Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
oczywiscie moj post nie byl w 100% powazny - przyznam sie, ze mialem na celu wykpienie absurdalnie wrecz idiotycznego dogmatu o nieomylnosci papieza
religia jest tak niescisla dziedzina, ze ten dogmat jest ewidentna manipulacja - brzmi powaznie - byc nieomylnym to nie byle co! szkoda tylko, ze w kwestiach religijnych nie mozna nie miec racji, wszystko mozna "udowodnic" poslugujac sie teologicznym belkotem
jesli chodzi o twoje porownanie - niestety matematyka, ani zadna inna nauka, ba, zaden logiczny wywod nie ma zastosowania w religii. papiez jest nieomylny i kropka. nie ma tu miejsca na zadne zaokraglanie jego (nie)omylnosci.
Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
co innego, ze rzekoma nieomylnosc papieska jest kpina
Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
swoja droga jestem przekonany, ze taka decyzja miala miejsce gdzies we wczesnym sredniowieczu, kiedy to watykan ustalal jak ma wygladac chrzescijanstwo
Zakładki