Mati666 napisał
Mam kilka pytań :
1) Jak rozpoznać OOBE? Leże z zamkniętymi oczami i skąd mam wiedzieć, kiedy je otworzyć?
2) Czy otwieranie oczów "przerywa" próbę? Bo nieraz oczy "proszą się" o otwarcie.
3) Czy dźwięki mogą przeszkodzić w OOBE? Pytam, ponieważ ostatnio leżałem z słuchawkami na uszach i puszczonym dźwiękiem :
http://w510.wrzuta.pl/audio/54dsTd0y...ng_with_wolves
Słuchałem tego przez półtorej godziny. Dostałem mocnego mrowienia nóg i nie wiedziałem co dalej. Postanowiłem czekać - niestety przeminęło.
4) Czy czekanie w całkowitym bezruchu przez na przykład 4-5 godzin dałoby większe szanse na OOBE? Bo bez problemu mogę tyle wytrwać (zwłaszcza z dźwiękami typu tego z 3 punktu, lecz nie koniecznie musi jakikolwiek być), jednak nie wiem, czy warto. Po jakim czasie należy "przerwać wszystko? Jest jakiś określony czas po którym należy sobie odpuścić?
Pewnie któraś z prób by mi się udała, ale zawsze coś przeszkadzało - pies, sąsiedzi, domownicy... >.>
1) jak to "drugie ciało" samo opuści ciało fizyczne, oczu nie otwierasz - oszukujesz mózg, że śpisz więc nie ruszasz ani jednym mięśniem.
2) przerywa próbę, możesz mieć lekkie halucynacje przez 5-10 sekund jeżeli otworzyłeś je w głębokim transie
3) mi osobiście przeszkadzają, muszę mieć idealną ciszę, jednak niektórym pomagają - skoro przez 1.5h słuchałeś i nie miałeś nic oprócz mrowienia nóg to na Ciebie też nie działają.
4) zwiększy szanse, jednak będzie to bardzo ciężkie do wykonanie, odpuszczasz jak przez 1.5-2h kompletnie nic się nie dzieje (u mnie zazwyczaj po 40 minutach są efekty)
mTr napisał
wczoraj chyba doswiadczylem tego !
nie moglem zasnac, siedzialem na kompie potem jak co 'wieczor' zrobilem brzuszki pompki i wgl nie moglem zasnac, polozylem sie do lozka, szukalem pozycji, wkoncu sie polozylem i poczulem nagle, ze wchodze w jakby trans, zaczelo mi blyskac przed oczami tak jakby, zrobilo sie ciemno, cialo mialem nie ruchome a w glowie gadalem sam z soba i pojawilem sie obok domu mojego przyjaciela i czulem to wszystko to bylo najlepsze i pomyslalem sobie ze zajebiscie by bylo rozbiec sie i poczuc, ze lece i obok niego jest taki jakby korytarz z plotow zrobiony i przebieglem ten kawalek podskoczylem i lecialem ! bylo to tak zajebiste, czulem sie taki leciutki, latalem miedzy blokami i zajebiscie sie czulem i stwierdzilem nagle ze fajnie by bylo byc niewidocznym i wleciec komus do domu, zatrzymalem sie w powietrzu i obralem za kurs dom na przeciwko mnie i chyba tak sie podjaralem, ze gdy przekraczalem prog to sie obudzilem i poczulem jak znowu zycie doplywa mi do calego ciala, bo wczesniej czulem sie jak sparalizowany, boskie to bylo <3
Miałeś świadomy sen, z czasem będziesz mieć dłuższe LD.
Zakładki