To przypadek chyba, właśnie sobie zdałem sprawę, że nie mam dozownika do tej masy a kasę na co innego odkładam... chyba trzeba będzie łyżką pakować na blachę : D
Tak teorytycznie poza tematem, ,,tworzyliście'' kiedyś sami trunki w domowym zaciszu?
Wersja do druku
To przypadek chyba, właśnie sobie zdałem sprawę, że nie mam dozownika do tej masy a kasę na co innego odkładam... chyba trzeba będzie łyżką pakować na blachę : D
Tak teorytycznie poza tematem, ,,tworzyliście'' kiedyś sami trunki w domowym zaciszu?
owszem, przy pomocy spirytusu, cytryn i miodu wychodzi elegancka cytrynówka, ja robiłem mniej więcej tak, że wyciskałem cytryny, a z jednej obierałem skórkę, później w garnku szklanka wody z dużą łyżką miodu żeby się rozpuścił, do tego dajemy sok i skórkę z cytryny i szklankę spirytusu, szybko przykrywamy żeby nie wyparował i niech ostygnie. do butelki i jak postoi ze 3 tygodnie to przecedzić przez coś, żeby skórki nie pływały i gotowe.
dobre też są skittlesy rozpuszczone w spirytusie;) albo wódka z przyprawami typu: pieprz, cynamon, gałka muszkatołowa, wanilia, ziele angielskie, goździki i dużo cukru, zalać spirytusem i niech stoi - moje stało z rok, ale zajebiste było;d przy >70% (płonęła w kieliszku) szło bez popijania
no i klasyka domowego wyrobnictwa napojów wyskokowych - bimber, ale tego nie ma co opisywać
weź CZYSTĄ reklamówkę/worek plastikowy (ja robiłem z jednorazówką, ale mam takie sterylne, nie ze sklepu) i utnij koniec
wsadź masę, wyjdą Ci takie walce przy wyciskaniu średnica z 1-1,5 cm i długie tak na 3, po upieczeniu się rozleje i wyjdzie nawet fajny kształt
trzeba sobie w życiu radzić chłopaki ;D
to illegall przecież ;dd (opisz mi na pw jak się znasz please)
Tutaj tez dobry przepis na podobne ciasteczka jak te z poprzedniej strony. Dosc ciekawy smak maja przez ten amoniak.
http://www.wielkiezarcie.com/recipe25928.html
Moje banoffi :P
w sumie dobre (no i proste), polecam wam zrobić
http://img688.imageshack.us/img688/6206/imag0328z.jpg
paeiego przepis:
http://www.youtube.com/watch?v=aw6orSy-Pc8
Co tu tak cicho? Swieta byly i nikt sie nie pochwalil czyms dobrym co jadl? :D
Tak na odswiezenie dodaje swoj obiadek, standardowo nic ciekawego bo na diecie jestem:
http://i43.tinypic.com/i3xoq0.jpg
Kurczak pieczony, pieczarki duszone, warzywa z patelni.
Zapomniałem... wybaczcie. Sam robiłem kaczkę i jajka faszerowane ; )
w ogóle jak smakują te warzywa na patelnie i jakiej firmy najlepsze?
pamiętam jadłem jakieś 3-4lata temu bodajże hortexa i jakoś nie wspominam dobrze
Warzywka sa super. Wlasnie te co wrzucilem to Hortex. Jest masa roznych kompozycji skamowych do wyboru. W sumie nie mam ulubionych, staram sie codziennie inne jesc, i wszystkie mi smakuja. Dobre sa tez Frosty. W przeciwienstwie do Hortexu nie maja przyprawy w saszetce tylko sa juz zamrozone z takim sosem. I do tego maja o wiele bogatsze kompozycje skladnikow, np. w karaibskich jest ananas i mango. Tutaj mozesz sobie sprawdzic jakie sa: http://www.frosta.pl/pl/produkty/war...-patelnie.html
No ale niestety, warzywka Frosty u mnie w miescie widzialem tylko w jednym sklepie (Auchan). Hortexu sa bardziej popularne i dostepne w niemalze kazdym sklepie.
Warzywa z patelni są dobre pod warunkiem, że je poddusimy w sosie własnej roboty. Btw ostatnio jadłem tak obłędny sos musztardowo-koperkowy, że mógłbym go jeść do końca życia bez przerwy... Teraz tylko znaleźć przepis na niego.
Robiliście sami coś w tym roku na wielkanocny stół?
Jaki sos robisz do warzywek? Ja tylko dusze je w odrobinie wody na patelni + saszetka przypraw ;d
Co do wielkanocnego stolu, to swieta spedzalem samemu w domu, zrobilem zurek (z torebki), jakies dwie salatki, jedna z tunczyka, druga z jajek, i chyba tyle. Przez swieta jadlem to co nacodzien.
Dawałem sos musztardowo-miodowy lub czosnkowy ale naprawdę delikatny, z tym że było to ze dwa lata temu i nie wiem czy dalej by mi podchodził taki ,,mix''