[QUOTE=Penthagram;2483644]Ile masz lat? Bo mam wrażenie, że nie więcej niż 12. Kiedy wyprawy krzyżowe albo inkwizycja przyczyniły się do upadku wielomilionowych cywilizacji?
Penthagram napisał
Przykład z jabłkiem jest bez sensu. W Koranie tylko jedna osoba jest nazwana mesjaszem. Łopatologicznie:
Mój rozmówca: gdzie koran mówi o Jezusie jako mesjaszu?
Ja: Koran mówi o nim jako mesjaszu tutaj "<cytat>".
Dokładnie tak samo teolodzy tłumaczą sobie biblie jakt ty wyrywasz z kontekstu moje wypowiedzi nie mówiąc już o tym ,że często nawet nie rozumiesz o czym piszę. Jeśli Twój wiek ,który podałeś w profilu użytkownika jest prawdziwy to wcale się nie dziwie...
Twój genialny wniosek: Penthagram ślepo odwołuje się do cytatów z Biblii (pomijając, że to Koran) i są to jego jedyne argumenty.
Edit;
Może tak: jak wg ciebie powinna wyglądać odpowiedź na to pytanie?
?
Penthagram napisał
Nie zabijali w imieniu Boga, niedouczony kłamco.
Nazywasz kogoś niedouczonym kłamcom ? Pochwal sie jakie szkoły skończyłeś i tytuły naukowe uyskałeś... Gimnazjum? Nie zaniżaj swojego poziomu oskarżając kogos w ten sposób.
Penthagram napisał
Polacy też nie zabijali w imieniu Boga. Walczyli i zabijali swoim imieniu, by odzyskać niepodległość. Kapłani dodawali im otuchy, by ci mogli wyzwolić swoją ojczyznę z okupacji. Wg ciebie walka o niepodległość i pomoc ze strony duchownych to zabijanie w imieniu Boga? Jesteś jakimś głupim komunistą czy tylko takiego udajesz?
Jego sprawa jakie ma poglądy polityczne a Tobie wara od tego. Może sobie być i głupim teologiem - jego sprawa. ,,Nie sądzcie a nie bedziecie sądzeni" - znasz to?
Penthagram napisał
Istnieje kult wszystkich świętych, nie tylko Maryi, jednak żaden święty (ani Maryja) nie jest wg doktryny uważany za bóstwo.
Równie dobrze moge powiedzieć ,że coś takiego jak doktryna mitologii egipskiej nie istniała bo było tak w rzeczywistości....
Penthagram napisał
A to odnośnie czego? Napisałem ci, że w przypadku Biblii to nie mogły być czary, bo Bóg za używanie czarów nakazał karać śmiercią. Natomiast w micie o narodzinach Horusa były czary.
No ba!!! Bo bóg nie czarował tylko czynił cuda. Skoro i bogowie egipscy i bóg chrześcijański używali swoich nadnaturalnych mocy do zrobienia czegoś to dlaczego moc jednych określano miarem czarów a moc drugiego cudów?
To znaczy?
Penthagram napisał
To może ja miałem historię w gimnazjum na wyższym poziomie, bo nam historyczka o tym opowiadała. :)
Nie zmienia to faktu ,że w podręczniku do gimnazjum pisze inaczej. Za moich zaś czasów w ogóle tego nie uczono... Wniosek prosty - szukaj samemu ,a znajdziesz bo ,,historie piszą zwyciezcy" i to zdanie odniósłbym również (a może przede wszystkim) do chrześcijan.
Penthagram napisał
Ok, jednak nie możesz zaprzeczyć, że chociaż przez pewien okres Stalin konsekwentnie zwalczał wiarę w Boga.
Czy ja gdzieś zaprzeczyłem?
Wracając do kultur Azteków i Majów. Pisałeś jak to duchowni chronili dzieła ich kultury (księgi). Po ogromnych cywilizacjach ostały się zaledwie 4 słownie CZTERY rękopisy. Zaiste godne podziwu jak duchowni ,,walczyli" spadkobierstwo ich kultury.
Problem ze światem był i jest taki, że ludzie są zbyt tępi, żeby spojrzeć na otoczenie z szerszej perspektywy. W Ameryce Południowej od tysięcy lat składano ofiary z ludzi. Mówisz, że to nieludzkie? (pytanie retoryczne odnoszące się do całokształtu dyskusji z Tobą) a jakie Ty masz prawo sądzić ludzi, których kultury nie znasz? Sądzić ich przez pryzmat własnego wychowania i historii własnego kraju, kontynentu. Składali ofiary z ludzi - i dobrze. To ich sprawa. Na tym opierała się ich religia. Twoja opiera się na dawaniu na tacę. Chcesz czy nie z neutralnego punktu widzenia wychodzi na JEDNO. A zastanowiłeś się, że przyjęcie chrześcijaństwa i zabronienie obrzędów tym ludziom miało dużo głębsze dno, niż względy humanitarne? Był to ni mniej, ni więcej element wynaradawiania ich, pozbawiania własnej kultury. Bo narzucenie tym ludziom chrześcijańtwa dawało nad nimi władzę. Wprowadzało się własnych kapłanów, którzy trzymali ich za mordy i przekonywali, że Hiszpańscy panowie sa dobrzy, a bunt przeciw nim to bunt przeciw porządkowi świata.
Nie lubię tylko przekłamywania historii i usprawiedliwiania czynów, zwłaszcza, gdy usprawiedliwienia nie wymagają.
Pisałeś ,że doktryna chrześcijańska nie zniszczyła żadnych wielkich cywilizacji. Czymże nazwiesz fakt ,iż ludność Aztecka w ciagu 40 lat od osiedlenia się Hiszpan na kontyncie zmalała z 25mln do 6,3mln? Popełniali zbiorowe harakiri? Fakt ,że hiszpanie przywlekli za sobą sporo chorób nie znanym wcześniej indianom (chociażby ospa) ale także faktem bezspornym jest ,że dokonywali na nich masowych rzezi ,o których to sami Hiszpanie wspominają w swoich kronikach. Problem ten był tak wielki ,że w 16 kwietnia 1550 z polecenia Karola V, , który zarządził w tymczasie wielką debatę między największymi umysłami kraju na temat, czy podbój Indian jest sprawiedliwy. W szranki stanęli między innymi jeden z największych humanistów owych czasów, Juan Gines de Sepulveda (usprawiedliwiał konkwiste) i dominikanin Bartolome de Las Casas (tego chyba większość kojarzy, bronił Indian).
Efektem tej debaty było wstrzymanie na jakiś czas ekspansji Hiszpan w Ameryce płd. - szkoda tylko ,że tak późno o tym pomyślano... W/w ,,klecha" był chyba jedynym obrońcą indian w tamtych czasach (przynajmniej tym ze znanych współczesnej histori) reszta kleru miała zgoła odmienne zdane w tej gestii.
A wracając do tematu inkwizycji w średniowiecznej Europie. ,,Według sycylijskiego inkwizytora Lodovico Paramo Inkwizycja w przeciągu 150 lat począwszy od roku 1404 posłała na stos co najmniej 30.000 czarownic co nie zmienia faktu że Hiszpanie wcale tacy delikatni nie byli świadczy o tym chociaż to że buntownikom w Ameryce obcinali ręce i zawieszali na szyi dla przestrogi."
źródła: różnorakie :)
Zakładki