pytanie kieruje wlasciwie glownie do Alexa Rowe'a, bo on wydaje sie obeznany w temacie, jednak jesli ktos jest w stanie odpowiedziec to takze chetnie poslucham : )
moja droga do OOBE prowadzi przez LD, ktore wywoluje technika Don Juana; trenuje od pewnego czasu i mialem juz kilka LD oraz ostatnio probowalem wyjsc z ciala w stanie swiadomego snu - skonczylo sie na jakims dziwnym uczuciu wciagania/wirowania/rozrywaniu ciala i obudzeniu sie prawie natychmiast z bananem na ustach, bo 'cos sie udalo', jednak czuje, ze jestem na dobrej drodze i nie w tym jest moj problem
problemem jest sen, ktorego nigdy nie udalo mi sie jeszcze zamienic w swiadomy, a powtarza sie dosc regularnie, jednak z roznymi szczegolami; ogolny schemat jest nastepujacy - jestem w jakims miejscu, najczesciej dobrze znanym i otwieram jakies drzwi/wychodze zza rogu/etc i w tym momencie pojawia sie postac, ktora na mnie biegnie i wydaje z siebie dzwiek, jakby krzyk, ktorego nie slychac (!); bardzo trudno to opisac, ale towarzyszy temu strach i budze sie zanim ta postac do mnie dobiegnie; jesli to ma jakies znaczenie - postac jest raczej niska i jakby przybiera rozne formy znanych mi osob, ogolnie nie ma jakiejs stalej twarzy, nie moge sie na tym skupic w zwiazku ze strachem
moglbym prosic o jakas krotka interpretacje/porade/etc?
Zakładki