Na posty @Wemstera i @PeZeta odpowiem pokrótce, bo pojawił się dużo ciekawszy post Vegety a ci dwaj i tak nic nie zrozumieją. A więc to, że napisałem, że "płód" to "organizm żywy" w temacie o ABORCJI DOKONYWANEJ NA LUDZIACH oczywistym było, że chodzi mi o ORGANIZM ŻYWY LUDZKI. Gdyby to był temat ABORCJI DOKONYWANEJ NA KOMARACH, to chodziłoby mi o ORGANIZM ŻYWY KOMARZY(?). Ergo, gdyby mi chodziło o KOMARZY w temacie o LUDZKIEJ ABORCJI napisałbym wtedy "ORGANIZM ŻYWY KOMARZY". No kurwa, ludzie, to są podstawy logicznego rozumowania.
Vegeta napisał
Nie rozpatrujcie życia człowieka jako lepszego od innych gatunków. Życie to życie, wielokrotnie to powtarzacie, że to najwyższa wartość.
Oczywiście zgadzam się w pełni i miałem o tym wspominać zresztą bo dyskusja zaczęła wynosić jedno zwierze (człowieka) nad inne. Od komara jednak jest "cenniejszy" płód LUDZKI, gdyż ten pierwszy jest pasożytem więc jak ktoś go atakuje to w obronie własnej. A NIECH MI KTOŚ TYLKO KURWA NAPISZE, ŻE PŁÓD TO PASOŻYT DLA MATKI.
Vegeta napisał
Nie bardzzo iwem na drodze jakiej logiki wychodzicie z założenia że płód to człowiek, a typ co uważa że aborcja to morderstwo, to niech odpowie sobie na pytanie czy zabicie organizmu który składa się z setki komórek, podobnie jak płód we wczesnym stadium rozwoju, to morderstwo.
Tu akurat jest wina braku określenia w języku polskim. "Morderstwo" i "Zabójstwo" to określenia Z DEFINICJI dotyczące człowieka, toteż zabicie płodu ludzkiego mogę określić jako "morderstwo" tudzież "zabójstwo", lecz za cholerę nie wiem jak się określa mord płodu np. kangura, zastosowanie powyższych słów jest błędne z definicji. Tak więc w polskim "Zabójstwo/Morderstwo płodu" to w domyśle płód człowieka, a "Zabicie płodu" bliżej nieokreślony. Co nie zmienia faktu, że pozbawienie życia jakiegokolwiek płodu jest...zabiciem (jebnę tutaj z tym polskim). Chociaż z drugiej strony nie mam pewności, czy aby użycie określenia "morderstwa" nie będzie poprawne w przypadku również innych zwierząt.
Tutaj trzeba wziąć też pod uwagę hipokryzję i "wygodę" ludzi, wpiszcie w google "morderstwo/zabójstwo psa/kota" a wyskoczy wam sporo artykułów i tematów, potem wpiszcie "zabójstwo" nie wiem sarny, kangura, jelenia, w/e.
Ja akurat Vegeto gardzę takimi podziałami i najchętniej chciałbym używać definicji "morderstwo" w kontekście WSZYSTKICH istot. "Zabójstwo" już zostawmy jako "ludzkie" dla wygody. No ale co zrobić, ludzie są niedojebani i mają przerost ego.
Vegeta napisał
Przypominam, życie to najwyższa wartość (to też jest ciekawe, dlaczego ludzie wzięli coś tak umownego za wartość).
Przyjęło się, że to jest największą wartością jakie posiada każda istota żywa. To powinno być szczególnie zrozumiałe właśnie dla ateistów i tych, którzy nie wierzą w życie po śmierci. Z tego też powodu ateiści mają "mocniejsze" argumenty przeciw aborcji. Oczywiście jest to "umowne", jak wszystko. Nie ma dobra i zła, wszystko jest subiektywne.
Vegeta napisał
I nie pierdolcie że to się tyczy tylko człowieka.
Ja akurat traktuję życie wszystkich zwierząt na równi, więc to nie było skierowane do mnie. Ale w walce o aborcję mam po prostu wsparcie, dlatego na niej się skupiłem. Poza tym tutaj ginie istota całkowicie niewinna i bezbronna.
Ogólnie podoba mi się twój punkt widzenia Vegeta, ciesze się widząc kogoś kto zdaje sobie sprawię, że człowiek to też nędzne zwierze zlepione z atomów. Greenbag za tą postawę.
Zakładki