dziwny chyba jestem bo księża mną nie manipulują :<
Wersja do druku
Jestes tego pewien? Podam Ci prosty i banalny przyklad a wierz mi ,ze takich sa tysiace...
Biblijna wersja Dekalogu:
"Jam jest Pan, Bóg Twój, którym cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli."
I. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
II. Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg Twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, a czyniący miłosierdzie tym tysiącom tym, którzy mnie miłują i strzegą moich przykazań.
III. Nie będziesz brał imienia Pana, Boga twego, nadaremno; bo nie będzie miał Pan za niewinnego tego, który by wziął imię Pana, Boga swego, nadaremno.
IV. Pamiętaj, abyś dzień sobotni święcił. Sześć dni robić będziesz i będziesz wykonywał wszystkie roboty twoje; ale siódmego sabat Pana, Boga twego, jest; nie będziesz wykonywał weń żadnej roboty, ty i syn twój, i córka twoja, sługa twój i służebnica twoja, bydlę twoje i gość , który jest między bramami twymi. Przez sześć dni bowiem czynił Pan niebo i ziemię, i morze, i wszystko, co w nich jest, a odpoczął dnia siódmego; i dlatego pobłogosławił Pan dniowi sobotniemu i poświęcił go.
V. Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie.
VI. Nie będziesz zabijał.
VII. Nie będziesz cudzołożył.
VIII. Nie będziesz kradzieży czynił.
IX. Nie będziesz mówił fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu twemu.
X. Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego, ani będziesz pragnął żony jego, ani sługi jego, ani służebnicy, ani wołu, ani osła, ani żadnej rzeczy, która jego jest.(Wg przekładu ks. Wujka 2 Mjż 20,3-17)
Wersja katechizmowa
"Jam jest Pan, Bóg twój, którym cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli".
I. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
II. Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.
III. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.
IV. Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył i dobrze ci się powodziło na ziemi.
V. Nie zabijaj.
VI. Nie cudzołóż.
VII. Nie kradnij.
VIII. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu twemu.
IX. Nie pożądaj żony bliźniego twego.
X. Ani żadnej rzeczy, która jego jest. (Wg przekładu ks. A. Cząstki "Duży katechizm religii katolickiej").
Już na pierwszy rzut oka widać poważne zmiany treści Dekalogu:
1. Usunięte zostało całkowicie drugie przykazanie Dekalogu, zabraniające tworzenia i kultu wizerunków. Kościół Rzymsko-Katolicki, który dokonał tej poważnej zmiany, wprowadził równocześnie do swych domów modlitw całe mnóstwo obrazów i posągów, oddając im, i ucząc wiernych oddawać im głęboką cześć.
2. Usunięcie drugiego przykazania spowodowało też zmianę numeracji przykazań, i tak: trzecie przykazanie biblijnego Dekalogu w wersji katechizmowej występuje jako drugie, czwarte, jako trzecie itd.
3. Aby jednak było Dziesięć Przykazań, Kościół Rzymsko-Katolicki dokonał rozdzielenia dziesiątego przykazania, na dwa osobne, co wprowadza dziwne zamieszanie do Dekalogu; jeżeli każde z przykazań Dekalogu nakazuje, bądź zakazuje jakiejś jednej sprawy, to IX i X przykazanie w wersji katechizmowej wspólnie dotyczą pożądania cudzej własności.
4. Kościół Rzymsko-Katolicki dokonał też zmiany treści czwartego przykazania Bożego. Nakaz święcenia właściwego, siódmego dnia tygodnia - soboty - zamieniono na ogólny nakaz święcenia "dnia świętego" poprzez który rozumie się najpierw niedzielę, a następnie inne dni świąteczne roku kościelnego - które wyszczególnia i nakazuje zachowywać katechizm.
Dokonana zmiana Bożych Przykazań jest wielkim przestępstwem. Pismo Święte naucza, że kto narusza chociaż jedno przykazanie, jest przestępcą całego Prawa, kto zaś znieważa PRAWO BOŻE, ZNIEWAŻA SAMEGO BOGA. (Jak 2,9.10).
Wedlug Pisma Swietego zatem Ci co zmieniaja jego tresc zniewazaja samego Boga a wiec sa heretykami. Skoro nauka kosciola opiera sie na pismie swietym a kosciol ingeruje w jego tresc to czy jest przedstawicielem Boga? Czy tez jego wrogiem?
Nie wierze w katolicyzm lecz w chrześcijaństwo. Do kościoła nie chodzę, ponieważ bóg nie potrzebuje złotych filarów, wystawnych uroczystości i ozdób by do mnie przemówić. Nie spowiadam się u księdza (który sam grzeszy) tylko w myślach, wprost do boga. Po modlitwie biorę ciało Chrystusa (3 razy na rok jestem w kościele, właśnie do tego celu). Nie sypie głowy popiołem, nie uważam księży za autorytet, uważam, że powinni mieć dzieci. Zamiast kościołów mogliby budować domy dziecka lub pomagać biednym. Papierza uznaję jako zwykłego księdza, patrze na jego czyny a nie na to że "jest papierzem". Toleruję, nawet bardzo inne religie. Często rozmawiam z wyznawcami innych religi by wymienić swoje poglądy.
Pozdrawiam,
Shakur
@szalony88
Mówiąc krótko: nie wierzę, że sam to napisałeś, a nie podałeś źródła, a więc dopuściłeś się plagiatu, to po pierwsze.
Po drugie: w Katechizmie Kościoła Katolickiego, jako dekalog masz cytat z Biblii (jak to ująłeś "Biblijna wersja Dekalogu").
Po trzecie: pierwszym z 10. przykazań/oświadczeń (Aseret hadibrot) jest "Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli.", a drugim "Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.".
@Yanni G
Akurat w tej kwestii przekład nie ma nic do rzeczy. :P
Opowiem Ci podobną historyjkę. Jadę sobie spokojnie rowerem, aż tu na mnie wyskakuje słoń z dwoma penisami, szczotka do włosów i płyn do mycia naczyń o smaku bananowym. Ja zaniepokojony wołam o Boga, ten zstępuje i mówi "5 złoty" a ja nie mam drobnych... (No offence, nikogo nie chcę urazić)
Równie dobrze taką historyjkę ja mogłem napisać. Daj mi jakieś dowody a nie rzekome cuda.
Był będzie jest! Stomil OKS!
(Tak serio to możliwe, naprawdę jeżeli Bóg istnieje to był zawsze i będzie na zawsze. Kwestia tego pod jaką postacią jest Bóg. Dziadka w niebie? Nieskończonej mocy?)
@Shakur
w zupelnosci sie z toba zgadzam ;)
bo niby czemu mamy wyznawac nasze grzechy jakiemus obcemu ksiedzu, uwazam, ze jest to bez sensu
chodzenie co tydzien do kosciola tez jest bez sensu, mozna isc jak jest jakies swieto typu Boze narodzenie, albo wielkanoc
ja osobiscie nie wieze w boga [brak dowodu]
Oj.rydzyk wcale nie jest katolikiem!!! Katolik zamiast wydawac 32k na wakacje na jakies wyspy dal by to dla biednych [szczegolnie jak sie jest duchownym]
I co ksiądz powiedział? Bo u mnie na religii ksiądz czasem gada takie głupoty, że to nieporozumienie. :D
Tutaj masz 10 przykazań z Biblii Tysiąclecia:
"2 «Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli.
3 Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! 4 Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. 6 Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.
7 Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy2.
8 Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić3. 9 Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. 10 Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram. 11 W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty.
12 Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie.
13 Nie będziesz zabijał.
14 Nie będziesz cudzołożył.
15 Nie będziesz kradł.
16 Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa jako świadek.
17 Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego. Nie będziesz pożądał żony4 bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego»."
Wj, 20, 2 - 17.
@Down
Człowieku, KRK nie przyznaje się do żadnych zmian w Biblii...
A wiesz w ile lat po chrystusie zaczeto spisywac pismo swiete? A wiesz ile razy w czasie soborow i zgromadzen koscielnych zmieniano jego tresc ?
Skoro wiesz juz ,ze ingerencja w jego tresc jest zabroniona a kosciol oficjalnie sam sie do niej przyznaje to sami odpowiadaja sobie na pytanie kim sa...
Wiecie co robił Stalin aby zniszczyć Kościół w ZSRR?
dla dzieci mówiono aby poszły do kościoła i poprosiły cukierki od Boga. Ale one nie spadały.
No to mówiono do dzieci aby one poprosiły Stalina,
dziadzia Stalin dawaj kanfiety.
No i leciały w dzieci cukierki...
Zaznaczyłem Deizm, ma to wiele wspólnego z moimi przekonaniami, ja myślę, że Bóg istnieje ale, nie należę do żadnego wyznania czy religii. Po prostu twierdzę, że coś tam po życiu jest ale nie było żadnego Buddy, Jezusa itp.
Mnie też to wkurwia ostro, chcą zaszpanować przed kolegami że "nie wierzom w boga i som ivul mastah ziąąąą"
na to że Bóg istnieje jest mnóstwo a że nie ma jest jakiś?
mnie najbardziej śmieszą zagorzali ateiści którzy nie wierzą w Boga bo nie chce im się raz w tygodniu ruszyć dupy do kościoła
Fajny sposób na nie miał.
Ogólnie rzecz biorąc to kościół robi wszystko, aby nie stracić swojej pozycji, którą ma już cholernie ugruntowaną. Każde pismo święte, które podwarza teorię, że aby "Bóg cię kochał" (nie wiem jak to nazwac) to musisz chodzic do kosciola i dawac ofiarę kOściół ogłasza herezją. Dlaczego? Tylko i wyłącznie dlatego żeby nie zejść do podziemi i nie byc przeciętnym. Kosciol już kilkakrotnie na swoich posiedzeniach zmieniał różne istotne fakty (zmieniali nawet X przykazań Bożych, ale tego pewien byc nie moge).
A to że księża żyją sobie jak pączki w maśle i potrafią nami manipulowac jak chcą to każdy "wolno myślący"
Polak wie.
Patrz: Ojciec Rydzyk.
Niezależnie od tego, co po tobie napisano powiem, że nie dokonałeś żadnego odkrycia. Toż to od dawna wiadomo czemu każda religia służy, szczególnie taka totalitarna, jaką bez wątpienia jest katolicyzm. O niej mówię, bo ją najlepiej znam. A, że poznałem ją dogłębnie, toteż zerwałem z nią raz na zawsze. Zresztą ani judaizm, ani wyrosłe z nich odrosty - chrześcijańswo i islam w niczym nie są oryginalne. Ich prapoczątki znajdziemy w wielu pradawnych religiach i wierzeniach, szczególnie od czasów Sumeru. Nihil novi! No ale ciemne, moherowe babcie i odziani w pampersy aktywiści (podręczni!) nawet nie wiedzą o tym. Bo i po co? Wystarczy, że słuchają z pokorą pasterskich bajeczek i nie szczędzą na szamanów kasy.
@up
10 przykazań to się zdaje w 1 podstwówce, a potem to każdy ma to w dupie (albo pamiętasz albo nie)
Bo kosciol ciagle sie ewoluuje i zmienia. Kiedys za twierdzenie o tym ,ze ziemia nie jest pepkiem swiata palono na stosach... Dalszy taki tryb myslenia przez kosciol kiedy wiadomo juz bylo wszem i wobec ,ze tak nie jest powaznie by wtrzasnal jego fundamentami... Wiec jego wlodarze aby nie stracic wiernych owieczek albo co gorsza nie obrocic ich przeciwko sobie musieli zaczac dzialac ;)
Nie udaje oswieconego i nie wylozylem sie na 10 przykazaniach. Naucz sie czytac ze zrozumieniem ,ale skoro przed przeczytaniem tekstu z gory zakladasz juz swoja racje to jaki jest Twoj tryb myslenia?
Przyklady z Historii? Ot prosze bardzo...
Kodeks Hammurabiego wyryty na dwoch kamiennych tabliczkach - jakiez tu widzimy podobienstwo do innych dwoch tabliczek, o ktorych przeczytamy w pismie sw.?
Albo cos zgola innego poparte rzeczowymi faktami historycznymi o budowie slynnej wiezy babel:
Inskrypcja Nabuchodonozora
Przede wszystkim relacja o budowie wieży w Babel (tj. w Babilonie bądź w pobliskiej Borsippie) zachowała się wśród ludów Mezopotamii. Siegfried H. Horn w swojej książce "Z archeologią przez kraje biblijne" (Warszawa: Znaki Czasu, 2000) wspomina pobieżnie o pewnych inskrypcjach Nebukadnesara dotyczących budowy wieży w Birs Nimrud (dawna Borsippa) znajdującego się 19 km na południe od Babilonu oraz o odrestaurowaniu prastarego ziguratu w samym Babilonie (Siegfried 2000:37-8). Jako że autor jest człowiekiem wierzącym można by podejrzewać, iż inskrypcje te nie mają żadnej wartości dla celów weryfikacji Biblii, gdyż Siegfried nie opisuje ani nie skupia się na żadnej z nich. Jednakże prawda jest zupełnie inna.
Jeffrey R. Grant opublikował w 1999 roku bardzo ciekawą pracę pt. "The Signature of God/The Handwriting of God" ("Podpis Boga/Pismo Boga") - książkę tę można zamówić w potężnej internetowej księgarni Amazon. Na stronie 40 Grant opisuje bardzo zaskakujące odkrycie dokonane jeszcze w XIX wieku:
"Rząd francuski wysłał profesora Opperta w celu sporządzenia raportu na temat inskrypcji zapisanej pismem klinowym odkrytej w ruinach Babilonu. Oppert przetłumaczył długą inskrypcję Króla Nebukadnesara, w której król odwoływał się do tej wieży w chaldejskim języku jako Barzippa, co znaczy Wieża-językowa". Treść inskrypcji Nabuchodonozora nie pozostawia żadnych wątpliwości co do tego, że podania o budowie wielkiej wieży w Babilonie gdzie nastąpiło pomieszanie języków i rozproszenie narodów zachowane zostało nie tylko wśród Hebrajczyków, ale, przede wszystkim, wśród ludów Mezopotamii. Podobnie też jak księga Genesis relacja Nabuchodonozora mówi o tym, że wieżę dawno temu usiłował wznieść pewien król (Mojżesz podał nawet jego imię - Nimrod), lecz nie dokończył swego dzieła. A oto treść samej inskrypcji (tłumaczenie brzmi czasami niegramatycznie po polsku, ale oddaje za to dosłowny przekaz tekstu klinowego):
POCZĄTEK
Dopełniłem jej wspaniałość srebrem, złotem, innymi metalami, kamieniem, glazurowanymi cegłami, jodłą i sosną.
Pierwsza, która jest domem podstawy ziemi,
najstarsza z pomników Babilonu;
A zbudowałem i ukończyłem ją.
Wysoce wywyższyłem jej głowę cegłami pokrytymi miedzią.
Mówimy dla innego, to jest, tego gmachu, dom siedmiu świateł ziemi, najstarszy pomnik Borsippa.
Dawny król zbudował ją, (liczą 42 wieki) lecz nie dokończył jej głowy.
Od odległego czasu ludzie porzucili ją bez ładu [=porządku] wyrażając swoje słowa.
Od tamtego czasu trzęsienie ziemi i grzmot rozproszyły wysuszoną na słońcu glinę.
Cegły pokrycia popękały a ziemia z wnętrza rozproszyła się na stosy. Merodach, wielki bóg, pobudził mój umysł, bym naprawił ten budynek.
Nie zmieniłem jej miejsca ani też nie zabrałem fundamentu.
W szczęśliwym miesiącu, w pomyślny dzień
Rozpocząłem budować portyki wokół tych mas nie wypalanych cegieł
i pokrycia z wypalanych cegieł.
Przystosowałem kręgi, położyłem inskrypcję mojego imienia w Kittir portyku.
Przyłożyłem moją dłoń by ukończyć ją. I by wywyższyć jej głowę.
Jak to było w starożytnych dniach tak ja wywyższyłem jej szczyt.
KONIEC
Powyższa inskrypcja przetłumaczona przez profesora Opperta została także niezależnie przetłumaczona przez Williama Loftusa i zamieszczona w jego książce "Travels and Researches in Chaldea and Sinai" (London: James Nisbet, 1857) gdzie też można ją znaleźć na stronie 29. Powyższe fakty są też pokrótce omówione na paru stronach anglojęzycznych (np. BibleProbe).
Jasnym jest więc, że biblijna opowieść o wieży w Babel nie powstała wcale w czasie wygnania babilońskiego ani też nie jest wymysłem hebrajskich wieszczów, których zainspirowały ziguraty w Babilonie. Jako że powyższe podanie o budowie wieży gdzie nastąpiło pomieszanie języków zachowało się także u samych Chaldejczyków i, jak to sugeruje król Nabuchodonozor, było przez wiele wieków przekazywane kolejnym pokoleniom znaczy to, że relacja ta pochodzi z czasów tak zamierzchłych, że już w VI wieku przed Chrystusem określano je jako 'starożytne'.
Można by teraz powiedzieć: 'No dobrze..., wiemy że podanie to jest o wiele starsze niż można by się tego spodziewać, ale czy naprawdę ma ono coś wspólnego z prawdą? Przecież Abraham pochodzący z Ur chaldejskiego mógł znać tą bajeczkę i przekazać ją swoim potomkom. Może to być prastary sumeryjski mit, który odziedziczyli Hebrajczycy'.
Teoretycznie mogło by tak być. Jednak, ku zakłopotaniu sceptyków, ta sama opowieść pojawia się nie tylko wśród Babilończyków i Hebrajczyków, którzy mają swe korzenie w kulturze Sumerów, ale także wśród narodów, które są oddalone od Mezopotamii o tysiące kilometrów. Znaczy to, iż relacja o wieży Babel nie pochodzi od Sumerów, bo jest starsza od nich samych.
I jak to wszystko ma sie do chronologi pisma swietego? I zaznaczam ,ze nie jestem autorem owego tekstu. Skopiowalem go z watku pewnej dyskusji ,w ktorej swego czasu bralem udzial na jednym z forow historycznych. A wierz mi ,ze pisza tam bardziej ,,oswieceni" od Ciebie i odemnie ,bo ludzie ,ktorzy w Polsce nierzadko sa niekwestionowanymi autorytetami w sprawach historii...
Ktoś udowodnił istnienie Boga? Jak ktoś chce wierzyć w te bzdury to niech sobie wierzy... nie obchodzi mnie to ale osobiście uważam, że to jest głupota... większość z was ma po 10-12 lat i nie dorosły aby wiele rzeczy zrozumieć, kiedyś w gimnazjum czy liceum na historii poznacie przeszłość naszej kochanej religii ;] ale to minie jeszcze kilka lat ^^
Myślę, że takie tematy nie mają racji bytu, najlepiej zamknąć i usunąć.
No i co? Spłonął za to na stosie? Nie. Zresztą organy kościelne, np. Inkwizycja nie mogła nikogo skazać na śmierć. Inkwizycja mogła co najwyżej przekazać oskarżonego w ręce władz świeckich. Nie wspominając o tym, że zaledwie 2% procesów kończyło się śmiercią (wliczając w to morderców, szpiegów itd). Inkwizycja wprowadziła obowiązkowego obrońcę - powinieneś jej być za to wdzięczny.
Oczywiście, że się wyłożyłeś, co ci udowodniłem w jednym z moich postów. Jak chcesz to mogę ci go nawet poszukać.Cytuj:
Nie udaje oswieconego i nie wylozylem sie na 10 przykazaniach.
A wiesz, ze zapisywanie takich spraw w dwóch wersjach było w tamtych czasach w tym rejonie rzeczą normalną? Wiele dokumentów było zapisywane w ten sposób.Cytuj:
Kodeks Hammurabiego wyryty na dwoch kamiennych tabliczkach - jakiez tu widzimy podobienstwo do innych dwoch tabliczek, o ktorych przeczytamy w pismie sw.?
Później może jeszcze coś tutaj dodam, na razie spadam. Papa :P
Edit: znowu PLAGIAT.
Kolega, którego cytowałeś sugerował, że co najwyżej obłożono by autora ekskomuniką, a nie spalili na stosie. Takie rzeczy nie działy sie w Polsce, kolejne odesłanie do lekcji Historii w gimnazjum i zagadnienia "Rzeczpospolita bez stosów".
@topic
Wszyscy Ci, którzy mówią, że "Boga nie ma" to dzieci. Fakt, historia o Adamie i Ewie jest trochę naciągana, ale jak wytłumaczyć powstanie świata? "Na początku było nic, które wybuchło"? MUSIAŁA być jakaś siła, która nas stworzyła. Ten pierwszy wybuch, ta pierwsza reakcja w naszym świecie, ta moc, To był BÓG. Bóg bezosobowy, nieopisany, istniejący po trochu w każdym z nas, i wszędzie wokół... Taki jest mój punkt widzenia.
Forced.
Zgadzam sie ,ze objeto by go ekskomunika ale nie napisalem tez ,ze spaliliby go za to na stosie. Podalem przyklad palenia na stosie jako stosunek podejscia kosciola do owczesnej nauki ,ktora z jego twierdzeniami i wierzeniami koligowala. Nie zmienia to faktu ,ze Kopernik sie obawial wydac tego dziela w Polsce z przyczyn ,ktore wyzej podalem i dlatego wydal je w Norymberdze (bodajze w 1543)
w tym czasie kosciol w Niemczech trzasl sie w posadach po wystapieniu Lutra...
Wracajac do ,,plonacych stosow" w owczesnej Rzeczypospolitej Polskiej...
Oczywiscie ,ze bylo to praktykowane i to na szeroka skale w naszym kraju (moze nie dzialalo tak jak oslawiona ,,hiszpanska inkwizycja").
Nie mam zamiaru rzucac tu tekstami i cytatami odsylam do lektury Jozefa Putka ,,Mroki Sredniowiecza" ,w ktorej znajdziemy mase udokumentowanych przypadkow ,ktorych opisy do dzis widnieja w ksiegach klasztornych lub figuruja jako dokumenty historyczne miast. Jesli zatem dobrze poszukamy to znajdziemy grom takich przykladow.
Ateizm...
Wierzyć, wierzyć, wierzyć...
wierzę w siebie i mi to akurat wystarcza...
Uuuu... aż tylu ateistów lolz!
A ci co zaznaczyli rastafarim to pewnie dla jaj.
Pozdro i Szacun Li.
Poszukaj w zrodlach jak wygladal taki sad inkwizycyjny zamiast paplac glupoty i wyskakiwac z pojeciami ,ktorych nie rozumiesz. Jakie 2% ? Skad Ty to wiesz jasnie oswiecony panie? Masa dokumentow z takich procesow nie zachowala sie do dzisiejszych czasow , historycy maja problem z oszacowaniem nawet szacunkowej liczby takich sadow ale Ty
nawet znasz procent wyrokow jakie zakonczyly sie skazaniem. Odsylam do goracego tematu dyskusji na ten temat na forum historycy.org. Pisza tak doktorzy i profesorzy ,ktorzy nierzadko sa autorytetami w swoich dziedzinach i nawet oni maja problem z oszacowaniem tego. Chcesz zrodel i oswieconych ludzi? Prosze bardzo, zacznij z nimi dyskusje ,dostaniesz
tyle faktow i linkow do skanow zachowanych dokumentow ,ze nie bedziesz w stanie nawet przez kilka dni przeanalizowac tego. No ale Ty przeciez wszystko to juz wiesz nawet to o czym najtezsze umysly nauki nie wiedza ... BRAWO !!!
I cytat tu malenki cytacik, nad ktorego sensem warto sie zastanowic:
Fryderyk Nietzche "fanatyzm jest jedyną siłą woli na którą stać słabych i miernych"
@down: Nikt nie uwaza Cie za debila (przynajmniej nie ja). Kazdy ma prawo do wlasnego zdania i wyrazania go. Niestety wielu z nas o tym zapomina i kiedy dyskusja schodzi na gorace tory zaczyna sie wlasnie obrazanie i wyzywanie tych ,ktorzy maja odmienne zdanie od naszego. A moze niekiedy warto przystopowac, ochlanac i dopiero na trzezwo przeanalizowac temat owej dyskusji. A ta na tym forum nie jest prosta i ile osob sie tu wyraza tyle odmiennych zdan na ten temat znajdujemy. Pozdrawiam ;)
Ja uważam tak, pewnie wielu uzna mnie za debila lub coś gorsze. Trudno. Ja wierze że Bóg istnieje. Dowodów mamy setki, a może i więcej. Jednym z nich jest to że istniejemy. Samo się nigdy nic nie tworzy. Ale nie o tym.
Niestety często spotykam się w wiarą nie w Boga, ale w ten budynek nazywany kościołem. No niestety tak jest. I księża jeśli zasługują na to miano... mówią że trzeba żyć skromnie... Taaaa... Ojciec Dyrektor jest tego najlepszym przykładem. Nie widziałem księdza który by jeździł samochodem gorszym od Fiata Punto. Kościół jest jakiś taki dziwny, sam nie wie czego chce, w USA są pastorzy mają dzieci, a w Polsce jest to wszystko takie... dziwne. Jeszcze niedawno w Polsce msze się odprawiało po łacinie, co było tak wielkim bezsensem, ponieważ ludzie guzik z tego rozumieli. Jednym według mnie przykładem doskonałego księdza był Karol Wojtyła. To on pchnął polski kościół do rozwoju. Dzięki niemu czaimy my katolicy o co chodzi na mszy świętej. Ale i tak Polski kościół jest zaściankowy.
Czyli podsumowując. Ja wierze w Boga. Ale to co wyprawiają księża i jakie prawa ustanawiają są śmieszne i bezsensu. Modlić się można wszędzie... nie tylko w kościele.
"Proces inkwizycyjny rozpoczynał się od przeczytania oskarżonemu zarzutów, jakie były mu stawiane. Oskarżony miał prawo zabrania głosu w przypadku niezrozumienia aktu oskarżenia, a wówczas przewodniczący Trybunału miał obowiązek wyjaśniania aktu oskarżenia aż do momentu, gdy oskarżony zrozumiał treść całego dokumentu. Jeżeli podejrzany uważał, że któryś z sędziów jest mu nieprzychylny i wrogo do niego nastawiony, miał prawo odwołania się na tej podstawie do Stolicy Apostolskiej, prosząc jednocześnie o zmianę członków Trybunału. Średniowieczny przywilej veta oskarżonego wobec członków Trybunału nie był fikcją, jest jednak niestety zazwyczaj pomijany w pracach dotyczących Inkwizycji, chociaż nie można zaprzeczyć, że "w razie, gdy który z sędziów był osobistym jego wrogiem [oskarżonego] lub gdy się pragnął podsądny użalić na jego postępowanie, mógł tego sędziego odrzucić i apelować do Stolicy Apostolskiej, a dowodzą przykłady, ze prawo to nie było czysto teoretyczne. W pierwszych latach Inkwizycji hiszpańskiej nic nie wywołało większego niezadowolenia Ferdynanda i Izabeli, jak nieustanne odwoływanie się ze strony oskarżonych do Stolicy Apostolskiej". Ponadto Trybunał Inkwizycyjny nie poprzestawał tylko i wyłącznie na zeznaniach świadków, miał bowiem obowiązek wysłuchania i ustosunkowania się do zarzutów stawianych przez oskarżonego, dlatego twierdzenie, jakoby oskarżony w sądach inkwizycyjnych nie miał prawa głosu, jest wierutną bzdurą"
Źródło
Głupoty opowiadasz, bo nie tak dawno odnalezione akta inkwizycji, z których wynika, że sądy inkwizycyjne były dużo bardziej humanitarne niż świeckie. Ogólnie odsyłam do źródła, jakie podałem, a tobie polecam przeczytać co to jest "plagiat".Cytuj:
Jakie 2% ? Skad Ty to wiesz jasnie oswiecony panie? Masa dokumentow z takich procesow nie zachowala sie do dzisiejszych czasow , historycy maja problem z oszacowaniem nawet szacunkowej liczby takich sadow ale Ty
nawet znasz procent wyrokow jakie zakonczyly sie skazaniem. (...)
Jesli doktor filozofii (autor ksiazki do ktorej mnie odsylasz)jest dla Ciebie autorytetem w sprawach historii to gratuluje. Tym bardziej ,ze przegladajac spis ,,dziel" ,ktore on napisal widac jak zarliwym obronca wiary chrzescijanskiej on jest. Znajdziesz jedno zrodlo i uwazasz je za 100% pewne i zgadzasz sie z nim. Szukaj dalej, czytaj dalej, ucz sie dalej. Jesli szukasz autorytetu w dziedzinach historii odsylam do lektur dr. Jerzego T. Babla ,w ktorych sa podane konkretne, udokumentowane przyklady wraz ze zrodlami ksiag z ,ktorych zostaly zaczerpniete. Tu masz malenka czesc owej lektury: hxxp://rodman.most.org.pl/J.T.Babel8.htm
Autor jesat dosyc znanym historykiem w tymze waskim gronie. Dosc wspomniec ,ze masa jego prac zostala doceniona zarowno w europie jak i na swiecie i przetlumaczona na szereg jezykow obcych.
I wracajac do sadow nad czarownicami. W archiwum miasta Kalisz do dzis znajduje sie opis tzw. plawienia czarownicy jaki przeprowadzal owy sad (nie tak calkowicie zlozony z osob swieckich i dzialajacy pod wyraznym wplywem duchownych) a polegajacy na prostym sprawdzeniu winy podsadnej. Obrazowo przedstawia jak wygladaly wtedy takie sady. Podsadna wrzucano zwiazana do rzeki ,jezeli wyplynela byla czarownica bo zrobila to za pomoca diableskich mocy i nalezalo ja spalic/zakluc/zameczyc. Jezeli utonela to byla niewinna. Poszukaj na witrynie miasta Kalisz ;) Nawiasem mowiac autorami takich ,,raportow" z owych sadow byli przewaznie sami ich sedziowie wiec trudno tu mowic ,ze ktos komus ,,dupe" za przeproszeniem obrabia. Na rozszerzenie horyzontow proponuje tez lekture dziel Wrzesinskiego i rzeczowa ich analize...
A skoro tak bronisz kosciola to powiedz mi dlaczego w imie wiary wybijano w tzw. Nowym Swiecie odkrytym przez Kolumba setki tysiecy osob? Tak ich nawracano? O zarliwy obronco swojej zydowskiego boga wytlumacz mi rowniez sens krucjat... Oswiec mnie prosze...
Tylko jesli bedziesz przedstawial jakies zrodla prosze o powolywanie sie na osoby ,ktore sa autorytetami w danym srodowisku bo co z tego ze ja bedac przykladowo znanym profesorem
biologii wydam dzielo traktujace o religi islamu bo sie owa tylko interesuje...
I mala prosba: Prosze o zrodlo do tych akt...
Bo jest wiele opisow swiadczacych o tym ,ze wiele takich sadow nie zostalo spisanych ani udokumentowanych.
I jeszcze przykladowy link odsylajacy do tego jak rzeczywiscie wygladaly sady nad czarownicami wraz z biografia, z ktorej owy artykul zostal napisany:
hxxp://pl.wikipedia.org/wiki/Procesy_o_czary
A nie pomyslales, ze wyznawcom innych religii rowniez objawiaja sie ich bostwa? I dlaczego niby katolickie objawienia sa bardziej wiarygodne od innych?
Ale znaki w innych religiach kosciol katolicki uznaje jako dzialanie szatanskie. No coz, on potrafi duzo zrobic, aby zmylic nas co do Prawdziwego Boga.
O Ludzka naiwnosci! Radoscia i blogim spokojem jest zycie bez wlasnych przemyslen...
Osobiscie dawno juz przestalem wierzyc w istnienie Chrystusa
No moze i istniał, ale był zwyklym ludkiem z charyzma, ktory zalozyl kolko rybackie. Albo był chory psychicznie i był niewygodny dla owczesnej władzy, bo buntował lud ciemny, naobiecywał krolestwo w niebie i takie tam - ot taki dzisiejszy Lepper, to go wzieli i zabili. A że krzyz był wtedy w modzie to go tam zawiesili. Potem po ponad 100 latach legend i mitow ktos to zebrał w calosc i powstała ksiazka pt. Biblia. Ktos inny z kolei zwietrzył na tym interes i tak sie do dzis kreci ;)
ja tam wierze w siebie i we własne siły np. jestem głody to idę po coś do lodówki po coś do żarcia a nie modle sie do nie wiadomo kogo żebym mi wyczarował hamburgera
Podaje autorow ksiazek. Na racjonaliste spogladam i owszem ale podaj mi chociaz jeden tekst ,ktorym sie posilkowalem w tym temacie bo jak narazie przedstawiam fakty ,podaje autorow itd. I nie bynajmniej filozofow jak co poniektorzy... Prosze pokaz mi mu jeden post ,o ktorym sadzisz ze zaczerpnalem jego tresc z (racjonalista.pl). Potrafie sam pisac, rozumowac i dochodzic do wlasnych wnioskow i przemyslen wiec prosze zastanow sie zanim cos napiszesz.
Jesli ktos chce podjac naprawde rzeczowa i powazna dyskusje na ten temat zapraszam na priv.
Na forum nigdy nie napiszemy wszystkiego tego co chcielibysmy bo samo rzeczowe udowodnienie swoich twierdzen wymaga poszperania i przedstawieniu wiadomosci z roznorakich zrodel.
Edit: A wracajac do strony (racjonalista.pl) przyznam bez bicia ,ze z wieloma tam zawartymi twierdzeniami osobiscie sie nie zgadzam, z niektorymi sie zgadzam tylko czesciowo ,a z jeszcze innymi zgadzam sie calkowicie ;) Tak jak z niektorymi Waszymi ,,moi drodzy przeciwnicy w tejze dyskusji" ;)
Szanowny Yanni G rozkminił "paradoks wszechmocy" czy nadal myśli?<lol>
Ja wierzę, mogę się nazwać nawet ortodoksyjnym chrześcijaninem. Kiedyś wycinałem sobie krzyże nożem w ciele (mam zdjęcia), biłem się pasem i łańcuchem by przybliżyć się do cierpienia Chrystusa. W imię Boga jestem gotów walczyć i umrzeć.
Żałosne. Wszyscy ateiści spłoniecie w piekle, nie będzie wam dane oglądać Boskiego majestatu. Dla was będą tylko gorące kotły z siarką i wieczne cierpienia.
To może taki ciekawy artykuł:
http://forum.polityczne.net/index.ph...prev_next=prev
Może niektórzy czytali. Artkyuł jest dla tych, któzy NIE czytali :)
No i ten wynik w sondzie. A w TV mówili, że w Polsce jest 98% katolików...
@UP: ale ja lubię gorące kąpiele :d
A kto Ci do cholery jasnej kaze sie modlic do Boga o hamburgera? Mozesz co najwyzej podziekowac za to ze dobrze Ci sie wiedzie ale tez nie jest to konieczne . Skąd sie biorą takie "no-mozgi" .
"
Osobiscie dawno juz przestalem wierzyc w istnienie Chrystusa
No moze i istniał, ale był zwyklym ludkiem z charyzma, ktory zalozyl kolko rybackie. Albo był chory psychicznie i był niewygodny dla owczesnej władzy, bo buntował lud ciemny, naobiecywał krolestwo w niebie i takie tam - ot taki dzisiejszy Lepper, to go wzieli i zabili. A że krzyz był wtedy w modzie to go tam zawiesili. Potem po ponad 100 latach legend i mitow ktos to zebrał w calosc i powstała ksiazka pt. Biblia. Ktos inny z kolei zwietrzył na tym interes i tak sie do dzis kreci ;)"
Wiesz co to tolerancja? Uszanuj innych bo mnie to np. obraża ze twierdzisz ze cyt "Jezus byl chory psychicznie" i jak mozesz porownywac Jezusa do Leppera wez ty sie czlowieku pizdnij w pacaban .
#ScorpionLord
To co robisz bylo modne w sredniowieczu i nie bylo to madre , pisalem juz o tym wczesniej , Bog nie kazal nam sie okaleczac , nie po to stworzyl nas pieknymi . I to w sredniowieczu blednie mysleli ze im gorsze zycie na ziemi tym piekniejsze w niebie.
"O człowieku nie świadczy jak bardzo zna zasady, lecz jak skutecznie ich przestrzega"- by me
Ja nie chodzę do kościoła, lecz czemu mam być ministrantem jeżeli to właśnie oni są największą "miafią" na osiedlu? Czemu mam leżeć krzyżem a za kościołem czynić źle? Właśnie, zastanówcie się.