potrzebuje pomocy, juz nie wiem nawwet co mam robic. jestem od 2 lat w szczesliwym zwiazku, wsyztsko jest ok. ale jakis czas temu pojawila sie dziewczyna, w tym momencie moja przyjaciolka, ktora leci na mnie bardzo. no i jest nimfomanka. ona tez ma chlopaka, szczesliwy zwiazek itp.
ale do rzeczy.
ona (koleznaka, bo o niej bedzie mowa w poscie) jest cholernie napalona po alkoholu, i szybko sie upija. wczoraj poszla ze znajoma popic, no i jej znajoma zadzwonila po jakichs kumpli. jeden odwiazl moja kolezanke, drugi odprowadzal jej psiapsę. no i ten koles zatrzymal sie kawalek przed jej chata, a moja kolezanka (napalona i pijana) zaczela sie do niego dobierac, co prawda skonczylo sie na macaniu i wsadzeniu jemu lapy w gacie (yhanks god okres) ale dzisiaj ta psiapsa zadzwonila do niej, ze chlopaki chca je zabrac do kina.
i teraz pytanie
JAK jej powiedziec, ze to jest zle? ze powinna zerwac kontakt z facetami, bo predzej czy pozniej beda probowac ja przeleciec jak dziwke (ktorje miano zyska po taim fakcie)?
Zakładki