Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 588 z 612 PierwszaPierwsza ... 88488538578586587588589590598 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 8,806 do 8,820 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #8806
    Avatar KrystianeK
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    .
    Wiek
    34
    Posty
    1,147
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Pisał że poczuł się lepiej. To zasługa przebywania w grupie a nie kościoła. Sam pisze że chodzi bo tam mu się podoba a nei dlatego że wierzy, ludzie czytajcie co inni ludzie piszą. Ignoranty jedne.
    Twoja wnikliwa analiza rozłożyła mnie na łopatki xD
    Po pierwsze w którym miejscu napisał, że to zasługa przebywania w grupie? Przypuszczam, że chłopak się jeszcze uczy, więc od poniedziałku do piątku spędza parę godzin w grupie (jaką jest jego klasa), więc po co miałby iść do Kościoła? Przecież to by wystarczyło, żeby poczuł się lepiej.
    Po drugie nigdzie nie napisał, że chodzi tam dlatego, że mu się podoba. No chyba logicznym jest, że chodzi do Kościoła, bo wierzy. Znasz jakąś osobę, która co niedziele śmiga na mszę tak 4fun, żeby było wesoło, ale nie wierzy?

  2. #8807
    Avatar brana94
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rybnik
    Wiek
    30
    Posty
    453
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Pisał że poczuł się lepiej. To zasługa przebywania w grupie a nie kościoła. Sam pisze że chodzi bo tam mu się podoba a nei dlatego że wierzy, ludzie czytajcie co inni ludzie piszą. Ignoranty jedne.
    Ja pierdole... Stary, uspokój się, przestań spinać poślady. Miałem na myśli że po 3 latach nie chodzenia, ba nawet walki z kościołem oraz jego dogmatami, zacząłem brać czynny udział w mszy świętej, przymierzam się nawet do spowiedzi jeśli już tak Cię to boli :). Śmiem twierdzić, że to właśnie moja luba jest takim darem o których się tyle gada, ale w twoim chemicznym świecie nie ma raczej miejsca na takie postrzeganie świata :) Czyż nie? ;>
    Niektórzy są mili, ja mówię prawdę.

  3. #8808
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj KrystianeK napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Twoja wnikliwa analiza rozłożyła mnie na łopatki xD
    Po pierwsze w którym miejscu napisał, że to zasługa przebywania w grupie? Przypuszczam, że chłopak się jeszcze uczy, więc od poniedziałku do piątku spędza parę godzin w grupie (jaką jest jego klasa), więc po co miałby iść do Kościoła? Przecież to by wystarczyło, żeby poczuł się lepiej.
    Skąd znasz jego środowisko w jakim przebywa? hm?
    Po drugie nigdzie nie napisał, że chodzi tam dlatego, że mu się podoba. No chyba logicznym jest, że chodzi do Kościoła, bo wierzy. Znasz jakąś osobę, która co niedziele śmiga na mszę tak 4fun, żeby było wesoło, ale nie wierzy?
    Tak. Znam.
    Cytuj brana94 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja pierdole... Stary, uspokój się, przestań spinać poślady. Miałem na myśli że po 3 latach nie chodzenia, ba nawet walki z kościołem oraz jego dogmatami, zacząłem brać czynny udział w mszy świętej, przymierzam się nawet do spowiedzi jeśli już tak Cię to boli :). Śmiem twierdzić, że to właśnie moja luba jest takim darem o których się tyle gada, ale w twoim chemicznym świecie nie ma raczej miejsca na takie postrzeganie świata :) Czyż nie? ;>
    Nie bardzo wiem o czym tu piszesz mówiąc o darze, rozwiń pls. Bo to że zaciągnęła cię do kościoła to chyba nie jest dar?

  4. Reklama
  5. #8809
    Avatar brana94
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rybnik
    Wiek
    30
    Posty
    453
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie bardzo wiem o czym tu piszesz mówiąc o darze, rozwiń pls. Bo to że zaciągnęła cię do kościoła to chyba nie jest dar?
    No tak, do bagażnika mnie i pod groźbą wymordowania mojej rodziny zaciągnęła mnie do kościoła... Zastanów się chłopie :D

    A mówiąc o darze mam na myśli, że dotychczas żyłem tak jak Ty! Wyzywałem ludzi na forach, nic nie było dla mnie sprawą duchową. Taka pusta egzystencja, znasz to uczucie prawda? :) Aż tu nagle pojawił się ktoś, dla kogo zechciałem coś zmienić, zacząłem myśleć nad wyborami których dokonałem i taki właśnie efekt, że jestem szczęśliwy, wiesz jak to? Nie myśląc jak dziś dojebie w temacie o religii na forum? :)

    Mimo wszystko Pozdrawiam :)
    Niektórzy są mili, ja mówię prawdę.

  6. #8810
    Avatar Halunek
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Szczyt
    Wiek
    30
    Posty
    4,864
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj brana94 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Śmiem twierdzić, że to właśnie moja luba jest takim darem o których się tyle gada, ale w twoim chemicznym świecie nie ma raczej miejsca na takie postrzeganie świata :) Czyż nie? ;>
    a twoim niby nie? jestes maszyna czy jak
    The object of life is not to be on the side of the majority, but to escape finding oneself in the ranks of the insane.
    Marcus Aurelius

  7. #8811
    Avatar brana94
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rybnik
    Wiek
    30
    Posty
    453
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Halunek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    a twoim niby nie? jestes maszyna czy jak
    Zasięgnąłem do jego postów z tematu o dyskusjach damsko-męskich gdzie często używa właśnie takowych określeń :)) Ale widzę nabijanie postów trwa, bo nie wiem co to wniosło do dyskusji..
    Niektórzy są mili, ja mówię prawdę.

  8. Reklama
  9. #8812
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj brana94 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No tak, do bagażnika mnie i pod groźbą wymordowania mojej rodziny zaciągnęła mnie do kościoła... Zastanów się chłopie :D
    Zaciągnęła w myśl nakłoniła cię byś poszełd, nie rób z siebie większego wełnianego człowieczka niż jesteś.
    A mówiąc o darze mam na myśli, że dotychczas żyłem tak jak Ty! Wyzywałem ludzi na forach, nic nie było dla mnie sprawą duchową. Taka pusta egzystencja, znasz to uczucie prawda? :)
    Nie bardzo. Może mi pokażesz? Bo twoje sugestie na mój temat są bardzo śmiałe.
    Aż tu nagle pojawił się ktoś, dla kogo zechciałem coś zmienić, zacząłem myśleć nad wyborami których dokonałem i taki właśnie efekt, że jestem szczęśliwy, wiesz jak to? Nie myśląc jak dziś dojebie w temacie o religii na forum? :)
    Jesteś może i szczęśliwy ale samoocenę lubisz sobie poprawiać.
    Mimo wszystko Pozdrawiam :)
    Pozdrawiam, życzę szczęśliwego życia w nowym fałszywym świecie.

  10. #8813
    Avatar brana94
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rybnik
    Wiek
    30
    Posty
    453
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    A Ty Vegeta widzę jesteś wielce oświecony. :D Ja jedynie napisałem co czuję, może nie potrzebnie Cię zaczepiłem, nie chciałem nawet prowadzić tej dyskusji... :D

    @top
    Ponawiam pytanie odnośnie Rastafari, jest z nami jakiś faktyczny wyznawca tej religii? nie szukam wikipediowej definicji, tylko 'relacji' kogoś kto siedzi w temacie. :)
    Niektórzy są mili, ja mówię prawdę.

  11. #8814
    Avatar Arktos
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Sosnowiec
    Wiek
    31
    Posty
    920
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Cytuj brana94 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Śmiem twierdzić, że to właśnie moja luba jest takim darem o których się tyle gada, ale w twoim chemicznym świecie nie ma raczej miejsca na takie postrzeganie świata :) Czyż nie? ;>
    To nie jest "jego" chemiczny świat, tylko taki jest świat nauki. I Vegeta miał rację z tą grupą - chodzi ci o przynależność "gdzieś". Nie chcę wnikać dlaczego uwierzyłeś w boga pod wpływem jednej mszy - zakładam, że była to po prostu "magia miejsca i chwili" - w tym właśnie wpływ grupy i przynależności. A co do tej chemii - zawdzięczasz jej swoją miłość za sprawą między innymi C8H11N, C8H11NO3, C8H11NO2, C43H66N12O12S2 (to zwykle trochę później).
    Nikt nie nakazuje ci "porzucać źródła szczęścia", ale nie kpij jawnie z nauki.
    Jak nie wierzysz w potęgę chemii to jest na to prosty sposób - malutki kwadracik nasączony kroplą roztworu chemicznego może rozpierdolić cały twój tok myślenia i zmienić całkowicie sposób, w jaki będziesz (przynajmniej na czas trwania) patrzył na świat. Poza tym psychotropy które zmieniają ludzi całkowicie "wypalonych" w takich, którzy odzyskują chęć do życia.
    Trzeba być ignorantem by zaprzeczać ogromnemu wpływowi chemii na nasze zachowanie.
    Więc ciesz się z obecnej sytuacji jeżeli chcesz - nie ma w tym nic złego. A to, że jest za nią odpowiedzialna głównie chemia wcale nie oznacza, że twoje uczucia tracą na wartości - to po prostu chemia na niej zyskuje :)

    @Edit
    Chemia vs wiara :D
    Ostatnio zmieniony przez Arktos : 14-01-2014, 09:23

  12. Reklama
  13. #8815
    Avatar Hemingway
    Data rejestracji
    2013
    Położenie
    Oak Park
    Wiek
    31
    Posty
    216
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    To jest wlasnie ta cienka czerwona linia. Bycie szczesliwym, ale zyjac w falszywej rzeczywistoci, czy byc nieszczesliwym wiedzac prawde? Wtedy wlasnie wchodzi LSD, jak napisal Arktos, i widzisz piekno i sens w zyciu bez falszywego Boga i innych stworow, ktore nie sa mechanicznymi aniolami DMT mieszkajacymi w centrum wszechswiata ;d

  14. #8816
    Avatar Tomix
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    33
    Posty
    3,268
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    #Arktos

    Kiepski mem upraszczający złożoną kwestię, prostacki wręcz.

    Cytuj Hemingway napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To jest wlasnie ta cienka czerwona linia. Bycie szczesliwym, ale zyjac w falszywej rzeczywistoci, czy byc nieszczesliwym wiedzac prawde? Wtedy wlasnie wchodzi LSD, jak napisal Arktos, i widzisz piekno i sens w zyciu bez falszywego Boga i innych stworow, ktore nie sa mechanicznymi aniolami DMT mieszkajacymi w centrum wszechswiata ;d
    Jak tobie faszerowanie się prochami to prawdziwa rzeczywistość to ci współczuję, smutny ten twój ateistyczny świat ;d.

  15. #8817
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Oho, nasz As powrócił. Słuchamy tomix, dlaczego on upraszcza tą kwestię? Leczenie wiarą to leczenie efektem placebo, niczym innym.

  16. Reklama
  17. #8818
    Avatar Arktos
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Sosnowiec
    Wiek
    31
    Posty
    920
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Cytuj Tomix napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jak tobie faszerowanie się prochami to prawdziwa rzeczywistość to ci współczuję, smutny ten twój ateistyczny świat ;d.
    Bzdura. To twój świat jest smutny bo to ty dużo rzeczy nie rozumiesz. Tak, to jest na pewno "prawdziwsza" rzeczywistość niż "twoja" - jak inaczej wytłumaczyć DMT w mózgu i jego wpływ na sny i (o ironio) doświadczenia mistyczne i objawienia? To nie znalazło się tam bez celu.
    Także przeproś ładnie DMT i inne narkotyki bo gdyby nie one nie miałbyś w co wierzyć, bo nie byłoby objawień i innych tego typu.
    Ostatnio zmieniony przez Arktos : 14-01-2014, 11:21

  18. #8819
    Avatar Tomix
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    33
    Posty
    3,268
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Oho, nasz As powrócił. Słuchamy tomix, dlaczego on upraszcza tą kwestię? Leczenie wiarą to leczenie efektem placebo, niczym innym.
    "Wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy" Fides et ratio.
    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Bzdura. To twój świat jest smutny bo to ty dużo rzeczy nie rozumiesz. Tak, to jest na pewno "prawdziwsza" rzeczywistość niż "twoja" - jak inaczej wytłumaczyć DMT w mózgu i jego wpływ na sny i (o ironio) doświadczenia mistyczne i objawienia? To nie znalazło się tam bez celu.
    Także przeproś ładnie DMT i inne narkotyki bo gdyby nie one nie miałbyś w co wierzyć, bo nie byłoby objawień i innych tego typu.
    Nie sądzę, żeby stan narkotycznego odurzenia miał cokolwiek wspólnego z objawieniami a tym bardziej z "najprawdziwszą rzeczywistością", ale zapytaj lekarzy co o tym sądzą.

  19. #8820
    Avatar Arktos
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Sosnowiec
    Wiek
    31
    Posty
    920
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Cytuj Tomix napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie sądzę, żeby stan narkotycznego odurzenia miał cokolwiek wspólnego z objawieniami a tym bardziej z "najprawdziwszą rzeczywistością", ale zapytaj lekarzy co o tym sądzą.
    Nazywasz to "narkotycznym odurzeniem" bo cię kultura do tego negatywnie nastawiła i tyle. Alkoholem też gardzisz czy jesteś hipokrytą? Nazywanie DMT "narkotycznym odurzeniem" to przecież jawna profanacja.
    A co do lekarzy - czytałem o tym dużo i faktycznie za wizje podczas medytacji, sny i objawienia czy doświadczenia mistyczne może odpowiadać obecne w mózgu DMT, które jednak po coś tam jest. No i ma odpowiednią moc by subiektywnie uznać, że "to było coś innego", gdyż endogenne DMT deklasuje większość narkotyków i charakteryzuje się czystymi, potężnymi, wysoce świadomymi wizjami. Można je śmiało uznać za "boskie" i wiele osób je za takie uważa.
    Poza tym opowieści z objawień mają bardzo wiele wspólnego z narkotycznymi wizjami i to potwierdzają naukowcy, którzy zajmują się narkotykami, w tym wielu psychiatrów.

    Zresztą kiedyś sam zapewne spróbuję DMT - jak tylko będę miał taką możliwość i wtedy będę miał większe kompetencje by się wypowiadać. Nie będę taki jak ty który krytykuje nigdy wcześniej czegoś nie sprawdzając. Nie masz pojęcia jak to działa, nie wiesz jaką ma moc, nie wiesz w jaki sposób takie środki mogą zmieniać stan umysłu i świadomość a już wysnułeś wniosek, że stan narkotyczny ma się nijak do objawień. Gdzie tu sens?

    Świat się poznaje przez doświadczenie, a nie wiarę - zapamiętaj.

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •