Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 499 z 612 PierwszaPierwsza ... 399449489497498499500501509549599 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 7,471 do 7,485 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #7471
    Avatar Bocian
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Przy piwie
    Wiek
    36
    Posty
    142
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie mógł popełnić samobójstwa, bo to grzech.
    Niby taki stary, a gadka z tobą jak z dzieckiem, któremu trzeba tłumaczyć dlaczego słońce jest żółte, a niebo niebieskie.
    Dlatego dodałem że mógłby się poświęcić w jakiś inny sposób niż ten w jaki to zrobił, co w pewnym sensie było samobójstwem
    Bóg kocha szaleńców, tylu ich stworzył

  2. #7472
    Avatar Palladni
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Nowogard/Szczecin
    Wiek
    36
    Posty
    1,355
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Czy bedac niewinnym i wiedzac o tym, ze zostanie sie skazanym na smierc, posiadajac wszelkie srodki do zmiany tego, Jezus nie popelnil samobojstwa?
    Co z tego, ze zabil go ktos inny. Byl swiadom swojej niewinnosci, byl swiadom, ze ludzie podejmuja zla decyzje, wiedzial, ze umrze, mogl to zmienic - ale nie zmienil.

    Calkiem powazne pytanie

  3. #7473
    Avatar Vyvin
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Leszno
    Wiek
    32
    Posty
    937
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Palladni napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czy bedac niewinnym i wiedzac o tym, ze zostanie sie skazanym na smierc, posiadajac wszelkie srodki do zmiany tego, Jezus nie popelnil samobojstwa?
    Co z tego, ze zabil go ktos inny. Byl swiadom swojej niewinnosci, byl swiadom, ze ludzie podejmuja zla decyzje, wiedzial, ze umrze, mogl to zmienic - ale nie zmienil.

    Calkiem powazne pytanie
    Ciekawe pytanie. Znalazłem coś takiego:
    "W katolicyzmie samobójstwo jest grzechem, przez wieki uznawanym za grzech śmiertelny — skazujący samobójcę na wieczne potępienie. W świetle współczesnej nauki Kościoła samobójcy mogą osiągnąć zbawienie, jeżeli samobójstwo jest wynikiem działania diabła, silnego stresu, poświęcenia, depresji lub innego zaburzenia czynności psychicznych"

    W definicji samobójstwa jest napisane, że to celowe, świadome odebranie SOBIE życia.
    Ostatnio zmieniony przez Vyvin : 10-03-2012, 23:23

  4. Reklama
  5. #7474
    Avatar Bocian
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Przy piwie
    Wiek
    36
    Posty
    142
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Vyvin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ciekawe pytanie. Znalazłem coś takiego:
    "W katolicyzmie samobójstwo jest grzechem, przez wieki uznawanym za grzech śmiertelny — skazujący samobójcę na wieczne potępienie. W świetle współczesnej nauki Kościoła samobójcy mogą osiągnąć zbawienie, jeżeli samobójstwo jest wynikiem działania diabła, silnego stresu, poświęcenia, depresji lub innego zaburzenia czynności psychicznych"

    W definicji samobójstwa jest napisane, że to celowe, świadome odebranie SOBIE życia.
    Definicja jest naukowa, nauka pomija zjawiska nadprzyrodzone jak opętanie, a nawet wariat wie co znaczy się zabić i jest świadom konsekwencji


    A definicje tworzone przez kościół są dziurawe jak ser
    Ostatnio zmieniony przez Bocian : 10-03-2012, 23:33
    Bóg kocha szaleńców, tylu ich stworzył

  6. #7475
    Avatar Palladni
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Nowogard/Szczecin
    Wiek
    36
    Posty
    1,355
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Czyli teoretycznie emo nastolatki ze stanow zjednoczonych, ktore maja depresje, biora psychotropy i sa narazone na duzy stres zwiazany z dorastaniem (wszystkie te czynniki sa niezwykle popularne w stanach, co 3 osoba chodzi do terapeuty) wcale nie sa z gory skazane na wieczne potepienie?
    Jezeli masz racje, to tym sposobem kosciol stracil jedna z niewielu ostatnich rzeczy, ktore w nim szanowalem - mianowicie, calkowite potepienie samobojstwa z w/w powodow ktorego nie toleruje i ja. Przynajmniej strachem trzymali slabsze jednostki przy zyciu, jednostki ktore po prostu musial ktos przytrzymac na tym swiecie przez ciezki okres czasu.

  7. #7476
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,118
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj Palladni napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czyli teoretycznie emo nastolatki ze stanow zjednoczonych, ktore maja depresje, biora psychotropy i sa narazone na duzy stres zwiazany z dorastaniem (wszystkie te czynniki sa niezwykle popularne w stanach, co 3 osoba chodzi do terapeuty) wcale nie sa z gory skazane na wieczne potepienie?
    Jezeli masz racje, to tym sposobem kosciol stracil jedna z niewielu ostatnich rzeczy, ktore w nim szanowalem - mianowicie, calkowite potepienie samobojstwa z w/w powodow ktorego nie toleruje i ja. Przynajmniej strachem trzymali slabsze jednostki przy zyciu, jednostki ktore po prostu musial ktos przytrzymac na tym swiecie przez ciezki okres czasu.
    Przecież oczywiste, że osoby chore psychicznie będą potraktowane inaczej. A depresja jest chorobą. I nie ma czegoś takiego jak "zabiłbym się, ale będę miał grzech... ale zaraz! przecież ja mam depresję, to mogę się zabić! <skacze z okna>"
    "Słabe jednostki" - ciekawe jestem jak ty, silna jednostko, byś się zachował np. gdyby cała twoja najbliższa rodzina zginęła na twoich oczach. Pewnie byś pomyślał "trudno, taka kolej rzeczy" i poszedł zjeść kolację, a potem spać. Każdy jest silny, gdy nie spotyka go nic złego. A są momenty, kiedy każdy jest słaby. Ale co tam, najlepiej zmierzyć wszystkich swoją miarą.

  8. Reklama
  9. #7477
    Avatar Bocian
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Przy piwie
    Wiek
    36
    Posty
    142
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przecież oczywiste, że osoby chore psychicznie będą potraktowane inaczej. A depresja jest chorobą. I nie ma czegoś takiego jak "zabiłbym się, ale będę miał grzech... ale zaraz! przecież ja mam depresję, to mogę się zabić! <skacze z okna>"
    "Słabe jednostki" - ciekawe jestem jak ty, silna jednostko, byś się zachował np. gdyby cała twoja najbliższa rodzina zginęła na twoich oczach. Pewnie byś pomyślał "trudno, taka kolej rzeczy" i poszedł zjeść kolację, a potem spać.
    Ludzie z depresją chcą się po prostu uwolnić od bólu, każdy by się zabił gdyby stał się on nie do zniesienia, czy to nas usprawiedliwia to wie tylko bóg
    Bóg kocha szaleńców, tylu ich stworzył

  10. #7478
    Avatar Palladni
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Nowogard/Szczecin
    Wiek
    36
    Posty
    1,355
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przecież oczywiste, że osoby chore psychicznie będą potraktowane inaczej. A depresja jest chorobą. I nie ma czegoś takiego jak "zabiłbym się, ale będę miał grzech... ale zaraz! przecież ja mam depresję, to mogę się zabić! <skacze z okna>"
    "Słabe jednostki" - ciekawe jestem jak ty, silna jednostko, byś się zachował np. gdyby cała twoja najbliższa rodzina zginęła na twoich oczach. Pewnie byś pomyślał "trudno, taka kolej rzeczy" i poszedł zjeść kolację, a potem spać. Każdy jest silny, gdy nie spotyka go nic złego. A są momenty, kiedy każdy jest słaby. Ale co tam, najlepiej zmierzyć wszystkich swoją miarą.
    Ale to jest cholernie glupie rozumowanie.
    Ja rozumiem, ze ciezko odpowiedziec na wszystkie mozliwe warianty, ale zalozyles ten najgorszy, czyli najwieksza tragedie. A co z dzieciakami, ktore maja depresie, bo rodzicow nie stac na Nowego iPada? Jestem przekonany, ze trafiaja sie dzieciaki ktore z tak glupich powodow popadaja w depresje. Nie uwazasz, ze jest to slabosc jednostki? Nie uwazasz, ze jest to zbyt blachy powod aby wybaczyc tak wielki grzech?
    Nie wspomne nawet o tym, ze samobojstwo z dobrym powodem - ok, jakos ujdzie, ale aborcja po gwalcie? NICHUJA. To przeciez zycie.
    Kosciol w sprawie decyzji o smierci (czy swojej, czy swojego dziecka - nie chce sie zaglebiac w temat aborcji, sluzy mi jedynie za przyklad w ktorym kosciol nie wybacza, o ile wiem) powinien miec jednoznaczne stanowisko, bez wyjatkow. Chca chronic zycie, to niech chronia kazde - nawet to, ktore przechodzi najciezzy okres w swoim zyciu.
    I jestem swiadom, ze kosciol czesto wyciaga pomocna dlon do takich ludzi, ale nie powinien im dawac furtki z ktorej moga skorzystac, swiadomie lub nie.

  11. #7479
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,118
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj Palladni napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale to jest cholernie glupie rozumowanie.
    Ja rozumiem, ze ciezko odpowiedziec na wszystkie mozliwe warianty, ale zalozyles ten najgorszy, czyli najwieksza tragedie. A co z dzieciakami, ktore maja depresie, bo rodzicow nie stac na Nowego iPada? Jestem przekonany, ze trafiaja sie dzieciaki ktore z tak glupich powodow popadaja w depresje. Nie uwazasz, ze jest to slabosc jednostki? Nie uwazasz, ze jest to zbyt blachy powod aby wybaczyc tak wielki grzech?
    Czy ty nie rozumiesz, że depresja jest chorobą, która wymaga leczenia? I może ona dotknąć KAŻDEGO.

    Nie wspomne nawet o tym, ze samobojstwo z dobrym powodem - ok, jakos ujdzie, ale aborcja po gwalcie? NICHUJA. To przeciez zycie.
    Kosciol w sprawie decyzji o smierci (czy swojej, czy swojego dziecka - nie chce sie zaglebiac w temat aborcji, sluzy mi jedynie za przyklad w ktorym kosciol nie wybacza, o ile wiem) powinien miec jednoznaczne stanowisko, bez wyjatkow. Chca chronic zycie, to niech chronia kazde - nawet to, ktore przechodzi najciezzy okres w swoim zyciu.
    I jestem swiadom, ze kosciol czesto wyciaga pomocna dlon do takich ludzi, ale nie powinien im dawac furtki z ktorej moga skorzystac, swiadomie lub nie.
    Tak jak samobójstwo MOŻE zostać odpuszczone, tak MOŻE zostać odpuszczona aborcja. Nie zmienia to faktu, że Kościół jest przeciwny jednemu i drugiemu i nie widzę tu żadnej niekonsekwencji. Problem polega na tym, że rozumowanie "mogę się zabić, bo mam dobry powód i jakoś to ujdzie" może zostać uznane za zuchwałą ufność, co z kolei jest grzechem przeciwko Duchowi Świętemu, czyli bodaj najgorszym rodzajem grzechu.

  12. Reklama
  13. #7480
    Avatar Bocian
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Przy piwie
    Wiek
    36
    Posty
    142
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Nie wiem kto dał kościelnym prawo decydowania kto ma zostać potępiony, gdzie przebiega granica między samobójcą, a ofiarą choroby

    Kiedyś wszystkich samobójców chowali pod płotem cmentarza, dziś się próbują rehabilitować za to że mogli chować niewinnych na niepoświęconej ziemi [i kolejny absurd: jak się coś poświęci to jest to święte]


    A i jak można być przeciw i tolerować coś?
    Ostatnio zmieniony przez Bocian : 11-03-2012, 01:05
    Bóg kocha szaleńców, tylu ich stworzył

  14. #7481
    Avatar Palladni
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Nowogard/Szczecin
    Wiek
    36
    Posty
    1,355
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czy ty nie rozumiesz, że depresja jest chorobą, która wymaga leczenia? I może ona dotknąć KAŻDEGO.
    No wlasnie nie bardzo, ale znawca tematu nie jestem wiec poddaje sie i przyznaje Tobie racje w tej kwestii. Ale co z silnym stresem? Czy moze nie zgadzasz sie z definicja podana wczesniej przez Vyvina?
    I fajnie by bylo, gdybys sie odniosl do mojego wczesniejszego pytania odnosnie Jezusa-samobojcy.

  15. #7482
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Palladni napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czy bedac niewinnym i wiedzac o tym, ze zostanie sie skazanym na smierc, posiadajac wszelkie srodki do zmiany tego, Jezus nie popelnil samobojstwa?
    Co z tego, ze zabil go ktos inny. Byl swiadom swojej niewinnosci, byl swiadom, ze ludzie podejmuja zla decyzje, wiedzial, ze umrze, mogl to zmienic - ale nie zmienil.

    Calkiem powazne pytanie
    Właśnie. Mógł zmienić, ale nie zmienił. Chciał pokazać nam, że Bóg to nie facet siedzący na tronie - pokazał że jest dość "normalny", że niekoniecznie musi używać swoich darów do uciekania z sytuacji. Jezus, nie pomagając sobie "mocami", postąpił jak najbardziej słusznie. Gdyby pokazał na co go stać, po prostu zebrał by rzeszę fanów - pseudo fanów, którzy kochają go tylko za jego cud.
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  16. Reklama
  17. #7483
    Avatar Bocian
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Przy piwie
    Wiek
    36
    Posty
    142
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Master_Tv napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Właśnie. Mógł zmienić, ale nie zmienił. Chciał pokazać nam, że Bóg to nie facet siedzący na tronie - pokazał że jest dość "normalny", że niekoniecznie musi używać swoich darów do uciekania z sytuacji. Jezus, nie pomagając sobie "mocami", postąpił jak najbardziej słusznie. Gdyby pokazał na co go stać, po prostu zebrał by rzeszę fanów - pseudo fanów, którzy kochają go tylko za jego cud.
    mógł wyjść z tego bez cudów, a tak było to preludium do największego pokazu mocy-wstania z martwych, załatwienia dwóch legionistów po uprzednim usunięciu wielkiego kamienia, danie sobie wsadzić w rozszlachtowany bok nieumytą rękę Tomasza, przełażenie przez ściany, lewitowanie i teleportację na statek-matkę.
    Bóg kocha szaleńców, tylu ich stworzył

  18. #7484
    Avatar Young Worrior
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    30
    Posty
    1,302
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Master_Tv napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Właśnie. Mógł zmienić, ale nie zmienił. Chciał pokazać nam, że Bóg to nie facet siedzący na tronie - pokazał że jest dość "normalny", że niekoniecznie musi używać swoich darów do uciekania z sytuacji. Jezus, nie pomagając sobie "mocami", postąpił jak najbardziej słusznie. Gdyby pokazał na co go stać, po prostu zebrał by rzeszę fanów - pseudo fanów, którzy kochają go tylko za jego cud.
    Ale czy przypadkiem 'nie pomógł sobie mocami', żeby się znaleźć w tej sytuacji?; p

  19. #7485
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Young Worrior napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale czy przypadkiem 'nie pomógł sobie mocami', żeby się znaleźć w tej sytuacji?; p
    Raczej nie. Po prostu został osądzony, jak przystało na tamte czasy - taka kara funkcjonowała, i była dość logiczna za szerzenie jakiś dziwnych poglądów.

    Cytuj Bocian napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    mógł wyjść z tego bez cudów, a tak było to preludium do największego pokazu mocy-wstania z martwych, załatwienia dwóch legionistów po uprzednim usunięciu wielkiego kamienia, danie sobie wsadzić w rozszlachtowany bok nieumytą rękę Tomasza, przełażenie przez ściany, lewitowanie i teleportację na statek-matkę.
    Po prostu chciał udowodnić kim jest? Jakby nie pokazał nic światu, powiedzielibyście że wariat - uczynił cuda, a mówicie że dalej źle. Nie rozumiem was, widzę że na siłę się przyczepiacie do byle czego.
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •