LoRd)a(eRoN napisał
No i wlasnie udowodniles ze jestes typowym cebulakiem. Na sile i specjalnie nie chcesz pojac o co chodzi.
@up
Dokladnie, zle przyklady dajecie.
@Mago
Nie wierze, nie mozesz byc, az tak glupi =/
Pomijajac ze seedowanie innym jest nielegalnie, a nie sciaganie; to ogladajac taki film w domu nie wytwarzasz negatywnej aury dla innych. Zrac czipsy z biedronki w sali kinowej juz tak.
Cebulactwo to glownie zachowanie w spoleczenstwie, to co robisz sam to juz tylko Twoja indywidualna wola.
Chyba wole byc cebulakiem niz nie umiec czytac ze zrozumieniem i nie potrafic interpretowac argumentow. Dobrze, noo. Czyli, jezeli sciagam cos nielegalnego to nie wytrwarzam "negatywnej" aury? Co to w ogole znaczy? Czyli wytwornia filmowa nie straci w ogole pieniedzy, jezeli nie kupie filmu, tylko go sobie pobiore z neta za darmo. Ok. Jest muzyka na youtube. Jest ona po to na yt, zeby ja odsluchac, nie sciagac. Jezeli ja sciagniesz z jakiegokolwiek serwisu (oprocz iTunes, w ktorym wykonawcy lub ich producenci umieszczaja plyty lub utwory do pobierania, jezeli ta wybrana muzyka jest w ogole tam dostepna) to nie lamiesz prawa tak? Dobrze, wiec. Marihuana jest nielegalna w Polsce. Przeciez prawo nie zabrania posiadania XDDDDDDD Posiadajac ja nie wytwarzamy negatywnej aury. Wchodze na TOR lub deep web, gdzie znajduja sie tresci, ktore na swiecie nie powinny miec prawa istnienia. Pobieram pliki, na moim komputerze znajduja sie pliki o tresci, ktore lamia prawo, nie wytwarzam negatywnej aury. Co za pierdolenie. czasami chyba wole byc cebulakiem, niz ignorantem i hipokryta.
Zakładki