Rozumiem uzaleznic sie od kompa, ale od papierosow? Nawet uzaleznic sie prawidlowo szpanerzy nie umiecie. Alkohol tez niedobry :/
Mnie to najbardziej wkurzaja psychologowie i ludzie ktorzy na sile staraja sie pomoc osobie uzaleznionej nawet gdy ona nie chce tej je..nej pomocy.
Moze nie do konca o papierosach, ale to tez na ten temat, kiedys byl temat na torgu o jednym z odcinkow rozmow w toku dot. uzaleznien, pamietam ze w programie psycholog mowila cos matce jednego chlopaka, aby odebrala mu komputer, ona nie do konca chciala tego mowiac ze syn sie moze na nia obrazic (hehehe...), a psycholog "a niech sie dziecko obraza..." (nie wiem czy tak bylo do konca). Czy oni naprawde mysla, ze uzalezniony tak glupio by sie zachowal? Co to za reakcja w ogole? Nie zdaja sobie sprawy z tego ze uzalezniony w takiej sytuacji moglby nawet zabic rodzicow, albo siebie..nie wierze, ze nic by nie zrobil. Najlepiej to 2 uzaleznionych postawic obok siebie, oni sie zrozumieja najlepiej, zadnych psychologow!!!!!!!! JAK JA ICH NIENAWIDZE!!!
nie mam przed kim szpanowac, wiec nie pale
Zakładki