Wersja do druku
przeciez generalnie, im mniej pozycji w menu, tym większa szansa na to, że dostaniesz coś dobrego i świeżego.
chyba normalne, że jak masz w menu 150 pozycji to skladniki nie mogą być świeże, a kucharz nie jest specjalistą w każdej dziedzinie, wszystko w najlepszym wypadku będzie zjadliwe.
https://www.google.pl/search?q=curry...IVjBIsCh0eyQJH ogarnijcie czy w Polsce da się kupić coś takiego?
Chodzi ci o curry wurst? Kup dobrą niezbyt mocno wędzoną kiełbasę i zrób do niej sos pomidorowy z curry..
są też foodtrucki z currywurstami
Potrzebuję najprostszego sposobu na polędwiczki wołowe. Nie ma to być nic wybitnego. Chciałbym sobie wrzucić w dietę woła, bo mam już dość drobiu. Także tego zalezy mi na szybkim przygotowaniu. Za linki będę bardzo wdzięczny.
Ale wiesz, że to kosztuje 100zł/kg?
Najlepszy i zarazem najprostszy sposób to jak dla mnie to zrobić steka na medium, do tego zrobić masło pietruszkowe w formie małych krażków (można więcej na zapas zrobić) i rzucić na wierzch steka, jakieś warzywa jeszcze i opcjonalnie dodatki typu puree, talarki ziemniaczane itd
A gdzie w Gdańsku zjem dobre chińskie nie licząc tej knajpki z chinolami w galerii bałtyckiej (chodzi mi głownie o potrawy z mięsa i ryżu)
W madisonie jest azjatycka knajpa, ceny to co prawda 20-30 zł za danie, ale byłem ostatnio z dziewczyną to makaron dostała naprawdę niezły. Mój ryż smażony był trochę suchy, ale może kwestia gustu.
Wygrzebałem logo, bo tam jakiś wywiad ze szpecem od steków był. Ograniczyłem się do pieprzu, soli i obsmażenia. Zjadłem z ryżem jak jakiś prymityw. Co do 100zł/kg to mogę sobie na to pozwolić.Cytuj:
udarr napisał
Sorry że w tym temacie, ale nie chciałem zakładać nowego...
Czy ktoś mógł by mi polecić jakąś tanią suszoną wołowinę (Beef Jerky)? Czy są tu jacyś smakosze tejże iście Amerykańskiej przekąski? :D
izi można zrobić zajebistą, w necie pełno przepisów, wyjdzie jakieś 100x taniej chyba, że Cię to nie interesuje to te z Pipy jadłem i są okej, jedyne jakich próbowałem więc może z czymś innym wypadają gorzejCytuj:
szylys napisał
jakie mięso polecasz do tego?Cytuj:
udarr napisał
Robiłem z ligawy. Podobno można też ze zwykłego "zrazowego". Ważne, aby było mało fatu.
Czy takie suszone mięso traci na swoich wartościach odżywczych? I jak z terminem przydatności(ten homemade)?
jeśli traci to pewnie mniej niż smażony stek, im wyższa temperatura obróbki tym więcej białek i innych związków w tym witamin i innych ulega denaturacji itp itd a tutaj tylko to suszysz w jakiś 70stopniach jeśli dobrze pamiętam, jednak generalnie nie spodziewaj się żeby białko gdzieś wyparowało, lwia większość zostanie