Powiedz jej żeby poćwiczyła nad techniką, zahaczanie zębami to dość normalna rzecz jak się nie ma wprawy.
Podobnie z bolącymi ustami, musi dowiedzieć się jak to najlepiej robić i dopiero wtedy będzie to miało sens.
PS Oglądanie pornosów pomaga, podpatrzenie jak to robią panie profesjonalistki jest bardzo uczące.
;d To niezbyt dobrze, panna powinna się interesować penisem i nie powinna się z tym kryć.
Przyjdzie z czasem.
Ale nie bądź zbyt nachalny, wszystko ma swój czas, w końcu na pewno weźmie do ust i zapewniam Cię, że się jej spodoba.
To jest dość dużo, szczególnie, jeśli Twoja panna nie ma ust Andżeliny (a zapewne ma dość drobne, wąskie).
Najlepszy jest poniżej średniej europejskiej, czyt. jakieś ~14. Obwód to już inna sprawa, indywidualna dla każdej partnerki.
Albo po prostu niech zrobi jej porządnie ustami i potem zasugeruje, że mogłaby się odwdzięczyć. Ten sam efekt.
Nie istnieje coś takiego jak orgam sutkowy, jedyne co, to mogłeś jej sprawić ogrooooomną przyjemność. Nic więcej, żaden orgazm.
Rób dalej swoje i co jakiś czas sugeruj, ale dyskretnie. Przełamie się, jeśli traktuje Cię na poważnie i - jak każda chyba kobieta - wyobraża sobie wasz związek aż do śmierci, to na pewno w końcu zacznie to robić. Często. Z przyjemnością.