nie porównuj zwolenników pisu do moherów i fanatyków religijnych
Wersja do druku
Ale jeśli go zabijesz, to już nie będzie ;//////
Czytałem. Na pytanie skąd takie informacje odpowiedziałeś "poczytałem tu i tam". Nie mam pojęcia dlaczego, ale jakoś wiele mi to nie mówi.Cytuj:
Co ja wyjaśniam. Czytajcie WSZYSTKIE posty, szczególnie, że moje zbyt obszerne nie były.
Co Ty nie powiesz? Poza tym nie "zabijesz" lecz "usuniesz" - subtelna różnica. Płodu nie można zabić, można zabić człowieka.
Potem sprostowałem, bo przeczytałem "nie tu i tam gdzie trzeba" ,a raczej "opinie są tak podzielone ,że trudno znaleźć tą jedną prawdziwą (o ile taka w ogóle istnieje)".
Zabić można wszystko co żyje.
To skoro poglądy na temat tego, w którym momencie człowiek dostaje duszę są różne, to chyba najrozsądniej byłoby za ten moment graniczny przyjąć możliwie jak najwcześniejszy, czyli np. zapłodnienie, tak aby na pewno nie dochodziło do zabijania istot mających duszę, nie uważasz?Cytuj:
Potem sprostowałem, bo przeczytałem "nie tu i tam gdzie trzeba" ,a raczej "opinie są tak podzielone ,że trudno znaleźć tą jedną prawdziwą (o ile taka w ogóle istnieje)".
twoim "dowodem" bylo wplatanie przeze mnie watkow religijnych i nawet nie probowales wyjasnic logicznego zwiazku (nie dziwne, bo takowego nie ma)
to tak jakbym powiedzial, ze ty wiesz, ze nie masz racji, bo unikasz tematu religii jak ognia. co ma piernik do wiatraka?
btw, polecam zapoznanie sie ze znaczeniem terminow "dowod" i "wywod logiczny"
nie, ty sobie bezpodstawnie ubzdurales, ze tak jest
nieprawda. zygota ma tylko 12% szans na zostanie czlowiekiem.
przeciez mohery i fanatycy stanowia znaczny procent elektoratu pisu
Są jeszcze przyglupy, psychole i ludzie, ktorzy sa przeciwko legalizacji aborcji, bo mogloby ich nie byc na swiecie
Na przyklad muszke albo komarka. Albo kwiatek lub drzewko. Nie znaczy to, ze nalezy za to karac. A komar czy kwiatek to takie samo 'nic' jak plod w pierwszych tygodniach ciazy
Wow widzę, że lepiej znasz moje poglądy niż ja sam
http://torg.pl/showthread.php?420668...=1#post6487536
nadal nie wiem, skąd wziąłeś te słowa
no ale już nieważne
Z tego co wiem, to stanowisko Watykanu jest niezmienne - człowiek jest człowiekiem od momentu poczęcia
Imo nie(pisałem o tym w 1 poście)
Tak się składa, że dokładnie wyjaśniłem, ale oczywiste że będziesz szedł w zaparte. Przecież nie oczekiwałem, że przyznasz mi rację. Jeśli ktoś jest choć trochę inteligentny, to zrozumiał - i to wystarczy.
Pisałem na jakiej podstawie + j.w.Cytuj:
nie, ty sobie bezpodstawnie ubzdurales, ze tak jest
Zygota nie jest płodem. Poza tym co za różnice ile % się rozwinie, a ile umrze w sposób NATURALNY? Tak naprawdę, to takie dziecko w 9 miesiącu ciąży też nigdy nie ma pełnych 100% szans na urodzenie się, w końcu dochodzi do poronień w trakcie porodu. To znaczy, że możemy je zabić, bo i tak nie ma pewności czy się urodzi żywe?Cytuj:
nieprawda. zygota ma tylko 12% szans na zostanie czlowiekiem.
A gimnazjaliści znaczny procent użytkowników torga. Czy na tej podstawie mam prawo stwierdzić, że jesteś gimnazjalistą?Cytuj:
przeciez mohery i fanatycy stanowia znaczny procent elektoratu pisu
Przyznaj się na kogo ty byś zagłosował, to może ktoś napisze coś ciekawego o tobie.
No muszkę i komarka też możesz zabić. Kto mówi, że nie? Ale one jakoś nijak nie rozwiną się w człowieka.Cytuj:
Na przyklad muszke albo komarka. Albo kwiatek lub drzewko. Nie znaczy to, ze nalezy za to karac. A komar czy kwiatek to takie samo 'nic' jak plod w pierwszych tygodniach ciazy
Na torgu bezproblemowo znajdziesz starszych uzytkownikow, za to znalezienie normalnego wyborcu pisu jest niewykonalne. Nawet jesli nie bylby moherem lub oczywistym kretynem czy przyglupem, to dalej bylby wyborca pisu
Plod tez nie, jesli go usuniesz i co z tego? Co takiego wlasnie sie stalo. Plod usuniety. Potencjalni przyszli rodzice szczesliwi. Lekarz tez, bo sobie zarobil. Plod tez pewnie bylby szczesliwy, gdyby cokolwiek rozumial.
Chcialbys byc niechcianym dzieckiem? Chcialbys miec przepierdolone, ciezkie i beznadziejne zycie? Bo ja nie. Wolalbym sie nigdy nie urodzic - jaka to by mi byla roznica, jesli nie zdazylbym sie nawet urodzic?
Przyznaj się na kogo ty byś zagłosował, to może ktoś napisze coś ciekawego o tobie. <- ponawiam (nie, nie jestem i nie byłem wyborcą pisu)
Jesteś naprawdę tak głupi? Jeśli zabijesz płód, to nie będzie człowiek, ale jeśli nie zabijesz, to będzie. Jeśli zabijesz komara, to nie będzie człowiekiem, jeśli nie zabijesz, to też nie będzie. Dostrzegasz różnicę, czy to zbyt wiele na twoją głowę?Cytuj:
Plod tez nie, jesli go usuniesz i co z tego?
Rozumiem, że ty byłbyś szczęśliwy, gdyby cię wyskrobali i rozerwali na kawałki. W takim razie dlaczego nie poprosisz kogoś żeby cię poćwiartował?Cytuj:
Co takiego wlasnie sie stalo. Plod usuniety. Potencjalni przyszli rodzice szczesliwi. Lekarz tez, bo sobie zarobil. Plod tez pewnie bylby szczesliwy, gdyby cokolwiek rozumial.
KAŻDE dziecko MOŻE mieć przepierdolone, ciężkie i beznadziejne życie. To znaczy, że powinniśmy zabijać WSZYSTKIE dzieci?Cytuj:
Chcialbys byc niechcianym dzieckiem? Chcialbys miec przepierdolone, ciezkie i beznadziejne zycie? Bo ja nie. Wolalbym sie nigdy nie urodzic - jaka to by mi byla roznica, jesli nie zdazylbym sie nawet urodzic?
1. Dlaczego od razu wychodzisz z wnioskiem, że niechciane dziecko musi mieć przepierdolone życie? Z domów dziecka wychodzi wielu normalnych porządnych ludzi i jakoś nie rozpaczają
2. Zawsze lepiej jest żyć niż nie żyć. Prosta logika. Może nie licząc jakichś tam rzadkich chorób/wad, nie widze powodu dla ktorego zdrowe dziecko nie mialoby kiedys w ciagu swojego zycia pomyslec, ze jednak warto zyc
Tak w ogóle to każdy człowiek może mieć kiedyś nieszczęśliwe życie, no i poza tym to wszyscy i tak kiedyś umrzemy, więc najlepiej to niech każdy się teraz zabije i będzie spokój.
dobra, przyznaje, moj blad. Zapomnialem z kim rozmawiam. A rozmawiam z ludzmi, dla ktorych wizja dorastania w domu dziecka nie jest czyms strasznym. Wizja zycia z innymi niechcianymi bachorami, ktorych nikt nie kocha, o ktorych nikt nie dba i ktorych los nikogo nie obchodzi. Bardzo fajna perspektywa. Jesli dla kogos to nie jest 'takie straszne' to nie chcialbym byc w jego skorze, bo musi miec zycie tak chujowe, ze nie chce mi sie myslec.
Ktostam pisal 'czemu sie nie pocwiartujesz?! ty glupku ugabugabbulol'
Otoz dlatego, ze mam bardzo fajne zycie. Gdybym wiedzial, ze powiedzmy 'w przyszlym wcieleniu' rodzice oddaliby mnie do domu dziecka, albo urodzilbym sie chory (nie jakos strasznie powaznie, ale np. gluchy) to wolalbym nie zyc. Bo zycie powinno byc przyjemne, a nie chujowe jak w piosenkach polskiego hip hopu
a i tibia77: nie powiem ci na kogo glosowalem. Nie dlatego, ze sie wstydze, bo wsrod znajomych nigdy tego nie ukrywam. Tobie nie powiem, bo moge ;)
Może już warto skończyć wywody nt. co jest człowiekiem ,a co nie. To nie jest istotne, każdy ma na ten temat swój pogląd, a przez ich różnicę wszyscy się kłócą o coś, co nie ma żadnego znaczenia w sprawie poruszonej w tym temacie. Ważne jest, by nie ograniczać obecnego prawa aborcyjnego, bo jest po prostu dobre.
twoja matka mogla miec co najmiej kilkoro dzieci wiecej niz ma, ale zdecydowala sie odebrac szanse na zycie tym niedoszlym istotom. Twoja matka miala potencjal na danie zycia jakiejs liczbie ludzi, z ktorego zrezygnowala. Tak samo jest z matka dokonujaca aborcji.
Nie ma znaczacej roznicy pomiedzy zabiciem zygoty, a niedopuszczeniem do zaplodnienia majac taka mozliwosc, bo i tak nikt nie doznaje cierpienia.