OOBE , LD - Sen. Porady dla początkujących i nie tylko.

Ja wczoraj/dziś próbowałem to zrobić od kilku dni cieżko grałem w piłke więc postanowiłem spróbować, ponieważ byłem bardzo zmęczony, przed snem jeszcze troche poćwiczyłem żeby się "dobić" poszedłem spać koło 23 na 3 budzik sobie nastawiłem. W brew moim oczekiwaniom sam się obudziłem kilka minut przed budzikiem.. nie wiem czemu, wyłączyłem budzi umyłem się napiłem "pomęczyłem freda" poćwiczyłem byłem zajebiście żeźki jednym słowem. Potem było najgorsze.. liczyłem od 1000 do 1 w dół ale poprostu nie dąło rady.. za każdym razem jak odliczyłem kiladziesiąt cyferek to stawałem się rozkojarzony, zaczołem myśleć o czym innym i tak w kółko. Jak byłem przy 640~ to dostałem dziwnych dreszczy z trudem mogłem się ruszyć po chwili to minęło nie wiem czemu.. postanowiłem doliczyć do końca ale tak jak poprzednio ciężko było bo głowa "uciekała" i zaczynałem o czym innym myśleć ale dobrnołem bo 50~ i nieoczekiwanie usnołem.. Rano obudziłęm się o 9~ poleżałem do 10 i stwierdziłem że się zajebiście nie wyspałem - tak zwany nie wypał..
Co do medytacji to może faktycznie to by pomogło jeśli to oczyszcza umysł bo przecież przez inne myśli miałem problemy z odliczaniem..

Najlepiej podczas odliczania to wizualizować sobie zegar, który odlicza czas w dół i widziec te liczby ;d

Narazie nie chce ryzykować z OOBE - out of body experience ;] , ale LD czemu nie ;d .

Mam pytanie bo patrze już drugi dzień na dłonie co jakiś czas i mi to weszło w krew ale patrze na nie od wewnętrzej strony i chwilę kilka sekund . Czy dobrze robie ? Może mam coś inego robić ?


@Xolo

Heh, ciekawe :) Tak więc zacznę od tego , choć słyszałem że chłopak wpadł w ( nie nałóg ) ale taką manię że myślał tylko o tym co będzie robil w wyimaginowanym świecie...

Cytuj:

---

Kosiarz Dusz napisał

Mam pytanie bo patrze już drugi dzień na dłonie co jakiś czas i mi to weszło w krew ale patrze na nie od wewnętrzej strony i chwilę kilka sekund . Czy dobrze robie ? Może mam coś inego robić ?

---

Według mnie RT z dłońmi nie jest tak dobre, jak np. RT 'myślowe'. Czyli idziesz sobie i po chwili w myślach zadajesz sobie pytanie "Czy to sen?". Nawet jeśli codziennie będziesz robić RT z dłońmi, jest mało prawdopodobne, że we śnie też postanowisz to zrobić [nawet jeśli masz odruchy w życiu rzeczywistym].

A co do RT w samym już śnie - oczywiście z nosem [zatykasz nos i próbujesz wciągnąć powietrze, we śnie to się uda bez problemu - przetestowane przeze mnie ;d].

Z tym oddychaniem fajny bajer. Pare razy sprawdzałem. Przeważnie we śnie jak tylko pomyślisz o RT, to bez sprawdzania widać, że to sen. Tak się czuje po prostu =D

@krorys typek up
Mozesz jeszcze przez kilka sec. przy kazdym RT wmawiac sobie ze dzisiaj bedziesz mial LD, tez pomaga.

@up No uczucie oddychania z zatkanym nosem jest zajebiste...

Ja próbowałem OOBE i nic ; x
Tylko doszedłem do drgawek, a potem sie budziłem ; x

ja tydzień temu ( z piątku na sobote ) miałem 1 LD w życiu, nie wykonując żadnej techniki. Położyłem sie spac o ok. 23:00, miałem sen, że jade autobusem i był tam koleś, którego nie lubie, pomyślałem sobie - fajnie gdyby znikął, no i go nie było. Później byłem w domu i już wiedziałem m.wiecej, że to LD, popatrzyłem na dłonie i miałem z 6 palców w tym 3 krótsze od innych, no ale byłem tak mocno podekscytowany, że sie obudziłem... peszek.

Poczytałem pare stron (nie wszystkie bo za dużo) i mam pytanie do LD i OOBE.

1. LD możecie mi wyjaśnić poszczególnie co mam zrobić, żeby wejść w ten Świadomy sen?? Jeżeli jest gdzies na tych stronach poproszę numer strony.

2. LD i OOBE - co może się stać jeżeli nie będe mógł się zbudzić? I czy jak by mnie ktoś zbódził w trakcie jednym lub drugim. Czy nic mi się nie stanie?

Cytuj:

---

Naruto-XNE napisał

Poczytałem pare stron (nie wszystkie bo za dużo) i mam pytanie do LD i OOBE.

1. LD możecie mi wyjaśnić poszczególnie co mam zrobić, żeby wejść w ten Świadomy sen?? Jeżeli jest gdzies na tych stronach poproszę numer strony.

2. LD i OOBE - co może się stać jeżeli nie będe mógł się zbudzić? I czy jak by mnie ktoś zbódził w trakcie jednym lub drugim. Czy nic mi się nie stanie?

---

Ad 1
Prowadź dziennik snów i przed snem wmawiaj sobie w myślach że chcesz mieć LD. Poczytaj z 6 stron temu było to napisane. Trzeba próbować. Ja nie wiem jakim sposobem od zawsze i zawsze jak śpię mam LD(wiem jak śnie że to sen i zawsze dzieje się to co chce), nawet nic nie robię aby je mieć samo z siebie jest xD

Ad 2
W LD jesteś w 100% bezpieczny gdyż jest to twój wyimaginowany świat. A w OOBE jakbyś spotkał złego potwora to mógłby cię śledzić i złapać i nie chciałby wypuścić(na paranormalne.pl był z tym wątek). W LD i w OOBE jak np. mama cie zbudzi to nic ci się nie stanie po prostu się obudzisz.

PS. Walnąłem sobie pomocniczego posta w ciekawym temacie w moje urodziny xD

Cytuj:

---

Naruto-XNE napisał

1. LD możecie mi wyjaśnić poszczególnie co mam zrobić, żeby wejść w ten Świadomy sen?? Jeżeli jest gdzies na tych stronach poproszę numer strony.

---

polecam stronę do nauki ld:

Cytuj:

---

drugadroga.com/blog/archiwum/swiadomy-sen/

---

i strona oghole o obe i ld ale poradniki tez tam są i jeden dobry:

Cytuj:

---

niewyjas.nmj.pl/

---

To sposob na LD? Polozylem sie dzis po 3 w nocy, ustawilem budzik w telefonie na 8:30, mam teraz taki bardzo glosny alarm i budzi mnie natychmiast, bo wczesniej w ogole ;] komorke mialem na lozku, po obudzeniu ustawilem aby zadzwonil o 9:00, zasnalem i w tym czasie mialem jakis sen (pamietam 2, ktore opisze w dzienniku snow, moze przypomne sobie reszte), jak zadzwonil o 9:00, lezac ustawilem budzik na 9:30, zasnalem i tak co 30 minut do 12.00~. Pamietam, ze raz mialem cos takiego jak LD, bylem w swoim pokoju, poszedlem do drugiego (nie pamietam czy cos wczesniej robilem), spojrzalem przez okno i zauwazylem boisko szkolne jakiegos liceum, zorientowalem sie ze snie i od razu pomyslalem o dziewczynach, zamykalem oczy na chwilke i po otworzeniu pojawialy sie stojac, potem lezac na lozku, ale z poczatku nie byla to ta ktora chcialem, tylko jakies brzydsze, gdy juz mialem cos robic obudzilem sie, ale mokro w majtkach nie bylo :D wedlug mnie raczej gdybym byl w pelni swiadomy, to moze bym chodzil gdzies, obserwowal otoczenie, a nie tworzyl cos na szybkiego, na pewno bym robil co innego z poczatku, wiec to chyba nie bylo LD:/ wiem tez, ze pomyslalem o tym jakie to realistyczne, jakbym tam byl naprawde, jednak po obudzeniu malo pamietam, wiem co robilem i gdzie bylem, ale nie pamietam jak wszystko wygladalo :/

Dodam jeszcze, ze zasypiajac lub jakby juz "przechodzac"(?) do swiadomego snu, nie wiem jak to powiedziec, ale czuje jakby w srodku wykrecalo mi cos w glowie + taki mocny ucisk, tez tak macie? Czy to co opisalem na poczatku, to sposob na LD? Ustawiajac godzine mam o czyms myslec? Czy warto ustawiac np. zeby zadzwonil za godzine, a nie za pol godz? Mi budzik dzis przerwal ciekawy sen :(

Cytuj:

---

Głupek napisał

To sposob na LD? Polozylem sie dzis po 3 w nocy, ustawilem budzik w telefonie na 8:30, mam teraz taki bardzo glosny alarm i budzi mnie natychmiast, bo wczesniej w ogole ;] komorke mialem na lozku, po obudzeniu ustawilem aby zadzwonil o 9:00, zasnalem i w tym czasie mialem jakis sen (pamietam 2, ktore opisze w dzienniku snow, moze przypomne sobie reszte), jak zadzwonil o 9:00, lezac ustawilem budzik na 9:30, zasnalem i tak co 30 minut do 12.00~. Pamietam, ze raz mialem cos takiego jak LD, bylem w swoim pokoju, poszedlem do drugiego (nie pamietam czy cos wczesniej robilem), spojrzalem przez okno i zauwazylem boisko szkolne jakiegos liceum, zorientowalem sie ze snie i od razu pomyslalem o dziewczynach, zamykalem oczy na chwilke i po otworzeniu pojawialy sie stojac, potem lezac na lozku, ale z poczatku nie byla to ta ktora chcialem, tylko jakies brzydsze, gdy juz mialem cos robic obudzilem sie, ale mokro w majtkach nie bylo :D wedlug mnie raczej gdybym byl w pelni swiadomy, to moze bym chodzil gdzies, obserwowal otoczenie, a nie tworzyl cos na szybkiego, na pewno bym robil co innego z poczatku, wiec to chyba nie bylo LD:/ wiem tez, ze pomyslalem o tym jakie to realistyczne, jakbym tam byl naprawde, jednak po obudzeniu malo pamietam, wiem co robilem i gdzie bylem, ale nie pamietam jak wszystko wygladalo :/

Dodam jeszcze, ze zasypiajac lub jakby juz "przechodzac"(?) do swiadomego snu, nie wiem jak to powiedziec, ale czuje jakby w srodku wykrecalo mi cos w glowie + taki mocny ucisk, tez tak macie? Czy to co opisalem na poczatku, to sposob na LD? Ustawiajac godzine mam o czyms myslec? Czy warto ustawiac np. zeby zadzwonil za godzine, a nie za pol godz? Mi budzik dzis przerwal ciekawy sen :(

---

To było LD. Po prostu gópi jesteś i od razu lecisz na glęboką wodę :) [gópi - oczywiście żartobliwie]. Spróbuj na razie zostawać we śnie długo.



BTW, dzisiaj znów udał się LD mi WILDem. Jakość wypas, w odróżnieniu od większości moich snów. Ogólnie muszę popracować nad wrażeniami słuchowymi bo z nimi kicha. Jak jest u was?

Ja zaliczyłem swój pierwszy specjalnie wywołany oobe po odsłuchaniu dosa "Hand of God"

Leciałem gdzieś nad Ameryką i patrzyłem na słabości naszej cywilizacji będąc ciągle w kontakcie z jakąś osobą trzecią (chyba Bogiem o,O)...
Widziałem jak te zagonione mrówki żyją w zatraceniu i zamglonej świadomości. W końcu doszło do momentu, kiedy ta osoba uświadomiła mi, że jest jeszcze śmierć. Serce zaczęło mi szybciej walić i z napływu energii byłem w stanie wyjść z odrętwienia i przerwać seans. :F

Co do LD, to ostatnio tak posuwałem pewną senną pannę, że aż kafelki na podłodze trzaskały w WC. Ofc po przebudzeniu wzwód i troszkę mokro ; d

Cytuj:

---

Alex Rowe napisał

Ogolnie to naukowo nie wykazano zeby to mialo negatywne skutki uboczne. Ma skutki uboczne ale bardzo mile ;]
U mnie jednym z nich jest dobry chumor za dnia i nareszcie sie porzadnie wysypiam ;]

Uwaga. Jezeli masz problemy z sercem, daruj sobie gdyz OOBE powoduje szybsze bicie serca albo drastyczne zwalnianie

---

To Quote. To znaczy, że jezeli mam wade serca to nie polecasz mi OOBE ?
Bo nie wiem w jakim stopniu to mam a bardzo chcialbym to wyprobowac ;D

@Down
To znaczy ze juz wtajemniczony jestes? -.-'

Ja mam niewielkie szmery, ale szybsze bicie serca dla mnie nie problem tak lekarz stwerdzil

Raczej dla newbie z problemami sercowymi OOBE się nie poleca. Czasem po prostu można sie zesrać ze strachu i serducho wali jak szalone.

Ja przy swoim pierwszym oobe, w pewnym momencie chodzenia po pokoju, stwierdziłem że nie mogę wrócić do swojego ciała. Patrzyłem na siebie, ale nie potrafiłem wrócić. To naprawdę było straszne, odrazu miałem myśli o potępionych duszach itp, myślałem że to już był koniec mojego życia. Jednak po chwili trochę się uspokoiłem, zebrałem myśli i wróciłem do siebie. Obudziłem się z okropnym strachem, jakiego nie da się opisać, a serce waliło mi okropnie szybko. Po tej sytuacji przestałem na dłuższy czas praktyk. Wróciłem do tego jakiś czas temu, jednak wolę zwykły ld. Czasem jak za mocno się skupię i widzę line to dość długo zastanawiam się czy chce się wspiąć.

Dlatego nie polecam dla ludzi o słabym sercu, jak przydarzy wam się taka sytuacja, to po powrocie możecie wykitować...

A propo tych snow, mam takie pytanko.
Jezeli juz prawie zasnalem i nagle nie wiem, cos mi sie przysnilo, zobaczylem lub pomyslalem (raczej nie bo juz prawie spalem ; d) i moim cialem rzucilo, nie wiem jak to nazwac, poprostu wyrwalem sie ze snu (trwalo to moze 1h od polozenia sie spac?) rzucilo mnie, jakby mnie ktos kopnal w plecy ;D, i to nie pierwszy raz tak mialem.
Czy to jest zwiazane z tym snem? kontrolowanym? =p

Troche ni zrozumiałem.To jak sie w LD wchodzi?OOBE to liczenie od 1000 a LD bo nie kumam?

@down
Czyli jakie metody z tego forum bo ja tu tylko OOBE widze.

Cytuj:

---

Onouris napisał

Troche ni zrozumiałem.To jak sie w LD wchodzi?OOBE to liczenie od 1000 a LD bo nie kumam?

---

Metody są różne, jeżeli chcesz wejść w stan od to najlepiej zastosuj się do instrukcji z energy forum lub z tego tematu. Ogólnie najlpesze sposoby to reality testy. Dzięki nimi możemy w czasie snu poznać że coś tu jest nie tak, i obudzić się w śnie :)

Hmm..zaciekawiło mnie to, dziś wykonam to :>

Btw, macie nie raz uczucie np. kiedy idziecie gdzies i macie uczucie jak by to juz kiedyś się stało?

Cytuj:

---

Blaze napisał

Hmm..zaciekawiło mnie to, dziś wykonam to :>

Btw, macie nie raz uczucie np. kiedy idziecie gdzies i macie uczucie jak by to juz kiedyś się stało?

---

często mam takie coś - deja vu.

Lol...nawet nie wiedziałem ze coś takiego istnieje ... Ja kilka (naście?) razy miałem tak ze uświadomiłem sobie że to jest sen...i mogę robić wszystko :) okradłem sklep , ukradłem auto i zrobiłem szereg innych czynności o których tu nie napisze z przyczyn obyczajowych (:P) robiłem wszystko co się dało i wiedziałem ze wystarczy się obudzić a wszystko wróci do normalności...Czy to już OOBE ? i dosyć często mam tak,że jak mi się śni jakiś koszmar to po prostu mowie sobie "muszę się obudzić" i po chwili się budzę...aa i jeszcze jedną sytuacje miałem..obudziłem się z jakiegoś snu , ale nie do końca byłem wybudzony ..(nie wiem jak to opisać)...byłem świadomy jednak nie mogłem się ruszyć ani oddechu złapać(myślałem ze umieram..) ogarnęła mnie panika ale po chwili się do końca wybudziłem..ktoś może mi powiedzieć czy na tym właśnie polega OOBE?oznaczało by to że nie świadomie mi się to udało...xD

@ up

To co miewasz często to ld.to co miałeś 1 raz rzeczywiście moglo być oobe, ale nie koniecznie. Powiedz mi jak sie czules i jak widziałeś pokój.

Cytuj:

---

Tabrox napisał

Lol...nawet nie wiedziałem ze coś takiego istnieje ... Ja kilka (naście?) razy miałem tak ze uświadomiłem sobie że to jest sen...i mogę robić wszystko :) okradłem sklep , ukradłem auto i zrobiłem szereg innych czynności o których tu nie napisze z przyczyn obyczajowych (:P) robiłem wszystko co się dało i wiedziałem ze wystarczy się obudzić a wszystko wróci do normalności...Czy to już OOBE ?

---

To było LD.

#2up
To co on miał ten jeden raz na pewno nie było OOBE. To raczej porażenie przysenne. Po prostu mózg obudził się szybciej niż ciało (na chłopski rozum). Więcej zapraszam na wikipedie =]

Cytuj:

---

Gegul napisał

# up

To co miewasz często to ld.to co miałeś 1 raz rzeczywiście moglo być oobe, ale nie koniecznie. Powiedz mi jak sie czules i jak widziałeś pokój.

---

hmm..no własnie w sumie był to normalny sen tylko miałem świadomość z tego że jest to sen a nie prawdziwe życie... :P Nie do końca to rozumiem...możesz mi wyjaśnić jakie są różnice między LD a OOBE?

Cytuj:

---

Tabrox napisał

hmm..no własnie w sumie był to normalny sen tylko miałem świadomość z tego że jest to sen a nie prawdziwe życie... :P Nie do końca to rozumiem...możesz mi wyjaśnić jakie są różnice między LD a OOBE?

---

LD (lucid dream) to świadomy sen. Jest to utrzymanie świadomości, że się śni, może inaczej - jesteś we śnie i wiesz o tym. Sen możesz kontrolować, możesz robić co ci się żywnie podoba sam wszystko kreujesz. Pomyślisz o tym i to jest.

OOBE (out of body experience) jest to, że tak napisze wyjście duszy z ciała (sorry jeśli uraziłem czyjeś poglądy). Może nie duszy ale naszego ciała astralnego. Osobiście nigdy nie wyszedłem w całości, ale z tego co czytałem to chodzisz ciałem astralnym po rzeczywistym świecie. Możesz przechodzić przez ściany jesteś jak duch. Inni nie mogą cię zobaczyć. Podobno zwierzęta widzą nasze ciała astralne ponieważ wiele osób z innych for opowiadało swoje OOBE i że ich domowe zwierzaki śledziły ich zwrokiem.

Różnica jest taka, że w OOBE nie robisz co ci się żywnie podoba. Możesz zwiedzać rzeczywiste miejsca, oglądać sąsiadów itp. Natomiast w LD jesteś panem tego świata. Jest to zwyczajnie sen nad którym masz kontrolę. Wystarczy, że o czymś pomyślisz i to się dzieje.

Kilka przydatnych linków dla nowych:
http://www.lucid.fora.pl/
http://forum.spojrzenie.com.pl/viewforum.php?f=1
http://www.oobe.pl/

Myślę, że pomogłem. Jeszcze raz mówię, że OOBE nigdy sam nie miałem, opowiadam wam to co przeczytałem na dość znanych forach o tej tematyce.

a ja proponuje www.energyforum.pl ;>
tak poza tym... w oobe nie czujemy. jesteśmy na tym świecie. widzimy w 3d (niesamowite "uczucie")
jeśli jesteś w oobe nic nie czujemy zapamiętajcie. LD jest naszym stworem wyobraźni to tutaj czuć możemy.

Cytuj:

---

progmaniak napisał

#2up
To co on miał ten jeden raz na pewno nie było OOBE. To raczej porażenie przysenne. Po prostu mózg obudził się szybciej niż ciało (na chłopski rozum). Więcej zapraszam na wikipedie =]

---

Ależ ja bardzo dobrze wiem co to jest porażenie przysenne. Tylko on w swoim poście napisał bardzo mało konkretów, dlatego poprosiłem go o scprecyzowanie. Idę spać, zyczcie mi udanego ld :)

Dzięki za bardzo dobre objaśnienie...z tego co widzę OOBE może być ciekawym ale i przerażającym doświadczeniem...być jakby duchem...jeszcze jak zwierzęta nas widzą ... no nic trzeba poczytać wszystko na ten temat i od dzisiaj zacząć ćwiczyć :P jak mi się uda to opisze swoje doświadczenia tutaj :)

Ćwiczyłem tydzień chyba, metoda WILD, ale nic :/ już się powoli jakieś obrazy pojawiały, ale nic dalej :/ ale będę próbował dalej :)

hmm...wciągnął mnie ten temat...właśnie przeczytałem,że jakiś koleś chcąc udowodnić qmplowi że potrafi osiągnąć stan OBB ,kazał mu napisać coś na kartce i umieścić na biurku w swoim domu...i odczytał wchodząc w ten stan...kurde sam już nie wiem na czym to polega ,tyle się naczytałem ,że już mi się miesza...ale czy to jest możliwe?;s

Ja się zraziłem do LD. Kiedyś próbowałem, ale nic mi nie wychodziło. Kiedyś miał LD bez żadnego przygotowania (tak po prostu) i niestety chcąc sprawdzić czy to na pewno LD pomyślałem (pierwsze co mi przyszło do łba) chcę usłyszeć przeraźliwy krzyk.
Niestety, ale to naprawdę było LD a ten krzyk do najprzyjemniejszych nie należał ;/

hmm mam pytanie co sie stanie jeśli będę w OOBE a ktoś mnie będzie chciał obudzić ? Czy to może wywołać jakieś negatywne skutki ?

Rzadko wypowiadam się na forum ale ten temat, aż się o to prosi.

Po pierwsze dobrze by było rozróżnić sen od marzenia sennego. Sen jest stanem fizycznym, marzenie senne - jest tym co przeżywamy i na co mówicie "sen".

LD i OOBE...w gruncie rzeczy to bardziej złożony temat niż tu ujęto.

Wiadomo, iż mózg w bardzo dużym stopniu zapamiętuje wspomnienia.
Na wspomnienia składają się miejsca, twarze, czynności, głosy, wszelkie bodźce z naszych zmysłów itp. Często nie jesteśmy w stanie świadomie tego odtworzyć ale...taki prosty przykład...wchodzimy do pokoju i wiemy, że coś się zmieniło, nie wiemy dokładnie co, ale w naszej podświadomości nakładają się dwa obrazy, ten stary i nowy.

Spytacie do czego zmierzam...ano idę za teorią, iż LD i OOBE są tym samym, jedynie inaczej je odczuwamy. W OOBE nasze wspomnienia biorą górę i tworzą obraz na podobieństwo tego, który jest w naszej podświadomości. To oczywiście tylko teoria, gdyż samego OOBE nie da się dokładnie sprawdzić.


Co mogę powiedzieć o samym LD:

1) Nigdy nie jesteś całkowitym panem swojego marzenia sennego. Jego tematem przewodnim, zazwyczaj będzie myśl, która nas mocno dręczyła, zajmowała naszą podświadomość. Może to być abstrakcyjne pojęcie tego tematu ale będzie się z nim wiązać. Głównym ograniczeniem jest stopień pojmowania naszego umysłu, im większy, tym większą kontrolę nad snem będziecie mieli, ale nigdy nie uwierzę, że ktoś posiadł całkowitą kontrolę nad swoją świadomością i podświadomością ( z świadomością już bliżej, ale podświadomość nie ma szans). Spróbuję to jakoś wyjaśnić.

Otóż na marzenie senne składa się nasza podświadomość jak i bodźce dochodzące z zewnątrz(np. alarm w samochodzie, odkręcenie wody) oraz potrzeby naturalne( jedzenie, picie oraz potrzeby fizjologiczne) oraz w wypadku LD nasza świadomość. Idąc za tym :

Gdy marzenie senne mówi nam o tym, że obrabowujemy bank(oczywiście cały czas zakładam tzw. świadomy sen) to w momencie, gdy w świecie realnym włączy się alarm samochodowy nasz mózg może go skojarzyć z odgłosem alarmu z banku i powstanie tzn. zdarzenie losowe. Gdy ono nastanie doznamy tzn. szoku, (jest on nieodzowną częścią, zresztą sam szok doznajemy w wielu chwilach, tylko jest on na tyle słaby, że większość osób go nie zauważa) nasza podświadomość odczyta to jako zagrożenie i uruchomi jeden z instynktów pierwotnych odpowiedzialnych za przetrwanie. Szok będzie się cały czas pogłębiał, gdyż z jednej strony będziemy pewni swojej świadomości a z drugiej nie będziemy mogli zrozumieć czemu jest coś inaczej niż byśmy chcieli. Owy szok, oraz uruchomione instynkty spowodują coraz większą utratę koncentracji a co za tym idzie kontroli.

2) Koszmar senny. Doszliśmy do tego co jest na prawdę niebezpieczne. Gdy się stanie to co opisałem wyżej powstanie koszmar. Idąc dalej za tamtym marzeniem sennym, gdy postrzeli nas policjant podświadomość przyjmie ten strzał jako bardziej realny niż byśmy zakładali. Zaczniemy produkować większe ilości adrenaliny co za tym idzie serce przyspieszy. To właśnie chwile szoku są najniebezpieczniejsze.

3) Nie polecam tego nikomu o mocno rozwiniętej fantazji. Mogę to opisać z własnego przeżycia. Abstrakcyjne marzenie senne, że dinozaury zaatakowały miasto. Posiadałem świadomość tego, iż moje ciało jest wstanie snu, potrafiłem się w nim kontrolować, ale nie mogłem ingerować w jego temat przewodni. Widok znajomych rozszarpywanych na kawałki spowodował u mnie instynktowną reakcję obronną. Uciekałem, lecz mimo to nie mogłem znaleźć bezpiecznego miejsca( i tu przychodzi kolejna teoria, iż nie jesteśmy w stanie spełnić największego, chwilowego pragnienia...w tym wypadku znalezienia bezpiecznego miejsca), w końcu się obudziłem, poleżałem chwilę, po czym otrzymałem coś na pozór retrospekcji...wyskoczył na mnie ten sam dinozaur, przed którym uciekałem...dopiero drugie przebudzenie, będące w paraliżu było tym prawdziwym. Podświadomy strach jaki otrzymałem, trzymał się jeszcze przez długo, a mój organizm na pewien czas został wytrącony z równowagi.


Podsumowując:

- nigdy nie otrzymamy całkowitej kontroli nad marzeniem sennym,
- poziom zrozumienia naszego umysłu wpływa na kontrolę,
- tematem przewodnim są zazwyczaj silne, emocjonalne przeżycia ( często jedynie rozpamiętywane podświadomie)
- szok jest najniebezpieczniejszym momentem

NAJWAŻNIEJSZE!!

Było to pisane już wiele razy ale nie zaszkodzi jeszcze raz.

Jeśli jesteś osobą o słabym organizmie pomyśl dwa razy zanim zabierzesz się za to. Osobiście znam kilka osób, którym skończyło się to zawałem...nie w tak młodym wieku jak zapewne większość z was ale groźba jest REALNA !!


P.s Nie byłem wstanie przeczytać 90- paru stron. Jeśli coś powtórzyłem to nieświadomie. Z tym dobrym humorem po przebudzeniu o którym, ktoś pisał to po prostu endorfina. Cóż w końcu jak organizm może produkować adrenalinę w czasie marzenia sennego, to czemu nie endorfinę jeśli jest to przyjemne marzenie.

P.s.2 Oczywiście napisałem tu głównie o negatywach, gdyż pozytywy były poruszane wiele razy.


@up. Zależy jak to odczyta Twój organizm i czy pójdziemy za teorią która ja wyznaje, czy za teorią wyjścia z ciała. Jeśli za moją to nastąpi szok, może powstać zdarzenie losowe ale zapewne na tyle krótkie, iż będzie niegroźne...gorzej jak nałoży się marzenie senne na jawę...ale tu wchodzimy w głębsze dogmaty. Jeśli zaś pójdziemy za drugą teorią to może być faktycznie niebezpieczne, ale...jeśli naszego ducha nie ma w ciele, to czy ciało może się przebudzić ? Z punktu widzenia biologicznego tak...a z hmm....duchowego, nie.

Z góry przepraszam jeśli to pytanie już padło, ale nie mam czasu przeglądać wszystkich stron.

Czy jest jakaś teoria która uwzględnia co się dzieje z ciałem astralnym jeśli w czasie OOBE ktoś zamorduje nasze ciało fizyczne ?

Up@ Gdy ginie cialo, ginie tez cialo eteryczne

#3up
Nie wiem jak ty, ale ja takich bajerów nie mam. Jak jest niebezpieczne, to umiem bez problemu się np. teleportować / usunąć zagrożenie [dinozaur]. Może to wymaga większej praktyki, ale ostatnio łatwo mi to przychodzi...

Dzisiaj jednak podświadomość mnie wykiwała. Śniło mi się, że próbuje wejść w sen WILDem [ulubiona technika]. Powiem tak: myslałem, że cały czas dopiero wchodze w sen, ale już w nim byłem... Mózg stworzył mi wyimaginowany paraliż senny + halucyny. Myślałem, że nie wyrobie, szczególnie że jak na złość czułem okropny ból w plerach (wiedziałem, że to nic strasznego, ale jednak jest to nieprzyjemne). Najgorsze jest, że tych WILDów, które próbowałe, gdy byłem już we śnie było 3! I dopiero w ostatnim skapnąłem się, że już spie (pokój mój był dziwnie niebieski lol). Wtedy oczywiście kontratak i już robiłem co chciałem.


Ogólnie jednak fakt - czasem jest ostro, ale pamiętajmy, że sztukę LD każdy umiał w dzieciństwie, ale pewnie o tym większość nie pamięta.
Jak miałem 8 lat to na luzie miałem LD co noc =]

Z tym marzeniem sennym zadziałała moja podświadomość...mam przez całe życie poczucie, że w chwili zagrożenia nie będę w stanie odpowiednio zareagować. Tak to właśnie działa. Niby jesteśmy panami naszego snu ale zawsze będziemy poddanymi naszej podświadomości.


Do pana 2 posty wyżej. Co do śmierci ciała i "ducha" sądzę, że nikt nie może się wypowiadać o tym z pewnością. Skoro podczas OOBE oddzielamy naszego "ducha" od ciała i wędrujemy swobodnie to teraz równie dobrze, mogę powiedzieć, że po śmierci ciała "duch" będzie dalej istniał jedynie w formie astralnej(?) albo po pewnym czasie się rozpadnie. Teorii jest wiele ale w jednym filmie, gdy naukowiec mówił masę teoretyczno-naukowych słów drugi podszedł do niego i kazał mu powtarzać za nim...więc każdy, który uważa, że wie co się stanie z "duchem" niech powtarza za mną :

- "Nie mam po-ję-cia"

Hmm... ciekawe.
Kiedyś miłem tak, że śniłem sobie, że byłem z kumplami. No i normalnie byliśmy w barze i nagle zadałem sobie na głos pytanie, czy to jest może sen. A jeden z kumpli odpowiedział mi, że to nie sen, mimo, że to było we śnie. Liczy się to pod kategorie LD?

#down
Ale, zaraz potym jak on mi to powiedział, obudziłem się, więc za bardzo nie miałem jak sprawdzić czy jest to LD :/

Nie,nie wierze w to...piszecie tak jakby OOBE było czasowym oddzieleniem duszy od ciał=.= przecież OOBE to nic innego jak sen ,jesteś cały czas w łóżku tylko jakby śni Ci się to że patrzysz na siebie itp...

@up
to zależy czy uwierzyłeś qmplowi czy nie :P jeżeli zdałeś sobie sprawę z tego że śnisz i zacząłeś się tym bawić,robić wszystko co się da,byłeś panem i władcą swojego snu to miałeś LD :) Ale jeśli normalnie byłeś jakby "osobą trzecią" i tylko oglądałeś kolejne zdarzenia to był to zwykły sen.

@rezo87 Gdyby OOBE polegalo na oddzieleniu duszy od ciala to po wejsciu w OOBE twoje cialo by umieralo. OOBE to wyjscie z ciala ciala eterycznego/astralnego.

Jestem newbie w tym i Mam takie pytanie do tych, ktorzy juz korzystali ze wspomnianego LD :
1.Czy sen moze byc opanowany przez nas? (mam na mysli to ze niektorzy z was [nie chcem nikogo obrazac] wymyslaja sobie, ze mieli LD poprostu i pisza to by pochwalic sie, mieli świadomy sen
2.Czy LD jest trudne i jak dlugo go cwiczyc?


Prosze o szczere odpowiedzi.

Cytuj:

---

The Krizz napisał

Jestem newbie w tym i Mam takie pytanie do tych, ktorzy juz korzystali ze wspomnianego LD :
1.Czy sen moze byc opanowany przez nas? (mam na mysli to ze niektorzy z was [nie chcem nikogo obrazac] wymyslaja sobie poprostu i pisza, by bylo to wiarygodne.
2.Czy LD jest trudne i jak dlugo go cwiczyc?


Prosze o szczere odpowiedzi.

---

1. Tak
2. Zależy od człowieka, ale do perfekcji dochodzi się miesiącami cieprliwej pracy.

Cytuj:

---

progmaniak napisał

1. Tak
2. Zależy od człowieka, ale do perfekcji dochodzi się miesiącami cieprliwej pracy.

---

#Edit
Czyli jeśli opanuję LD to będe mógł w czasie snu np. wymyślac przeróżne sytuacje i się wnich znaleść?

Tak, chociaż to zależy też od tego jak dobrze umiesz się prouszać po śnie i w ogóle świadomie się tam utrzymać (w ld jest zasada -> pomyślane = zrobione, więc czasem jak ktoś pomyśli: "Ale super, tylko żebym się kurde nie obudził" to w tym właśnie momencie ma disconnecta :D).

Ja dopiero wczoraj dowiedziałem się o LD/OOBE:) ale zainteresował mnie ten temat,zacząłem czytać,czytałem z 3h ,poszedłem spać... i co ciekawe nigdy nie zapamiętywałem snów ,a po tej nocy pamiętam aż 3 ! Obudziłem się o 5 (kot mnie obudził xd) po czym poszedłem znowu spać..ale uświadomiłem sobie ,że to jest sen ,popatrzyłem na ręce....przeszedł mnie drzesz emocji...i bach obudziłem się :P próbowałem znowu,ale bez skutecznie...uważam że i tak nieźle mi poszło , w końcu to 1 dzień :)

@btw
czytałem że CZEKOLADA baardzo pomaga na zapamiętywanie snów,oraz jest pomocna w uzyskaniu świadomego snu...a że wczoraj było mikołajki to mam jej pod dostatkiem...:D:D

Cytuj:

---

Tabrox napisał

Ja dopiero wczoraj dowiedziałem się o LD/OOBE:) ale zainteresował mnie ten temat,zacząłem czytać,czytałem z 3h ,poszedłem spać... i co ciekawe nigdy nie zapamiętywałem snów ,a po tej nocy pamiętam aż 3 ! Obudziłem się o 5 (kot mnie obudził xd) po czym poszedłem znowu spać..ale uświadomiłem sobie ,że to jest sen ,popatrzyłem na ręce....przeszedł mnie drzesz emocji...i bach obudziłem się :P próbowałem znowu,ale bez skutecznie...uważam że i tak nieźle mi poszło , w końcu to 1 dzień :)

#btw
czytałem że CZEKOLADA baardzo pomaga na zapamiętywanie snów,oraz jest pomocna w uzyskaniu świadomego snu...a że wczoraj było mikołajki to mam jej pod dostatkiem...:D:D

---

Ja tak samo sie dowiedziałem wczoraj :D
Czytałem i jadłem czeko, ale nie udało mi sie mieć LD bo bardziej skupiem sie na OOBE :o
Doszedlem do momentu gdzie nie mogłem poruszyć ciałem!

Takie coś nie istnieje.