Cytuj:
33 - Czy Jezus uważał bogactwo za zło?
1. Jezus wymaga zmiany stosunku do posiadania i bogactwa - to nas wszystkich dotyczy.
2. Jezus, po rozstaniu ze swoją rodziną, żył bez jakichkolwiek środków, a rozsyłając uczniów zobowiązał ich do maksymalnej rezygnacji ze swoich potrzeb.
3. Jednak w bliskim otoczeniu Jezusa byli ludzie posiadający mienie: rodzina Szymona Piotra nie wyzbyła się swego domu w Kafarnaum, kobiety - uczennice wspierały Jezusa, korzystając ze swoich finansowych możliwości.
4. W opisach powołania wg Mk 1,16-20/Mt 4,17-22 Szymon i inni pozostawiają sieci, ojca Zebedeusza czyli swoje zajęcia zawodowe, zaś wg Łk 5,11 pozostawiają WSZYSTKO.
Łukasz w swojej Ewangelii zaostrza wymagania, podczas gdy inni łagodzą.
Tylko Łukasz podaje logion, który należy przypisać jego redakcji: "33 Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem. " 14,33
5. Także słowa skierowane do bogatego młodzieńca u Łukasza przybierają formę ostrzejszą:
"Sprzedaj wszystko, co masz i rozdaj ubogim" Łk 18,22
zaś u Marka 10,21 "Sprzedaj, co masz"
zaś u Mateusza 19,21 "Sprzedaj, co posiadasz"
6. Jezus ostrzegał przed niebezpieczeństwami, jakie niesie ze sobą bogactwo, które może tak uwikłać człowieka w sprawy doczesne, że rozminie się on z właściwym sensem swego życia.
24 Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie. Mt 6,24
Mamona jawi się jako bożek więc służba pieniądzowi jest bałwochwalstwem. Pieniądz może wejść na miejsce Boga. Człowiek może całkowicie zapomnieć o Bogu, a nawet przeciwstawić się Mu.
Samo posiadanie bogactwa, pieniędzy, dóbr materialnych - nie jest złe i Jezus nie odrzuca ich.
Jezus odrzuca natomiast niewłaściwy stosunek do tych bogactw, co może skłonić człowieka do zła, do egoizmu, do zapominania o ubogich.
Jezus nakłania bogatego młodzieńca nie do czynu ascetycznego, lecz aby podzielił się swoim bogactwem z ubogimi.