tibia77 napisał
Wg ciebie nie ma różnicy między tym, że ty nam powiesz, żebyśmy coś zrobili a tym, że Hitler kierował działaniami swoich wojsk?
Kierował jest mało precyzyjne, masa innych ludzi była w ten proces włączona.
Pomijając już fakt, że np. obecnie w polskim prawie podżeganie kogoś do popełnienia przestępstwa też jest przestępstwem, więc nawet takiej sytuacji gdy ty nam będziesz gadał, że mamy coś zrobić i ktoś to zrobi, to nie jest tak, że "ja tylko mówiłem, ale mogli mnie nie słuchać".
Nie mówię o polskim obecnym prawie. Kolejny fail z twojej strony.
Czy ty nie widzisz jak durne są twoje przykłady? Tu nie ma żadnej analogii.
"Władca" jest mordercą jeśli wydaje rozkazy mordowania. "Podwładni" są mordercami, tylko gdy się do tych rozkazów stosują.
Jeśli pismo św pochodzi od boga, to co ty chcesz tu negować?
Poza tym weź może tu już nie pisz, bo trzeba będzie zmienić nazwę tematu na kolejna kompromitacja Vegety.
Proszę nie narzucaj swojej woli innym użytkownikom tematu, to nie miłe.
Jeszcze osoby takie jak Vegeta twardo przy tym stoją i uważają, że cały świat się myli, a oni mają racje. Ręce opadają.
Podaj mi cytat w którym piszę że cąły świat się myli. Skończ zmyślać kolego.
@edit
widać ludzie nie rozumiecie. Adolf Hitler jest mordercą tylko w znaczeniu potocznym. W prawnym np. już nie. Był w znaczeniu potocznym takim samym rzeźnikiem jak każdy inny żołnierz który walczył i odbierał życie. Ale tylko jego się hejtuje. Wiadomo :)
Zakładki