Temat: OOBE , LD - Sen. Porady dla początkujących i nie tylko.

Ja już próbuje wszystko to zgodnie z instrukcją dobre pół roku i jeszcze mi się nie udało. Ba, nigdy nie pamiętam swoich snów nawet zaraz po obudzeniu. Wy też tak macie? Czy może ja jestem jakiś 'inny'?
Może ktoś z was ma jakiś indywidualny sposób na to LD albo OOBE ? Bardzo chciał wreszcie to osiągnąć... Co zrobić by pamiętać swoje sny ?

Vision - przewodnik świadomego śnienia - Erin J.Wamsley :) ściagnij sobie w pdf ,jest tam wszystko opisane... dzieki tej ksiazce mi sie udało kilka razy osiagnać LD :P A co do pamietania snów to:
1)przed snem wmawiaj sobie :"gdy sie obudze bede pamietał swoje sny"
2)po obudzeniu nie wstawaj odrazu,tylko poleż chwile i myśl o tym co ci się śniło
3)założ dziennik snów i tam zapisuj wszystko co ci sie przypomni... ;)
ja z zapamietywaniem nie mam problemu,jestem wstanie zapamietac nawet 2-3 sny jednej nocy ! :P powodzenia ;)

@btw
jak ktos chce to moge uploadnoć ksiązke o ktorej wspomniałem na speedyshare ,ale raczej nie powinniscie miec problemow ze znalezieniem jej :P

Ale żenada, pierwsze LD w życiu, nie za bardzo wiedziałem, co sobie wyobrazić, miałem półtora strony życzeń, z niewiadomo jakiego powodu zostałem łucznikiem elfickim i broniłem tego zamku z 'Władcy Pierścieni', pewnie dlatego, że leciało niedawno w telewizji. I kurwa zamiast się trochę pobawić w Legolasa i pożyć chwilą, to dostałem kuszą w pierwszej salwie, zajebiście zabolało, padłem na ziemię i się obudziłem, co za niefart, no ja pierdziele.

I tyle pobroniłem zamku ;d

A ja mam ld srednio co 2, 3 miechy no i 3/4 snow swoich pamietam.
Dzisiaj nie mialem LD ale snilo mi sie ze bilem zombie z kastetow i jak spotkalem nemesisa to zalozylem megakastet na lokiec i go rozwalilem ;ddd.

Przewaznie podczas LD robie sobie 'projekcje astralna' tzn latam po okolicy, czasami wlece komus do domu to mam wyobrazone jak cala rodzina wstaje, je razem sniadanie itp. I tak sobie latam i latam... nigdy mi sie to chyba nie znudzi ;p

Ja już dawno nie ćwiczę, a mam jakieś 8-10 LD na miesiąc, więc nie jest źle. Ogólnie ciężko to zapomnieć - sama się już świadomość odzyskuje reagując na jakieś idiotyczne sny.

btw mieliście kiedyś z kimś wspólny sen? Ja raz miałem, ale spontanicznie (jak to się dzieje to nie mam pojęcia). Chcę się pobawić i taki wywołać :P

Czytając ten temat zainteresowało mnie to. Oczywiście postanowiłam spróbować : D
Poszłam wczoraj spać o ok. 23 z celem uzyskania LD. Kiedy już wygodnie się położyłam, zaczęłam liczyć od 1. Kiedy doszłam do ok. 113 przez całe moje ciało przeszło mrowienie i lekki ból. Trochę spanikowałam więc szybko przestałam.

Mimo wszystko, chyba jednak spróbuję jeszcze raz : )

Pewnie tak , w końcu wiedziałeś , że to jest sen ;d

chyba każdy w dziecinstwie tak miał.Dzieci po prostu mają LD i to nie jest dla nich nic nadzwyczajnego(jest nawet jakaś osobna nazwa na to).Niestety z wiekiem,każdy traci tą umiętność i żeby ją znowu zdobyć,trzeba się uczyć od nowa... również pamietam takie sytuacje ...goni mnie jakiś potwór a ja "to tylko sen,musze sie obudzić" i się budziłem :P normalka.

Każdy człowiek jest inny i inaczej reaguje ;)