Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

Moim zdaniem to wszystko jest zmyslone, cuda religijnie niczym nie roznia sie od legend, czyli kazdy cos dopowie dopowie i wychodzi z tego cos nadprzyrodzonego.

Po smierci sami sie przekonacie.

Poczytajcie o nim jesli chcecie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Llogari_Pujol

Kiedys byla taka fajna strona uleszka.com, zna ja ktos moze? Byly tam naprawde dobre artykuly i facet wiedzial co pisze.

Sadze ze instnieje jakies zycie w kosmosie poza Ziemia a moze byc i tak ze jestesmy eksperymentem takzwanych "UFO".

Zeby nie te wszystkie religie rozlamy i cale pieprzenie nie doszlo by do polowy(albo i wiecej) wojen.

A tu taka ciekawosta, pewien urzytkowik kiedys napisal:

Cytuj:

---

A najbardziej wkurwia mnie ze jezuz umarl za wszystkich ludzi!Ja tez moge odpierdolic kite i powiedziec ze to zawas sranie w banie chuje-muje dzikie weze i pytony

---

Tacy ludzie + hitler + np. Islam(umrzyj za boga) i wojna gotowa.


@Banor666
Kalendarz Majow to zaden dowod ale wiaze sie z nim inna bardzo ciekawa historia a raczej teoria ktora moglaby wprowadzic spore zamieszanie wiec lepiej o niej nie wspominac..

Cytuj:

---

NAVAN napisał

Poczytajcie o nim jesli chcecie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Llogari_Pujol

---

Ten wątek był już przerabiany w tym temacie i to w o wiele szerszym kontekście niż zdawkowe informacje z wikipedii. Zachęcam do cofnięcia się o kilkadziesiąt postów wstecz ;)

Cytuj:

---

NAVAN napisał

#Banor666
Kalendarz Majow to zaden dowod ale wiaze sie z nim inna bardzo ciekawa historia a raczej teoria ktora moglaby wprowadzic spore zamieszanie wiec lepiej o niej nie wspominac..

---

Masz rację - lepiej o niej nie wspominaj bo userzy forum Torgu zaczną popełniać zbiorowe samobójstwa;) O wiele ciekawszym tematem byłyby chociażby zwoje z Qumran ale nijak nie ma za to się kto tutaj zabrać ;/

edit: K**** nie powstrzymam się i skopiuje wywiad z tym byłym księdzem i egiptologiem:

Faraon zwany Jezusem
Ten wywiad wywołał burzę. Teolog Llogari Pujol, były ksiądz, który stracił wiarę, twierdzi, że korzeni chrześcijaństwa powinniśmy szukać pięć tysięcy lat temu, w starożytnym Egipcie. Faraon był wtedy uważany za boga-człowieka, zrodzonego z dziewicy i zmartwychwstającego po śmierci.

Llogari Pujol: Boże Dziecię nie narodziło się 2 tysiące lat temu...
To wiadomo, jest różnica w kalendarzu o dwa, trzy lata...
Nie, nie o to mi chodzi, mam na myśli okres sprzed 5000 lat. Idea dziecka-boga zrodziła się około 3000 roku przed Chrystusem.
Jak to? O jakim dziecku-bogu pan mówi?
O faraonie! O postaci faraona w starożytnym Egipcie: uważano go za syna boga.
Nie widzę związku między faraonem a Jezusem.
Jest związek: Jezusowi przypisano nauki i cechy faraona. Zbieżności są niezliczone! Już 3 tysiące lat temu faraona uważano za syna boga, tak jak potem Jezusa. Faraon był człowiekiem, a zarazem bogiem jak Jezus. Jego matce zwiastowano boskie poczęcie, tak jak potem poczęcie Jezusa. Faraon był pośrednikiem między ludźmi a bogiem, jak potem Jezus. Faraon zmartwychwstał, jak potem Jezus. Faraon wstąpił do nieba, jak potem Jezus. . .
A czy pan zna słowa modlitwy Ojcze Nasz, którą podobno ułożył Jezus i nauczył jej ludzi?
Oczywiście: „Ojcze nasz, który jesteś w niebie, święć się imię Twoje... ”
Ta modlitwa znajduje się w tekście egipskim z 1000 roku przed Chrystusem i jest znana jako „Modlitwa ślepca”. W tym samym tekście znajdują się także słowa, które później staną się „Błogosławieństwami” Jezusa. Proszę posłuchać, cała teologia starożytnego Egiptu pojawi się w Jezusie. Również Stary Testament (600 lat przed Chrystusem) jest przeniknięty monoteizmem faraona Aketona (1360 r. przed Chrystusem).
Wróćmy do boskiego poczęcia Jezusa.
Teogamia (małżeństwo boże) pochodzi z Egiptu: bóg zapładnia królową i rodzi się nowy faraon. Jest też tekst egipski (w języku demotycznym) z 550 r. przed Chrystusem, „Opowieść Satmiego”, w której czytamy: „Cień boga pojawił się przed Mahitusket i oznajmił jej: »Będziesz miała syna, którego będą zwać Si-Osiris«”. Czy to coś panu przypomina?
Anioła ze zwiastowania, Maryję...
A powiedzieć panu, co znaczy Mahitusket? „Łaski pełna”. A Si-Osiris znaczy „syn boga”, czyli syn Ozyrysa.
Kim jest Satmi w tej opowieści?
Mężem Mahitusket. Satmi znaczy „ten, który czci boga”. To samo uczyni później Józef, zwany w Ewangelii „sprawiedliwym”.
Potem Herod będzie chciał zabić Jezusa...
W mitologii egipskiej Set chce zabić dziecko imieniem Horus. Jego matka Izyda ucieka więc z nim. Tak jak Święta Rodzina ucieka do Egiptu.
A co z mirrą, kadzidłem i złotem?
Egipcjanie uważali je za emanacje boga Ra: złoto było jego ciałem, kadzidło jego zapachem, a mirra jego nasieniem.
A obrzezanie Jezusa?
To rytuał wśród kapłanów egipskich. W opowieści Satmiego Ozyrys, w wieku 12 lat, dyskutuje jak równy z równym z mędrcami w świątyni. Tak jak Jezus, o czym opowiada Ewangelia.
Co pan powie o chrzcie Jezusa?
Proszę spojrzeć na ten obraz: kapłan chrzci faraona wodą z Nilu... To wszystko znajduje się w starych tekstach, na egipskich obrazach i płaskorzeźbach. Proszę spojrzeć na ten obraz z 300 r. przed Chrystusem: król Ptolomeusz korzy się przed Izydą, a ona mu mówi: „Dam ci wszystkie
królestwa Ziemi”. W Ewangelii szatan kusi Jezusa mówiąc to samo, słowo w słowo.
Co pan sądzi o cudach Jezusa?
Widzi pan ten obraz uczty? Znajduje się on na grobie egipskim w Paheri (1500 lat przed Chrystusem). Przedstawia zamienienie wody w wino przez faraona. Tego samego cudu dokona Jezus w Kanie Galilejskiej. I proszę policzyć dzbany.
Jeden, dwa, trzy... sześć. O co chodzi?
W cudzie, jakiego dokonał Jezus, jest też sześć dzbanów. Teologowie ciągle zadają sobie pytanie, dlaczego sześć. A no dlatego, że skopiowano opowieść egipską.
Czy to również faraon pomnożył chleb i ryby?
Nie, uczynił to bóg Sobk, o czym opowiadają „Teksty z piramid”, z 3000 roku przed Chrystusem. Sobk to bóg-krokodyl. Daje biały chleb i ryby ludziom na brzegu jeziora Faiun. I chodzi po wodach tego jeziora! Jeszcze jedna ciekawostka: na gotyckich malowidłach przedstawiających cudowny połów ryb przez apostołów odkryłem, że te ryby to specjalny gatunek żyjący tylko w Nilu.
Są jeszcze jakieś inne paralele?
Opowieść o Sinhue (2000 r. przed Chrystusem). Jest on księciem, który boi się objąć władzę, opuszcza pałac, udaje się na pustynię, między Beduinów, gdzie grozi mu wiele niebezpieczeństw.
Ale Jezus wjeżdża triumfalnie do Jerozolimy.
Tak, jak „król”... i na ośle. Czyli jako zwycięzca nad złem. Osioł w Egipcie oznaczał Seta, boga, który zabił Ozyrysa i którego pokonał Horus, syn Ozyrysa, i dosiadł go.
A co z Ostatnią Wieczerzą?
Ozyrys, bóg zboża, umierający co roku, pozwalał Egipcjanom żywić się swoim ciałem (chlebem). W „Tekstach z piramid” zwany jest także „panem wina”. Ozyrys daje Izydzie do picia z kielicha swoją krew, by pamiętała o nim po jego śmierci.
Czy zmartwychwstanie i wniebowstąpienie są także kalką teologii faraońskiej?
Istniał rytuał „zmartwychwstania” zmarłego faraona – uczestniczyły w nim kobiety – po czym wstępował on do nieba.
Czy Jezus świadomie powtarzał te wzory, czy też dopisali to potem ewangeliści?
Moja teza jest inna: Ewangelie zostały napisane przez uczonych żydowsko-egipskich kapłanów ze świątyni Serapisa w Sakkarze, w Egipcie, którzy słowo po słowie przetłumaczyli teksty egipskie.
© La Vanguardia

no to cos tu sie nie zgadza: Bog kazal sie rozmnazac, ale jak to ma wygladac w niebie?

Czytalem juz ten wywiad ale z checia przeczytam jeszcze raz.
Jego teoria(?) jest bardzo realistyczna zamierzam sobie kupic te ksiazke.

Cytuj:

---

Jest jeden dowód kończy się kalendarz majów i jeszcze kabałyści (ludzie od kabały) też uważają że w 2012 12 grudnia o 11 coś się wydarzy.

---

No to sie kurwa skonczy i co z tego? Jakies debile cos stworzyli i to ma byc dowod na koniec swiata? To tylko jakis glupi kalendarz, moze po prostu nie mieli juz czym go tworzyc i przestali akurat w tym dniu -.-

Poza tym 12 grudnia 2012, to przeciez praktycznie 2013... Gadacie takie glupoty, a sami zobaczycie, ze swiat bedzie dalej istnial po tym dniu.

@topic

Nawet nie chce mi sie czytac tych dlugich postow, to zabawne jak tak bronicie tej swojej wiary.

Cytuj:

---

Adam999 napisał

No to sie kurwa skonczy i co z tego? Jakies debile cos stworzyli i to ma byc dowod na koniec swiata? To tylko jakis glupi kalendarz, moze po prostu nie mieli juz czym go tworzyc i przestali akurat w tym dniu -.-
Poza tym 12 grudnia 2012, to przeciez praktycznie 2013... Gadacie takie glupoty, a sami zobaczycie, ze swiat bedzie dalej istnial po tym dniu.

---

13-miesięczny Kalendarz Majów kończy się 24 lipca 2013 r. Natomiast w grudniu 2012 kończy się long count - Długa Rachuba Majów, w następnych miesiącach (księżycach) dokona się kalibracja i ostateczne sprzężenie Ziemi z częstotliwościami Kosmosu.
26 lipca 2013 r. rozpocznie się nowa faza ewolucji i testowanie wibracji miłosierdzia (tzn. przez kolejne 26 000 lat). Teraz domyka się faza zgłębiania wibracji miłości.
Pogłoski o końcu świata wzięły się z niezrozumienia wiedzy kosmologicznej Majów, którzy wszystkie wielkie cykle nazywali światami. Dla porównania, Aztekowie określali je słońcami. Wiele współcześnie żyjących osób szuka po prostu sensacji. Strach czy też zastraszenie ludzkości jest doskonałym narzędziem manipulacji, wymuszenia posłuszeństwa, wyciągania korzyści materialnych. Koniec świata to jedynie koniec cyklu.
Głupota ludzka nie zna granic ;)

Cytuj:

---

NAVAN napisał

Czytalem juz ten wywiad ale z checia przeczytam jeszcze raz.
Jego teoria(?) jest bardzo realistyczna zamierzam sobie kupic te ksiazke.

---

Wywiad ten w polskiej wersji językowej jest bardzo okrojony. O ile dobrze pamiętam to w sieci krąży gdzieś o wiele bardziej rozbudowana jego wersja tyle, że w języku angielskim...

Wg. "Zeitgeist" i bazując na horoskopie to niedługo ma się skończyć era Wodnika (tj. Jezusa, którego znakiem była ryba i wiele symboli w niektórych księgach chrześcijańskich nawiązujących do tego znaku), a zacząć era Byka (Byk jest po Wodniku, tak?).

Nie chce mi się rozpisywać, ale symboliki we wszystkim możemy się dopatrzyć. Ważne, w którą uwierzyć.

Cytuj:

---

Maestro S napisał

te bramy otworzyly sie dawno i raczej sie nie zamkna, doprowadzajac sekte katolicka do wymarcia.

---

Cos takiego mnie wnerwia jak mozemy rozmawiac normalnie jak co chwile ktos wyjezdza z takim tekstem . Pamietaj ze gdyby nei ta sekta to ty i twoja rodzina stala by w kolejkach za kielbasa . Nie mowie ze kosciol popelnil wiele bledow i zlych rzeczy ale pamietajcie ile kosciol zrobil dobrego najleoiej powinien o tym wiedziec ty szalony88 skoro studiujesz historie.

UP. W tego typu symbolike ciekzo uwierzyc bo jakbysmy w cos takiego wierzyli to bysmy wpadli w paranoje. Zreszta po wodniku sa ryby tak wogule.

Cytuj:

---

poldek_p napisał

Cos takiego mnie wnerwia jak mozemy rozmawiac normalnie jak co chwile ktos wyjezdza z takim tekstem . Pamietaj ze gdyby nei ta sekta to ty i twoja rodzina stala by w kolejkach za kielbasa . Nie mowie ze kosciol popelnil wiele bledow i zlych rzeczy ale pamietajcie ile kosciol zrobil dobrego najleoiej powinien o tym wiedziec ty szalony88 skoro studiujesz historie.

UP. W tego typu symbolike ciekzo uwierzyc bo jakbysmy w cos takiego wierzyli to bysmy wpadli w paranoje. Zreszta po wodniku sa ryby tak wogule.

---

Komuna upadlaby i bez kosciola. Za to 2 WŚ mogla sie potoczyc inaczej (co mogloby zreszta zapobiec komunie w Polsce), ale papiez wolal produkowac bron dla 3ciej rzeszy. Nie pierdol wiec, ok?

Wiec to tylko twoje subiektywne zdanie , skad wiesz czy solidarnosc powstala by wogule gdyby nei wybrano JP 2 ? MOze skonczylo by sie bo to byl chory system ale moglo to byc okupione tysiacami ofiar . Ograniczajac dobra role kosciol tylko do tej roli wyraznie widac ze jesest ograniczony . I gdyby nie papiez i jego bron to by niemcy przegrali szybciej ? Nie badz smieszny

Jestem zdecydowanie człowiekiem myślącym racjonalnie(ateistą) dla mnie bóg to jakieś dziwne stworzenie wymyślone przez człowieka i tyle.Wogóle nie wiem jak można w to wierzyć(taki Mikołaj dla dorosłych?) W 100% uważam że kościół powinien zostać opodatkowany bo mają za dużo pieniędzy i tylko do polityki sie pchają;/
Polecam książki Dawkinsa:)

Cytuj:

---

Mag69 napisał

Jestem zdecydowanie człowiekiem myślącym racjonalnie(ateistą) dla mnie bóg to jakieś dziwne stworzenie wymyślone przez człowieka i tyle.Wogóle nie wiem jak można w to wierzyć(taki Mikołaj dla dorosłych?) W 100% uważam że kościół powinien zostać opodatkowany bo mają za dużo pieniędzy i tylko do polityki sie pchają;/

---

To ze ktos racjonalnie nie mysli to nei znaczy ze musi byc ateista dla twojej wiadomosci to dowodow na to zebog nie istnieje nie ma . A na jego istaneinia sa , nie mowie tu o cudach tylko o nauce.
Kosciol powinien miec jakis glos w polityce bo jakbys nie wiedzial 90iles % polakow to katolicy i dla wielu zdanie kosciola jest wazne. Opodatkowac ale nei zabardzo wiem co tace ?

Cytuj:

---

poldek_p napisał

To ze ktos racjonalnie nie mysli to nei znaczy ze musi byc ateista.

---

Co ma piernik do wiatraka?

Cytuj:

---

dla twojej wiadomosci to dowodow na to zebog nie istnieje nie ma .

---

Jest 1 - Brak dowodow na jego istnienie

Cytuj:

---

A na jego istaneinia sa , nie mowie tu o cudach tylko o nauce.

---

Poprzyj to czyms ...

Cytuj:

---

Kosciol powinien miec jakis glos w polityce bo jakbys nie wiedzial 90iles % polakow to katolicy i dla wielu zdanie kosciola jest wazne.

---

JA PIERDOLE. Ludzie bez plodni nie moga miec dzieci bo in-vitro jest nie refundowane z powodu twojej gownianej sekty.

Cytuj:

---

Opodatkowac ale nei zabardzo wiem co tace ?

---

Odciac dotacje w wysokosci 5 milliardow zl. rocznie. To wystarczy... Bedzie kasa na autostrady, podwyzki, stadiony, zasilki, szpitale, etc.

Nie mam sił tłumaczyć każdemu z osobno to samo i te same dowody poszukaj poczytaj jak cie to interesuje.
Zgadzam sie ze zaplodnienei in vitro to raczej nei sprawa kosciola , ale zreszta nie mow mi ze to dlatego ze kosciol sie sprzeciwia tylko dlatego ze nie ma kasy w budzecie. Co do dotacji to dla twojej informacji w kazdym kraju nawet tych najbardziej ateistycznych jest kasa dla religi i chyba nawet wiecej wydaja niz my a ze u nas 90 % polakow to katolicy to normalne ze wszystko idzie do KK.

poldek, to nie jest normalne, bo Konstytucja nie określa `religijności` państwa w wypadku większości wyznawców danej religii.

Ludzie sobie mogą być katolikami, ale wara od spraw pieniędzy wszystkich obywateli. Większość nie zawsze znaczy władzę i rację.