Boga ni ma! Satan! \m/ ;P
Ale niby ci co byli w śmierci klinicznej widzieli boga. :o
paranormalium. pl/468,42,artykul.html
Wersja do druku
Boga ni ma! Satan! \m/ ;P
Ale niby ci co byli w śmierci klinicznej widzieli boga. :o
paranormalium. pl/468,42,artykul.html
Ech... Żal mi Cię człowieku. Możesz sobie nie wierzyć, ale w dniu sądu przekonasz się, że Bóg istnieje, ale wtedy będzie za późno. Jak nie wierzysz to jak wyjaśnisz powstanie świata?
Proszę o usunięcie tego tematu, gdyż obraża on uczucia religijne różnych osób. Nie tylko Chrześcijan, ale i Muzłumanów, gdyż Bóg jest jeden tylko każdy wyobraża go sobie inaczej.
Kolejna woja religijna...
#topic
Wierzę.
80% z was gada tak jakby do jakiejś sekty należała -.-' lub jakiś szatanistów
top:
takie tematy powinny być odrazu usuwane ponieważ urażają godność moją a także 90% polaków !
Weź zacznij wywoływać duchy... Po tygodniu rodzina będzie cię odwiedzać na oddziale zamkniętym... I tu będziesz wierzył że istnieje szatan, belzebub itp. A na to że Bóg istnieje to nie za bardzo da się coś zrobić żeby zobaczyć jego działania tzn. nie tak do końca bo np. są różne cuda itp. Ale gwarantuje ci że jeśli bardzo byś chciał to byś go zobaczył.
Bylo kilka razy na forum juz poruszane.
Nie wieze bo nie ma w co..
Moze na starosc mnie natchnie
Ja także nie wierzę w boga.Nie ma żadnych ogólnych dowodów na których możecie poprzeć swoją wiarę.
Osobiście nie wierzę w żadną religię, jestem ateistą.
@Avatar~ na starość to już za puźno będzie. Możliwe, że nawet jutra nie dożyjesz (chociaż życzę Ci wielluuuuu lat).
Btw. 95% Polaków jest wierzących, a tutaj ponad połową są sami gówniarze co sobie coś uzdurali, że Boga nie ma itp.
Zgadzam się. Musisz wziąć też pod uwagę, że nie wszyscy z tych 90% praktykują.. te 90% to tylko ci ochrzczeni tak mi się wydaje.
Popieram. TAKIE tematy na TAKIM forum to parodia, bo 70% lubi pokazywać jacy to oni mastah proifool, bo nie wierzą w Boga i że w ogóle jakieś tam sekty rOxIoR.
a ja wogole nie ogarniam czemu zabronione przez "boga" jest przeklinanie - to nikogo nie boli juz bym wolal zeby wszyscy klneli niz sie mordowali xD
wogole kurwa niewiem czemu pisze takie glupoty ale ch z tym
@topic
Ja wiem tylko 1 kosciol to szmaty a wszyscy co chodza do kosciola to mozgo jeby niestety mowie tu rowniez o mojej babci jak byla mloda to ktos jej napchal tych badziewii do bani i tera tak jej zostalo. Kosciol ksieza
sluby czystosci? tak jakby bog zakazl to robic adamowi i ewie ... sprzeczne kurna !!!!! wszystkie wiary sa bez sensu i bez dowodu. nie wiem czy jest ktos tam na gorze, zobacze uwierze a watpie, ze jezeli bog jest tak milosierny to oleje mnie z powodu takiej blachostki...
Tak, napewno. Moze jak "pojdzie do nieba" ? BULLSHIT !
Boga nie ma, a księża wpajają ludziom ze istnieje, dlaczego ?
Dla kasy...
@2up - jak cos sie nie podoba, to wyjdz. Temat ma prawo być, i chuj.eu
@2down - a tobie kto powiedział że bóg istnieje ? Napakowany kasą ksiądz, czy rodzice juz przez niego omamieni ? ;o
Ciekawe kto wam powiedział że Boga niema ?? kolega z podwórka ,który większość swej kasy wydaje na alkohol i papierosy ??
PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE TEMATU !!!!!!!!!
Osobiście w Boga nie wierzę, aczkolwiek nie jest to powód, żeby dyskryminować, obrażać, czy też nie tolerować osób wierzących.
Wystarczy spojrzeć na to z ptk. historycznego. Chrześcijaństwo powstało od Judaizmu, tylko trochę pozmieniane zostały niektóre fakty. Natomiast Islam jest połączeniem tych dwóch wiar. Już nie mówiąc o wcześniejszym politeizmie (Grecja, Rzym etc.)
Ogólnie rzecz biorąc, w Boga jako takiego nie wierzę. Wierzę raczej w jakąś siłę, która działa na cały świat i nie chodzi mi tu o siłę grawitacji.
Temat wiary to tak zwany temat rzeka... Nie rozumiecie, że tak czy owak każdy będzie miał jakieś argumenty? :/ Możemy sie kłócić do nowego roku -.-"
Topic: Raczej uważam, że Bóg istnieje, ale to co kościół pier***i to trochę przesada :D Takie już "cuda nie-widy" wymyślają i takie bzdury gadają... Tutaj użyje słowa którego nie lubię :x "ŻAL"
Tylko mnie cholernie zastanawie co jest po śmierci jeśli Boga nie ma... Chyba po prostu organizm biologicznie umiera i koniec... Nie ma czegoś takiego jak świadomość czy dusza (jeśli Boga nie ma ofc).
Czyli Twoim zdaniem to Bóg stworzył świat.W takim razie skąd wziął się Bóg? Oczywiście na to pytanie jak i wielu innych odpowiedzi nie ma.
Było już parę tematów o Bogu i wierze.
Nie wierzę.Jestem ateistą.
A ty jesteś mastah proifool,bo gadasz głupoty.Jak ktoś nie wierzy w Boga to nie znaczy od razu,że należy do sekty.Na ten przykład masz mnie.Nie wiem czy mogę się nazwać chrześcijaninem (byłem ochrzczony,byłem na pierwszej komunii,a do bierzmowania przystąpię,bo nie chcę robić przykrości rodzinie).Nie praktykuję (chodzę na religię jak na normalne lekcje),ale uważam,że nie wierzę.Chociaż w przeciągu kilku lat może to się zmienić.Nie wiem co mnie czeka ;].
#down
Z ust mi to wyjąłeś.Ludzie wymyślili Boga,bo nie mieli odpowiedzi na dużo pytań.Z czasem,gdy odpowiedzi się znajdują...coraz więcej ludzi nie wierzy.
Gówno zarabiają?
Ostatnio widziałem księdza w nowiutkim BMW (chyba dwu letnim).
Napewno "bóg" nie pstryknął palcami i nie powstał świat. Tak samo nie było pstryk i powstał Adam i Ewa, którzy poczęli Kaila i Abla i z tych dwóch powstało 5 prawie miliardów ludzi. Jakby był bóg, nie było by tyle zła na świecie, nie było by wojen, była by utopia. Człowiek wymyślił sobie kogoś, bo nie miał odpowiedzi na tyle pytań. Myślisz, że dlaczego coraz więcej ludzi już nie wierzy? Bo coraz więcej jest odpowiedzi.
Nie, księża nie robią tego dla zysku. Oni gówno zarabiają! Z mszy idzie połowa na kościół a połowę bierze proboszcz.
Nie wierzę, mam swoje powody. Ale nie mam nic do wierzących.
Drogi autorze tematu. Może jesteś tylko dwuanstolatkiem przeżywającym kryzys wiary, może nie wierzysz bo to jest fajne, może jeszcze z innego powodu - sram na to.
Wiele osób uważa, że "Boga nie ma"(są też tacy którzy mówią "Boga niema"), uzasadniają swoje wypowiedzi podobnie jak ty - wojny, zamachy, choroby, dowód na istnienie, etc. Skąd mam pewność na istnienie Boga? Hmm... może to dlatego, że modlitwa jest naprawde czymś ważnym a nie tylko odklepaniem pacierzyka. Żaden prawdziwy Chrześcijanin nie powie mi, że nie modli się o koniec świata - ale o tym może nie napiszę tym razem... Doznałem nieraz kopa od życia i wiem, iż bez Boga wiele rzeczy jest niemożliwych. Gdyby nie mój Pan, już by mnie nie było, a w przekonaniu, że śmierć to koniec, bałbym się śmierci jak ognia. Śmierć jest czymś pięknym.
Twoje argumenty są conajmniej niedorzeczne. Gdyby były na Ziemi tylko dobre rzeczy jak odróżniłbyś zło od dobra? Jeżeli chcesz przyszpanować przed kolegami to znaczy, że jesteś skrajnie żałosny jak każdy kto tak postępuje. Nie widziałem Boga? Nie. A ty widziałeś powietrze? Skąd wiesz że istnieje? Bo nim żyjesz. Tak samo My, jako Chrześcijanie, żyjemy Słowem Bożym i Jego przykazaniami.
Rynkiewicz - może czas przeczytać Apokalipse?
@ciachu15
Wiesz jaki jest przekaz, który niesie ze sobą MetallicA?
@Miło?z
Nie poruszaliście jeszcze na polskim tematu utopii i arkadii? Ludzie z wolną wolą uciekliby co do jednego z takiego świata.
@@@
Wszyscy wyżej
Po co wypowiadacie się o religii skoro macie 12-14 lat?
Zgadzam się w pełni..
--
A co do zamachów to ludzie - Bóg dał wszystkim wolną wolę, jeśli już ma ktoś zamiar na to patrzeć z tej strony.
Zamachy są dziełem ludzi i tu można mówić o wolnej woli.
Zaś co do kataklizmów typu jakieś huragany itp.. to nie mam pojęcia i szczerze mówiąc to nie interesi mnie to. Mam swoje wyrobione zdanie i nie zmieniam go..
Wychodzę i trzaskam drzwiami. bb
@pare postów up - Rynkiewicz to jest właśnie typowe dziecko z którym normalnie można porozmawiać..
pierdolnij się w głowę facet i wyłącz komputer.
@down:
zgadzam się. szanuję niewierzących, ale czy k***a musi mi co 2-gi taki mówić, że jestem jebnięty i ciemny, bo wierzę??!
@2x down Szalony88:
oczywiście - ja nic do Twoich opinii nie mam, ale mojego zdania nie zmienisz ;) i dobra możesz do mnie mówić, że jestem "ciemny i zabobonny" - trudno.
Zyjemy w takich czasach gdzie nie bylo narazie takiego cudu, zeby znow mogli wszyscy uwierzyc w Boga. Chodzi mi o cud na miare cudu w Fatimie. Wtedy wszyscy kleczeli przez pol dnia. O cudzie przestano mowic to i ludzie powrocili do zwyklego zycia. Ostatnio bylo trzesienie ziemi w Chinach. A co mowily przepowiednie?:"(...)beda silne trzesienia ziemii(...)"
Myslicie, ze w starozytnosci za czasu upadku Rzymu(chyba to wtedy bylo, Henryk Sienkiewicz napisal o tym "Quo Vadis" I tak bylo na prawde) po cu ludzie gineli w plomieniach? Wierzyli w jakas tylko w jakas wyssana z palca bajeczke? Musieli byc na 100% pewni ze nie umieraja na darmo. Nie widzieliscie Calunu Turynskiego? Albo calun z Manopello? O tym drugim mniej o wiele slychac. Badania wykazaly ze na tych plotnach nie ma ani kropelki zadnej farby.
Zreszta nie bede Wam gadal skoro i tak mnie za idiote wezmiecie, ale nie interesuje mnie to. Szacunek dla tych, ktorzy nie wierza, ale nie maja nic przeciwko do wierzacych. Narq :P
Edit
@jopex
Szkoda, ze uwierzyles dopiero po wypadku, ale tak tez jest dobrze. Ja nie potrzebuje zadnych wydarzen bo mam wyrobione swe zdanie juz od dosyc dawna. Dziekuje rodzicom, ze tak mnie wychowali po prostu. A za mroz nie bede jakis durnych swieczek pisal tylko sie za nia pomodle..
O ile w 1980 roku 51 proc. Polaków w każdą niedzielę brało udział we Mszy św., to w 1999 roku – 46,9 proc. Systematycznie uczęszcza do Kościoła (aczkolwiek nie w każdą niedzielę) 58 proc. Polaków. Ciekawi mnie skąd Ci się wzięło te 95% ? Zastanowiłeś się może, że te 95% to procent ludzi, którzy zostali ochrzczeni? Jak duża cześć z nich po kilkunastu/kilkudziesięciu latach nadal uważa się za katolików? Właśnie ankiety na różnych forach internetowych pokazują jak jest naprawdę.
A kto Tobie powiedział ,że bóg istnieje? Czy tym autorytetem jest dla Ciebie arc. Paetz (notoryczny pedofil) ,papież Aleksander VI (z rodu Borgiów - ,którego ekscesy wyprawiane przeszły już do historii ;)) czy też cale hordy im podobnych, inkwizytorów i tłumy zabijające innowierców (wyprawy krzyżowe) w imię miłości do bliźniego. Czymże na tym tle wydaje się kolega z podwórka ,który pali papierosy i pociąga sobie od czasu do czasu piwko z butelki?
:edit
Całun turynśki to w/g Ciebie cud? Buahahaha... Weź się do nauki proszę. Proponuje zacząć lekture od książki Ian'a Wilsona (notabene jednego z najsłynniejszych światowych syndologów). Powtarzasz dokładnie to czego uczą Cię włodarze kościoła ,a nie interesujesz się innymi faktami ,których podważyć niepodobna. Gratuluje obiektywizmu... ;)
Trzesienie ziemi w Chinach i przepowiednie? Ok... Idąc Twoim trybem myślenia: ,,przepowiadam ogromne trzęsienie ziemi ,które pochłonie wiele istnień ludzkich". I? Moja przepowiednia także się sprawdzi bo prędzej czy później takie trzęsienie nastąpi... To najgłupszy i najprostszy przykład jak można manipulować tłumami ciemnych i zabobonnych wiernych ,którzy wiarę przedkładają nad wszelkie logiczne rozumowanie...
Cholera, uważasz, że jestem święty? Wystarczy odjąć literkę "k".
@top
Tak jak inni wyżej napisali. Nie uwierzę jak nie zobaczę. Człowiek od zawsze musiał mieć coś w co może wierzyć. Nawet prymitywne plemiona w Afryce czy Ameryce Południowej biegają wkoło ogniska i śpiewają. Powiedzcie dlaczego zatem jest tak dużo różnych religii i wyznań. Gdyby Bóg istniał to wszyscy wierzyli by w jednego ..
Drogi szalony88 - wyprawy(poprawiłem) krzyżowe nie miałby wiele wspólnego z religią. Zaistniały dlatego iż nie było już na starym kontynencie z kim walczyć, i co się z tym wiąże, zarabiać łatwo pieniędzy. Była to czysto taktyczna gra nie mająca z Chrześcijaństwem wiele wspólnego. Będziesz się tego uczył jak pójdziesz do liceum.
Duchownych są miliony, a ty akurat wymieniłeś dwóch - tych którzy zostali pokazani ludowi w niepochlebnym świetle bądź na prawde nie byli "pożądni".
Inkwizycja - kolejny temat pokazujący jaka ta wiara jest straszna. Inkwizycja nie była podległa bezposrednio Kościołowi jako stanowi wymierzającemu jakieś prawa. Zbierali więcej niż nakazywało prawo nadane przez papieża.
Zabijanie innowierców - znana wszystkim kultura inków i innych plemion nowego świata. Z racji swych obrzędów religijnych wycinali serca i odcinali głowy wojownikom którzy sami oddawali się w ofierze raz na jakiś czas. Konkwiskadorzy uznali to za akt Szatana i "w imie Boga" wysiekli ich praktycznie co do nogi.
Masz coś jeszcze?
@Ojciec Pijok
Bóg zesłał swego Syna na Ziemie i są na to normalnie dowody. Np. akt skazania Jezusa przez Piłata. Rzymianie wszystko skrzętnie notowali. Co do tego że nie uwierzysz póki nie zobaczysz - to już będzie nauka a nie wiara.
@edit
Poprawiłem tą drogę ;] Zmęczenie daje się we znaki. Kułem na zaliczenie z germańskiego.
Przyjada walkirie na knoiach i zabiora Cie do Valhalli! \o/
Tak jak np swiety tost z wizerunkiem Maryi? ;ddd
Pozdrawiam ;d
To sobie wież...
Jak wyjasnic powstanie swiata? Wszystko mozna wyjasnic. Za parenascie lat czlowiek byc moze bedzie znal odpowiedzi na takie pytania, narazie wiadomo, ze swiat powstal w Wielkim Wybuchu (lepszy taki argument niz jego brak ;)), nastepnie powstaly wulkany, rozwinela sie pierwsza forma zycia itd.
Dlaczego obraza uczucia? Moze autor tematu to rzeczywiscie debil, ale kiedy ktos podsuwa Ci fakty pod nos bronisz sie tym swoim "obraza uczucia religijne"?
Zostawie to bez komentarza. ;)
Skad wiesz, ze sami gowniarze? Aaa, no tak. Poprostu nie wiesz co powiedziec...
Jakie argumenty maja wierzacy?
Tez ciekawa kwestia, bo ponoc chrzescijanim powinien zyc w ubostwie i blablabla (jest tam w roznych przykazaniach). Maybach?
Jaki przekaz? SEEK AND DESTROY! ;d
I co, ze mam 14 lat? Nie wolno mi wypowiadac sie o religii?
Ps.: szalony88, pozdro
Edit:
Wyprawy (ups, zamotal mi :P) Krzyzowe i Swieta Inkwizycja nie mialy wiele wspolnego z religia? No tak, kolejny raz religia staje sie "tarcza", argumentem, przykrywka...
A co ma Jezus do dowodow na istnienie Boga? Aa, no tak. To przeciez on glosil swiete slowa. Od dzis kazdy kto glosi slowa w Biblii staje sie dowodem na istnienie Boga. Z calym szacunkiem, ale tu sie zaplatales.
I jeszcze chce dodac, ze nie staram sie byc ateista na pokaz. Mam wlasne przemyslenia na temat wiary. Nie uwierze poki nie zobacze.
Drogi Zarzecki :)
Już po pierwszym Twoim zdaniu przyszło mi boki zrywać. Bo jednak wyprawa krzyżowa to nie to samo co droga krzyżowa. Liceum juz dawno skończyłem jak i studia też (de facto o kierunku ściśle powiązanym z historią) więc nie sugeruj mi czegoś do czego sam jeszcze nie dorosłeś.
Co do duchownych... Oczywiście są ich miliony ,a ja wymieniłem dwóch . Mam poświecić cały tydzień (miesiąc) na wyszukiwanie nazwisk duchownych pedofilów i morderców? Przecież jakbyś był taki światły za jakiego się uważasz i ogladał od czasu do czasu wiadomości to zrozumiałbyś jak wielkim problemem w skali kościoła jest ten problem.
Zabijanie innowierców - tu podałeś przykład Inków. Jak pójdziesz na studia (byle nie teologiczne) to być może będziesz miał okazje poznać rzeczywiste fakty tego podboju (bo jeśli nie pójdziesz to zakładam ,że ciężko będzie Ci siegnąc po jakaś historyczna książke nawiazującą do tego problemu) a związane głownie (a jak ;) ) z ogromnymi surowcami złota i srebra jakie te imperium posiadało. A te dzieło szatana i inne brednie jakimi usprawiedliwiali swoje zbrodnie konkwistadorzy nie było niczym innym jak przykrywką ku tuszowaniu swoich niecnych czynów. I jeszcze jedno: zanim zaczniesz zarzucać komuś brak wiedzy i wykształcenia - porównaj to do tego co ty sam posiadasz...
Ach.... Zapomniałem spojrzeć w Twój profil... Przecież Ty masz już 17 lat !!! Doktorat już napisałeś czy jesteś w trakcie? :)
edited:
Ja do Twoich również. Ale jeśli mówię do katolika, ,,że jest ciemny i zabobonny...'' to jest to nic innego jak po prostu moja naturalna reakcja na wytykanie mnie palcami przez samych katolików za to, że odważyłem się myśleć inaczej niż oni, za to że odważyłem sie żyć w zgodzie z własnym sumieniem i mieć inne wartości niż te przez nich wyznawane... To nie ja zacząłem ich wytykać palcami... A moją naturalną obroną wobec ataków takich ludzi jest atakowanie również ich. Mam chować głowę w piasek i udawać, że się z nimi zgadzam?
:down
Książek na ten temat napisano już ogrom. Więc nic twórczego do tego tematu nie wniósłbym... A daleko do takich księży nie mamy - wystarczy spojrzeć za nasza południową granice i cofnąć się 60 lat wstecz. Mówi Ci coś nazwisko księdza Josepha Tito? Bardzo wymowny przykład zakładam ,że go dobrze znasz bo mnie o nim w szkole podstawowej już uczyli ;)
szalony88 - doktoratu jeszcze nie napisałem... Kit z tym. Jako ktoś wierzący mam prawo i obowiązek bronić swojej wiary a bronię ją tym czego nauczyłem się w szkole. Nie oglądam telewizji, nie gram dużo na kompie, nie uczę się zbyt wiele, przedewszystkim słucham metalu i rock'a a także biorę jaką tyko robotę moge. Może i jestem człowiekiem leniwym ale wierzącym i jestem gotów zginąć za moją wiarę gdyż moje życie nie jest czymś wielkim, żadne życie nie jest czymś wielkim. Jeśli popełnie kolejny dziś błąd jak ta "droga krzyżowa" zamiast wyprawy, co już poprawiłem, to prosze o wybaczenie gdyż w moim liceum nie jest aż tak lekko.
Księża mordercy i pedofile - napisz o tym książkę. Religia stała się tarczą, nie wiem czy to napisałeś ty czy ktoś wyżej, wiem że ide spać.
@szalony88
skoro naprawde jesteś odemnie starszy to powienieś umieć już trochę angielski.
posłuchaj sobie tego
http://youtube.com/watch?v=goduEkZfFuo
Nie wytykam Cię palcami. Szanuję Twoje zdanie na ten temat - nie zgadzam się z tym w 100%, ale nie zamierzam z tego powodu wyzywać Cię od k**** itp:< Po prostu na tym forum jest tak a nie inaczej no i tyle. Szanuję czyjeś poglądy i liczę na to samo z drugiej strony. W twoim przypadku jest akurat wszystko ok, ale gdy widzę coś takiego: "ty jestes popier****, idz sie je*** z dachu i zobacz czy przezyjesz jak tak to może Bóg istnieje" wypowiedzi tego typu mógłbym przytoczyć fhooy.
Nie lubię też szczególnie na tym forum wymieniać poglądów na ten temat. Jest to bezsens, ponieważ tu ludzie potrafią się tylko obrzucać mięsem i to tyle z tego jest ;]
Ja nie mówię akurat o Tobie ale o całej rzeszy innych katolików. Żyje już sobie trochę na tym świecie i przykładów mógłbym podawać dziesiątki.
Zgadzam się natomiast z tym, że na tym forum na taki temat bardzo ciężko jest z wieloma osobami sensownie porozmawiać chociaż zdarza się i sporo wyjątków ;)
edit:
A ktoś miał iść tu spać ;) Przesłuchałem utwór no i co dalej?...
Zostałem wychowany jako katolik więc może dlatego jestem wierzącym, a jak było to sam nie wiem z jednej strony wierzę ale czasami zastanawiam się gdzie jest ten Bóg? Tyle zła na tym świecie się dzieje - ale to nie zmiania faktu, że jestem wierzący
To jest jeden wielki spisek ^^ NIe wiem kto nas stworzył i nie wiem co nas zniszczy... miło było was poznać :D
A ja w Boga wierze. Nikt mi tej wiary nie podwazy...
W Boga wierze, w kosciol nie. To co sie dzieje w kosciele jest chore.:S
wiecie co? powiedzialbym wam "wasza sprawa", ale ze mam okazje do ewangelizacji innych to jej niezaprzepaszcze ;)
Faq:
a mysl se o mnie co chcesz ale powiem ci ze mam dowod... mianowicie widzialem czlowieka opetanego, przyjechal ksiadz odprawial egzorcyzmy a w tym czasie ten typ zaczal nieartykuowanie piszczec, a jego skora pokryla sie pentagramami...
"dlaczego dzieja sie takie nieszczescia jak zamach na WTC?" otoz dlatego ze Bóg dal nam wolna wole abysmy sami decydowali o swoim zyciu.
tak na marginesie swoim postem wywierasz presje na osobach wierzacych, co mi sie bardzo nie podoba ;( bo kazdy ma swoja wlasna wole, swoj wlasny wybor.
chcialbym tez podkreslic ze zaden historyk nie zaprzeczy istnienia Jezusa.
btw. warna zara dostaniesz bo to 999999-e post na tym forum dot. wiary jak chcesz poszpanowac ze jest pro evul przechuj ateista to sie tam powoz swoim jakze ambitnym osiagnieciem...
Ewangelia jest jak najbardziej prawdziwa, cala Biblia zreszta tez, a nawet wiele cudów, proroków nie ma wymienionych w s.t.
Skad wzial sie Bóg ? a mozesz mi wytlumaczyc jak powstala Ziemia? Wielki wybuch byl wynikiem zetkniecia sie x z y. i tutaj pojawia sie moje pytanie skad sie wg. ciebie wziely te x i y? to zaden arg. ...
coz co do ksiezy nie moge zaprzeczyc, niektorzy ksieza po prostu nie zdaja sobie sprawy ze swojego powolania...
jak piszesz o Bogu to z dużej litery - . -
w takich chwilach zaczynam watpic w Boga jak widze dzieci ktore takie bzdury wypisuja, wierzysz w reinkarnacje, a w Boga nie? paradoks ostry...
odp. na to pytanie zamiescilem up
Skoro "bóg" stworzył wszystko to mi kurwa powiedzcie kto stworzył boga ?
Boga nie ma, nie wierze w niego.
Za to wierze w astrala i reinkarnacje.
Takie tematy nie mają prawa istnieć... wierzacy (naiwni ludzie) gadaja swoje, niewierzący swoje i powstaje klotnia. :/
@topic
Jezus moze i byl, ale w tamtych czasach byl on ze tak powiem wariatem, mial ostro naje**ne we lbie i gadal glupoty, a ludzie w to wierzyli.
Ja nie chodze do kosciola, bo jest nudno i poza tym nie wierze w te cale zycie po smierci i w boga. Jak moze byc ktos kogo nikt nie widzial?? Nie gadajcie juz tak, jakbyscie mieli 100% pewnosci, jego nie ma!!!
Napisałem wcześniej, żeby mi autor tego tematu wyjaśnił skąd się wziął świat. Ktoś chyba na poprzedniej stronie(sorry, że nie pamiętam nicku), że spowodował to wielki wybuch. No to ja się pytam co spowodowało ten "Wielki wybuch". Nie mogło być tak: Nic, nic, nic, o coś pierdykło i jest świat. Gdzie tu logika?
Proszę co niektórych na tym forum o nie obrażanie ludzi wierzących. Dla tych co nie wierzą i nikogo nie obrażają tylko używają argumentów to szacunek.
UP Skąd do cholery wiesz, że Jezus(wybacz mu Panie) był wariatem i... (sorry ale nie napisze tego). Argumenty!!!
Widziałeś kiedyś prąd? Albo powietrze?
Co nie oznacza, żę tego nie ma.
I tak sie kiedyś przekonasz.
Ja jestem deistą że tak powiem wierze że tam był Bóg stworzył świat ale nie wierze w jego żadną ingerencję w życie świata poza wielkim wybuchem
jak to na religi....
Nie da się udowodnić że jest Bóg, jest jedynie wiara i ja się na niej opieram, nie wierzę że kurde od szympansa jestem i tyle każdy ma prawo wierzyć nawet w latające spaghetti(jest taka wiara) ;]