ProEda napisał
Pytanie za 100 pkt do przeciwnikow- czy psi plod jest psem? Czy swinski plod jest swinią? Z jajka moze byc kura, dlaczego je jecie?
Te zwierzece plody sa takie same jak ludzkie, ten sam poziom swiadomosci.
Więc nie ma co ironizowac, ze w trakcie ciązy nie ma dziecka, a po narodzinach suprajs
Nie ma psa, suka rodzi, a tu suprajs, pies
To hipokryzja sie nazywa
Jajka jemy tak samo jak wyklute już kurczaki, a zwierzęce płody różnią się od ludzkich tym, że te drugie rozwiną się w ludzi. Reszty nie zrozumiałem.
ProEda napisał
Zwierzaki to nie ziemia. Będę porównywac skoro Wy porownujecie plod do czlowieka, bo na jedno wychodzi.
No chyba nie na jedno. Jak chcesz, to sobie porównuj świński płód do żywej świni, wtedy może będzie to jakaś tam analogia. W tej chwili żadnej nie ma.
Zywy pies, zywa swinia, zywy slon czy zywy lew jest wiecej warty niz ludzki plod
Ty tak na serio?
Slupek napisał
Osobiście znam księdza, który ma dużo bardziej "cywilizowane" poglądy niż niektórzy tutaj. Choć jako ksiądz broni życia od poczęcia, to zgadza się z tym, że ciąża z gwałtu bądź zagrażająca życiu/zdrowiu matki lub dziecka może być usunięta na prośbę matki i sam powiedział, że z takiego czegoś powinno się dawać rozgrzeszenie, bo to nie kobiety wina, że została zgwałcona, to też nie kobiety wina (jako człowieka), że jesteśmy tak stworzeni, by bezwarunkowo ratować siebie, a później dopiero innych.
I nie jest przerażające, że takie rzeczy mówi kobieta, bo płód na początkowym etapie jest jak bakteria, więc co tu wgl porównywać ze zwierzęciem (już ukształtowanym). Fakt, że z tego płodu MOŻE, (ale nie MUSI) być człowiek, nie zmienia faktu, że jest to mały zlepek komórek.
Płód nigdy nie jest "jak bakteria", bo bakteria nie ma możliwości rozwinięcia się w człowieka, tylko zawsze pozostanie bakterią.
Szczerze? Nie życzę nikomu źle, ale chciałbym tym wszystkim co tak tu krzyczą o zakaz aborcji, aby się na tym przejechali. Ciekawe czy wtedy też by mówili "Żono, musisz urodzić to dziecko z gwałtu, bo aborcja to zabójstwo!".
Jeszcze ciekawsze jest czy dalej byś obstawał przy swoim, gdybyś się dowiedział, że urodziłeś się w wyniku gwałtu na twojej matce, która wcześniej chciała usunąć ciążę, ale ktoś ją przekonał, żeby tego nie robiła.
Nosikamyk napisał
bo tak pisze w biblii? wbij sobie do tego pustego lba, ze nie kazdy jest na tyle glupi, zeby przestrzegac zasad i wierzyc w tresci ksiazki napisanej przez ludzi zyjacych kilka tysiecy lat temu
tu po prostu wychodzi na jaw wplyw religii
ale oczywiscie, tibia77 twierdzi, ze religia nie ma zadnego wplywu na poglady wyznawcow dotyczace aborcji
cale szczescie, ze tomix jest na tyle glupi i/lub uczciwy, zeby pokazac jak jest naprawde
prawda jest taka, ze przeciwnicy aborcji nie opieraja swoich pogladow na logice i racjonalnym rozumowaniu, tylko na ich religii: moja religia mowi, ze zycie ludzkie nalezy chronic od poczecia, wiec ty masz urodzic ten owoc gwaltu i gowno mnie obchodza twoje poglady, bo moja religia jest prawdziwym slowem bozym
Nigdy tak nie pisałem, pajacu. Sorry, ale dla mnie jesteś zwykłym pajacem, który n-ty raz pokazuje, że nie umie czytać ze zrozumieniem i/lub próbuje wkładać innym w usta słowa, których nie powiedzieli.
Owszem, ma wpływ. Jesteś wierzący -> jesteś przeciwko aborcji. I nigdy nie pisałem, że nie. Tyle tylko, że ta implikacja działa tylko w jedną stroną, a ty cały czas ją odwracasz, mimo że nie masz ku temu podstaw.
Zakładki