jakikolwiek, że te dzieci potrzebują pomocy - bo to jest oczywiste, że mam obywatelski obowiązek im pomóc - bo tak nie jest, że jestem zły a to może zatuszować moje złe samopoczucie - maski są fee i nie tędy droga czy jakikolwiek inny argument sumienia. Idę bo mam warunki, czas i wolę pójścia a nie dlatego, że cokolwiek w jakikolwiek sposób mnie przymusza - nie mam obowiązku tam być i moje sumienie też mi tego nie narzuca a idę bo uważam, że te dzieci zasługują i potrzebują tego, by im pomóc. Nie wiem też w jakim celu miałbym utwierdzać się w przekonaniu, że jestem dobry i pomagam innym skoro to robię. Po co więc mam się w tym utwierdzać? To jakieś błędne koło.
    Ostatnio zmieniony przez Tomix : 02-01-2014, 13:57

  7. #111
    Avatar Zeimer
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Kraina Konserwatywnych Liberałów
    Posty
    398
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Offtop trochę nie ma sensu, bo nie można go póki co rozstrzygnąć - żeby to zrobić, trzeba by zbadać dokładnie, jak mózg przetwarza uczucia, a to potrwa następne kilkadziesiąt lat. Rzeczywiście wiele działań, które ludzie uważają za "bezinteresowną pomoc" są tak naprawdę obliczone na zysk, i to nie jakiś urojony "spokój wewnętrzny" czy chuj wie co, tylko np. odzyskanie dobrego wizerunku (np. Rockefeller, Gates). Myślę, że jeżeli zdefiniujemy bezinteresowną pomoc jako pomoc bez świadomego oczekiwania zysku (czyli wszystkie mechanizmy podświadome, psychologiczne etc. odpadają) to znajdzie się trochę bezinteresownej pomoc na świecie (np. jacyś lekarze, którzy jeżdżą do Afryki pomagać dzieciom a potem sami umierają na niewadomo co, napewno żadnego świadomego zysku z tego nie mają, a jak już było wspomniane, "zachowanie spokoju wewnętrznego" i inne podświadome mechanizmy się nie liczą).

    @edit
    Przy takiej definicji możemy zachować status quo i uznać, że Vegeta jak zawsze nie ma racji.

  8. Reklama
  9. #112
    Avatar Halunek
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Szczyt
    Wiek
    30
    Posty
    4,864
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Zeimer napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Offtop trochę nie ma sensu, bo nie można go póki co rozstrzygnąć - żeby to zrobić, trzeba by zbadać dokładnie, jak mózg przetwarza uczucia, a to potrwa następne kilkadziesiąt lat. Rzeczywiście wiele działań, które ludzie uważają za "bezinteresowną pomoc" są tak naprawdę obliczone na zysk, i to nie jakiś urojony "spokój wewnętrzny" czy chuj wie co, tylko np. odzyskanie dobrego wizerunku (np. Rockefeller, Gates). Myślę, że jeżeli zdefiniujemy bezinteresowną pomoc jako pomoc bez świadomego oczekiwania zysku (czyli wszystkie mechanizmy podświadome, psychologiczne etc. odpadają) to znajdzie się trochę bezinteresownej pomoc na świecie (np. jacyś lekarze, którzy jeżdżą do Afryki pomagać dzieciom a potem sami umierają na niewadomo co, napewno żadnego świadomego zysku z tego nie mają, a jak już było wspomniane, "zachowanie spokoju wewnętrznego" i inne podświadome mechanizmy się nie liczą).

    @edit
    Przy takiej definicji możemy zachować status quo i uznać, że Vegeta jak zawsze nie ma racji.
    ale dlaczego podswiadome mechanzmy sie nie licza, skoro to one głównie sa odpowiedzialne za wiekszosc naszych zachowan? xDD
    Ostatnio zmieniony przez Halunek : 02-01-2014, 18:55
    The object of life is not to be on the side of the majority, but to escape finding oneself in the ranks of the insane.
    Marcus Aurelius

  10. #113
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Tomix napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Masło maślane.

    Idę nie dlatego, że sumienie wyrzuca mi fakt jakikolwiek, że te dzieci potrzebują pomocy - bo to jest oczywiste, że mam obywatelski obowiązek im pomóc - bo tak nie jest, że jestem zły a to może zatuszować moje złe samopoczucie - maski są fee i nie tędy droga czy jakikolwiek inny argument sumienia. Idę bo mam warunki, czas i wolę pójścia a nie dlatego, że cokolwiek w jakikolwiek sposób mnie przymusza - nie mam obowiązku tam być i moje sumienie też mi tego nie narzuca a idę bo uważam, że te dzieci zasługują i potrzebują tego, by im pomóc. Nie wiem też w jakim celu miałbym utwierdzać się w przekonaniu, że jestem dobry i pomagam innym skoro to robię. Po co więc mam się w tym utwierdzać? To jakieś błędne koło.
    Myśl sobie co chcesz, skoro ty uważasz że nie masz żadnego wyobrażenia własnej osoby XDDD. Gdybyś nie poszedł, czułbyś się źle ze sobą, tak naprawdę masz równo wyjebane na te dzieci, idziesz tam bo fajnie jest gdy się robi coś dla innych. Ciekawy jestem czy przejmujesz się dziećmi np. z afryki.
    Cytuj Zeimer napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Offtop trochę nie ma sensu, bo nie można go póki co rozstrzygnąć - żeby to zrobić, trzeba by zbadać dokładnie, jak mózg przetwarza uczucia, a to potrwa następne kilkadziesiąt lat. Rzeczywiście wiele działań, które ludzie uważają za "bezinteresowną pomoc" są tak naprawdę obliczone na zysk, i to nie jakiś urojony "spokój wewnętrzny" czy chuj wie co, tylko np. odzyskanie dobrego wizerunku (np. Rockefeller, Gates).
    Nie jest urojony.... Uważaj że jesteś wiernym kochankiem, zdradź swoją laskę = urojony spokój nagle staje się prawdziwym niepokojem.
    Myślę, że jeżeli zdefiniujemy bezinteresowną pomoc jako pomoc bez świadomego oczekiwania zysku (czyli wszystkie mechanizmy podświadome, psychologiczne etc. odpadają) to znajdzie się trochę bezinteresownej pomoc na świecie (np. jacyś lekarze, którzy jeżdżą do Afryki pomagać dzieciom a potem sami umierają na niewadomo co, napewno żadnego świadomego zysku z tego nie mają, a jak już było wspomniane, "zachowanie spokoju wewnętrznego" i inne podświadome mechanizmy się nie liczą).
    Genialny jesteś. Odrzucasz wszystko to czo przeszkadza ci w forsowaniu swojej tezy XDDDD. Sorry gościu, podświadomość ma duży wpływ i neguj ile chcesz, nie zmienisz tego.
    @edit
    Przy takiej definicji możemy zachować status quo i uznać, że Vegeta jak zawsze nie ma racji.
    Powiedział agent twierdzący że to żydzi rządzą światem XDDD

  11. #114
    Avatar Tomix
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    33
    Posty
    3,268
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Myśl sobie co chcesz, skoro ty uważasz że nie masz żadnego wyobrażenia własnej osoby XDDD. Gdybyś nie poszedł, czułbyś się źle ze sobą, tak naprawdę masz równo wyjebane na te dzieci, idziesz tam bo fajnie jest gdy się robi coś dla innych. Ciekawy jestem czy przejmujesz się dziećmi np. z afryki.
    Nie mam "równo wyjebanego na te dzieci". Dziękuję za rady psychologiczne. Ile płacę?
    Ostatnio zmieniony przez Tomix : 03-01-2014, 08:17

  12. Reklama
  13. #115
    Avatar Halunek
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Szczyt
    Wiek
    30
    Posty
    4,864
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Tomix napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie mam "równo wyjebanego na te dzieci". Dziękuję za rady psychologiczne. Ile płacę?
    to czemu nie pojedziesz do afryki? tamtejsze dzieci na pewno bardziej potrzebuja twojej pomocy

    down
    ja wychodze, to jest niemozliwe xDDDD

    Szerokiej drogi.
    Ostatnio zmieniony przez Tomix : 03-01-2014, 14:49
    The object of life is not to be on the side of the majority, but to escape finding oneself in the ranks of the insane.
    Marcus Aurelius

  14. #116
    Avatar Tomix
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    33
    Posty
    3,268
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Halunek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    to czemu nie pojedziesz do afryki? tamtejsze dzieci na pewno bardziej potrzebuja twojej pomocy
    Odpowiedź jest prosta: bo mi warunki: podjęta praca, studia i szereg innych uwarunkowań nie pozwalają na to. Działam na poziomie moich możliwości co jest i tak większym działaniem niż to kiedy inny biadolą na TVN że 700 tyś. dzieci jest niedożywionych i na biadoleniu poprzestają. Pomagam na tyle, na ile życie mi pozwala nie oczekując za tę cześć mojego życia jakiejkolwiek rekompensaty.

  15. #117
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Tomix napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Odpowiedź jest prosta: bo mi warunki: podjęta praca, studia i szereg innych uwarunkowań nie pozwalają na to. Działam na poziomie moich możliwości co jest i tak większym działaniem niż to kiedy inny biadolą na TVN że 700 tyś. dzieci jest niedożywionych i na biadoleniu poprzestają. Pomagam na tyle, na ile życie mi pozwala nie oczekując za tę cześć mojego życia jakiejkolwiek rekompensaty.
    Pomagasz dzieciakom w hospicjach, ok, kiedy ktorejs je opusci bedziesz o nich pamietal? Nie, bedziesz je mial w dupie bo znajac ciebie uznasz ze juz nie jest potrzebujace :D

    A propo rekmpensaty: a swiadomosc ze jestes dobrym czlowiekiem bo taki sobie wyobraziles obraz siebie to czasem nie jeest rekompensata?
    Ostatnio zmieniony przez Vegeta : 03-01-2014, 14:36

  16. Reklama
  17. #118
    Avatar Halunek
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Szczyt
    Wiek
    30
    Posty
    4,864
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Pomagasz dzieciakom w hospicjach, ok, kiedy ktorejs je opusci bedziesz o nich pamietal? Nie, bedziesz je mial w dupie bo znajac ciebie uznasz ze juz nie jest potrzebujace :D

    A propo rekmpensaty: a swiadomosc ze jestes dobrym czlowiekiem bo taki sobie wyobraziles obraz siebie to czasem nie jeest rekompensata?
    juz nie wspominajac o wdziecznosci i usmiechu tych dziecie(sam o tym wspominal)
    ale on znowu bedzie sie wypieral, ta dyskusja nie ma sensu :/
    The object of life is not to be on the side of the majority, but to escape finding oneself in the ranks of the insane.
    Marcus Aurelius

  18. #119
    Avatar Zeimer
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Kraina Konserwatywnych Liberałów
    Posty
    398
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Myśl sobie co chcesz, skoro ty uważasz że nie masz żadnego wyobrażenia własnej osoby XDDD. Gdybyś nie poszedł, czułbyś się źle ze sobą, tak naprawdę masz równo wyjebane na te dzieci, idziesz tam bo fajnie jest gdy się robi coś dla innych. Ciekawy jestem czy przejmujesz się dziećmi np. z afryki.
    Jasne, ty wiesz najlepiej co/jak Tomix myśli/robi.

    Nie jest urojony.... Uważaj że jesteś wiernym kochankiem, zdradź swoją laskę = urojony spokój nagle staje się prawdziwym niepokojem.
    Nie chodzi o to, że go nie ma, tylko o to, że trudno go zdefiniować i wyjaśnić jak działa. Podałeś przykład, ale nie jest on specjalnie przekonywujący, równie dobrze mogłoby być tak: uważaj że jesteś wiernym kochankiem -> zdradź swoją laskę -> uważaj, że nie jesteś wiernym kochankiem.

    Genialny jesteś. Odrzucasz wszystko to czo przeszkadza ci w forsowaniu swojej tezy XDDDD. Sorry gościu, podświadomość ma duży wpływ i neguj ile chcesz, nie zmienisz tego.
    Nie neguję, po prostu chciałem stworzyć pewien wewnętrznie spójny model pomagający w uproszczony sposób w ocenie sytuacji. Twoje twierdzenie, że "podświadomość ma duży wpływ" jest nieuzasadnione badaniami, więc model go nie uwzględnia. Jakiś wpływ napewno ma, ale nie wiemy na razie jaki i jak działa, więc nie możemy na jego podstawie rozstrzygać - gdybyśmy to wiedzieli i wszystko było jasne, nie kłócilibyśmy się przecież.

    Powiedział agent twierdzący że to żydzi rządzą światem XDDD
    Wskazówka: im więcej xD Xd XD xd użyjesz tym bardziej będziesz wiarygodny.

  19. #120
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Zeimer napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jasne, ty wiesz najlepiej co/jak Tomix myśli/robi.
    To czlowiek, jesli chodzi o pomaganie innym, wszyscy maja te same motywy.
    Nie chodzi o to, że go nie ma, tylko o to, że trudno go zdefiniować i wyjaśnić jak działa. Podałeś przykład, ale nie jest on specjalnie przekonywujący, równie dobrze mogłoby być tak: uważaj że jesteś wiernym kochankiem -> zdradź swoją laskę -> uważaj, że nie jesteś wiernym kochankiem.
    Jesli two obraz siebie nie sklada sie w logiczna calosc to cierpisz, myslisz ze jestes a a realia pokazuja ze jestes b, masz konflikt pomiedzy tym co sobie wyobrazasz o sobie a jaki jestes naprawde.
    Nie neguję, po prostu chciałem stworzyć pewien wewnętrznie spójny model pomagający w uproszczony sposób w ocenie sytuacji. Twoje twierdzenie, że "podświadomość ma duży wpływ" jest nieuzasadnione badaniami, więc model go nie uwzględnia. Jakiś wpływ napewno ma, ale nie wiemy na razie jaki i jak działa, więc nie możemy na jego podstawie rozstrzygać - gdybyśmy to wiedzieli i wszystko było jasne, nie kłócilibyśmy się przecież.
    Widac ze nie znasz sie na temacie, bo wplyw podswiadomosci potwierdza masa eksperymentow. O milgramie slyszales? Zapewne nie, jak kazdy 'znawca' tematu. Odrzucasz podswiadomosc bo przeszkadzaca cj w forsowaniu swojej teorii, malo tego jak kurwa mozesz wyrzucac ze swojej teorii czynnik ktory wystepuje przy kazdym zachowaniu badz wiekszosci z nich?
    Wskazówka: im więcej xD Xd XD xd użyjesz tym bardziej będziesz wiarygodny.
    Wskazowka: jak sie nie masz to czego przypierdolic to przypierdol sobie gimbusie. Jesli ktls wirrzy ze żydzi rzadza swiatem to niech mi to udowodni. Wiadomo ze nic mi nie odpissesz, bo jestes przecietnym hejterem islamu: zli sa bo tak. Ci wredni zydzi.

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Jan Paweł Drugi - Papież dyletant?
    Przez Seraph w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 27
    Ostatni post: 18-08-2015, 11:17
  2. Duza dawka filmow/seriali z 2010-2013 roku
    Przez konto usunięte w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 21
    Ostatni post: 28-10-2013, 22:36
  3. TheCrims - Nowa Runda- Halo Papież
    Przez Buła123 w dziale Inne gry
    Odpowiedzi: 47
    Ostatni post: 23-08-2013, 12:41
  4. Biały Dym. Jest Papież!
    Przez Buła123 w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 60
    Ostatni post: 29-03-2013, 00:25

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •