Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 159 z 612 PierwszaPierwsza ... 59109149157158159160161169209259 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 2,371 do 2,385 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #2371
    Avatar Andaryel
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    1,279
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    co do duszy to po 1 - śmierć kliniczna, opisy pacjentów, którzy przez nią przeszli.
    po 2 - opisy ludzi, którzy byli o krok od śmierci (jedni nazwą to schizami - inni duszą)

    ja, jako katolik , oczywiscie uznaje istnienie duszy i nie przeszkadza mi to, że ją mam a zwierzęta nie. Tak, czuje się lepszy, bo wg. mojej wiary
    Cytuj Rdz. 1,28 napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi”
    A tak przy okazji, jak ateista tłumaczy godność człowieka? bo dla katolika to oczywiste, Bó mieszka w każdym z nas i każdego jednakowo kocha, w innych wyznaniach również religia broni godności jednostki a u ateistów?

  2. #2372
    Avatar Eloelopjencdwazero
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    I tak nie wiesz gdzie to jest
    Posty
    21
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Cytuj Angel Andaryel napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A tak przy okazji, jak ateista tłumaczy godność człowieka? bo dla katolika to oczywiste, Bó mieszka w każdym z nas i każdego jednakowo kocha, w innych wyznaniach również religia broni godności jednostki a u ateistów?
    A czemuż to ateista to człowiek bez godności? Religia nie ma monopolu na moralność.
    Cytuj Bowmaster napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja bym chcial zeby byla taka wojna to by byla taka tibia 1937 i bysmy se na niemcach expili
    Могильщик.

  3. #2373
    Avatar Sazolin
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Zielona Góra
    Wiek
    33
    Posty
    290
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Angel Andaryel napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    co do duszy to po 1 - śmierć kliniczna, opisy pacjentów, którzy przez nią przeszli.
    po 2 - opisy ludzi, którzy byli o krok od śmierci (jedni nazwą to schizami - inni duszą)

    ja, jako katolik , oczywiscie uznaje istnienie duszy i nie przeszkadza mi to, że ją mam a zwierzęta nie. Tak, czuje się lepszy, bo wg. mojej wiary

    A tak przy okazji, jak ateista tłumaczy godność człowieka? bo dla katolika to oczywiste, Bó mieszka w każdym z nas i każdego jednakowo kocha, w innych wyznaniach również religia broni godności jednostki a u ateistów?
    Jako ateista lub, jak twierdzi moj stary, po prostu czlowiek myslacy, nie korzystam z opium dla mas (aka religia) i nie jestem na tyle slaby, by przyjmowac odgornie narzucone zasady moralne, prawdy, a niedlugo pewnie tez i pozycje w lozku, sam uznaje co jest moralne, a co nie. I wiesz? Zyje mi sie z tym zajebiscie.

  4. Reklama
  5. #2374
    Avatar Dasedrot
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    129
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    przepraszam Was mędrcy, że przeszkadzam w dyskusji, lecz mam pytanie
    czy istnieje kościół-sekta-wyznanie (nie wiem czy mnie zrozumiecie)
    wierząca normalnie jak w kościele katolickim w Jezusa, Boga Wszechmogącego, Maryję itd. ,bo wierzę w Jezusa i jego nauki, lecz nie uznaję kościoła na Ziemi (księża, biskupi itd.) chyba rozumiecie o co mi chodzi

    bardzo chaotycznie to wytłumaczyłem, lecz już zasypiam na siedząco, więc wybaczcie

  6. #2375
    Avatar Pluton
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    35
    Posty
    6,748
    Siła reputacji
    25

    Domyślny

    Skoro dusza nie istnieje, to czym jest OOBE?

  7. #2376
    konto usunięte

    Domyślny

    Cytuj Pluton napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Skoro dusza nie istnieje, to czym jest OOBE?
    Oobe to ściema/choroba psychiczna/faza/czy inne halucynacje.

  8. Reklama
  9. #2377
    Avatar Moris
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Poznań
    Wiek
    32
    Posty
    474
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Dasedrot napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    przepraszam Was mędrcy, że przeszkadzam w dyskusji, lecz mam pytanie
    czy istnieje kościół-sekta-wyznanie (nie wiem czy mnie zrozumiecie)
    wierząca normalnie jak w kościele katolickim w Jezusa, Boga Wszechmogącego, Maryję itd. ,bo wierzę w Jezusa i jego nauki, lecz nie uznaję kościoła na Ziemi (księża, biskupi itd.) chyba rozumiecie o co mi chodzi

    bardzo chaotycznie to wytłumaczyłem, lecz już zasypiam na siedząco, więc wybaczcie
    Ale to się za bardzo tak nie da. Bo to Jezus wybrał Piotra, żeby stworzył ościół i Jezus ustanowił sakramenty i to wszystko.

  10. #2378
    Avatar Pluton
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    35
    Posty
    6,748
    Siła reputacji
    25

    Domyślny

    Za dużo ludzi chyba ma te schizy. Przy odrobinie treningu każdy (?) jest w stanie to wywołać.

  11. #2379
    Avatar Inny_15
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Kraków
    Wiek
    33
    Posty
    1,841
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Mati123321 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Oobe to ściema/choroba psychiczna/faza/czy inne halucynacje.

    Doświadczyłeś kiedyś czegoś takiego? Czy nie?

  12. Reklama
  13. #2380
    konto usunięte

    Domyślny

    Cytuj Inny_15 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Doświadczyłeś kiedyś czegoś takiego? Czy nie?
    Poprostu myślę racjonalnie.
    Nie ma czegoś takiego jak dusza, świadomość to impulsy w mózgu, nic węcej.

    Wszystko co kiedyś tłumaczyło się opętaniem etc, teraz wiadomo że to choroby psychiczne, lub inne zaburzenia.
    Tak samo jak życie było tłumaczone duszami, niebami, piekłami, etc, teraz wyjaśnia to chemia/fizyka.

    Poprostu ludzkość na tyle się rozwinęła że potrafi wyjaśnić zjawiska, które kiedyś tłumaczyła religia.
    Ostatnio zmieniony przez Mati123321 : 17-10-2008, 23:48

  14. #2381
    Avatar Inny_15
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Kraków
    Wiek
    33
    Posty
    1,841
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Mati123321 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Poprostu myślę racjonalnie.
    Nie ma czegoś takiego jak dusza, świadomość to impulsy w mózgu, nic węcej.
    Ja nie wierze w dusze ani inne takie rzeczy ale raz w życiu, około rok temu można powiedzieć, że miałem coś podobnego... może nawet dwa razy jak się głęboko zastanowię. Nikt tak naprawdę nie wie co jest po śmierci, ale każdy się kiedyś dowie ;]

    Wiesz ile ludzi wierzy jeszcze w piekło, niebo i inne temu podobne bajeczki... Choć tam w wieku 70-80 lat wolałbym żyć z myślą, że pójdę do nieba czy jakieś inne teorie sobie wymyślać niż to, że pewnego dnia po prostu mnie nie będzie, nie zobaczę bliskich, nie wstanę rano, czegoś tam nie zrobię... po prostu zniknę. Człowiekowi starszemu się zdecydowanie lepiej żyje ze świadomością iż po śmierci jest niebo, raj, reinkarnacja czy inne rzeczy ;]

    Ty byś wolał żyć ze świadomością tego iż w ciągu najbliższego miesiąca umrzesz i koniec? Że kompletnie NIGDY nie wstaniesz rano, NIGDY nie zobaczysz bliskich, NIGDY po prostu nic kompletnie nie zrobisz, po prostu cie nie ma i NIGDY więcej nie będzie przez setki miliardów lat, po prostu nigdy czy żyć, że świadomością, że istnieje jakiś tam świat czy życie astralne, niebo, raj, reinkarnacja?
    Ostatnio zmieniony przez Inny_15 : 17-10-2008, 23:56

  15. #2382
    Avatar Sazolin
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Zielona Góra
    Wiek
    33
    Posty
    290
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Pluton napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Skoro dusza nie istnieje, to czym jest OOBE?
    Ludzki mozg wciaz jest tajemnica. Nie neguje istnienia duszy, neguje dusze w rozumieniu katolickim i, ogolnie, religijnym. Mozliwe, ze jest to kolejna z niewyjasnionych jeszcze mozliwosci mozgu, bo tak na prawde nie wiemy, co ten rozowawy organ jeszcze potrafi. Ale w takim przypadku nie nazwalbym tego dusza, czyli jednak ja neguje i kolko sie zamyka.
    Ostatnio zmieniony przez Sazolin : 17-10-2008, 23:57

  16. Reklama
  17. #2383
    Sasha Romanov

    Domyślny



    ^tak jakos mi sie skojarzylo apropo religii ... /b/ ...

    religia jest po prostu kolejnym czynnikiem ktory dzieli ludzi... malo to wojen zostalo wywolanych posrednio przez religie? ... ludzie sie wyrzynali bo mieli inne poglady na pewne tematy...

    ja mysle ze po prostu nie ma czegos takiego jak dusza... a moze... skoro swiatlo jest czasteczka jednak nie ma masy... wiec moze jest i cos takiego jak dusza... mozliwe... ale nie ma za to dowodu na istnieje jakiejs wyzszego bytu jak bog ,etc.

    @Areal2: tak mnie na fizyce uczyli ... tylko powtarzam teorie ....
    Ostatnio zmieniony przez Sasha Romanov : 18-10-2008, 00:10

  18. #2384
    Avatar szalony88
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    44
    Posty
    568
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie moja wina, że wasz wkład w tym temacie to rzucenie kilku ogólników.
    Jednej osoby? Cytowałem już (w kwestii inkwizycji): Romana Konika, Rafała Ziemkiewicza, Briana Levacka - to daje trzy osoby. Wy cytowaliście ich... 0. ;D
    Roman Konik w pewnych kręgach (tych historycznych) wzbudza salwy śmiechu. Doktorat to on może i ma ale z filozofii (sic!). Pan Ziemkiewicz to znany w kręgach katolickich dziennikarz, któremu do historyka bardzo daleko a pan Levack choć profesorem to jest i to nawet z tym tematem blisko związanym to jednak jego poglądy uważane są za ogromnie kontrowersyjne i częstokroć nie popierane rzeczowymi dowodami.
    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    "dekalog zostal zmieniony, tresc dekalogu w biblii nie".
    Gwoli ścisłości - dekalog ani jego treść nie została zmieniona. We wszystkich przekładach, również katolickich (sam cytowałeś i boldowałeś katolickie tłumaczenie) znajduje się cały dekalog. Nawet w Katechizmie Kościoła Katolickiego są rzekomo usunięte fragmenty. Dekalog jest w wersji skróconej do nauki przez dzieci przed pierwszą komunią czy bierzmowaniem. Chyba nie wyobrażasz sobie ośmiolatka cytującego biblijny dekalog? :P
    Ojejej... Czy pełna wersja dekalogu byłaby za trudna dla ośmiolatka? Nie sądzę. Tu chyba raczej jednak chodzi o pomijanie niewygodnych fragmentów ;)
    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Buraczysko, przestań kłamać, już udowodniłem w tym temacie, że Kościół nikogo na stosie nie spalił.
    Za chwile napiszesz, że II WŚ nie miała miejsca? Ot, do czego może prowadzić ślepa wiara we własne (cudze?) poglądy. Weź się do nauki proszę. Na początek polecam biografię biskupa Fuchs'a von Dornheim'a może ona otworzy Ci oczy...
    Ostatnio zmieniony przez szalony88 : 18-10-2008, 00:10
    Death is only the beginning...
    Gdy czegoś w Biblii nie da się wytłumaczyć to obrońcy tłumaczą to symboliką. Gdy chce się coś zakwestionować to zrzuca się winę na symbolikę...

  19. #2385
    Avatar Areal2
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    33
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    skoro swiatlo jest czasteczka jednak nie ma masy
    Skąd wiesz że nie ma masy, ważyłeś? ;d

    Skoro światło można odbić, od prawie wszystkiego, to znaczy że jest to normalny obiekt, oczywiście ta masa jest bardzo mała.
    Własnie dlatego nie można i nie będzie można zobaczyć elektronu. Cząsteczka światła nie odbije się od niego, tylko poprostu go wybije/odrzuci.

    Sorki za lekki offtop ;p

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •