Czytanie ze zrozumieniem to stronk.
A Twoje porownanie jest bledne. Do kina chodzi sie ogladac filmy, od piknikow masz parki i tam mozesz sobie wykupic nawet pol biedronki.
Natomiast jak wnosisz swoje piwo do baru to jest cebulactwo, widzisz roznice?
Popadacie tez w skrajnosc, no kurwa jak zjecie se snickersa to nic sie nie stanie..