Temat: Terrarystyka - rozmowy ogólne

OMG. Byłem właśnie nad jeziorkiem, jest tam ładnie. Plaża, obok łąki i drzewa. Słońce świeci, wychodzę z wody i patrzę a tu królowa ze skrzydłami mi łazi pod nogami! Upewniłem się, Ok. Może ją kiedyś spotkam. Idę dalej, a tam jakaś mrówka, co najmniej 1cm biegnie po piasku, ale się schowała. A tu nagle patrzę, a tu jakaś inna. Dupka duża, większa niż przeciętna mrówka, na pewno królowa. A ja nie mam w co ją złapać ;( Ale wygląda na to, że lubią tą plażę. Idę pod wieczór się rozejrzeć.

#pokers39

Jak chcesz duże to sobie zamów takie.
http://antmania.pl/forum/files/thumbs/t_12_003_370.jpg

Ja takie zamawiam u Tomeczka ale chcę żeby arena była trochę mniejsza a jak się nie da to może takie zostać... Jeśli ktoś wie to jak to się otwiera? Jeśli chodzi o dawanie jedzenia... i wodę po prostu wylewamy na korek i ona przeleci do mrówek?

BTW. Dalej czekam na odzew Tomka na gg. ;s

@up

na arene dajesz jakiś pojemniczek (np. kapsel) i wlewasz im tam wode/miodomix lub inny pokarm płynny. Możesz też wrzucić jakiegoś owada, np. konika polnego.

I mam własne pytanie ;d
Kto jest w krakowie i mi podrzuci królową? xD
Dodam, że mam na imię Wojtek i mam 12 lat.

2) jak nawadniać korkowe gniazdo mrówkom?
Jest taka potrzeba w ogóle?

@down

albo mam pecha, albo jestem ślepy :<

Stary, on ma trochę racji - nie wiem, po co się tym chwaliłeś ;) Musiałeś to zrobić, to musiałeś ;) Napisał swoją opinie, ot co. Przestańcie się jeździć. To jest temat o mrówkach i hodowli, po flamewar zapraszam do tematu o gejach, bo po to został stworzony.

W jaki sposób mamy Ci przypominać? Jeżeli jesteś naprawdę tak nieodpowiedzialny że zapomnisz, to ustaw sobie budzik na komórce ;) Zasada est taka - jak dajesz im miodomix - dawaj im nowy w momencie kiedy starego będzie już bardzo mało (malutka kropka wystarczy - chcąc być sprytnym i nalewając cały kapsel, spowodujesz, ze jedzenie się zmarnuje - zepsuje się - do tego stwarzasz zagrożenie, że mrówki się utopią.

Starczyło wziąć ją na ręke badź na jakiś patyk. Królowe nie atakują - bo wykształcenie w królowych agresji byłoby samobójjstwem dla gaatunku - królowe uciekają, czując zagrożenie, ale jezeli jesteś ostrożny, to z ręki Ci nie uciekneie ;)

Piszesz na ten numer? 3149424
Mniejsza arena? Arena jest bardzo wąska! jakbyś chciał jeszcze abrdziej ją zmniejszyć to miałbyś problem z podawaniem jedzenia ;)

Catch it by yourself, man. A jeżeli na serio nie umiesz/nie możesz, to mogę Ci wysłac pocztą - zrobie to dopiero w momencie, kiedy królowa będzie już zaklimatozawana i będzie mieć kilka robotnic.

Wlewasz małą ilość wody na góre - czekasz, aż wsiąknie, znowu lejesz małą ilość wody. Najlepiej zrobić to, używając kieliszka + waty. Wkłądasz watę do kieliszka, a potem wyciskasz wodę z waty na korek. W przypadku formi takiego, jakie mam ja, 1,5 kieliszka wody (NIE WÓDY!) na tydzień to optymalna ilość :)

Tak piszę na ten numer.

#topic

Czyli jak chcę dać im pić to wsadzam strzykawkę przez korek i wstrzykuje im do korytarzy i jaskiń?
Czy jak chcę im dać konika polnego albo muchę to po prostu wrzucać ją do areny?
Czy mrówki przecisną np konika polnego przez wejście z areny do mrowiska?
Czy mrówki nie wydostaną się przez dziurę zrobioną przez igłę.

#up

Czyli gdzieś 60 ml? Po prostu przelać na korek i sam wsiąknie? Potem jeśli dobrze rozumuję będą tworzyły się kropelki na ściankach korka? a jeśli wlejesz wodę a ona przesiąknie przez cały korek aż na sam dół? ;s

#down

No i dziękuję. ;p a igłę to chciałem się spytać bo ktoś tak napisał i chciałem się upewnić. Wielkie dzięki.

Przestań dawać głupie rady.

Widziałeś ty kiedy, żeby mrówki piły wodę? W ogóle nie ruszaj im gniazda! Jedyne, co masz robić, to:
1. Dawać im jeść
2. Nawadniać korek (wlewaj małe ilości wody NA korek, nie wiem kto to kurwa wymyślił żeby wbijać strzykawkę w korek ;|| )
3. Czyścić formi z resztek owadów, martwych robotnic oraz pleśni. Ro, co mrówki uważają za śmieci, same wynoszą z mrowiska, najczęściej kładą w rogu areny. Nie ma sensu w ogóle ruszać wnętrza - chyba, że chcecie wkurwić mrówki.

Szczerklina piaskowa - taki gatunek osy. Na pewno znosiła do tych dziur sparaliżowane gąsiennice.

w sumie mam 1 formi z kolonia lasius niger i 3 królowe w probówkach
dzis zauwazylem ze jedna zniosla okolo 4 jaja ;D troche jej pomagam dajac do probowki krople miodu aby miala sile ;d
bylem dzis w tym samym miejscu gdzie byla wczoraj mega rójka lasiusow juz nie lataly jak wczoraj ze tylko lapac musialem sie troche rozejzec moze to byla wina bardzo slonecznej pogody ale znalazlem kilka pod patykiem i w trawie poprostu w cieniu bardziej ;p i zlapalem sobie jedna ;d oka ide walne im krople miodu do probowek

za błędy przepraszam elo ;d

Okej. Dzisiaj, chodząc pod domem zobaczyłem taką mrówkę większą 2x od pozostałych to szybko ją chyc do pojemniczka (Od teraz zawsze go noszę przy sobie). Byłem pewny, że królowa. Ale potem, pojawiła się tego większa ilość. I teraz nie wiem: Królowa, czy robotnica? No i jaki gatunek. Dołączam zdjęcia i bonus w postaci mojego psa z mokrym pyszczkiem. (Ktoś dawał rudego kota, pies też jest niezgorszy.)

Taak, draqusku, jesteś fajny ;))
Na pewno miałeś pionowe formi z korkiem? Chyba nie. Daje tu rady odnośnie tego typu formikarium.
Jak masz zamiar się kłócić i pokazywac, jaki to ty nie jesteś zajebisty, to idź pogadaj z mamą, na pewno się ucieszy.
Mój sposób jest bardzo dobry i działa, nie niszcze korka, jest zupełnie nieinwazyjny. A teraz się uspokoj, a jak nie pomoże, to wyjdź.