Wiadomo...google jak to google, wszystko tam może być. Dlatego proszę Was o jakiś link do sprawdzonego i wiarygodnego artykułu na temat pielęgnacji świeżego tatuażu ;).
Wersja do druku
Wiadomo...google jak to google, wszystko tam może być. Dlatego proszę Was o jakiś link do sprawdzonego i wiarygodnego artykułu na temat pielęgnacji świeżego tatuażu ;).
ja to robię tak tylko trochę mniej restrykcyjnie :)
http://www.studiobardo.com/ptatuaz.html
Ja robiłem tak:
Skutek? Swędzenie, nic poza tym. Żadnego schodzącego, łuszczącego się naskórka, żadnego zaczerwienienia, żadnych strupków, czysty ideał. Tylko swędziało, ale dało radę się przyzwyczaić.Cytuj:
- Zero używek dzień przed i 3 dni po tatuowaniu
To samo
- Myjesz, wycierasz aby kolorki/cienie były matowe, dajesz pooddychać, smarujesz BEPANTHENEM i zakrywasz folią.
Raz dziennie zmiana opatrunku: myje wodą i szarym mydłem, wycieram świeżym ręcznikiem, nakładam Bephanten i zakrywam folią przezroczystą.
- Folie nosisz przez 3 dni, po trzech dniach tylko myjesz i smarujesz aż do zejścia całego naskórka. Potem możesz smarować przez kolejne 2 tygodnie raz, dwa razy dziennie jakim kolwiek kremem/balsamem
Folie nosiłem chyba 4 dni, potem smarowałem tylko maścią przez kolejny tydzień
- Przez dwa tygodne nie moczysz długo i nie wystawiasz tatuażu na słońce
To samo
ja osobiście nie rozmiem po co nosić folie tak długo. Skóra nie oddycha i wolniej sie goi. 1 dzień max noszę
Folię będę raczej zakładał tylko jak będę wychodził na zewnątrz, w domu dam pooddychać skórze. Z tym, że trzeba jakoś przed słońcem ochronić. Myślę, że po prostu nałożę folię i założę zegarek.
no w sumie zapomnialem, że mogleś mieć w takim miejscu gdzie sieciągle obciera
W domu nosić bez foli a jak się wychodzi to zakładać folie przez pierwsze 3-4 dni. Z resztą nasmaruj sobie tatuaż mascią i zaloz na to bluze to się będziesz cały kleił.
Cholipka, jutro robię tatuaż, a w sobotę prawdopodobnie będę miał klasowe wyjście na paintballa, żeby uczcić zakończenie edukacji. Będę miał na sobie kombinezon z długim rękawem. Jak ochronić tatuaż? Wystarczy folia?
Po tylu dniach spocenie się może czymś zaszkodzić?
Ogólnie ,,skorupa" się robi po jakiś 3-4 dniach więc myśle że tatuaż nie będzie taki świeży jak pare dni po zrobieniu i myśle, że tak - folia wystarczy
Od jakiegoś dłuższego czasu mysle nad tatuażem i pojawiła się okazja - poznałem kogoś, kto potrafi zrobić naprawde cuda za przyzwoitą kwotę. No i tutaj jest problem, zero pomysłów w mojej głowie co sobie wydziarać. Napewno chciałbym coś związanego z ruchem rastafari (szeroko pojętym więc także ziele). Jakieś pomysły? Nie chce Boba Marleya, lwa też.
Teoretycznie do zagojenia tatuaży nie powinieneś uprawiać żadnych sportów. Jak dostaniesz kulką w tatuaż to się zesrasz z bólu i możesz go uszkodzić. Ja bym sobie odpuścił na twoim miejscu.
edit. Co do rasta tatuażu
http://www.tahititatou.com/images/db...t-SolJoint.jpg
ja uwazam za glupote dziaranie sobie mlodzienczych przekonan, ktore za pare lat prawdopodobnie ulegna drastycznej zmianie i zostaniesz z czyms, czego nie bedziesz tolerowal
jak ja szukam inspiracji? google grafika, szukaj slow pokrewnych z tym, co chcesz sobie zrobic, ew dodaj slowo 'tattoo' i lec po tysiacach obrazkow, lacz motywy, po godzinie do paru dni powinienes miec juz w glowie zajebisty, wlasny pomysl
no ;d u mnie skora wygladala zupelnie normalnie, ani osocze nie cieklo, ani strupki sie nie robily, o zadnej skorupie nie bylo mowy
Dużo pytań, ale chcę mieć pewność, że wszystko zrobię dobrze.
Co jeśli nie będę miał tego Bepanthanu?