Pokaż talerz - Wizualny foodporn i rozmowy przy jedzeniu !

Chodzilo mi o zwykle, ale fajne danie. Niekoniecznie Wasz foodporn, bo kucharzyna ze mnie marna i nie jestem na tym poziomie, co Wy. Tak czy siak dziekuje za propozycje. Zrobilem chilli con carne i zrobilo swoja robote, kobieta zadowolona xd. Teraz mam sekunde chwili, wiec wbijam na torga klepnac tego posta i zdac relacje. Dzieki panowie za propozycje ;)! Wyszlo zajebiscie!

I nie jest to kwestia tego, ze nie chcialem sie przylozyc. Po prostu bylem ograniczony przez czas i wlasne umiejetnosci kulinarne. Co tez nie zmienia faktu, ze bardzo mi pomogliscie :).

Załącznik 353322

Jakiś losowy sis w Atenach:
Załącznik 354520

Oraz działający, domowy piec do wypieku pizzy/chleba :) pizza z piekarnika nawet nie powinna być porównywana :D
Załącznik 354521

pokaż jeszcze jakieś zdjęcie tego pieca. jakie temperatury robisz w nim?

Widok z boku i frontu. Piec oczywiście nie wykończony.
Załącznik 354551
Załącznik 354552

Konstrukcja szamotowa na podstawie z bloczków betonowych. Ocieplona wełną mineralną. Ojciec chyba chce go w całości obłożyć kamieniem łupkowym. Nie mierzyłem dokładnie temperatury, ale sadza, która gromadzi się na sklepieniu pieca podczas rozpalania wypala się przy pełnej mocy - także sklepienie ma ponad 550 C w połowie wysokości powinno być jakieś ~400 stopni. Jak ogarnę jakiś statyw to nagram pieczenie pizzy w takim piecu ;)

@Topic: poliki wołowe duszone z winem, kluski kładzione z jogurtem i marchew po koreańsku
Załącznik 354554

czekam na fotki pieca w akcji, zazdroszczę

u mnie na wiosce jest picceria z takim piecem, pizza smakuje jak pizza a nie jak ciasto z farszem

@Bardzo fajny druid ;
ile drewna i czasu idzie na doprowadzenie temperatury w piecu do pożądanej? to na własne potrzeby?

3-4 polana takie jak do kominka. Czas to około godzina od rozpalenia, wtedy robi się żar i piec nagrzewa do porządnej temperatury. Na własne potrzeby, będzie dodatkowo połączony z wedzarnią - piec będzie służył jako palenisko - oczywiście nic nie będzie wtedy pieczone.

Załącznik 355140
Załącznik 355141

Hummus, sałatka i jajko pochette. Szakszuka. Shuk Wawa ul. Grójecka

te druid dawaj no pice z pieca bo sie doczekać nie moge:D

Ktoś coś może o bruschettcie powiedzieć? Jakieś wasze ulubione zestawienie? Pierwszy raz się będę przymierzał do tego.

ja nie wiem czy to bruschetta ale ja to tak nazywam - po prostu z dobrego pomidora (to jest 99% sukcesu moim zdaniem) wywalam pestki i inne śmieci a to co zostanie kroję w kostkę, dodaję do tego mozzarelle też w kostkę pokrojoną, doprawiam jakąś bazylią czy oregano w zależności co tam u Ciebie kwitnie, oliwy trochę, pieprz i sól opcjonalnie ale mi to psuje smak dobrego (!) pomidora (bo niedobrego maskuje), czosnek opcjonalnie, takie coś wywalam na pieczywo i do piekarnika

a dobry pomidor to tylko od mojego dziadka z działki, który dostał nasiona od włocha jakieś dwieście lat temu i co roku je sadzi a ja co roku mu połowę zabieram, nigdy w sklepie nawet w połowie tak dobrych pomidorów nie trafiłem nawet jak to były malinówki z almy po 100zł/kg

Cytuj:

---

udarr napisał

ja nie wiem czy to bruschetta ale ja to tak nazywam - po prostu z dobrego pomidora (to jest 99% sukcesu moim zdaniem) wywalam pestki i inne śmieci a to co zostanie kroję w kostkę, dodaję do tego mozzarelle też w kostkę pokrojoną, doprawiam jakąś bazylią czy oregano w zależności co tam u Ciebie kwitnie, oliwy trochę, pieprz i sól opcjonalnie ale mi to psuje smak dobrego (!) pomidora (bo niedobrego maskuje), czosnek opcjonalnie, takie coś wywalam na pieczywo i do piekarnika

a dobry pomidor to tylko od mojego dziadka z działki, który dostał nasiona od włocha jakieś dwieście lat temu i co roku je sadzi a ja co roku mu połowę zabieram, nigdy w sklepie nawet w połowie tak dobrych pomidorów nie trafiłem nawet jak to były malinówki z almy po 100zł/kg

---

a ja właśnie zupełnie odwrotnie, wg mnie najwieksze znaczenie ma tutaj pieczywo, ja zazwyczaj robie sam z suszonymi pomidorami i rozmarynem
i też z kolei własnie bruske robię najczęściej z przedojrzałych pomidorów, takich, których na powiedzmy głupiej kanapce bym juz nie zjadł


bagietka, masło czosnkowe (samoróba ofc, nie za duzo czosnku), 'salsa' z mocno dojrzałych pomidorów (solisz pomidory puszczaja wode, odcedzasz), kilka listków sieknietej swiezej bazylii, wszystko razem mieszasz, na góre pieprz młotkowany (polecam również biały, mega fajny smak), listek bazylii i moge to żreć godzinami

Cytuj:

---

Sinis napisał

Ktoś coś może o bruschettcie powiedzieć? Jakieś wasze ulubione zestawienie? Pierwszy raz się będę przymierzał do tego.

---

mocarela pomidor z oliwa i czyms tam i ciut cebuli fioletowej czasem posype

Ale sie moja baba zdziwi jak jej rano take kanapke zrobie.