Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 261 z 612 PierwszaPierwsza ... 161211251259260261262263271311361 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 3,901 do 3,915 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #3901
    La Fayette

    Domyślny

    Cytuj tomeczek21 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ciekawy jestem twoich zasług :)
    pozostanę incognito. ;)



    Cytuj tomeczek21 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Tylko po 1 babci nie oceniaj zachowań społeczności.
    hipokryzja plx?

    w poprzednich postach oczerniasz cały kler, bo trafiłeś na takiego "dziwnego" można rzec, księdza. I ty śmiesz mi wytykać, abym nie oceniał grupy społecznej rozmawiając z jedną osobą?!

    ze starszymi ludźmi mam same dobre wspomnienia. Pamiętam jak siedziałem sobie na schodkach latem, po mszy świętej z zabandażowaną ręką. Podeszła starsza pani, jak wy lubicie nazywać starsze panie "moherami". To taka właśnie była. Zapytała:
    -co się stało tobie w rękę.
    -pies mnie pogryzł, 17 szwów. - odpowiedziałem.
    babka stoi wryta, i po chwili mówi:
    -pamiętaj, rób to co każe lekarz, a ja pomodlę o ciebie abyś tych bolesnych zastrzyków nie dostał, co mój wnuk. (kto był pogryziony przez obcego psa, ten wie ocb)

    i jeszcze tak z 10 min pogadaliśmy.

    może to zbieg okoliczności, może opatrzność. Co kto wie. Jednak obeszło się bez serii nakłuć w brzuch :)



    Cytuj tomeczek21 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Najlepiej sprowadzić sprawę do absurdu jak brak argumentów.
    jaki absurd?

    Cytuj Guzex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Na tej samej zasadzie Ty musiałbyś dokładnie poznać buddyzm, islam, taoizm by móc je odrzucić.
    żadnej z tych religii nie odrzucam. Toleruję wszystkie odmienne, i staram się przekonywać do tego samego moich znajomych.

  2. #3902
    tomeczek21

    Domyślny

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    pozostanę incognito. ;)
    Wygodniej :)

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    hipokryzja plx?

    w poprzednich postach oczerniasz cały kler, bo trafiłeś na takiego "dziwnego" można rzec, księdza. I ty śmiesz mi wytykać, abym nie oceniał grupy społecznej rozmawiając z jedną osobą?!
    Nie hipokryzja, tylko zacznij czytać ze zrozumieniem.
    Mnie to zastanawiało, dlaczego polonista czy historyk w mojej "karierze" szkolnej nigdy nie zachowywał się tak prymitywnie jak księża, których miałem wątpliwy zaszczyt poznać.

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    jaki absurd?
    Cytuję księdza, który bredzi podczas mszy by modlić się za wyznawców innych religii, by wrócili na "właściwą" czyt. katolicką drogę. Ty to bagatelizujesz, obracasz w żart bo to dla Ciebie nie wygodny temat.

  3. #3903
    Avatar szalony88
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    44
    Posty
    568
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    tak, wiele razy zdarzyło się dla mnie wejść w polemikę.

    Ostatnio wdaję się w rozmowy na dość poważne sprawy polityczne z księdzem i te ogólnie związane z Kościołem. Ale nigdy nie skłóciłem się z nim, mamy odmienne zdania, ale łączy nas wiara oraz trzymanie pewnego poziomu konwersacji
    Aż tak dużo czasu ze sobą spędzacie? Uważaj - klecha Cię podchodzi (w wiadomym rzecz jasna celu) ;)

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nazywa mnie młodym liberałem, ale zarazem cieszy się, że myślę samodzielnie. Nie poddając się mainstreamowym mediom.
    Ciekawe co by babcia powiedziała jakby się (o romansie z księdzem dowiedziała?) jej wnuczuś wyrzekł katolYckiej wiary. Czy dalej byłby taki kochany i samodzielnie myślący? Czy też opętany przez szatana?

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Należy przejść do czynów, samym strzępieniem klawiatury daleko nie zajdziesz.
    Ot właśnie... Klechy niszczyły wykrzewiły ogniem i mieczem pogańską kulturę w państwie polskim - więc dlaczego tym samym sposobem nie zabrać by się za nich?

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    kler to również człowiek, taki sam jak my wszyscy. Podatny na działanie organizmu, czy głupich żądz.
    No ba, Beria, Stalin to też byli ludzie... A to, że odrobinę wykolejeni to już materiał na inną historię...

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ja rozumiem, łatwiej siedzieć z założonymi rękoma i biadolić jak jest źle. Oj Polaczki.
    A Ty kim jesteś mały człowieczku, że używasz do nas poniekąd pogardliwego określenia ,,Polaczki"? Małym, zakompleksionym żydkiem?

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wiesz, mam zatwardziałą katoliczkę w rodzinie. Jest nią babka, i co? Można z nią porozmawiać spokojnie na te tematy. Wystarczy podejść ją na luzie.
    Waść zaczynasz mi imponować swoim intelYektem. Żeby podejść starą, zatwardziałą działaczkę podwórkowych kółek różańcowych radia maryja, trzeba się rzeczywiście wykazać nie lada sprytem...

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    pozostanę incognito. ;)
    Zaraz, zaraz... Może nie La Fayette a wielki Le Corbusier ?

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    hipokryzja plx?
    Pojęcie, którego przykłady znajdziemy w ogromnych ilościach w Twoich wypocinach...

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    w poprzednich postach oczerniasz cały kler, bo trafiłeś na takiego "dziwnego" można rzec, księdza. I ty śmiesz mi wytykać, abym nie oceniał grupy społecznej rozmawiając z jedną osobą?!
    NKWD rozstrzelało dziadków znajomego. Ale co tam... Nie będę oceniał ich całej grupy społecznej bo z relacji bezpośredniej (jego rodziców) wiem tylko o jednym takim przypadku...

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ze starszymi ludźmi mam same dobre wspomnienia.
    Czyli wiemy już jedno... Ten Twój ksiądz, z którym tak ,,debatujecie" zalicza się pewnikiem do osób starszych ;)

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Pamiętam jak siedziałem sobie na schodkach latem, po mszy świętej z zabandażowaną ręką. Podeszła starsza pani, jak wy lubicie nazywać starsze panie "moherami". To taka właśnie była. Zapytała:
    -co się stało tobie w rękę.
    -pies mnie pogryzł, 17 szwów. - odpowiedziałem.
    babka stoi wryta, i po chwili mówi:
    -pamiętaj, rób to co każe lekarz, a ja pomodlę o ciebie abyś tych bolesnych zastrzyków nie dostał, co mój wnuk. (kto był pogryziony przez obcego psa, ten wie ocb)

    i jeszcze tak z 10 min pogadaliśmy.

    może to zbieg okoliczności, może opatrzność. Co kto wie. Jednak obeszło się bez serii nakłuć w brzuch :)
    Pamiętam jak podczas letniej ulewy, rozpędzony samochód prowadzony przez nierozgarniętego kierowcę wjechał w kałużę obok, której przechodziłem. Rozłoszczony krzykłem: obyś się chu*** rozjebał gdzieś. 200m dalej stracił panowanie nad kierownicą i wylądował w drodze. Może i zbieg okoliczności a może też... jestem bogiem?

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    żadnej z tych religii nie odrzucam. Toleruję wszystkie odmienne, i staram się przekonywać do tego samego moich znajomych.
    A kimże Ty jesteś? Bo skoro nie katolem (sam pisałeś, że z kilkoma kwestiami w krk się nie zgadzasz - czyli doktrynalnie do określenia katolYk nie pasujesz) to dlaczego piszesz o religii rzymsko - katolickiej ,,moja religia"?
    Death is only the beginning...
    Gdy czegoś w Biblii nie da się wytłumaczyć to obrońcy tłumaczą to symboliką. Gdy chce się coś zakwestionować to zrzuca się winę na symbolikę...

  4. Reklama
  5. #3904
    serwus

    Domyślny

    musicie mi pomoc w interpretacji katolickiego snu u ateisty.
    dzisiaj w nocy mialem dziwny sen. bylem w pokoju z innymi ludzmi, ktorych to nie znam. kazdy plakal do miski i kazdy namawial mnie do plakania w jego stylu (chyba kazdy mial inna religie). plakalem, plakalem, miske lzami napelnilem. pojawily sie skrzydla i dostalem sie tam, na gore, do nieba? dostalem latarke, ktora po wlaczeniu swiecila znak ducha sw. dostalem 2 misje z ta latarka, nie pamietam ich, lecz 3 pamietam. bylem na wyspie w nocy, byl horyzont (ktory byl przed trawa, poplatana wyspa cala). nakazano mi swiecic latarka do statku na horyzoncie. statkiem przyplyneli moi znajomi, ktorych wcale nie znam. mielismy za zadanie odnalezc 4 ciala na wyspie. po tym, dziwnie sen zamienil sie w inny. byla wielkanoc/wigilia. odwiedzilo nas duzo gosci oraz nawet kolegi ojciec, ktory lezy w spiaczce! kolega siedzial na kompie, ja bylem gdzie indziej (juz nie jako duch/cos tam innego), nagle mnie zawolal, ze zginely ikony na pulpicie. ja odrazu, ze to hacker. wylaczylem kompa i sen sie skonczyl. obudzilem sie w niektorych miejscach zdretwialy ;p.

    i teraz: sen sie dzial nie w komputerze, ale w normalnym swiecie. dopiero po przygodzie ze statkiem przenioslo mnie do pokoju juz bez moich 'mocy'.

    jestem ateista, lecz po tym snie mam watpliwosci, czy to nie jakis znak z gory dla mnie. pomozecie rozwiazac ten problem?

  6. #3905
    La Fayette

    Domyślny

    Cytuj szalony88 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ciekawe co by babcia powiedziała jakby się (o romansie z księdzem dowiedziała?) jej wnuczuś wyrzekł katolYckiej wiary. Czy dalej byłby taki kochany i samodzielnie myślący? Czy też opętany przez szatana?
    wiesz dywagacje na ten temat ośmieszają jedynie ciebie :)

    Cytuj szalony88 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ot właśnie... Klechy niszczyły wykrzewiły ogniem i mieczem pogańską kulturę w państwie polskim - więc dlaczego tym samym sposobem nie zabrać by się za nich?
    wpływy misiu, wpływy. Wskaż mi parę przykładów, kto nie krzewił swoich mądrości bez ognia w naszej przeszłości. Teraz mamy XXI, żyjemy na jednym z najbardziej cywilizowanych kontynentów na świecie, i nikt nie ma zamiaru przekonywać innych za pomocą przemocy.

    Cytuj szalony88 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A Ty kim jesteś mały człowieczku, że używasz do nas poniekąd pogardliwego określenia ,,Polaczki"? Małym, zakompleksionym żydkiem?
    ajwaj!

    Cytuj szalony88 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czyli wiemy już jedno... Ten Twój ksiądz, z którym tak ,,debatujecie" zalicza się pewnikiem do osób starszych ;)
    około 30tki. :)

    Cytuj szalony88 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A kimże Ty jesteś? Bo skoro nie katolem (sam pisałeś, że z kilkoma kwestiami w krk się nie zgadzasz - czyli doktrynalnie do określenia katolYk nie pasujesz) to dlaczego piszesz o religii rzymsko - katolickiej ,,moja religia"?
    wywodzę się z rodziny katolickiej.
    Ostatnio zmieniony przez La Fayette : 22-03-2009, 10:55

  7. #3906
    Sasha Romanov

    Domyślny

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wpływy misiu, wpływy. Wskaż mi parę przykładów, kto nie krzewił swoich mądrości bez ognia w naszej przeszłości. Teraz mamy XXI, żyjemy na jednym z najbardziej cywilizowanych kontynentów na świecie, i nikt nie ma zamiaru przekonywać innych za pomocą przemocy.
    Jezus na przyklad? Dopiero pozniej przeciez te wszystkie wyprawy krzyzowe , inkwizycja (ktorej sie nikt nie spodziewal ofc) i "nawracanie" pogan przybralo taka forme jaka niestety znamy z kart historii... <zakladam ze Jezus istnial, ofc i nie zamierzam sie wyklucac ze tak nie bylo>

    Co do ksiezy... mnie religii uczy ksiadz w wieku podobnym , tylko ze za wszystko co powiemy ,a nie zgadza sie to z pogladami kosciola , jestesmy nazywanie "heretykami" "poganami" itd. ... nie potrafi (lub nie chce) niczego przemyslec tylko slepo brnie dalej ... juz 10 osob sie z religii wypisalo ... ale zawsze lachy sa (zwykle z niego) ... a rok temu mialem genialnego ksiedza... nie zgadzal sie z nami , ale potrafil to uargumentowac , a nie jak male dziecko ktore nie chce zjesc brukselki ... a co najciekawsze to obaj ksieza byli rowienikami i uczeszczali razem do seminarium ... takze widac jak rozni moga byc ksieza nawet jesli byli tak samo ksztalceni ... wszystko jest sprawa czlowieka , a nie tego czy nosi sukienke czy spodnie :]

    Cytuj serwus napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    jestem ateista, lecz po tym snie mam watpliwosci, czy to nie jakis znak z gory dla mnie. pomozecie rozwiazac ten problem?
    rozne rzeczy sie snia... nie zawsze sa one jakims znakiem ... ja kiedys mialem sen ze kolezanka ktora byla przez miesiac chora przyszla do szkoly i na drugi dzien rzeczywiscie zjawila sie w szkole... ale to zbieg okolicznosci ...
    wyjasnienia sa 2:
    1. Zwykle losowo dobrane sytuacje
    2. Zostales ateista i czujesz sie z tego powodu winny ze zdenerwowales rodzine itd. , wiec masz takie dziwne sny , ktore moga cos znaczyc , ale nie musza... a to ze tak a nie inczej je zintepretowales swiadczy ze nie jestes ateista tylko watpiacym ...
    Ostatnio zmieniony przez Sasha Romanov : 22-03-2009, 19:10

  8. Reklama
  9. #3907
    Avatar szalony88
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    44
    Posty
    568
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wiesz dywagacje na ten temat ośmieszają jedynie ciebie :)
    Prędzej osoby, która komentuje mój post nie rozumiejąc kompletnie cynizmu w nim zawartego...

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wpływy misiu, wpływy.
    Nie myl mnie proszę z Twoim księdzem.

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wskaż mi parę przykładów, kto nie krzewił swoich mądrości bez ognia w naszej przeszłości.
    Ano mój drogi panie mogę Ci wskazać na buddyzm jako religie, której wpływy szerzyły się w taki właśnie sposób.

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Teraz mamy XXI, żyjemy na jednym z najbardziej cywilizowanych kontynentów na świecie, i nikt nie ma zamiaru przekonywać innych za pomocą przemocy.
    Czego przykład mieliśmy nie tak dawno w Gruzji - mamy w Afganistanie czy Iraku.

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wywodzę się z rodziny katolickiej.
    Zapewne jak przeważająca część z nas (piszących w tym temacie) co nie znaczy, że jesteś katolem, za którego usilnie się podajesz bo po prostu do doktrynalnej definicji katola nie pasujesz.
    Ostatnio zmieniony przez szalony88 : 22-03-2009, 15:16
    Death is only the beginning...
    Gdy czegoś w Biblii nie da się wytłumaczyć to obrońcy tłumaczą to symboliką. Gdy chce się coś zakwestionować to zrzuca się winę na symbolikę...

  10. #3908
    Akurat

    Domyślny

    Cytuj serwus napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    musicie mi pomoc w interpretacji katolickiego snu u ateisty.
    dzisiaj w nocy mialem dziwny sen. bylem w pokoju z innymi ludzmi, ktorych to nie znam. kazdy plakal do miski i kazdy namawial mnie do plakania w jego stylu (chyba kazdy mial inna religie). plakalem, plakalem, miske lzami napelnilem. pojawily sie skrzydla i dostalem sie tam, na gore, do nieba? dostalem latarke, ktora po wlaczeniu swiecila znak ducha sw. dostalem 2 misje z ta latarka, nie pamietam ich, lecz 3 pamietam. bylem na wyspie w nocy, byl horyzont (ktory byl przed trawa, poplatana wyspa cala). nakazano mi swiecic latarka do statku na horyzoncie. statkiem przyplyneli moi znajomi, ktorych wcale nie znam. mielismy za zadanie odnalezc 4 ciala na wyspie. po tym, dziwnie sen zamienil sie w inny. byla wielkanoc/wigilia. odwiedzilo nas duzo gosci oraz nawet kolegi ojciec, ktory lezy w spiaczce! kolega siedzial na kompie, ja bylem gdzie indziej (juz nie jako duch/cos tam innego), nagle mnie zawolal, ze zginely ikony na pulpicie. ja odrazu, ze to hacker. wylaczylem kompa i sen sie skonczyl. obudzilem sie w niektorych miejscach zdretwialy ;p.

    i teraz: sen sie dzial nie w komputerze, ale w normalnym swiecie. dopiero po przygodzie ze statkiem przenioslo mnie do pokoju juz bez moich 'mocy'.

    jestem ateista, lecz po tym snie mam watpliwosci, czy to nie jakis znak z gory dla mnie. pomozecie rozwiazac ten problem?
    Już dawno śniło mi się, że potwory wpadły do mojego domu jak było przyjęcie i zabiły większość gości, jednak jak się obudziłem, wiedziałem, że te potwory nie istnieją ;) To wszystko co opisałeś stworzył Twój mózg, a nie tatuś z góry.

  11. #3909
    La Fayette

    Domyślny

    Cytuj szalony88 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ano mój drogi panie mogę Ci wskazać na buddyzm jako religie, której wpływy szerzyły się w taki właśnie sposób.
    troszkę jednak katolicyzm różni się od buddyzmu. Buddyzm jak wiemy można nadginać, zmieniać a on nadal będzie nazywał się buddyzmem. Z Kościołem Katolickim jest troszkę inaczej :) Przez co łatwiej małpy dojne przekonać do wiary w coś, gdy tym czymś możemy manipulować na wskroś :)

    Cytuj szalony88 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czego przykład mieliśmy nie tak dawno w Gruzji - mamy w Afganistanie czy Iraku.
    zapomniałbym:
    dodajmy rządy w Korei Północnej i sprawę Tybetu, tak tak, nadal rozmawiamy na temat Europy :)


    Cytuj szalony88 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Zapewne jak przeważająca część z nas (piszących w tym temacie) co nie znaczy, że jesteś katolem, za którego usilnie się podajesz bo po prostu do doktrynalnej definicji katola nie pasujesz.
    pisałem o tym :)

  12. Reklama
  13. #3910
    Avatar Enemy
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    you need it?
    Posty
    152
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    W Boga jako stwórce wierze...

    ale w Kościół nigdy
    "jesteś jak dziecko rozgrzanego słońca
    nikt cię nie kuma tak naprawdę do końca
    w głowie masz czad, a sercu masz wulkan
    we włosach wiatr i kieszenie na burtach"
    takich jak ty nie pokona żadna armia
    suchą nogą przejdziesz najgłębsze nawet bagna"

  14. #3911
    La Fayette

    Domyślny

    Cytuj tomeczek21 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Fakt, katolicy dają się manipulować jako owieczki, a nie małpy dojne.
    Słusznie zauważona różnica.
    czy chcesz, czy nie to i tak świat tobą manipuluje, na każdym kroku. Czy kupujesz sok na drugie śniadanie, czy kupując nową empetrójkę :)

    tylko dlaczego, ludziska tego nie dostrzegacie?

    małpy są od strzyżenia, od tego one są, od tego są one!

  15. #3912
    tomeczek21

    Domyślny

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    troszkę jednak katolicyzm różni się od buddyzmu[...] łatwiej małpy dojne przekonać do wiary w coś, gdy tym czymś możemy manipulować na wskroś :)
    Fakt, katolicy dają się manipulować jako owieczki, a nie małpy dojne.
    Słusznie zauważona różnica.

    Edit.

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Teraz mamy XXI, żyjemy na jednym z najbardziej cywilizowanych kontynentów na świecie, i nikt nie ma zamiaru przekonywać innych za pomocą przemocy.
    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    zapomniałbym:
    dodajmy rządy w Korei Północnej i sprawę Tybetu, tak tak, nadal rozmawiamy na temat Europy :)
    - Problem bałkański(konflikty religijne, krwawe wojny)
    - Konflikt basków z Hiszpanami, chęć autonomii, krwawe zamachy
    - Irlandia Północna - konflikt pomiędzy katolikami a protestantami

    Toż to Azja PŁD-WSCH !

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    czy chcesz, czy nie to i tak świat tobą manipuluje, na każdym kroku. Czy kupujesz sok na drugie śniadanie, czy kupując nową empetrójkę :)

    tylko dlaczego, ludziska tego nie dostrzegacie?
    Nie używaj demagogii i nie odwracaj kota ogonem. Rozmawiamy o religiach. Kupując sok, nie muszę chodzić co tydzień na modły.

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    małpy są od strzyżenia, od tego one są, od tego są one!
    A owce są od obierania bananów na susz.
    Ostatnio zmieniony przez tomeczek21 : 22-03-2009, 20:37

  16. Reklama
  17. #3913
    Avatar szalony88
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    44
    Posty
    568
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    zapomniałbym:
    dodajmy rządy w Korei Północnej i sprawę Tybetu, tak tak, nadal rozmawiamy na temat Europy :)
    Zapomniałeś zapewne o IRA czy ETA ale po Tobie tego się można było spodziewać. A pisząc o konflikcie w Iraku, Afganistanie czy Gruzji łatwo było pomyśleć i wywnioskować ,,zaangażowanie" militarne tych ,,cywilizowanych" państw europejskich w tamtych regionach - chociaż akurat wyciągania wniosków od kogo jak od kogo ale od Ciebie trudno się spodziewać. Na przyszłość postaram się rozkładać zdania na czynniki pierwsze, żebyś miał łatwiej zrozumieć...
    Death is only the beginning...
    Gdy czegoś w Biblii nie da się wytłumaczyć to obrońcy tłumaczą to symboliką. Gdy chce się coś zakwestionować to zrzuca się winę na symbolikę...

  18. #3914
    La Fayette

    Domyślny

    Cytuj tomeczek21 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    - Problem bałkański(konflikty religijne, krwawe wojny)
    - Konflikt basków z Hiszpanami, chęć autonomii, krwawe zamachy
    - Irlandia Północna - konflikt pomiędzy katolikami a protestantami
    wsadź do klatki troglodytę katolickiego, prawosławnego i muzułmańskiego. Nie zapomnij o postawieniu decydentów z NATO i z byłego związku. Następnie zaobserwuj co będą wyprawiać
    /
    zawsze najgorsi są chrześcijanie a w szczególności katole. O ile pamięć, mnie nie zawodzi, o tyle IRA powstała aby walczyć o niepodległość Irlandii :)

    nie chce nawet wspominać, o rozbrojeniu całkowitym tej grupy terrorystycznej w 2005.
    /
    to już więcej na drogach ginie ludzi.
    Ostatnio zmieniony przez La Fayette : 22-03-2009, 21:31

  19. #3915
    Avatar szalony88
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    44
    Posty
    568
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    nie chce nawet wspominać, o rozbrojeniu całkowitym tej grupy terrorystycznej w 2005.
    1. Przed rozbrojeniem z IRA wyodrębniły się inne grupy.
    2. Na całkowite rozbrojenie IRA do dziś nie ma żadnych dowodów zatem używanie tego słowa przez Ciebie jest po prostu śmieszne (bo chyba dowodem nie jest obecność przy nim dwóch klechów protestanckiego i katolYckiego?) ale przecież Ty tak bardzo lubisz wyolbrzymiać i przekręcać ;)
    Ostatnio zmieniony przez szalony88 : 22-03-2009, 22:11
    Death is only the beginning...
    Gdy czegoś w Biblii nie da się wytłumaczyć to obrońcy tłumaczą to symboliką. Gdy chce się coś zakwestionować to zrzuca się winę na symbolikę...

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •