Grim90 napisał
Jasne, że by nie wyczarował, tylko ludzie w Polsce nie mieli by absolutnie żadnych przeszkód by rozwijać interesy, a więc i tworzyć fabryki, materiały, albo i sprowadzać, w końcu byłoby znacznie taniej, efektywniej i bez zbędnych pozwoleń. Nawet jeśli Polska nie ma szans do przegonienie UE w ciągu 10 lat, ludzie sami zauważą, że kapitalizm jest dobry, a jak się pojawi socjalista w sejmie, a następnie zacznie próby regulowania gospodarki, to ludzie się zbuntują, że psuje tak świetnie prosperujący kraj. Ja nie głosuję na JKM, bo cokolwiek obiecuje - nie spotkałem się z tym twierdzeniem. Powiem więcej, JKM sam mówił, że nic nie obiecuje, żadnych złotych gór, po prostu każdemu, kto będzie pracować, będzie się żyło z roku na rok coraz lepiej, a to co cenię w jego poglądach to wolny kraj, który nie okradałby ludzi.
Polska, mówisz, że nie może być handlowym potworem. Dziś nie. W przypadku państwa kapitalistycznego, za jakieś 50 lat - może i ma ogromny potencjał. Moglibyśmy bardzo szybko prześcignąć Niemców, a następnie, gdy pozostałe kraje zauważą, jak Polska się rozwija dzięki zmianom, stworzyć Unię krajów kapitalistycznych, których łączyłoby tylko kilka rzeczy, m.in. wymagany kapitalistyczny ustrój dla gospodarki (byłoby to zabezpieczenie przed posłami, którzy chcieliby regulować gospodarkę, całej unii nie mogliby przewrócić do góry nogami) czy pomoc w przypadku ataków (np. wojen) oraz co najważniejsze - usunięcie ceł w obrębie tej "kapitalistycznej unii" tych krajów, by jeszcze bardziej wzmocnić gospodarkę poprzez import / eksport.
Rozumiem twój argument i po części przyznaje rację, jednak z kilkoma rzeczami się jednak nie zgadzam.
ludzie w Polsce nie mieli by
absolutnie żadnych przeszkód by rozwijać interesy, a więc i tworzyć fabryki, materiały
Tak, jeżeli Korwin chce zniszczyć te sidła które krępują Polskich początkujących biznesmenów to droga wolna. Jednak zrozum że bez wsparcia Państwa nie da się rozwinąć kraju. Musi istnieć koordynacja, a śmiem twierdzić że tej Korwin też nie wprowadzi z dnia na dzień. A co do absolutnie żadnych przeszkód, to Polskę być może zaleją przedsiębiorstwa zagraniczne, i bez
absolutnie żadnych przeszkód wywiozą prawie całe pieniądze na zachód.
kto będzie pracować, będzie się żyło z roku na rok coraz lepiej,
Nie można zadowolić każdego. Aby jednemu było lepiej, drugiemu musi być gorzej, szczególnie w państwie takim jak Polska. Nie można po prostu rzucić miliardami dolarów w każdy sektor Polskiego przemysłu, coby robotników stać było na lepszą pralkę, trzeba kosztem jednego sektora podnosić drugi. Tak, da się powoli podnieść z tyłka całą ekonomię, ale nie sądzę że Korwinowi uda się to zrobić od tak.
Polska, mówisz, że nie może być handlowym potworem. Dziś nie. W przypadku państwa kapitalistycznego, za jakieś 50 lat - może i ma ogromny potencjał. Moglibyśmy bardzo szybko prześcignąć Niemców,
Z jakiej racji ma potencjał? Niezbyt rozumiem jak może prześcignąć Niemcy, chyba że te nagle przestaną się rozwijać. Tak samo ja mogę powiedzieć że Etiopia za 100 lat prześcignie Japonie w wyrobie samochodów - tylko że to jest bez pokrycia. Niemcy już mają przemysł, i od zawsze były wspierane przez USA.
Unię krajów kapitalistycznych, których łączyłoby tylko kilka rzeczy, m.in. wymagany kapitalistyczny ustrój dla gospodarki (byłoby to zabezpieczenie przed posłami, którzy chcieliby regulować gospodarkę, całej unii nie mogliby przewrócić do góry nogami) czy pomoc w przypadku ataków (np. wojen) oraz co najważniejsze - usunięcie ceł w obrębie tej "kapitalistycznej unii" tych krajów, by jeszcze bardziej wzmocnić gospodarkę poprzez import / eksport.
Oprócz sojuszu wojskowego, to czy nie tym jest Unia Europejska? Gdyby ustrój był całkowicie kapitalistyczny to Europę czekałby ten sam los co USA. Tak, z pozoru jest bogata, ale trzeba zauważyć że jest dłużnikiem swoich banków. Tylko jeden prezydent spłacił dług, było to 100 lat temu, i przeprowadzono na niego zamach tak jak na Kennedyego i innych - na szczęście dla niego oba pistolety nie wypaliły. Kapitalistyczna ekonomia musi mieć narzucone chociaż najmniejsze wodze, żeby ktoś mógł nią kierować - i aby nie były to banki.
usunięcie ceł w obrębie tej "kapitalistycznej unii" tych krajów, by jeszcze bardziej wzmocnić gospodarkę poprzez import / eksport.
Gdyby usunąć wszystkie cła to kraj nie miał by prawie żadnej kontroli nad handlem.
Nie sądzę żeby w kilka kadencji Korwin-Mikke mógł uczynić z Polski światło starego kontynentu. Gdyby wywiązał Polskę z Unii to nie dość że wkurwiłby ogromną część społeczeństwa, to ryzykowałby też kolejne wojny celne.
Zakładki