długo wahałem się, czy odpisać w tym temacie.
uznałem, że zrobię to, a przy okazji naświetlę parę kwestii:
1. co do tematu, gauloises albo lucky strike. czasami kenty slimy.
tyle w merytorycznej materii mojego posta.
2. po co ten temat? piszesz z tego jakąś magisterkę, czy szukasz nowych fajek do spalenia? nie oczekujesz chyba jakiejś dyskusji o filtrach czy o rodzajach tytoniu, drogi autorze, to raczej bezsensowne wymienianie i głosowanie w sondzie na to, które papierosy są najpopularniejsze na torgu. and the point is? oczywiście, najprostsza i niestety często - zbyt często - dobra odpowiedź - szpan, dlatego w ogóle zastanawiałem się, czy warto tu odpisywać.
3. po co piszecie nie palę, szlugi ssą, w życiu nie paliłem, paliłem w wieku 6 lat, jak miałem 12 lat to blablabla...? takie wywnętrznianie się jest dla mnie przejawem ee generalnie niezrozumiałego ekshibicjonizmu psychicznego. takie anegdoty można opowiadać kolegom przy piwie, ale kogo to na forum internetowym zainteresuje? zaznaczam, że sens ma dla mnie post Azazela - to typowe, że pierwszy papieros po pijaku, i jest to pewna przestroga.
4, czyli smrodek dydaktyczny.
psychicznie czy fizycznie, papierosy silnie uzależniają i ciężko je rzucić, potem się najczęściej tyje bo papierosy generalnie zabijają apetyt, jesteś roztrzęsiony, takie tam. nie polecam, chyba, że macie ochotę się z tym użerać.
Zakładki