Temat: Polska krajem imigrantów

w ogole nie rozumiem oburzenia "obroncow wolnej polski" w tym temacie

polska jest na tyle chujowym krajem ze zaden obcokrajowiec tu nie przyjedzie na social/zerowac bo w tym celu moze jechac do niemiec czy uk tylko troszeczke dalej i ma 4x tyle kasy z socialu

murzyni/azjaci/ogolnie obcokrajowcy ktorzy jednak decyduja sie przyjechac do polski to zazwyczaj jacys studenci etc. z wyksztalceniem lepszym niz 95% "bojowek o biala polske" moze marzyc i 10x bardziej przydatni dla kraju

ps. zyje wsrod arabow, murzynow i wszystkich innych od dzieciaka prawie, wyroslem w uk. Jedyni ludzie z jakimi mialem kiedykolwiek problemy to cyganie z czech wiec tym bardziej nie rozumiem rzucania sie na obcokrajowcow w polsce ktorych jest moze 1% calej ludnosci kraju

wyciągnąłeś też zdanie z kontekstu, został wyraźnie poproszony o przykład z własnego życia ;)

ja także czuję się mniej pewnie,gdy do tramwaju wpada duża grupa Romów. czuję się mniej pewnie też wtedy, gdy wsiada grupa dresiarzy, ale jednak to nie to samo - dresiarze o dziwo są mniej "groźni", tylko napruci kiedykolwiek mieli do mnie "jakiś problem?!". natomiast Romowie - raz ukradł mi portfelik z kieszeni (w środku była tylko talia kart, nażryj się), raz widziałem, jak kradnie komus z kieszeni - nie byłem w stanie w obu wypadkach nic gościowi zrobić, uciekł jeden z drugim.
raz także nie mogłem zaparkować roweru, bo Romowie stali obok grupą i gdy jeszcze przypinałem rower dwie kobiety podeszły do poręczy, o którą zaczepiłem zapinkę, potrząsnęły i zaczęły mówić "tego nie wyrwiesz, o nie" i poszły do grupy i pokazywały palcami na mój rower - może jestem przewrażliwiony, ale odpiąłem i zapiąłem kawałek dalej, nie na ich widoku.
może sam napędzam tę nienawiść swoim zauważaniem tego, co robią, a może jednak jest tak, że przestępstw ze strony białych w stosunku do ilości białych widzianych jest o niebo mniej.

ale nadal uważam, że nie należy blokować imigrantów, tylko sprawniej działać karnie przy mn. rasistowskich odzywkach romskich kobiet, które klną za człowiekiem, jak nie da pieniędzy (lub, co gorsza, obrazi Romkę żebrzącą o jedzenie dając jej jedzenie - widziane przeze mnie, kobieta wpadła w furię, siatkę z kilkoma bułkami cisnęła na jezdnię, a swoje dziecko, które wyraźnie było głodne i chciało zjeść te bułki zawracała i nie dawała jej zjeść. mało co sie nie rzuciła na dawcę, gdy ten się wypytywał, czemu wyrzuca jedzenie)

wazne na pewno jest spojrzenie wlasnie jak wyglada sytuacja w krajach zachodnich i nie popelnianie bledow typu fajny socjal (i to nie tylko w sprawach imigracji) czy uznawanie innych ludzi za bardziej uprzywilejowanych. o co mi chodzi? a o to, ze bez znaczenia czy jestes czarny czy bialy moze ci sie zdarzyc dostac wpierdol "za darmo" jak i za np. bycie innym, a jesli pretekstem do wyzszej kary ma byc kolor skory to jest to niezrozumiale (nawet jesli wlasnie za to ktos oberwal). zwyczajnie, jesli ktos cie przesladuje, wkurwia, cokolwiek to idziesz na psy i tyle, po cos w koncu policja i sady istnieja, a jak sie skonczy twoja sprawa to jest to juz okreslone prawnie.

jesli polska ma byc krajem imigrantow to powinni oni miec prawa NIE wieksze niz obywatel i NIC nie powinno tego zmieniac - nie podoba sie, spodziewasz sie problemow - proste, nie przyjezdzasz, dlaczego ktos ma ci robic laske bo u ciebie jest zle (to tak jakbym chodzil do sasiadow po cukier i byloby od nich wymagane, zeby mi go dali)
mozliwe, ze nie jest to najlepsze rozwiazanie dla jakies ekonomii (nie znam sie), ale w sprawach prawnych czy wszelkich przywilejow kazdy powinien miec takie same szanse - kulturowo zdecydowanie NIE

swoja droga dlaczego mamy uwazac inne rasy za rowne sobie skoro nawet miedzy nami samymi czesto dochodzi do nierownosci? wierzac statystykom (ta) i wlasnemu oku moge stwierdzic, ze sa ta inni ludzie, ich ewolucja mogla isc w innym kierunku [wezmy pod uwage sam ksztalt czaszki, a w takim wypadku i mozgu (ktorego dzialania nie rozumiemy do konca nawet teraz)] i niekoniecznie chce wiedziec co im do glowy przyjdzie. po bialych juz wiem, ze to czasami straszne zjeby =).

trzeba tez wziac pod uwage, ze z zasady dazymy, jako ludzie, do pewnej stabilizacji, wiec ksenofobizm jest chyba zrozumialy nawet jesli w teorii mamy ta zajebista cywilizacje i wlasny rozum

http://www.youtube.com/watch?v=oxkolgJPZQk

Tu widać ładną akcje - dziwnym przypadkiem jakieś cygany. Bogu ducha winny facet sobie stoi autem i nagrywa, a został opluty przez romke i o mało auta nie rojebali. Tak się zachowują goście w naszym kraju. Niby żebracy, a zobaczcie okolice, na jedzenie zbierają a na kije bejsbolowe kase mają.

http://www.youtube.com/watch?v=XynB-iO1Q1c
Albo tu jakiś mały brudasek małpuje o dwa złote. Nie chce czegoś takiego w moim kraju. Ja polaków żebrzących prawie nie widuje w Łodzi, a cyganów owszem. Oczywiście nie mówię że Polaków nie ma - bo też są, ale gdzie nie pójdę to żebrzą romowie i tym podobni.

http://www.sadistic.pl/laska-dostaje...p-vt134908.htm
O proszę bardzo, tu jeszcze macie czarnuszka z sadola.

Takich brudasow sie butuje, a nie pozwala malpowac. Nie jestem rasista, ale tych cyganskich brudow zniesc nie potrafie. Kazda nacja ma jakies idee, cele, cokolwiek. Te debile sa glupsze od zwierzat w dodatku ich jedynym celem jest zebranie.

1. Tak jak napisał AoH, wyciągnąłeś zdanie z kontekstu tak jak ci pasuje i dopisałeś swoje żale.
2. Nie raz nie dwa widzi się akcje jak cyganie robią syf na ulicy, wyzywają, plują na innych bo dostali jedzenie zamiast kasy.
3. Czy naprawdę muszę dostać 120 razy wpierdol na ulicy od panów w eleganckich dresach żeby wyrobić sobie zdanie, że prawdopodobnie coś jest z nimi nie tak? Oczywiście, że lepiej jest się przekonać samemu bo ma się wtedy 100% pewność. W związku z tym chętnie pojechałbym do Francji na 2 tygodnie i pochodził ulicami po czym wyrobił sobie zdanie ale niestety kwestie finansowe na to nie pozwalają więc opieram się na materiałach i opiniach od innych ludzi.
4. Co do twojej durnej parafrazy mojego przykładu - tłumaczyłem to w poprzednim poście, który zaraz ci zacytuję. Jest to wyjątek od reguły. Na ulicy mijasz tysiące białych codziennie ale nie wszyscy kradną. Tak jak idziesz przez dzielnice gdzie mieszkają sami cygani i 10 ci na wejściu wpierdoli, a jeden podejdzie i odwiezie cię do szpitala.

Nie rozumiem waszych kłótni. Jak juz kogos mamy wyrzucic z Polski, to polowe polakow ktorzy potrafia tylko siedziec na ławkach, szkoly nie konczyc bo po co i narzekac ze nie maja pracy zyjac w wieku 25 lat na rachunek rodzicow. Moj dobry znajomy jest czarny, i jest inteligentniejszy od wielu swoich bialych rowiesnikow. Co z tego ze ktos jest czarny? Nie robice z Polski jakiegos obozu zamknietego do ktorego nie mozna wpuszczac nikogo poza Polakami, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Wielcy patrioci, wyśmieje was jezeli te posty piszecie na komputerze wyprodukowanym w Chinach/Korei czy gdzie sie je produkuje. Na prawde, polacy sa wiekszym zlem dla Polski niz imigranci.

Może są tu trochę przesadzone statystyki, ale filmik na pewno warty obejrzenia.

http://www.youtube.com/watch?v=0rU4Zaq1Cuc

ładnie będą się asymilować w odosobnionym obozie pracy ;)
to jak, nie spodoba mu sie i będzie na ulicy, ale w kajdanach już nie będzie śmierdzał? trochę masz sprzeczne wypowiedzi ;)

marna jakość dróg wynika nie tylko z marnych materiałów (wpisywanie dobrych i używanie słabych, praktyka stosowana przez Polaków), ale także z braku przepisów normujących mn. materiały pod asfaltem. o dziwo, ci sami Polacy i ci sami Chińczycy są w stanie zbudować porządne drogi tam, gdzie przepisy nie umożliwiają fuszerki i w przetargach nie wygrywa ten zupełnie najtańszy i robiący po łebkach.
jakby Polacy tego nie robili. może nie tak nachalnie jak Romowie, ale na pewno bardziej niż Azjaci, oni nie żebrzą i nie kozaczą się, tylko zarabiają na siebie handlem, robiąc groszowe pieniądze - a Polak tak słabej pracy się nie podejmie, bo jest zbyt dumny, a potem bierze zasiłek i pożycza pieniądze, popadając w długi.
proponuję też przymusową robotę dla ścierw bez szacunku dla ludzi pracujących na siebie.

a jak tak bardzo potrzebujesz społeczeństwa, gdzie nowa jednostka musi się dostosować w 100% i bezdyskusyjnie do wszystkiego, co reszta mu każe, to zacznij publicznie tak rasistowsko się wypowiadać, trafisz do więzienia. tylko pamiętaj, żeby postarać się, żeby nie trafić do celi z cwelami, tylko z prawdziwymi hardkorowcami ;) tam odnajdziesz swoją godzinę policyjną, przymusową pracę za chleb i wodę od współwięźniów, a może nawet i kajdany i sprzątanie ulic!


o własnie, podpisuję się rencami i nogyma. co prawda jestem 19latkiem na utrzymaniu, ale to ze względu na edukację, właśnie idę na studia techniczne - dobrych inżynierów w Polsce brak.
jak wyżej pluto na Romów (sam to robiłem i nadal robię), to powiem o innych nacjach.
Murzyni - w okolicy znam paru, są przyjaznymi ludźmi, mówią co najwyżej z lekkim akcentem, ale poprawną polszczyzną - poprawniejszą, niż dresiarskie "TE KURWA, TU PISZE, ŻE KABAN SE KURWA POJECHOŁ KURWA JEGO ZAJEBANA MAĆ" i tego typu odzywki znane mi z ulicy. pracują na rodziny, legalnie je utrzymują. ci młodsi, w moim wieku - towarzyscy, z dystansem do rasistowskich żartów, czasem rzucą jakimś żartem o białasach - wtedy wychodzi na wierzch, że mamy mniejszy dystans do siebie niż oni ;)
Azjaci - przyjaźni ludzie. mają problemy z językiem, ale okoliczni handlarze sobie pomagają, jak zadam pytanie, którego nie rozumie, to woła koleżankę lepiej mówiącą. obok mnie znajduje się bar azjatycki, gdzie można się tanio najeść dużą porcją ciepłego żarcia. na bazarku można się zaopatrzyć we wszelakiego rodzaju ciuchy - i to wcale nie obrzydliwe i nie do noszenia, mam dość elegancką kurtkę kupioną 4 lata temu na bazarku i trzyma się świetnie. można im zaufać, zdarzało mi się przymierzać spodnie i podać swoje z portfelem i telefonem w środku Azjatce, NIGDY nic mi nie zniknęło, jak mi moneta upada na ulicy na ziemi to podnoszą i zaczepiają, że zgubiłem.

to tylko dwa przykłady imigrantów z kompletnie innych rejonów, którzy to w mojej okolicy wypadają lepiej niż sami Polacy. "Polak Cię okradnie, Polak Cię dopadnie". a Azjaci są wpleceni w miejscową ludność i nikomu nie wadzą.