Astinus napisał
Ale z Was są nieogary, serio. Kłócicie się jak przekupki na rynku ;d Co kto napisał, co kto miał na myśli... Jak coś się nie zgadza z Waszym tokiem myślenia, to od razu pojazd, druga strona to głupek, debil, ograniczony prymityw itd. Ogarnijcie się trochę ;d
Co do kończenia w ustach dziewczyny, to moja nie ma z tym żadnego problemu. Nigdy nie musiałem namiawać, przekonywać, od samego początku jej tak pasowało. I nie brzydzę się później z nią całować. I tak nie rzucam się na nią od razu jak skończy, poleżę sobie chwilę, poodpoczywam... :)
A polucji nie miałem chyba nigdy, nie przypominam sobie. Może dlatego, że jakiś erotyczny sen trafia mi się raz na kilka lat :P