Temat: Tabaka i o tabace

Może gletscher prise?

jak nie to podaj kolor ; dd

powiedz, ze ten zwyczaj w polsce utrzymuje sie od lat i jak religijny ostro to poweidz, ze papierz nasz polak regularnie wciagal (raz wciagal na kaszubach) i na kaszubach ksieza sobie robili przerwe w mszach i czasem wciagali (rly) i ogolnie, spytaj sie go czy woli zebys fajki palil jak twoi rowiesnicy czy wciagal.

na poczatku beziesz czesto wciagal, potem sie ogarniesz i dla przyjemnosci zaladujesz co 2-3 h, zobaczysz ; )


ma ktos polska i niemiecka alpine ? widac roznice?

Mój ojciec jest naprawdę bardzo dziwny. Jakbym mu pokazał ten post to powiedziałby że ty możesz kłamać albo coś. W ogóle on myśli że cały internet kłamie(a telewizja oczywiście nie).
Jak mu pokazałem tą stronę to powiedział że to niepotwierdzone, a jak zobaczy post jakiegoś kretyna co oczernia tabake to pózniej to powtarza,
ale i tak się uważa za bardzo mądrego i "że ma większe doświadczenie ode mnie" chociaż do dziś nie wiedział że w tabace jest nikotyna.


////Shanks

Od tabaki nie powinno ci się nic stać. Możesz wciągać nawet pare razy dziennie tylko z umiarem.
Zależy jak chcesz wciągać:
1. mało - biorąc w palce albo wysypując na ręke(na rozciągnietą skóre między kciukiem, a wzkazującym) żeby się delektować aromatem.
2. sporo - robiać ścieżki i wciągając przez rurke żeby się we łbie kręciło.
Nie czuć prawie aromatu i może lecieć do gardła.


Racja, na początku wciągałem fifką - jak najwięcej, a potem pomyślałem że lepiej to robić tradycyjnie i polecam ten styl życia.



Różnie, ale teraz raczej na ręke.

woturn, pokaż mu to:

może starszemu człowiekowi uwierzy. ile on ma lat (ojciec)? Jak z matką? Może ona go przekona^^ Zabiera ci tabake czy coś czy tylko gada? jak gada to co tam Ci on przeszkadza ^?

btw. teraz juz wiecei z czego sie robi biala tabake ; )
było miljard razy.

chyba kazdy ci powie co innego
ja osobiscie wydmuchuje tylko jak mam bardzo zajebany tabaka a tak to wciagam dalej nawet rozne rodzaje ;p

@shanks
champan to syf jakich mało, po spróbowaniu vaniliowego prawie się porzygałem, kup sobie którąś z tabak na pierwszej stronie, tj
Jak chcesz coś wiśniowego to właśnie ozona cherry, jeśli nie możesz tego nigdzie dostać to itabak.pl, starasz się poszukać kilku osób do zamówienia i przesyłka wychodzi bardzo tanio(ostatnio za paczkę przesyłka była 16zl, bo ponad 150zl, ja sam dałem jakieś 2zl)
Polecam Ci wszystkie tabaki od Poschla, oraz Wilson os Sharrow, zwanych po prostu wosami(z nich szczególnie wos chery& menthol/ honey& menthol, bo są troszkę wilgotniejsze od reszty wosow, do których po prostu możesz się zrazić, bo są bardzo sypkie)

@up
[QUOTE]Samuel Gawith.[QUOTE]
Zdecydowanie na początek SG odradzam, gdyż jest dość sypka i sucha. Ja jak miałbym od niej zaczynać to zraziłbym się ^^ Ogólnie to SG nie przypadł mi do gustu i imo jest to syf jak chapman. WOSY są lepsze, jednak na początek też odradzam.