PlayerOne napisał
Słyszeliście o takich przypadkach, że ktoś tam wyniósł z kościoła ten opłatek co dają na komunii, i potem w domu zaczął mu on krwawić, tzn pojawiły się jakieś tam czerwone ślady i okazało się że to tkanki mięśnia sercowego, krew.
To jest normalne zjawisko?
Chyba coś pomieszałeś, to niewierzącemu kapłanowi hostia zmieniła się w rękach w kawałek ludzkiego mięsa. Udokumentowane, od cholery świadków, ale że nikt wtedy nie miał kamer, to niestety nie mamy dowodu.
PlayerOne napisał
Jeśli jesteś odważny, niewierzysz - to zrób takie coś.
Eksperyment zrobisz i nam napiszesz co się dzieje.
Ja osobiście na takie coś bym się nigdy nie odważył.
I tak na pewno nic by się nie stało. Wystawiać Boga na próbę? Ha.
szalony88 napisał
Łap:
W odpowiedzi liczę na zdjęcie boga ;)
Niestety fail, bo Bóg istnieje poza czasem i przestrzenią, co oznacza, że jest bytem duchowym.
Ale jeśli stawiacie sprawę w sposób "nikt nie widział, więc nie ma", to kolejny fail, bo kilka osób widziało, tylko że im nie wierzycie. Więc pewnie Bóg miałby się objawić na finale mistrzostw świata w piłce nożnej, żeby zobaczyły go miliony ludzi?
Poza tym, skoro opieramy się już na wartościach półlogicznych, to wytłumacz mi, w jaki sposób została stworzona materia? Tylko nie pisz o wielkim wybuchu, bo będę zmuszony cię wyśmiać. Chodzi mi o początek wszelkiej materii, energii etc.
Pozdro,
Shoq
edit
#Playerone:
Myślałem o Lanciano, teraz widzę, że podobne rzeczy działy się w innych miejscach, zwracam honor.
Zakładki