Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 514 z 612 PierwszaPierwsza ... 14414464504512513514515516524564 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 7,696 do 7,710 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #7696
    Avatar Zeimer
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Kraina Konserwatywnych Liberałów
    Posty
    398
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Nie ma co się kłócić z durnymi ateistami, w piekle sami zrozumieją swój błąd.

  2. #7697
    Avatar Ergid
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    k̴̶̮͕͊͐ͤ̋͂ͤͬ͂̃͋͒ͨ&#8
    Posty
    305
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Zeimer napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie ma co się kłócić z durnymi ateistami, w piekle sami zrozumieją swój błąd.
    nie masz zadnych argumentow, dlatego tak piszesz.
    ze ten forumek jeszcze istnieje 0o

  3. #7698
    Avatar Szantymen
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Szczecin
    Posty
    1,731
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Zeimer napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie ma co się kłócić z durnymi ateistami, w piekle sami zrozumieją swój błąd.
    I co nam wtedy zrobią?

  4. Reklama
  5. #7699
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Entex

    Słaby cytat, oj słaby. Jakbym miał patrzeć na przedstawiciela judaizmu, chrześcijaństwa oraz islamu, to "najbardziej wierzącym" będzie muzułmanin, potem żyd a na końcu chrześcijanin. Takie są właśnie realia - wszyscy inni jako tako przestrzegają postanowień ich Ksiąg Objawionych, a Chrześcijanin? Po prostu chodzi do kościoła. Oczywiście nie wszyscy, patrzę na ludzi których znam.
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  6. #7700
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    856
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Słaby czy nie słaby - cytat z filmu. Akurat przypomniało mi się, a propos wypowiedzi Vegety. Po obejrzeniu filmu zacząłem się zastanwiać czy przypadkiem faktycznie nie jest tak, że judaizm jest dla żydów jedynie czymś co spaja ich jako grupę etniczną (nie mówię "naród" bo i to kwestia sporna)...
    Z chrześcijanami jest ten problem, że chrześcijański konserwatyzm jest uważany za coś z poprzedniej epoki. Zauważ, że muzułmanie jak i żydzi wychowywani są cały czas w duchu ich wiary. Większość chrześcijan w zasadzie wychowywana jest w społeczeństwie świeckim (mimo że np. 90%+ deklaruje wiarę) a religia traktowana jedynie jako dodatek do życia, a czasem nawet jako przykry obowiązek (u młodych).

    Swoją drogą - właśnie obejrzałem "Innych" w tv. Film polecam. Dawno nie widziałem bardziej zaskakującego dreszczowca. To, co mnie zmartwiło, to autor tego tematu na filmweb. Zastanawiam się czasem, czy może być coś bardziej żałosnego/żenującego (aż nie mogę się zdecydować które określenie lepiej pasuje) od takiej postawy...
    Ostatnio zmieniony przez Entex : 04-05-2012, 01:00

  7. #7701
    Avatar mtk
    Data rejestracji
    2005
    Posty
    281
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    to juz lepiej matematycznie nie patrz, bo ci nie wychodzi. Eksperyment mial za zadanie odpowiedziec na pytanie, czy powstanie aminokwasow jest w ogole mozliwe w sposob naturalny z prostych zwiazkow chemicznych. I, jak sie okazalo, jest to mozliwe. Oczywiscie od samych aminokwasow do zywych komorek droga daleka, ale w przeciwienstwie do nadnaturalnej istoty "pstrykajacej palcami" jest to mozliwe fizycznie i jest to logicznie spojne. Ponadto biorac pod uwage ogrom wszechswiata, a takze czas w jakim panowaly na ziemi warunki sprzyjajace powstaniu zycia (co najmniej miliony lat - eksperyment chyba tyle nie trwal, co?) nie jest to wcale tak nieprawdopodobne.
    Sory że dalej to wałkuje, ale jeżeli sądzisz, że "nie jest to wcale tak nieprawdopodobne", to pozwól, że wytłumaczę ci, że powstanie życia bez boskiej ingerencji jest niemożliwe. Po pierwsze, musiałoby powstać życie. Nie do końca przemawiają do mnie argumenty torgowych biologów, ale pójdę na rękę i przyznam, że to prawda, nawet przyznam, że są szanse 1 do kwadryliona, na powstanie ogranizmu jednokomórkowego. Ok, ale co dalej? Chodzi mi o funkcje życiowe. Czy jakikolwiek zdrowo myślący człowiek stwierdzi, że funkcje życiowe takie jak rozmnażanie, oddychanie, wydalanie, wzrost, odżywianie były od razu opanowane przez dopiero co powstały niestabilny twór? Przypomnijcie mi ile tysięcy lat potrzebuje proces ewolucji wg. teorii darwina, żeby małpie przestały tak ochoczo wyrastać włosy na plecach? To jest tylko zmiana zewnętrzna, a ile czasu musiałoby zabrać wykształcenie tylu funkcji życiowych? Ogrom. Także twierdzenie, że życie powstało bez Boga, to twierdzenie, że pierwsze organizmy istniały tysiącami lat lub, że od razu posiadały zdolności przetrwania umożliwiające w późniejszym procesie ewolucji powstanie zwierząt i ludzi. Innymi słowami absurd.
    Ostatnio zmieniony przez mtk : 04-05-2012, 09:28

  8. Reklama
  9. #7702
    Avatar Palladni
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Nowogard/Szczecin
    Wiek
    36
    Posty
    1,355
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj mtk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Sory że dalej to wałkuje, ale jeżeli sądzisz, że "nie jest to wcale tak nieprawdopodobne", to pozwól, że wytłumaczę ci, że powstanie życia bez boskiej ingerencji jest niemożliwe. Po pierwsze, musiałoby powstać życie. Nie do końca przemawiają do mnie argumenty torgowych biologów, ale pójdę na rękę i przyznam, że to prawda, nawet przyznam, że są szanse 1 do kwadryliona, na powstanie ogranizmu jednokomórkowego. Ok, ale co dalej? Chodzi mi o funkcje życiowe. Czy jakikolwiek zdrowo myślący człowiek stwierdzi, że funkcje życiowe takie jak rozmnażanie, oddychanie, wydalanie, wzrost, odżywianie były od razu opanowane przez dopiero co powstały niestabilny twór? Przypomnijcie mi ile tysięcy lat potrzebuje proces ewolucji wg. teorii darwina, żeby małpie przestały tak ochoczo wyrastać włosy na plecach? To jest tylko zmiana zewnętrzna, a ile czasu musiałoby zabrać wykształcenie tylu funkcji życiowych? Ogrom. Także twierdzenie, że życie powstało bez Boga, to twierdzenie, że pierwsze organizmy istniały tysiącami lat lub, że od razu posiadały zdolności przetrwania umożliwiające w późniejszym procesie ewolucji powstanie zwierząt i ludzi. Innymi słowami absurd.
    Mysle, ze dyskutowanie nad takimi kwestiami nie bedac znawca tematu jest bezcelowe, my sila rzeczy, nie mozemy wam dac jednoznacznych odpowiedzi, bo one po prostu nie istnieja lub sa sporne, wy zas zaslaniacie sie religia.
    Wiele madrych glow od lat stara sie uzyskac jakies wyjasnienie w kwestii tego, co bylo pierwsze - widocznie nie jestesmy jeszcze na tyle zaawansowani, aby moc odpowiedziec na to pytanie.

    Pytania to trzeba bedzie postawic za lat kilkadziesiat - i tu, pojawi sie roznica - nauka z cala pewnoscia bedzie mogla powiedziec wiecej o tym jak rozpoczelo sie zycie na ziemi, a religie dalej beda obstawaly przy swoim, ze niby inteligentny projekt. Tak sie dzieje bezustannie od wielu, wielu pokolen. Nauka daje coraz wiecej odpowiedzi, religia coraz mniej.

    Chcial bym sie rowniez dowiedziec, jak to wygladalo z waszej perspektywy i wiary - bo rozumiem, iz zdajecie sobie sprawe, ze pierwsze organizmy zywe datuje sie na wiek okolo 3.5 miliarda lat (Sinice, zrodlo wikipedia - na potrzeby dalszej dyskusji moge odszukac inne pierwotne formy zycia, roznice nie beda wielkie - ot, kilkaset milionow lat - co to jest ; )) - bog je zeslal, aby zapoczatkowaly zycie? Czy moze stworzenie pojedynczych aminokwasow ktore przez miliony lat wytwarzaly sie bezcelowo (lub nie, czego nei wiem), aby w koncu wyewoluowac w cos wiekszego jest nie mozliwe, ale powstanie czegos niewiele bardziej rozwinietego jak sinica jest juz okej bo przeciez bog?
    Ostatnio zmieniony przez Palladni : 04-05-2012, 11:53

  10. #7703
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Wj 21, 4
    Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
    Więc jak to się ma do Katolików? Niby Pismo Święte to dla Kościoła Katolickiego największa księga, z której biorą prawdy, nauki, a jednak pomijają niektóre elementy.
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  11. #7704
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    856
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Ex 35,2
    Sześć dni będziesz wykonywał pracę, ale dzień siódmy będzie dla was świętym szabatem odpoczynku dla Pana; ktokolwiek zaś pracowałby w tym dniu, ma być ukarany śmiercią.
    Nu 15, 32-36
    32 I stało się, gdy byli synowie Izraelowi na puszczy i znaleźli człowieka, zbierającego drwa w dzień sobotni, stawili go
    33 przed Mojżeszem i Aaronem i wszystkim zgromadzeniem.
    34 A oni zamknęli go w ciemnicy niewiedząc, co mają z nim zrobić.
    35 I rzekł Pan do Mojżesza: "Śmiercią niech umrze ten człowiek: niech go kamieniami zabije wszystka rzesza za obozem!"
    36 I wywiódłszy go precz, zabili go kamieniami, i umarł, jak Pan przykazał.
    Wyobraź sobie, że nie kamienujemy za pracę w szabat. Jak to się ma do Pisma? Noo?

    Ex 21,17
    (17) Kto by złorzeczył ojcu albo matce, winien być ukarany śmiercią.
    Wielu z torgowiczów też powinno już zostać ukaranych śmiercią.
    Ostatnio zmieniony przez Entex : 04-05-2012, 14:19

  12. Reklama
  13. #7705
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    No właśnie. Więc jak to jest, że część akceptujemy a część nie? Swoją drogą, według PŚ nie można jeść nawet krewetek. Dlatego właśnie wierzący w Mahometa, są prawdziwymi wierzącymi - dlaczego? Bo wykonują zalecenia Koranu, który jest ponad prawem.
    Ostatnio zmieniony przez Master_Tv : 04-05-2012, 14:42
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  14. #7706
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    33
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj mtk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Sory że dalej to wałkuje, ale jeżeli sądzisz, że "nie jest to wcale tak nieprawdopodobne", to pozwól, że wytłumaczę ci, że powstanie życia bez boskiej ingerencji jest niemożliwe. Po pierwsze, musiałoby powstać życie. Nie do końca przemawiają do mnie argumenty torgowych biologów, ale pójdę na rękę i przyznam, że to prawda, nawet przyznam, że są szanse 1 do kwadryliona, na powstanie ogranizmu jednokomórkowego. Ok, ale co dalej? Chodzi mi o funkcje życiowe. Czy jakikolwiek zdrowo myślący człowiek stwierdzi, że funkcje życiowe takie jak rozmnażanie, oddychanie, wydalanie, wzrost, odżywianie były od razu opanowane przez dopiero co powstały niestabilny twór? Przypomnijcie mi ile tysięcy lat potrzebuje proces ewolucji wg. teorii darwina, żeby małpie przestały tak ochoczo wyrastać włosy na plecach? To jest tylko zmiana zewnętrzna, a ile czasu musiałoby zabrać wykształcenie tylu funkcji życiowych? Ogrom. Także twierdzenie, że życie powstało bez Boga, to twierdzenie, że pierwsze organizmy istniały tysiącami lat lub, że od razu posiadały zdolności przetrwania umożliwiające w późniejszym procesie ewolucji powstanie zwierząt i ludzi. Innymi słowami absurd.
    organizm zywy nie musi prezentowac wszystkich funkcji zyciowych jakie znamy. Ba, nie musi prezentowac tych, ktore wymieniles. Wystarczy metabolizm lub rozmnazanie. Nie powiem ci jak wygladala pierwsza komorka, ani jaka funkcje zyciowa prezentowala, bo tego nikt nie wie, mozna prowadzic jedynie spekulacje. W kazdym razie smieszne wydaje sie "tlumaczenie" czegos tak skomplikowanego przez ciebie, czlowieka, ktory, jak palladni napisal, ma bardzo niewielkie pojecie o czym mowi. Niewiedza w danym temacie nie oznacza automatycznie koniecznosci ingerencji boskiej. Kiedys tak tlumaczono najprostsze zjawiska, takie jak wiatr czy deszcz. Wyjasniano wszystko po kolei, az w koncu dzisiaj jedyne co zostalo to kreacja wszechswiata i zycia. Nie ma powodu, dla ktorego te dwie rzeczy bylyby uwazane za zjawiska bardziej wyjatkowe od wschodzenia slonca, padania deszczu, czy ewolucji biologicznej. Jedyne czym sie roznia to tym, ze jeszcze ich nie wyjasniono.

    Trwanie przez wierzacych przy ingerencji boskiej w ostatnich niewyjasnionych zjawiskach to zalosne trzymanie sie ostatniej deski ratunku. Niedlugo nie pozostanie wam nawet to.

  15. #7707
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    856
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    organizm zywy nie musi prezentowac wszystkich funkcji zyciowych jakie znamy. Ba, nie musi prezentowac tych, ktore wymieniles. Wystarczy metabolizm lub rozmnazanie. Nie powiem ci jak wygladala pierwsza komorka, ani jaka funkcje zyciowa prezentowala, bo tego nikt nie wie, mozna prowadzic jedynie spekulacje.
    Musiała mieć zdolność rozmnażania, gdyż inaczej na tej jednej komórce w zasadzie życie się zacznie i skończy.
    W kazdym razie smieszne wydaje sie "tlumaczenie" czegos tak skomplikowanego przez ciebie, czlowieka, ktory, jak palladni napisal, ma bardzo niewielkie pojecie o czym mowi. Niewiedza w danym temacie nie oznacza automatycznie koniecznosci ingerencji boskiej. Kiedys tak tlumaczono najprostsze zjawiska, takie jak wiatr czy deszcz. Wyjasniano wszystko po kolei, az w koncu dzisiaj jedyne co zostalo to kreacja wszechswiata i zycia.
    Cały czas zostaje jeszcze kwestia zaświatów(świata duchowego), co do której wciąż toczą się spory. Dodajmy do tego spory wachlarz zjawisk nazywanych cudami. Świat kryje o wiele więcej tajemnic niż ci się wydaje.
    Nie ma powodu, dla ktorego te dwie rzeczy bylyby uwazane za zjawiska bardziej wyjatkowe od wschodzenia slonca, padania deszczu, czy ewolucji biologicznej. Jedyne czym sie roznia to tym, ze jeszcze ich nie wyjasniono.
    Oj mogłyby być jednak uznane za coś bardziej wyjątkowego. Choćby dlatego, że to coś o wiele bardziej złożonego i niesamowitego, skoro do dziś jeszcze nie jesteśmy w stanie dociec jak to działa.
    Trwanie przez wierzacych przy ingerencji boskiej w ostatnich niewyjasnionych zjawiskach to zalosne trzymanie sie ostatniej deski ratunku. Niedlugo nie pozostanie wam nawet to.
    Myślę, że przesadzasz. Nie widzę w tym raczej "ostatniej deski ratunku", bo nawet gdy odkryjemy jak to wszystko działa, wciąż będzie można stwierdzić, że zadziałał tu "palec boży" lub, że ktoś to tak zaprojektował... Kwestia niewiedzy nie jest tu specjalnie kluczowa. A co do "niedługo" - oj... Z tym możnaby się spierać.

  16. Reklama
  17. #7708
    Avatar mtk
    Data rejestracji
    2005
    Posty
    281
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Najgorsze w dyskusji z wami jest wasz kompletny brak honoru, nie ważne ile razy zjadę dane osoby, one i tak wrócą do tematu jak gdyby nigdy nic. Dlatego dyskusja z wami jest bezcelowa.

    Ale oczywiście najlepiej obrócić kota ogonem i zarzucić niewiedzę, nie wysuwając kontrargumentów. Niestety macie o tyle pecha, że moje słowa są na obecny stan ludzkiej wiedzy niepodważalne, zamiast opuścić głowę zapowiadacie upadek chrześcijaństwa. Super.

  18. #7709
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    33
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj mtk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Najgorsze w dyskusji z wami jest wasz kompletny brak honoru, nie ważne ile razy zjadę dane osoby, one i tak wrócą do tematu jak gdyby nigdy nic. Dlatego dyskusja z wami jest bezcelowa.

    Ale oczywiście najlepiej obrócić kota ogonem i zarzucić niewiedzę, nie wysuwając kontrargumentów. Niestety macie o tyle pecha, że moje słowa są na obecny stan ludzkiej wiedzy niepodważalne, zamiast opuścić głowę zapowiadacie upadek chrześcijaństwa. Super.
    co niby jest niepodwazalne? Nie ma zadnej niemozliwosci w samoistnym uformowaniu sie zycia. Jest to kwestia prawdopodobienstwa, to wszystko.



    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Musiała mieć zdolność rozmnażania, gdyż inaczej na tej jednej komórce w zasadzie życie się zacznie i skończy.
    z tego co czytalem to niezupelnie, ale sam tego do konca nie rozumiem.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Cały czas zostaje jeszcze kwestia zaświatów(świata duchowego), co do której wciąż toczą się spory. Dodajmy do tego spory wachlarz zjawisk nazywanych cudami. Świat kryje o wiele więcej tajemnic niż ci się wydaje.
    Istnieje tez kwestia latajacego potwora spaghetti, wrozek i innych jednorozcow. Ale badzmy powazni.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Oj mogłyby być jednak uznane za coś bardziej wyjątkowego. Choćby dlatego, że to coś o wiele bardziej złożonego i niesamowitego, skoro do dziś jeszcze nie jesteśmy w stanie dociec jak to działa.
    kiedys czyms zlozonym, wyjatkowym i niewyjasnionym byl deszcz.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Myślę, że przesadzasz. Nie widzę w tym raczej "ostatniej deski ratunku", bo nawet gdy odkryjemy jak to wszystko działa, wciąż będzie można stwierdzić, że zadziałał tu "palec boży" lub, że ktoś to tak zaprojektował... Kwestia niewiedzy nie jest tu specjalnie kluczowa. A co do "niedługo" - oj... Z tym możnaby się spierać.
    niezupelnie. Byc moze powstanie teoria samoistnego tworzenia sie wszechswiatow "z niczego". Oczywiscie zaraz ktos wybuchnie smiechem, ale bedzie to tylko wynikiem jego neiwiedzy z dziedziny fizyki.
    Ostatnio zmieniony przez Nosikamyk : 04-05-2012, 17:35

  19. #7710
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    856
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    co niby jest niepodwazalne? Nie ma zadnej niemozliwosci w samoistnym uformowaniu sie zycia. Jest to kwestia prawdopodobienstwa, to wszystko.
    Ok, ale prawdopodobieństwo rzędu np. 1:10^30 (ktoś policzył, że ponoć samorzutne powstanie życia to jak 1:10^100,ale nie będę przy tym obstawał, bo nie wiem jak to zostało policzone.) jest pomijalnie małe...

    z tego co czytalem to niezupelnie, ale sam tego do konca nie rozumiem.
    Jakbyś znalazł artykuł to podrzuć.
    Istnieje tez kwestia latajacego potwora spaghetti, wrozek i innych jednorozcow. Ale badzmy powazni.
    Istnieje różnica pomiędzy świadomie wymyślonymi bzdurami a doświadczeniami, które są stosunkowo powszechne. Jest cała masa udokumentowanych przypadków opętań, kontaktów z drugą stroną, doświadczeń bliskich śmierci czy też choćby "cudów eucharystycznych", nie mówiąc już o uzdrowieniach itp, bo to można wytłumaczyć nie do końca poznanymi możliwościami ludzkiego ciała.



    kiedys czyms zlozonym, wyjatkowym i niewyjasnionym byl deszcz.
    Kiepskie to porównanie biorąc pod uwagę, że powstawanie deszczu jest dość prostym procesem, którego opis nie wymaga nawet specjalnej wiedzy na temat przyrody.

    niezupelnie. Byc moze powstanie teoria samoistnego tworzenia sie wszechswiatow "z niczego". Oczywiscie zaraz ktos wybuchnie smiechem, ale bedzie to tylko wynikiem jego neiwiedzy z dziedziny fizyki.
    Być może powstanie, ale nie uprzedzajmy faktów. No i zrobienie czegoś z niczego generalnie jest sprzeczne z zasadą zachowania energii. Mowa raczej o szczególnej osobliwości, zaburzonej równowadze materii i antymaterii itp.

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •