Sura napisał
No to zależy.
Błona dziewicza u niektórych jest mocno perforowana. Tzn, że w przypadku, gdy Twój penis nie jest zbyt okazałych rozmiarów, możesz z nią uprawiać seks, a jednocześnie nie rozdziewiczyć. Co za tym idzie - nic nie poczujesz. W innych przypadkach - opór na początku, albo lekki, albo mocny. Ogólnie, seks z dziewicą to nic przyjemnego i od siebie - nie polecam.
Hahaha, jak ja was, kuźwa, kocham. Co jakiś czas tutaj MUSI wybuchnąć kłótnia o homoseksualiźmie i to, jak bardzo was boli to, że inna osoba, z którą nie macie nic wspólnego, prawdopodobnie nie widzieliście na oczy, ośmiela się uprawiać seks z personą o tej samej płci. Nie wiem w czym wam to przeszkadza, w końcu oni uprawiają seks między sobą.
Powiem tak - jak już zaczną do was te "głupie pedały" podchodzić na ulicy, zdejmować wam gacie i zapinać w kakao - prosze bardzo, wtedy to całkiem normalne, że boicie się osób innej orientacji. Ale taka homofobia, jaką prezentujecie aktualnie, jest zwyczajnie śmieszna :D. Bo bezpodstawna, tyle na ten temat.
Homoseksualizm, biseksualizm, itp, to choroba, tak? Cóż, zdarzało mi się uprawiać seks z facetem(tak, tak, obnosze sie! Dobra, a teraz mi powiedz więcej, na temat pozycji przerobionych z Twoją partnerką). Nie czuje się w żaden sposób chory. Nikt mi też w twarz nie powiedział, że jestem chory. Jedynie wy, drodzy napinacze internetowi. O wiele mądrzejsi ludzie od was uznali, że homoseksualizm chorobą NIE JEST. Tak, ja wiem, że spisek, lobby, Illuminati, Jaszczuroludzie, UFO za tym stoi, ale nie ośmieszajcie się. Za czasów uznawania go za chorobę, działy się z homoseksualistami naprawde okropne rzeczy, które wątpie, byście popierali. Znajdzie się pewnie ktoś, kto powie inaczej, ale mam prośbę dla tego kogoś - wyobraź sobie, że Twój najlepszy przyjaciel jest gejem. Co teraz?